DiBatonio

Nikt nie mówi o takich poziomach, tylko o normalnym poziomie głośności u mnie to pokrętło na ok godz 9. No i nie chodzi o te parametry w zabudowanym głośniku, a o częstotliwość rezonansową głośnika w wolnej przestrzeni, czyli niezabudowanego. Zatem o jakich pomiarach Ty mówisz, bo chyba nie tych laboratoryjnych, a raczej umikiem w Twoim środowisku. Natomiast wychylenie owszem można u siebie sprawdzić na ponizszym przykładzie sygnału. Włącz 10Hz i zobaczysz, czy się nie poruszają w widoczny sposób. Polecam od 30s. https://youtu.be/ukQ6OSs3dWo

Być może nie... Natomiast im większe wychylenie to większą szansa na zniekształcenia. To poczytaj: "jakie znaczenie ma wychylenie Xmax? Xmax to maksymalne wychylenie liniowe glosnika a w zasadzie mozliwosc cewki, dokaldnie roznica miedzy dlugoscia cewki a wysokoscia nabiegunnika. Glosniki niskotonowe zeby przetwarzac najnizsze tony z duzym natezeniem musza miec duze wychylenia mambran wiec jest im potrzebne wysokie Xmax. Jednak wysokie Xmax to nizsza efektywnosc bo wieksza czesc cewki wystaje poza pole magnetyczne wiec tracimy na efektywnosci. Xmax to zawsze kompromis bo ubytek niskich tonow nie jest tak dokuczliwy jak brak efektywnosci." Oraz to: "Xmax/Xmech - to skrót dla pojęcia „maksymalnego wychylenia linearnego”. Gdy cewka zaczyna wysuwać się ze szczeliny magnetycznej, wtedy praca głośnika staje się nieliniowa. Choć przyczyną powstawania nieliniowości w sygnale wyjściowym może być też samo zawieszenie, to generalnie gdy liczba zwojów cewki w szczelinie magnetycznej zaczyna maleć (patrz BL), wówczas zwiększają się zniekształcenia. Xmax to wysokość cewki pomniejszona o grubość jej czoła, dzielona przez dwa. Natomiast Xmech oblicza się mnożąc przez dwa najniższy z wyników pomiarów zdarzeń potencjalnie szkodliwych dla głośnika: zderzanie się resoru dolnego z górną powierzchnią magnesu i/lub zderzanie się krawędzi cewki z tylną powierzchnią magnesu, wyskakiwanie cewki ze szczeliny powyżej rdzenia magnesu, fizyczne ograniczenia membrany. Z tego wyliczenia uzyskujemy wynik informujący nas o maksymalnym dystansie ruchu membrany." Zatem membrana dużego głośnika nie potrzebuje wysokiego wychylenia zawieszenia/resoru żeby wygenerować określoną częstotliwość, co za tym idzie jest mniej podatna na nieliniowość i niepożądane rezonanse-zakłócenia. Z małymi pierdziawkami jest trochę inaczej, a każde max wychylenie to zniekształcenia dla takiej membranki, patrz wyżej co dzieje się z cewką.

Eeeee tam, kartony... Pokaż lepiej już ułożone puzzle😉

Zakładam, że Ty już wszystko słyszałeś... Patrz foto jakie zamieściłem. Żeby była jasność, poniższego nie neguję, bo nie słyszałem i nie widziałem tego zestawu. Jednak tak łopatologicznie patrząc, to myślę, że mała membrana musi się bardziej wychylić niż ta duża 30cm, żeby wygenerować tak samo niski bas, dajmy na to 40Hz.

A PD Creative ma w komplecie kabelki z wtykiem zasilającym MicroUSB, bo takie gniazdo ma Chord Qutest.

Oj tam, trochę było o akustyce 😉 Tutaj w dyskusji raczej chodzi o charakterystykę samego drivera/głośnika i jego właściwościom w reprodukcji basu.

Przecież wiesz, że tak. Masz dokanałówki i w jakim paśmie się poruszają?

O tym cały czas mówię, duża membrana wierniej odwzorowuje bas i przy tym bez zniekształceń jakie są generowane z malej membrany. Oprócz tego, że budowa głośnika, obudowa i jej litraż wkracza też akustyka pomieszczenia. Ale nadal podtrzymuje, że wierniej i bez zniekształceń (lub z mniejszymi zniekształceniami) będzie z 40cm głośnika niż z 13cm wooferka.

Ja nie rozumiem po co te dyskusje o zejściach, oczywiście to nie do Ciebie przytyk Mariusz. Duża membrana i lekka np.papierowa, jest w stanie lepiej odwzorować bas o jego jakości nie wspomnę. Mała pierdziawka do tego jakaś polipropylenowa nie jest w stanie wierniej od dużej membrany odwzorować niskiego basu. Koniec kropka. A w OB, jak te ze zdjęcia dipolary subniskotonowe po 4szt na stronę? Przecież tam nie ma wpływu obudowa, bo nie jest zamknięta, a założę się, że takiego basu pod względem jakości, wierności nie słyszałeś. Ani na zlotach, ani u siebie.

No tojeszcze raz. Większa membrana niekoniecznie musi schodzić niżej, ale reprodukcja basu z takiej daje lepsze odwzorowanie i jakość. Coście pomiarowcy się wszyscy chwycili tego zejścia?! To akurat jest bzdurą. Pewno na wykresach samego producenta i reklamówkach są cacy, wielu to przerabiało.

Tak, pewno bym się zdziwił. Głośniki o dużej powierzchni membrany nie potrzebują długiego skoku membrany, ba niektóre generując dźwięk o określonej nawet bardzo niskiej (f) ledwo się wychylają. Tak, śmiem twierdzić, że rozmiar dla reprodukcji basu ma znaczenie, nie mylić z zejściem, czy głośnością. Siedziałem przed tym zestawem, musisz uwierzyć na słowo niestety. Na innym foto odbija się moja faciata, a na kolejnym stoje przed tymi odgrodami, ale to musi wystarczyć.

Tu masz przyzwoite wtyki RJ45 "beznarzędzowe". https://allegro.pl/oferta/wtyk-rj-45-beznarzedziowy-ekranowany-kat-cat-6a-hq-11151572373

Aaaaa, to o wygląd chodzi😁 Miałem zwykłą skrętkę Cat 5, po przejściu na lappkabla Cat.7 uważam, że to była strata czasu strumieniowanie muzyki na Cat.5. Tylko ten lapp jest żółty, więc też odpada. Klikaj ten z Twojego linku i szlus.

https://allegro.pl/oferta/kabel-sieciowy-lan-ethernet-szybki-sftp-cat7-15m-11624974098?fromVariant=11624973944

Rozmiar niskotonowca do tego bardzo często zachwalany z papierową membraną nie tyle ma znaczenie dla głośności, czy zejścia (to też), co dla reprodukcji tego basu pod względem jakościowym. Na pewno większy generuje mniejsze zniekształcenia przy tej samej częstotliwości, co mała pierdziawka 13cm.

Zmierz tylko średnicę zewnętrzną tipsów jakie używasz i wybierz właściwy rozmiar JVC spiral dot.

Spójrz tutaj, pierwszy komentarz. Ktoś napisał, że pasują do IEMów. https://www.mtmtaudio.com/en-pl/products/jvc-spiral-dot-silicon-earphone-eartips-medium-m-size-2-pairs

Nie mam pojęcia, trzeba by na stronie producenta tipsów sprawdzić , ja używałem do KZtów i teraz w Edifierach. Musisz tylko obczaić rozmiar, bo są różne, ja kupiłem chyba dwa rozmiary i zostawiłem ten najbardziej pasujący. Swojego czasu były dostępne na Allegro.

W dokanałówkach trzeba chwycić tzw. seal, bywa z tym różnie. Ja w każdych dokanałowych jakie miałem i mam stosuje tipsy JVC Spiral dot, nie widzę dla nich konkurencji. Stockowe, chociaż maja różne rozmiary nigdy mi nie leżały.

Uważasz, że dokanałówki są lepsze od tych planarów?🤔

Mnie IEMy kojarzą się z dokanałówkami, o jakich Ty mówisz ?

Zależy jakich, ja zakochałem się w Audeze LCD X i do dynamicznych nie ma powrotu.

Już odpowiadam 😉 oj=Ile to już razy czytałem takie zachwyty (typowe). Co do własnego hiendu, jak już powiedziałem każdy ma swój . W kontekście ceny całego systemu licząc od gniazdka w ścianie po kolumny i adaptację akustyczną, być może mój się zbliża. 😆 brzmieniowo też jest O.K. (tak myślę). Jak to w życiu bywa jest „hiend” i Hi-End. Dlatego napisałem, że każdy ma swój. Dla jednego będzie to Yamaha Piano Craft, a dla drugiego system zbudowany na Esoteric i inne Accuphase z Gryphonami razem wzięte. Co do „ego” No cóż, bardzo często budujemy je i podnosimy na zasadzie moje audio jest naj naj. Tak to widzę. Ja nigdy tak o swoim bym nie napisał, bo jak już pisałem można lepiej. A jeszcze do niedawna miałem okazje bywać u kogoś kto miał taki HiEnd za dosłownie mln złotych , nie tysiące, tylko mln. Był to z całą pewnością HiEnd zarówno cenowy jak i brzmieniowy, uważam, że jeden z niewielu w Polsce, być może w Europie. Zatem mam punkt odniesienia, nie wspomnę innych(gorsze,lepsze), które było mi dane słuchać. pozdrawiam

Romku, czy te kondy trzymają jeszcze parametry? zdaje się ze to są bipolarne elektrolity.

Jak to nie ? Źródlem jest Streamer Eversolo DMP-A6.