-
Zawartość
4 438 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Aarhus (Dania)
Ostatnio na profilu byli
15 302 wyświetleń profilu
-
@Audio AutonomyNo, nie mów , że jeszcze nie masz. A mówiłeś , że Aperex BB to Twoje brzmienie.
-
-
@Audio Autonomy - Grzesiek, Tomek @tomek4446 to bardzo spostrzegawczy facet. Wszystko zauważy🙂. U mnie zauważył, ze gitarę u niego lepiej słychać😋. No, ale nie słuchał Tandbergów podłączonych z ominięciem preampa🤣, podłączonych do lampy. Tu miałbym wątpliwości. Szczególnie z tą płytą.
-
Aby zaaplikować takie ceny, to wchodząc na rynek, a tym bardziej zagraniczny, trzeba mieć wyrobioną markę. Nie dziwią mnie straty. Co wolelibyście kupić - Gryphona, McIntosha czy Unitrę? Nigdzie nie napisałem, że to zły sprzęt, ALE aby mieć klienta, to najpierw należy wprowadzić tańsze produkty o wysokiej jakości, wyższej niż u konkurencji i w ten sposób budować sobie opinię. Na sentymentach do nazwy wiele się nie ugra.
-
-
Szanowni Koledzy - widzę, że mój wpis, na temat sprzętu polskiego za granicą, wywołał trochę polemiki. Przytoczyłem jedynie wrażenia moich znajomych Duńczyków, którzy mieli polski sprzęt. Poza tym, jak zwykle (zapomniałęm dodać wcześniej) to jest moja prywatna opinia i nie uważam aby była wiążąca dla ogółu. Każdy postępuje zgodnie z włąsnymi priorytetami i potrzebami. Pozdrawiam.
-
Z tymi zniżkami to nie jest tak pięknie, jak piszesz. Spróbuj że zniżka kupić dobry sprzęt. Życzę powodzenia. No i nowych, polskich nie kupuje nikt, a jeśli już ktos się zdarzy to chce się pozbyć jak najszybciej. Przypadek? Poza tym porównaj ceny polskiego sprzętu na zachodzie i w Polsce. Tam na wyjściu cena jest niższa przynajmniej o 30%,niz w Polsce.
-
Z tym cieszeniem się polskimi produktami to jest trochę inaczej. Polskie wzmacniacze, najczęsciej są uznawane za super , wyłącznie przez polskich producentów. Trochę lat mieszkałem za granicą i wiem jaką opinie one TAM maja. Bardzo dobrze to widać po cenach urządzeń używanych taklich jak np Felix czy tez Lampizator. Nowe tracą na wartosci połowę po roku użytkowania. Czy dobry sprzęt tyle traci. Nie sądzę. Oddzielną sprawą są opinie (moich znajomych) audiofilów, choćby w Danii. Nie są najlepsze. No, ale , jak zwykle - co ja tam wiem. PS A z tym, że nikt (żodyn - to jakiś neologizm?) nie posiada produktów lokalnych producentów to też się mylisz. Unitry (obecnej produkcji) nie miałem i NIC nie mogę powiedzieć na jej temat. O , przepraszam, miałem w latach 70 i 80 ub wieku i wystarczy. Więcej nie chcę.
-
To zależy, bo jeśli na obiad była grochówka to odtwarzanie basów może być odpowiednie😜
-
A dlatego. Odkrywają górę, zakrywając dół.😉. Wolałbym popatrzeć na ładne nogi niż ramiona. Koniec z OT bo zaraz zostanę posądzony o seksizm.
-
No i tu się zgadzam. Te mini spódniczki były prawie tak dobre jak najlepsze lampy z tamtych czasow😉. Przynajmniej było na czym oko powiesić.
-
@SipoTwoje zdjęcia są nieadekwatne, bo na nich różnica 60 lat😛. Choć np lampy 60 letnie to niedoscigniony wzór jakości bezmienia, dla obecnej produkcji. Ja, przynajmniej, gustuje właśnie w takich szescdziesieciolatkach. 🤣
-
E, tam. Widziałem Pivette w korytarzu. 😉.
-
Tak, Wojtek ma wyrobione ucho. Miałem okazję się o tym przekonać. I dobrze bo wyłapał to, czego ja nie słyszałem. Coś, co degradowalo nieznacznie wysokie częstotliwości.
-
@lpomis zawstydzasz mnie. Nie jestem specjalistą. Folię od forniru różni głównie faktura i grubość pokrycia. Wyczuwalne to jest też w dotyku. Czasem folie też mają jakąś tam fakturę. A moje wypociny to zwykła amatorka. Folię zastosowałem wyłącznie w pierwszych odnawianych przez mnie kolumnach. Dali 7. Ale , że kolumny stare i niezbyt wysokiej jakości to mogłem sobie pozwolić na folię. JBL L86 - to już fornir - buk, JBL L36 - fornir dąb, Altec - fornir palisander. Oczywiście fornir modyfikowany , bo łatwiej go połozyć niż zwykły. Fornir pokryty zaledwie jedną warstwą lakieru. Pokrycie następnymi wiąże się z pracochłonnym szlifowaniem. Natomiast przymierzam się do następnych w fornirze korzeń muscato z wielokrotnym politurowaniem i wykończeniem na wysoki połysk.