pacio94

Jakie dekodery??? To jest amplituner stereo, różni się tylko posiadaniem tunera (no ma jeszcze jakąś skąpą sekcję wideo, ale to tylko marny dodatek, na samych COMPOSITEach). Klipsch z Yamahą??? Ja bym się bał, ze względu na ilość wysokich, ale co kto lubi.

Velodyne CHT-Q10, albo coś z RELa. To firmy, które się zajmują tylko subami w sumie i wychodzi im to

Zamiast Yamahy A-S może lepiej Harman/Kardona HK3490 do tego HD980 i kolumny choćby Paradigm'a, albo wspomniane Klipsch'e z serii Reference RF-62. Taki zestaw jest o tyle uniwersalny, że masz wyjścia na subwoofer, tuner, a ten amp naprawdę prezentuje niezły poziom.

Foto... ja dopiero planuję zacząć, ale to jeszcze trochę minie zanim dorobię się jakiegoś sprzętu Niemniej jednak dzięki

Powiem tak, zaczynając od kompatybilności. Masz dwie opcje: amplituner i pliki MPEG-4 AAC 320kbps (najlepszy format ze stratnych), albo CD i MP3 320kbps. Ciężko powiedzieć co zabrzmi lepiej, stawiałbym na CD, bo jednak ma pewnie sporo lepsze podzespoły od amplitunera, ale jednocześnie w AAC 320 wycięte jest znacznie mniej niż w MP3. Musisz przetestować... Co do samego zgrywania to bez namysłu polecam program Exact Audio Copy. Jest to freeware, w internecie znajdziesz poradniki, które pokierują cię przez gąszcz ustawień do uzyskania najlepszej jakości

Masz na komputerze pliki WAV, FLAC..., czy będziesz zgrywał płyty CD (lepsza opcja)??? PS: Nie działa ci, bo ty mówisz o formacie WMA Loseless, a to zupełnie co innego niż WMA (tak samo jak jest WMA Pro, to kompletnie inny format).

Nigdy nie miałem styczności z Fischer'ami, więc nic ci o nich nie powiem... z recenzji wynika, że jeśli lubisz mocno dominujący (dudniący?) bas to mogą ci się spodobać. To kwestia zaryzykowania, ja używam od niedawna Phonak'ów Audeo min. do rapu i nie narzekam, ale ja stawiam na trochę inne aspekty brzmienia

To już kwestia jaki masz odtwarzacz MP4, nie ma co szaleć za bardzo, bo i tak nie wykorzystasz potencjału... chyba, że masz coś pokroju s:flo2.

Musisz się liczyć z tym, że droższe słuchawki nie będą miały takiego nawału basu... tanie dokanałówki mają to do siebie, że lubią buczeć. Monster'y są drogie dla ciebie dobre będą pewnie pchełki Jays s-Jays, opis na stronie całkiem nieźle odwzorowuje to co potrafią Do tego dostajesz gratis pianki Comply, które są naprawdę świetne i warto potem dokupować je po zużyciu...

Wystarczy przejrzeć poprzednie tematy... Zarówno do 200zł, jak i 300zł polecam CREATIVE Aurvana LIVE! - świetny dźwięk, niezbyt duże, zamknięte.

No i tu jest odwieczna walka wierzących i niewierzących Nie ma co kolejny raz zaczynać tej dyskusji

W samym zapisie filozofii nie ma, ale te nośniki mają swoje właściwości. Wbrew pozorom wszystko ma wpływ na efekt końcowy. Napęd, szybkość wypalania, materiał użyty do produkcji samej płyty. Zauważ, że Japończycy niejednokrotnie robią wydania płyt np. na bardziej przezroczystym plastiku, przy minimum obróbki i zapisie na hi-endowych matrycach kalibrowanych i wymienianych jak tylko występują odchylenia. Można się śmiać, można narzekać na ceny, albo wogóle to olewać, ale te albumy naprawdę brzmią świetnie, nieraz taki CD "made in Japan" potrafi ładniej brzmieć od europejskiego SACD... W domu chcąc stworzyć idealną kopie też trzeba o takie rzeczy dbać. Na różnych stronach możesz bez problemu znaleźć porównania nagrać CD-R na różnych nośnikach, z różnymi prędkościami, czy na różnych nagrywarkach. Wszystko ma znaczenie... Wiem, że to skrajne podejście, ale w końcu po to ta cała zabawa. Przynajmniej moim zdaniem

m-a-r-s Kolumn STX nie oglądaj, nie warto. Nie wiem z czym kolega goldengate je porównywał, że je tak poleca...

verul Tu chodzi o jakość, wbrew pozorom jeśli ktoś chce nagrywać Audio CD to typ nagrywarki ma kluczowe znaczenie. Dobre odtwarzacze CD stacjonarne mają napędy CD-ROM, a te tańsze DVD-ROM (zwykle, bo nie zawsze oczywiście tak jest) to też o czymś świadczy...

goldengate żartujesz??? STX to nie jest dobra marka, poza wielkością nie stanowią konkurencji...

Pioneer nie... te słuchawki są naprawdę marnej jakosci. BOSE to sama przesyłka będzie ze 100-150zł

To chyba tylko Sennheiser'y HD201/202. Zbyt wielkiego wyboru to nie ma w tym budżecie. Używek raczej nie ma w takich kwotach, ale jakbyś coś upolował to rzeczywiście odbije się to pozytywnie na jakości np. link.

No te typowo do kina mają bardzo małe satelity, w stereo nie wytworzą ładnej przestrzeni i ogólnie średnica nie będzie taka jak należy.

No cóż mam się tłumaczyć... ciężko W zasadzie wszystkie te amplitunery są zbliżone, dźwiękowo itd. różnice występują, ale to głównie głosniki stanowią o charakterze brzmienia. ONKYO ma dobrą sekcję zasilacza to go wyróżnia. Poza tym mam w domu model 605, dlatego też z czystym sumieniem polecam 608.

To może cos takiego: 4x KODA K-5200S + K-5200C + JAMO SUB210. Powinno być znośnie, chociaż sub przy takich kwotach w muzyce nigdy nie zgra się idealnie.

Czy to ma być też do muzyki??? Bo jesli samo kino/TV, to może po prostu cos typowo do takich zastosowan np. H/K HKTS30BQ, KEF 1005.2 czy Klipsch HD Theater 500???

Zostawiasz na suba oddzielną kwotę, czy wszystko ma być za te <2000zł????

Jeśli ten przedział i kino/gry to ONKYO będzie ok. Co z głośnikami???

Można, ale nie będzie takiego wypełnienia. Jeśli kupujesz suba to mogą być małe fronty (względnie małe, bo takie B&W CM1 to nie wiem czy by się sprawdziły), coś pokroju DALI Concept 2 na przykład.

Bałbym się każdej z tych kolumn... VK to wogóle nie ma rozmowy. Tylko dla ozdoby, a nie do grania... ALTUSy... poczytaj sobie na forum, gdzie się pojawią tam są odradzane. Te RTF, chcesz to do domu wstawić??? Może to jest dobre, żeby na ogrodowej imprezie zrobić hałas, ale jako domowe hi-fi raczej nie. Spójrz jaka jest wielkosć magnesu względem membrany, to nie ma prawa grać ładnym chociaż trochę kontrolowanym dołem. Przejrzyj allegro, zawsze są jakieś Infinity, Klipsch'e czy Cerwin Vegi, które będą miały duże membrany, a jednocześnie zagrają jako, tako.