wlosek92
Uczestnik-
Zawartość
58 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Radom
Ostatnio na profilu byli
1 684 wyświetleń profilu
-
Cześć, Kupiłem do swojego zestawu stereo subwoofer Tannoy Arena Ts500. Łącze go z Yamahą R N-500 za pomocą kabla Y Oehlbach. RCA leci do Pre OUT a 2x RCA do subwoofera. Pomyślałem, że są lepsze kable np. Melodika. Wyczytałem, że to nie ma różnicy czy łączymy kablem typu Y czy pojedynczym RCA-RCA. Kupiłem więc Melodikę MDSW 20. Podłączam i... brakuje basu. Melodika gra o wiele słabiej. Nawet wizualnie różnice w wychylaniu membrany są widoczne. Czemu jest taka różnica skoro ponoć w subwooferze kanały "stereo" są zwarte wewnątrz. Przecież to i tak kolumna mono. Czy jest to wina samego kabla czy wina leży po stronie różnicy w kablu typu Y do RCA-RCA???
-
Wiem, że już pewnie było, ale nadal nie mogę znaleźć podobnego problemu. Mam amplituner Yamaha RN 500 i chce podłączyć subwoofer Tannoy Arena Ts 500. I mam kabel typu Y. Mam to wpiąć do wzmacniacza "PRE OUT" a na subwooferze dwie końcówki do "SIGNAL IN"?? Pomóżcie bo głupieję.
-
Ogólnie fajnie Kupiłem kilka płyt, robiłem porównania z cyfrowymi wersjami i doszedłem do wniosku, że winyle są bardziej miękkie w brzmieniu, łagodniejsze i przyjemniejsze. Wymieniłem igłę i dało się usłyszeć lekką poprawę dźwięku. Z kablem na razie dałem sobie spokój, może kiedyś go wymienię. Może wiesz czym w sposób szybki i nieskomplikowany czyścić winyle? W jaki sposób to robić? Oglądałem na yt filmiki i głównie używali tam jakichś urządzeń itd. Bardziej chodzi mi tak na szybko czym przetrzeć itp. Ps. Dzięki za pomoc w wyborze gramofonu i wszelkie porady
-
Trochę szkoda, że taka nie do końca fajna dyskusja się wywiązała. No ale.. Wracając do odtwarzaczy.. moje myśli skierowały się mocno w stronę Denona. Ale jeśli moglibyście się wypowiedzieć na temat Yamahy CD-S300 i CD-S700 to będę wdzięczny. Czy brak Coaxial'a w Denonie to minus?
-
Piszesz o tym Denonie? https://www.q21.pl/denon-dcd-720ae.html
-
Bardziej zastanawiam się czy jest różnica między odsłuchem z płyty, a z pendriva. Jeśli nie, to nie ma sensu kupować odtwarzacza.
-
Ogólnie wolę nowe sprzęty. Jednak jeśli mnie przekonasz to na pewno wezmę to pod uwagę. Tak było w przypadku gramofonu. Miał być nowy, a kupiłem używany Szczerze nie znam się na kablach ani trochę. Kiedyś polecano mi jakieś kable, ale pamiętam, że ciężko było je dostać.
-
Wzmacniacz to Yamaha Rn-500, a kolumny to Magnat Quantum 673. Powiem tak.. Eksponowanie tych skrajnych pasm jest spoko. Głęboki bas, wysokie góry. Czasem tylko trafi się taka piosenka, że jednak przy dużej głośności trochę męczy. Przy małych głośnościach nie odczuwam takiego zmęczenia. Miałem wymienić kable od gwizdków, bo mam na bi-wiring podłączone kolumny na dwa kable oddzielnie do każdego głośnika, może to by mogło troszkę zmiękczyć góry. Dodatkowa sprawa to taka, że trochę nie uśmiecha mi się zabawa ze sprzedażą i kupnem innego wzmacniacza. Przyzwyczaiłem się do niego i ogólnie ma fajne opcje, które zaspokajają moje wymagania.
-
Witajcie, Ostatnimi czasy rozbudowuję swój zestaw stereo. Zakupiłem gramofon z czego jestem zadowolony, ponieważ dźwięk z winyli wydaje mi się bardziej miękki, nie męczy tak uszu jak cyfrowe wersje niektórych piosenek. Tym bardziej, że posiadam Yamahę RN-500, która mocno eksponuje skrajne pasma. Teraz zastanawiam się nad kupnem odtwarzacza CD. Męczy mnie trochę ściąganie muzyki z neta, wyszukiwanie dobrej wersji piosenek itp. Pytanie do Was, czy warto kupować odtwarzacz CD? Obecnie słucham muzyki z winyli i cyfrowych wersji z pendriva (głównie format flac). Czy do budżetu 1000 zł kupię fajny odtwarzacz? Czy między płytą CD, a muzyką z pendriva usłyszę jakąś różnicę? Ps. Budżet taki ponieważ dziewczyna mnie zabije jak dowie się, że mam zamiar kupić kolejny sprzęt.. Proszę o pomoc. Edit: Zapomniałem dodać, że przy wyborze odtwarzacza chciałbym, żeby góra była bardziej zmiękczona. Nie tak ostra i drażniąca. I fajnie jakby bas schodził nisko.
-
Wyginałem blaszkę w miejscu oznaczonym numerem 1. Myślę, że nic z tym nie zrobię. Trudno, tak będzie i już.
-
Tak, wszystko mam tak jak pokazałeś na zdjęciu. Otwór w blaszce mam ustawiony na godzinę 12.
-
Rozebrałem przeciwwagę i złożyłem od nowa, ponieważ niewiele można tam zrobić. Trochę wyprostowałem tylko blaszkę. Wewnątrz nic nie ma (dodatkowych mocowań itd). U mnie wygląda to tak samo jak na zdjęciu. Żadnej różnicy nie ma. Ogólnie w niczym jakby to nie przeszkadza. Mam ustawiony nacisk igły i nie muszę manipulować już przeciwwagą. Nurtuje mnie pytanie dlaczego tak jest i czy było tak od początku?