Skocz do zawartości

slaw0001

Uczestnik
  • Zawartość

    1 940
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez slaw0001

  1. 19 godzin temu, Anna Gosia Turska napisał:

    Myślałam nawet się go zapytać jednak mój prezent straci wtedy swoją wyjątkowość czyli NIESPODZIANKĘ .

    Cześć Gosiu,

    Niesmiało chciałbym napomknąć, że nie każda niespodzianka dobrze się kończy. Z mojego doświadczenia wiem, że w tej dziedzinie poszukiwania, dokonywanie próbnych odsłuchów, konfrontowanie z innymi audiofilami (czyli "gonienie króliczka") jest nie mniej ważna jak już samo posiadanie sprzętu. Jeżeli kupisz coś co mu nie przypasuje.... , to tak jak on by kupił bardzo drogą sukienke Tobie na prezent a zupełnie Ci nie pasującą.

    Proponuje w prezencie ładnie zrobiona kartkę "Akceptacja na zakup sprzętu audio in blanco" :)

    Gwarantuje banana na twarzy i spokój z chłopem przez pół roku :D 

    • Lubię to 1
  2. 5 minut temu, S4Home napisał:

    Hmmm tylko co by to miało wspólnego z aktualizacją? Jesteś pewien że wcześniej tego nie miałeś?

    Oczywiście nie wiem na 100% czy ma to coś wspólnego. Tak tylko kojarzę fakty. Czy tego nie miałem? Biorąc pod uwage jak mnie to obecnie drażni, oraz, że u innych włacicieli N-50AE tego nie ma, to raczej cecha nabyta. Jutro chyba ma być nowa aktualizacja, to sie może "naprawi" :D

  3. 21 godzin temu, Janusz44 napisał:

    Zainstalowałem najnowszą aktualizację i już mam MQA Studio.

    Kolego, czy po instalacji ostatniej aktualizacji nie pojawiło sie u Ciebie brzęczenie/buczenie z okolic transformatora? Ja niestety mam ta przypadłość i wrażenie, że zaczęło sie to właśnie gdzies w okolicach po październikowej aktualizacji.

  4. 22 minuty temu, tomaz75 napisał:

    Raspberry to komputer ma wejścia USB lecz słaba jakość dźwięku. Żeby mieć lepsza jakość dźwięku trzeba kupić nakładkę. Sa różne z gniazdami analogowymi Rca taka mam ja ,to hifiberry dac+pro, Z gniazdami Spdif i Coaxial oraz USB. 

    OK, Dzięki.

    Ale, żeby była jasność, to pytanie dotyczy jakości na wyjściu USB. Opiszę dokładnie problem.

    Mam DACa na którym dzwięk na wejściu USB maim zdaniem jest zdecydowanie lepszy niż na wejściach Coaxial i toslink. Idea jest taka aby Malina była takim konwerterem z wejść cyfrowych (toslin/coaxial) na wyjście USB. 

    4 minuty temu, kukocz napisał:

    W większości przypadków są to nakłądki z wyjściem cyfrowym. Osobiście nie widziałem nic sensownego z wejsciem spdif/coax a przydałoby się... :)

    https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/13084-hifiberry-dac-dsp-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-332bazero-4260439550576.html

    i

    https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/12132-hifiberry-digi-io-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-32ba.html

    6 minut temu, kukocz napisał:

    3. Tak jak s4home napisał - wygoda. Płacisz - wymagasz... Wyciągasz z pudełka ładne urządzenie z zapewnionym wsparciem i teoretycznie przyjazną obsługą. W sieci znajdziesz customowe projekty kompletnych odtwarzaczy sieciowych zbudowanych na raspberry, oddzielnych DACach, wyswietlaczu lcd, itp... Tanio to też wcale nie wyjdzie tanio.

    Dobra. To jest jasne. Obsługa, wygląd itp. OK, ale trudno mi uwierzyć że w warstwie dzwiękowaej Malina nie posiada żadnych wad?

  5.  

    46 minut temu, S4Home napisał:

    NA pewno tak jest. Malina nie jest dla nerwowych, w gorącej wodzie kąpanych.

    Wymaga czasu i spokoju. Podejścia z oddechem. Przez początkowy okres. Później jak mówisz tylko się odwdzięcza.

    No to jak już mówimy tyle o Malinie to może rozszerzyć temat o konkretne porady techniczne, co by ludziska w kąpieli schłodzić i co by złapali oddech.

    To zacznę.

    1. Mam już DAC i chciałbym połączyć go po USB z Maliną. Czy aby odtwarzać Tidala, pliki z HDD (DSD) to wystarczy podstawowa wersja Maliny czy potrzebna jest też nakładka z kartą dźwiękową? 

    2. Są nakładki z wejściami cyfrowymi coax/spdif i czy po podłączeniu do nich źródła np. CD uzyskam sygnał na wyjściu USB do połączenia z USB w DAC-u?

    3. Pytanie filozoficzno/retoryczno/typu "kij w mrowisko". Jeżeli Malina to takie cudo za max 1000 to co my kupujemy w takim np. Pioneer N-50AE za trzy/cztery razy więcej? Po co są te osobne obwody zasilania, potężne kondensatory, solidne ekranowania itp? Czy rzeczywiście Malina nie ma wad? (chodzi o jakość dźwięku).

    Z góry dziękuję za wypowiedź :D

  6. 9 godzin temu, Janusz Duryn napisał:

    Aż z tego wszystkiego posłucham sobie Carbonów z Pionkiem, XDP100r to podwójne Sabre, na DACu i na wzmacniaczu. Razem to tworzy zero zamulenia, fenomenalnie gładką i muzykalną średnice, dobrze kontrolowany bas i precyzyjne wysokie. Jak dla mnie to najlepsze słuchawki pod tego grajka.

    I o to chodzi! Każdy dokonał innego wyboru, a wszyscy szczęśliwi :D

     

  7. 8 minut temu, Janusz Duryn napisał:

    Audioquesty wywołały sporo skrajnych emocji, od uwielbienia do nienawiści. Grają zupełnie inaczej niż reszta konkurencji, co zmusza niejako do przyzwyczajenia się i adaptacji słuchu do takiego przekazu. Ostatnio nawet widziałem wpisy, gdzie w pewnych konfiguracjach grają ostro i kują w uszy. :D  Dlatego tak ważny jest odsłuch w przypadku planowanego ich zakupu. 

    Pewnie gdybym nie miał pod ręka A990Z to kupiłbym "Sówkę", ale jestem zadowolony z wyboru. 

  8. 1 minutę temu, slaw0001 napisał:

    Źródłem była komórka podpieta do USB a DAC-u (pliki DSD i Tidal Master)

    Swoją droga to moje małe odkrycie - jakość dzwięku z komórki z appką "USB Audio Player Por". Rewelacja! Włacznie z przesyłem Tidala w wersji MQA (oczywywiście musi być DAC z dekoderem MQA).

    1 minutę temu, Janusz Duryn napisał:

    Ze strony Nada nie spodziewał bym się szczególności środka i góry oraz powietrza w przekazie. Ale pro ject per S2 dig jest chyba na Sabre i tu powinno być dużo lepiej pod tym względem. Dali Ci chociaż wygrzane egzemplarze do odsłuchów?

    Tak, na S2 jest zdecydowanie lepiej, ale NAD też nie obrzydza mi słuchania.

    To były słuchawki testowe krążące po różnych sklepach w sieci więc zakładam, że more-less były wygrzane. W każdym bądź razie miałe frajdę z ich słuchania. :)

  9. Dnia 7.12.2018 o 22:21, Kraft napisał:

    Bez wyraźnego powodu, więc chyba z nudów, postanowiłem sobie kupić nowe słuchawki. Mają grać lepiej niż obecne Sennheiser Momentum M2. Bardziej przestrzenie i z większą ilością detali. Mam kilku faworytów, ale nie dam rady wszystkich z nich przesłuchać. Czy ktoś z szanownych kolegów miał styczność z poniższymi modelami i może się podzielić swoimi spostrzeżeniami na ich temat? Może dzięki ewentualnej krytyce ktoś ze stawki odpadnie i wybór stanie się łatwiejszy (lub któreś dodatkowo zapunktują).

    W szranki stają: Audioquest NightOwl,  Sonus Faber PrymaAudio-Technica ATH-A990ZSennheiser  HD630VB (wszystkie to modele zamknięte)

    Coś na temat jakości wykonania, trwałości, funkcjonalności, no i oczywiście brzmienia

    Jeżeli jeszcze nie wybrałeś to może Ci jakoś pomogę, gdyż ostatnio dokonywałem wyboru właśnie wśród części wypisanych przez Ciebie słuchawek.

    Wybór był w dwóch etapach. Pierwszy odsłuch zrobiłem w sklepie na ich sprzęcie (NAD Bluesoun + DAC Moon) i słuchałem Senheiser 650 i 660S, Audio Technica A990Z i X oraz  Audioquest Nigthawk. Założony budżet max 1600zł. Dodatkowo niby przypadkiem zostawili mi jeszcze Audio Technica A1000Z za prawie 2,5tys. No cóż... niestety zacząłem od tych ostatnich i reszta testów była bez sensu, bo w każdy coś już brakowało. Nawet już zacząłem kombinować jak t zdobyć jeszcze 1000zł i może kupić te A1000Z, ale się nie złamałem i podszedłem do prób po raz drugi. Tym razem zamówiłem Audioquest NightOwl do tego zabrałem mojego DAC pro ject per S2 dig i poprosiłem o wzmak NAD 356. Jak źródło robiła komórka po kablu OTG i USB i oprogramowanie USB audio player. Po "czarnym piątku" w sklepie niewiele zostało tak więc do porównania miałem tylko A990Z. Powiem tak. Tym razem było świetnie. Pierwszym razem generalnie byłem rozczarowany jakością dźwięku praktycznie wszystkich słuchawek, w szczególności przełom środka i góry był ciasny, bez powietrza bez szczegółu. Bas był różny, ale najlepiej kontrolowany był w A1000z.

    Ty razem w obu przypadka pojawiła się przestrzeń, szczegóły, słodkie skrzypce i krótki, kontrolowany bass tak jak lubię. Generalnie lubię muzykę która brzmi szczegółowo, ale raczej matowo, bez długich wybrzmień i lepkiego, rozlazłego basu, taką bardziej studyjną niż koncertową I to właśnie obu przypadkach otrzymałem, z tym, że w A990Z wszystko było bardziej, lepiej a w szczególności zakochałem się w basie. Dokładnie taki sam słyszałem wcześniej w o 1000zł droższych A1000Z. Pozostała kwestia wyposażenia. A990Z nie maja nic dodatkowego, ale maja 3m kabel vs, Audioquest NightOwl i krótki sztywny kabel od razu do wymiany. Na głowie obie pary leżały bez zarzut. Wybór podyktowany był jednak jakością dźwięku i tu nie miałem (jak nigdy) wątpliwości i od prawie tygodnia wygrzewają się u mnie A990Z.

    • Lubię to 1
  10. 4 godziny temu, tomek4446 napisał:

    Coaxial tak jak i BNC , RCA czy optical w nakładkach do maliny to wyjścia, więc niczego nie podłączysz

    No tu chtba sytuacja uległa zmianie. Tu sa dwa przykłady nakładek I/O

    https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/13084-hifiberry-dac-dsp-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-332bazero-4260439550576.html

    https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/12132-hifiberry-digi-io-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-32ba.html

    ale faktem jest, że nigdzi nie znalazłem info czy da sie sygnała z wejścia digital przesłać do USB jako wyjście.

  11. 30 minut temu, mkk napisał:

    A po co chcesz łączyć N50 i laptopa przez Malinkę ? Sama Malinka zastąpi Ci te dwa urządzenia. 

    Po pierwsze, bo już oba urządzenia posiadam. Być może jak sie przekonam do maliny to sprzedam streamer, ale obecnie poszukuje rozwiązań do bieżącego układu.

    Po drugie nie tylko ja z tego korzystam a Malina póki co jest jak mi się wydaje jednak troszkę bardziej wymagajaca w obsłudze.

    A wracając do mojego pytania....

    4 godziny temu, slaw0001 napisał:

    To co chcę osiągnąc to taką sama jakość jak przy połączeniu laptopa z DAC-em po USB. 

    Jeżeli połączę streamer N-50AE coaxialem do Maliny a Malinę do DAC-a po USB czy powyższy cel mam szansę osiągnąć czy np. ograniczenia w budowie in/out coaxial-a to uniemożliwiają?

    ...czy możesz podzielić się swoja wiedzą? 

  12. 11 godzin temu, Inferno napisał:

    OK dzięki, ale ten wydaje sie już bardziej kompletyny.

    https://botland.com.pl/pl/raspberry-pi-karty-dzwiekowe-i-hifiberry/12132-hifiberry-digi-io-karta-dzwiekowa-do-raspberry-pi-32ba.html

    Pytanie tylko czy mój tok rozumowania jest słuszny.

    To co chcę osiągnąc to taką sama jakość jak przy połączeniu laptopa z DAC-em po USB. 

    Jeżeli połączę streamer N-50AE coaxialem do Maliny a Malinę do DAC-a po USB czy powyższy cel mam szansę osiągnąć czy np. ograniczenia w budowie in/out coaxial-a to uniemożliwiają?

  13. Dnia 15.11.2018 o 14:35, slaw0001 napisał:

    Czy ktoś z drogich forumowiczów wie czy są jakiegoś rodzaju przejściówki, konwertery żeby można było połączyć wyjście dygital (coaxial/optyk) z wejściem asynchronicznym USB w DAC-u?

    Nic niestety jak wyżej nie znalazłem, ale będę drążył temat dalej. W związku z tym stety/niestety "usłyszałem" duużą różnicę jakościową na DACu między wejściem USB (+laptop) a pozostałymi (+N-50AE; Panasonic DVD-S 100) to tak kombinuję co by tu włożyć pomiędzy aby wszystko przekierować na wejście USB.  Czy "malina" dałaby radę? 

  14. 1 minutę temu, S4Home napisał:

    Ale po co?

    Na odwrót tak. Wychodzisz z kompa USB i przejściówka na coaxial. Ale po co w drugą stronę?

    No ja nie używam kompa, a potrzebuję jeszcze jedno wejście cyfrowe do podłaczenia dekodera przez DAC-a

  15. Pytanie trochę obok dyskusji. Czy ktoś z drogich forumowiczów wie czy są jakiegoś rodzaju przejściówki, konwertery żeby można było połączyć wyjście dygital (coaxial/optyk) z wejściem asynchronicznym USB w DAC-u?

  16. Dla mnie zaawansowanych juz wkrótce nowa opcja:

    Key Features of the NAD C 658:

    BluOS enabled Network Streaming

    Two-Way Bluetooth aptX HD

    Dirac Live Room Correction

    ESS Sabre DAC

    MQA Decoding available on all digital inputs

    MDC (Modular Design Construction) offers the ability to upgrade to future digital formats as they become available. Two MDC slots provided.

    High-Quality MM Phono Input Stage

    Balanced Preamp Output and Stereo Subwoofer Outputs

    High Current Dedicated Headphone Amplifier

  17. No własnie u mnie też raczej było cichy bo pamiętam jak się "zachwycałem" ciszą miedzy utworami przy nawet całkiem głośnym słuchaniem.

    Brzęczy na tyle głosno, że to mnie irytuje i jest słyszalne w punkcie odsłuchu, czyli ok 2,5 m. Musiłam wyłaczyć "standby" w opcjach aby był cichy chociaż po wyłączeniu. Spraw świerza i jeszecze o serwisie nie myślałem. Mam jeszcze NADa 356 ale on cichy jak makiem zasiał. No nie wiem prowizorycznie to może jakąś gąbkę akustyczna podłożę. Myślę, że przy tej klasy sprzęcie to może byc podstawa do reklamacji. 

×
×
  • Utwórz nowe...