audiowit

Trochę uogolniłeś Adam ale to mniej wiecej brzmienie firmowe. Moze być dla niektorych efektowne.

No dobra. Pamietam Twoje wpisy podwazające wszystkie teorie o wplywie okablowania na brzmienie systemu. Wrecz prześmiewcze :).Czy chcesz cos powiedzieć, posypać glowę popiołem ;).

Wywołany do tablicy. Potwierdzam raz jeszcze. Stopka Jacka nie wiem czemu wywolala poruszenie, a ja zauwazylem przemyslany i dopracowany system. Wcale nie jest snobistyczny czy drogi, co bylo chyba najwiekszym cierniem w oczach. Wtyczki, podkladki i inne akcesoria swiadczą tylko o pracy nad systemem. Czy ja bym chcial taki? Pewnie nie ale w audio tak jest, ze roznorodność elektroniki i uszu jest wielka. Więc akurat stopka na plus, wpisy Jacka to juz inna sprawa, choć te merytoryczne warto czytać. Jacek, mam bardzo wiele wzmacniaczy, kolumn itd i jest to podyktowane ciekawoscią, a czasem trudno rozstac się z czymś doskonalym, do tego trudno osiagalnym. Wiec nie zawsze jest tak, ze ma ktos system z ktorego nie jest zadowolony. Po prostu mam na niego miejsce i tyle. Nie muszę sie go pozbywać. Nie wiem jak jest u Adama i chyba nic mi do tego. Panowie, dajcie spokój. Odpuście. Nikt nie jest doskonały macie obaj dobre i zle strony. Te zle wychodza w momencie gdy się zwalczacie, wiec wasza reputacja na forum spada z kazdą taką przepychanką. Nie oplaca sie to zadnemu z Was.

I to jest wlaśnie postawa promujaca bylejakość. To, ze Tobie sie cos wydaje nie znaczy, ze tak jest.

Nie Artur. To tak jak z kupieniem podrobionej torebki znanej marki. Obciach straszny. A mozna kupić torebkę marki mniej znanej/drogiej, a tansza i pożadną. To jest kradzież.

A ja uwazam, że za obecny stan rzeczy odpowiadają i producenci i klienci. No i trendy swiatowe czyli szybko i bylejak. Dla mnie to zwykly obciach. A z drugiej strony gdyby ceny ttych oryg kabli byly bardziej dostepne moze nie byloby tego problemu. Wszyscy wiemy, ze mozna taniej

A mnie trochę tak. Bylejakość jest coraz bardziej powszechna i promowana. Rowniez na forach audio....

Firmom audio juz od dawna nie idzie.

Też nie miałem. Ale jesli cd to z lat 90tych i z wyzszej półki.

A szkoda, ze nie mają duzego wzięcia bo psują mniej niz rca. No ale zeby wykozystac w pełni ich potencjał potrzebny jest drozszy sprzet, ktorego jest mniej na rynku.

Jak ktoś Ci produkuje przetworniki, to jest mniej rzeczy do korygowania. Znów dylemat audiofilski, czy mniej, to więcej? myślę, że drog jest wiele. Dobra, Romek. Zamiast gadac o glupotach..... i jak Monitory?

Oledy mocno już wyprzedziły plazmy. Juz chyba nie warto się w to bawić.

Mozecie posluchać w przerwie miedzy Dianą Karall, a Nora Jones. Nie dla wszystkich. Mixował Wieloryb z wybrzeża.