Skocz do zawartości

KrólKiczu

Uczestnik
  • Zawartość

    6 713
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KrólKiczu

  1. Jakie cechy posiada piecyk udany a jakie nieudany?
  2. Klasyka. Marantz ki pearl lite. Ifi i bluesound. Z moim marasiem było całkiem ok. Ale wydaje mi się, że fajniej mogłoby być np z heglem bądź primare. Te menuety mają jednak nieco ocieploną średnicę i ww wzmacniacze może akurat dałyby w połączeniu z tymi monitorkami fajny efekt. Ale oczywiście wszystko jest kwestią naszych upodobań 🙂.
  3. Przez ostatnie dni miałem przyjemność posłuchać wychwalanych na tym forum minimonitorkow Dali menuet. A wczorajszego popołudni, razem z dwoma kolegami z forum, porównaliśmy je z moimi ATC i PMC. Porównanie nie miało w żadnym wypadku pokazać, które z nich są lepsze a które gorsze. Przedyskutowaliśmy natomiast z grubsza, jak odbieramy ich dźwięk i co w nich nam się podoba a co nie. Oczywiście można jakoś tam określić co komu podeszło bardziej a co mniej, ale ja wypowiem się tylko w moim imieniu. Generalnie każdy z wyżej wspomnianych monitorów (nawet skrytykowane przez @Krafta PMC 😝) zagrały wg mnie co najmniej dobrze. Tyle ze każda para kolumn pokazała odmienne podejscie do grania. Najbardziej muzykalne i rozrywkowe wg mnie są małe Dali. Grają barwnie, z nasyconą średnicą, ładnie prezentującą wokale. Góra jest rozdzielcza ale nie kłuje w uszy i nie sprawia wrażenia dyskomfortu przy dłuższym słuchaniu. Ciekawie wygląda w nich sprawa basu. Nie wiem czy jest on delikatnie podbity w jakimś zakresie ale z 3 przesłuchanych przez nas monitorów, można odnieść wrażenie, że jest go najwięcej. Jest przy tym bardzo sprężysty i mocno uderzający. Aczkolwiek są momenty gdzie brakuje mu zejścia, ale cudów z małych konstrukcji raczej nikt się nie spodziewa. Przeciwny biegun to moje PMC. Nie są to kolumny tak muzykalne i nasycone jak Dali ale mają masę cech, które wielu osobom bardzo odpowiadają. Przede wszystkim to ich rozdzielczość. Bardzo podoba mi się sposób w jaki pokazują gitary czy blachy perkusji. Średnica nie jest tak plastyczna jak w menuetach, rysowana jest "cieńszą kreską" niż w menuetach, wokale nie są tak masywne, dominuje tutaj przejrzystość i czytelność. Basik jest zwarty i punktowy. Kolumienki grają też bardzo przestrzennie, czego np niestety troszkę brakuje moim ukochanym ATC. No i na koniec SCM7. Kolumny, które niczym specjalnym się nie wyróżniają. Nie grają tak barwnie jak Dali ani tak rozdzielczo jak PMC jednak mimo wszystko to właśnie tych kolumn słucha mi się najprzyjemniej. Być może to właśnie to, że grają równo i żadne pasmo nie dominuje w nich nad inne (ok, średnica jest nieco wyróżniona) sprawia, że to właśnie tych kolumn słucha mi się najprzyjemniej. Włączając je nie rozbieram niczego na czynniki pierwsze a po prostu czerpię przyjemność ze słuchania muzyki. Nie zmienia to jednak faktu, że dla kogoś innego takim świętym Graalem mogą być kefy, dynaudio, proaci czy dwolna inna marka 🙂. Wszystko przecież zależy od naszego gustu, akustyki, elektroniki i masy innych rzeczy 😉. Pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli.
  4. A metallica skończyła się na Achtung Baby.
  5. Nie orgietka a kulturalne spotkanie. Niestety pijak karateka nie może nic pić bo raz, że ma pod opieką dorastającego syna a dwa, strasznie boli go głowa 😐.
  6. Nie, to jakiś światłocień 🙂.
  7. Pan jest właścicielem atc scm7?
  8. Będziesz może w tym roku na AVS?
  9. Miałem ten wzmacniacz około rok temu. Wtedy chyba jeszcze nie miałem daca ifi i grałem po rca z bluesounda. Mi ten wzmacniacz się podobał, ale jak wiadomo ja jestem raczej mało wymagający 😉. Generalnie ja lubię takie wzmacniacze, które grają dość "zachowawczo" i nie dodają jakoś strasznie dużo od siebie. Taki mi się wydawał primare.
  10. Ja miałem ten bez przetwornika 😉.
  11. Skoro tak się sprawy mają a Tobie podeszły te kolumny, spróbuj pożyczyć i przetestować u siebie. I koniecznie napisać jak Ci się spodobały w Twoich warunkach 🙂. Pozdrawiam
  12. Stasiu, ja niestety nie słuchałem tych kolumienek 🙂. Pewnie takich paczek jest dużo więcej. Nawet takie elaki vela, stojąc u mnie 30 cm od ściany, nie wzbudzały się. Także trzeba by szukać i pytać🙂.
  13. Ja powiedziałbym, że przy takim ulokowaniu kolumn, inwestycja 5k też jest niezbyt rozsądna. Jeśli nie chcesz ich postawić na standach i wysunąć nieco do przodu może warto się powstrzymać a pieniądze przeznaczyć na coś innego. A jeśli już pogoń za królikiem jest nieunikniona, to może warto poszukać na rynku wtórnym czegoś, co w takiej konfiguracji sprawdzi się choć odrobinę. Nie znam tych Elaków, ale jak znam życie, w Top Hi-Fi były ustawione na standach, w sporej odległości od ścian. Postawione na komodzie, mogą zagrać zupełnie inaczej. Z kolumn, które znam, a które jako tako sprawdzają się w ustawieniu bliskim tylnej ściany to np Audio physic classic 3, PMC, ATC, JMR Lucia. Pytanie tylko jak zagrają z Twoim wzmacniaczem.
  14. Cześć. Czy kolumny masz ustawione na szafce RTV?
  15. Bardzo chętnie przeczytam 🙂.
  16. Dobra Rafał. Przyznaję się. Jestem pojakiem, awanturnikiem a na forum wchodzę tylko po to, żeby rozładować złość i frustrację 🙂. Jeszcze raz miłego popołudnia.
  17. Tak szczerze to nie bardzo mnie to interesuje. Wydaje mi się, że masz gorszy dzień i szukasz zwady. Ja z Tobą się nie zamierzam sperać ani niczego udowadniać. Pozdrawiam jeszcze raz i życzę udanego, słonecznego popołudnia.
  18. Zasadniczo nie powinienem tego komentować ale skoro wyjeżdżasz z takimi argumentami to jednak pozwolę sobie na kilka słów. Drogi Rafale, w przeciwieństwie do Ciebie, nie jestem anonimowym użytkownikiem tego forum, ba z wieloma osobami stąd utrzymuję bliski kontakt. O wielu mogę powiedzieć, że są moimi dobrymi kolegami, z którym często rozmawiam ale też i spotykam o ile jest ku temu sposobność. I każdy kto zna mnie bliżej wie, że na pewno nie jestem człowiekiem, który ucieka się do agresji. Jeżeli kiedyś padły z mojej strony argumenty pod tytułem "bicie po mordzie" to zapewne miałem jakieś powody. A mówiąc na marginesie to jeśli mówisz o Jacku @DiBatonio to mam z nim obecnie dużo lepszy kontakt niż z wieloma innymi użytkownikami tego forum. Rafale, zdaję sobie sprawę, że nie darzysz mnie zbyt wielką sympatią. Cóż, tak to w życiu jest, mi z Twoimi poglądami też nie po drodze. W przeciwieństwie jednak do Ciebie, od jakiegoś czasu dałem na luz i nie dostaję "wscieku dupy" bo ktoś ma inne poglądy niż ja. Rafale, jeśli masz ze mną jakiś problem, dodaj mnie do ignorowanych, napisz prywatną wiadomość, bo po raz kolejny z ciekawego wątku, zrobi się cyrk. Pozdrawiam.
  19. Skoro Ci to nie przeszkadza to w czym problem 🙂?
  20. A gdzie ja się unoszę, Rafale 🙂? Po prostu napisałem to, co zaobserwowałem przez kilka lat mojej obecności na forum. Zresztą mam znajomych stąd, którzy są zarówno "słyszącymi" i "niesłyszącymi i jakoś nie przeszkadza nam to w rozmowach o audio ale i o zwykłych pierdołach. Wg mnie problem jest prozaiczny. Każdy, kto jest tylko anonimowym nickiem, może sobie pozwalać tutaj na więcej niż pozwoliłby sobie w realnym świecie. Owszem jesteśmy. Ale wg mnie zarówno ci, którzy słyszą więcej jak i ci, którzy słyszą mniej, mają prawo do wypowiadania swoich poglądów, o ile nie są to poglądy zagrażające czyjemuś życiu, zdrowiu bądź portfelowi 😉. A zdaje się, że jest tutaj wiele osób, które chciałoby zrobić z forum jakąś zamkniętą enklawę i najchętniej tych, którzy mają inne zdanie, wywalili stąd w pi..u 🙂. Też kiedyś miałem pretensje do innych, że obrzydzają mi to czy tamto. Może warto się zastanowić czy problem jest w nich czy to my nie potrafimy pogodzić się z tym, że ktoś osmiela się myśleć inaczej niż my 😉. Pozdrawiam.
  21. Kupiłem sobie kosiarkę zajebiscie mi się nią jeździło po działce przesiadłem się na traktor bo lubię czerwony kolor nie jest lepiej ale że jest czerwony to i tak mi się podoba chciałbym też żeby sprzęt podlewał ogród ale nie wiem skąd wiać wodę nie odpisujcie bo i tak wiem że nie pomożecie.
  22. Widzę, że wiesz o mnie więcej niż ja sam 🙂.
  23. Jarek, ja mam problemy z odróżnieniem niebieskiego koloru od zielonego. Moja żona sam zielony kolor dzieli na setki odcieni. W życiu mi to jakoś strasznienie nie przeszkadza więc nie drążę. Jeśli ktoś słyszy coś czego ja nie słyszę nie widzę w tym żadnego problemu ... dopóki nie stara się mnie na siłę uszczęśliwić i przekonać, że ja też muszę to słyszeć. Myślę Rafał, że o ile jedni zbyt upraszczaja Ty chyba starasz się za bardzo skomplikować to hobby. Wiem, że są osoby, które poświeciły lata na dobór wzmacniacza ale uwierz mi, że dla wielu, nie ma w tej czynności jakiejś szczególnej magii. Ot, coś gra cieplej, zimniej. Tu podoba nam się barwa tego instrumentu a tu wokal tej artystki. Inni idą jeszcze bardziej skrótowo i wystarczy, że coś im nie dudni albo nie kłuje w uszy. Nikt z nas tak naprawdę nie wie jak brzmiała ta czy tamta płyta w studio nagraniowym. Audiofile starają się na siłę dorobić do tego hobby wyrafinowaną filozofię i coś, co jest nie do zmierzenia, ubierają w piekne słowa, które dla każdego znaczą często coś zupełnie innego. A jeśli już mowa o doborze sprzętu. Jeśli kogoś męczy dobór wzmacniacza i kolumny zawsze może pójść drogą kolegi Kikiego. Wystarczy zamówić sobie kolumny u którejś z rodzimych manufaktur, dostroić je pod swój gust I warunki lokalowe, napędzić transparentną klasą D i całe audiofilskie cierpienie idzie precz. Ale wtedy nie byłoby całej tej zabawy i dreszczyku emocji 😉.
  24. Koronny argument tego forum to: 1) słyszę i chuj 2) nie słyszę i chuj I każda grupa uważa oponentów za debili, idiotów i Bóg wie kogo jeszcze. I od lat nic się nie zmieniło. A wystarczyłoby po prostu zaakceptować fakt, że ktoś coś słyszy a ktoś nie. Ale jak widać audiofile to nad wyraz zacietrzewiona grupa i nawet o włos nie potrafi ustąpić. A przecież to takie błahe i mało istotne dla świata hobby.
×
×
  • Utwórz nowe...