-
Zawartość
1 939 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez slaw0001
-
-
55 minut temu, Kraft napisał:
Ja bym podzielił recenzje/"recenzje" sprzętu audio na następujące kategorie.
Do której grupy zaliczysz swoje testy/recenzje?
-
Prawdy ogólnie raczej znane, zebrane w jednym artykule
-
2 godziny temu, GAntek napisał:
Niestety pokoju nie zmienię, a ściany i sufit jest z karton-gipsu do tego pomalowane farbą magnat ceramiczna i mam wrażenie że dźwięk odbija się od ścian i sufitu jak piłeczka z pogłosami...
Lektura działu akustyka wskazana. Granity i kolce to ewentualnie ostateczne szlify. Tu prawdopodobnie trzeba zapanować nad pogłosami.
-
Inicjatywa godna, ale i ryzykowna. Jeżeli nawet coś kupicie to koniecznie z opcją zwrotu. "Pół" forum jest o tym, że przed zakupem KONIECZNIE odsłuch w miejscu docelowym. Może być duże rozczarowanie za niemałe pieniadze.
-
Różne warianty i opcje potencjalnych stopek lub podkładek, również w opcjach antywibracyjnych
może ktoś skorzysta
https://www.ebmia.pl/mechanika-stopy-wahliwe-stale-c-196_1449.html
-
12 godzin temu, elektron6 napisał:
To tak trochę jakby ktoś twierdził iż do zbiornika z 1000 litrów wody wlalby 1 ml coli, następnie by to wymieszał i by twierdził iż pijąc czuje colę w wodzie...
To bardzo udana i obrazowa analogia. Wydaje mi sie o to rozbija sie cały problem. O precepcję. Tak jak źródła audio w mniej lub wiekszym stopniu mozna podpiąc ostatecznie pod jakis wzór, tak biologii człowieka daleeeeeko jeszcze to do pełnego zrozumienia i zamkniecia w sztywen reguły. I ja bym nie wykluczał, że sa ludzie, którzy mogliby wyczuć tą colę jak i usłyszeć np. choćby tytułowe zaślepki. Dla mnie to też póki co magia, ale śledząc historie nauki trzeba mieć pokorę w myśl zasady ludzi inteligentnych im więcej wiem tym więce... nie wiem!
-
2 godziny temu, Jan Piskór napisał:
Dzięki Kraft za odpowiedź. Szukam słuchawek głownie do muzyki klasycznej, symfonicznej, filmowej, fortepianowej. Nieraz spotkałem się już ze słuchawkami (nawet z wyższej półki) które dają sobie rade w gatunkach rozrywkowych a gdy przyszło im odegrać utwór z pełną orkiestrą symfoniczną to "dawały" nie przyjemnie po uszach. Jak myślisz które z posiadanych przez Ciebie (momentum, owle, prymy) sprawdzi się do tego najlepiej? Przeglądając fora, spotkałem się z opinią, że Prymy pasują do takich gatunków idealnie.
Dzięki!Dorzucę jeszcze Audio Technika ATG A990Z. Słucham powagi całkiem często i uważam, że brzmi bardzo dobrze. Nawte muzyka organowa mnie wciagneła a to nie jest łatwe do odtworzni. Bardzo wygodne i szczelne z duzymi nausznikami. maja ciekawy patet, że nie trzeba regulować nic na głowie a zawsze pasują. Sprawdź. W Top HiFi maja oba modele.
-
1 godzinę temu, MariuszZ napisał:
Na pewno poprawia samopoczucie. Gdzieś tu wyczytałem, że dobre samopoczucie pozwala na lepszy, pełniejszy odbiór muzyki i o to chodzi. Jeżeli w głowie będziecie walczyli z myślami, że jeszcze coś w systemie muszę poprawić, coś w tym celu dokupić, czegoś wypróbować to słuchanie będzie zaburzone tymi bodźcami. Taki dysk ma sens jak w głowie myśli o wytłumionych transjentach poukładane
No widzisz ludzie kierują sie różnymi systemami wartości. Dla jednych liczy się muzyka jako taka a dla innych samo dążenie do wiernej reprodukcji dźwieku (czyli króliczek). Innymi słowami dla jednych liczy się cel a dla innych sama droga (być może nawet do nikąd). I trzeba to usznować, że chcą o swojej drodze opowiadać a nik nie każe za nimi podążać.
-
32 minuty temu, Smerfciamajda napisał:
8. Uważam ze wszelkie zatyczki czy kable zasilające i wtyczki to piękna biżuteria podnosząca wartość estetyczną systemu - poprawia samopoczucie a to ma wplyw na słyszenie, takie placebo.
9. Jak ktoś zaczyna twierdzić ze mała, metalowa zatyczka za 100zł poprawi w sposób znaczny i wyraźny brzmienie systemu za kilanascie lub kilkadziesiąt tys $ to jest w MOJEJ ocenie jest ignorantem i obraża tych, którzy skonstruowali te wzmacniacze czy playery.I co z tego, że być może masz rację? Wkurzajace jest to, że postanowiłeś, jako ten co dostapił objawienia, ratować innych, bezrozumnych przed wszechwałdzą Wielkiego Marketingu.
39 minut temu, Smerfciamajda napisał:Wierzę i słyszę kable - interkonekty i gitarowe. Tam te zjawiska są mierzalne i wytłumaczalne.
Hmm, ja kabli również nie słyszę i nie spotkałem jeszcze tego rodzaju wiarygodnymi badaniami...'
ale nie mam nic do tego, że ktoś słyszy. Lacky you!
"Hmm, ja kabli również nie słyszę i nie spotkałem się jeszcze z tego rodzaju wiarygodnymi badaniami...'"
-
Można? Można
No to proszę wytłumacz dlaczego taki Vitage wart jest tego aby coś w nim grzebać? Dalczego ma być (jest), lepszy od współczesnej techniki? Pytam bo powoli zaczynam myśleć o gramofonie. Mam stertę vinyli z przed blisko 30 lat, z których pewnie wiekszość sie już do niczego nie nada, no ale może...?
-
elektron6 - słuchaj, jeżeli zdjęcia, które zamieszczasz są rzeczywiście (no cóż muszę wierzę) Twoje, to masz trochę wygladającego ciekawie sprzętu i jest oczym opowiadać. Napisz coś o brzmieniu, co słuchasz, dlaczeg lampa a nie tranzystor i dlaczego z ubiegłego wieku jest "lepsze" niż współczesne. To bedzie konstruktywne, a może nawet ciekawe. Jesteś miedzynarodowej sławy specjalistą i pewnie nie będziesz miał z tym kłopotu.
Przed chwilą, elektron6 napisał:Poproszę o kodeks/system wartosci.
No dobra przekonałeś mnie.
-
23 minuty temu, elektron6 napisał:
Wikipedia- Audiofil to osoba dążąca do najlepszej jakości dźwięku, kolekcjonująca unikatowy sprzęt audio. Co ważne nie ma tam wzmianki iż jest to osoba nie szanująca i nieuznająca praw fizyki, akustyki zatem pytanie otwarte kto tutaj nazywa się audiofilem a kto zabobonem?
Wikipedia - "Audiofilia ma swój własny system wartości oraz zasad słuchania i podkreśla ich odrębność od tych, które są używane przy podejściu naukowym"
-
13 minut temu, Smerfciamajda napisał:
Na tej samej zasadzie co zatyczki to działa, sprzedaż prochów, demagnetyzerów, kamieni na potencję itp.
Kolego, Tobie już chyba zabrakło pomysłów na szyderę, albo sam jesteś pod wpływem. Jedziecie jak z dla mnie niezrozumiałym hejtem, skutecznie ostraszając ludzi którzy myślą, czuja inaczej niż wy. No, ale przecież robiecie to w szlachetnym celu, aby uchronić ciemny lud przed uzależnieniem, porażka finansową, itd. Uważacie się za oświeconych, patrząc z pogardą (może jednak kompleksy?) na tych co słyszą, wierzą, doświadczają. Ja tego nie doświadzcam ,ale trochę im zazdroszczę. Nawet jak się z nimi nie zgadzam to zdecydowanie przyjemniej czyta sie ich posty. Trochę poetyckie może odrealnione, ale noszą pozytywny przekaz i wbrew pozorom więcej konkretów niż Wasze szydery. Oczywiście macie prawo do własnego zdania, ale musicie to wałkować na różne sposoby przez kilkanaście postów z upokorząjącą ironią w tle? Można być sceptycznym, ale czy trzeba od razu być cynicznym?
"Audiofilia ma swój własny system wartości oraz zasad słuchania i podkreśla ich odrębność od tych, które są używane przy podejściu naukowym"
-
2 godziny temu, elektron6 napisał:
Rzeczywistość opiera się na faktach i dowodach. Brak faktów i dowodów to odrealnienie.
Panie Pboczek - w tym wątku nie piszę o smacznym boczku tylko o szumach i ich wpływie na dzwięk, zatem wypraszam sobie feedback w temacie iż tu a tam nie wolno czegoś napisać.
Kolego Elektron 6 pytanie. Czy ty się uważasz za audiofila?
-
Proponuję jednak, abyś wczesniej pochylił się nad różnymi modelami słuchawek, bo choć Zacne Grono je zachwala, to nie każdemu muszą przypasować. A presja, że może juz ich nie być, nie jest dobrym doradcą.
9 godzin temu, acb515 napisał:a słuchawki dokupię za miesiąc, góra dwa
I ten czas powinienes poświęcić na spokojne osłuchanie się z różnymi modelami. Powodzenia
-
21 minut temu, Fafniak napisał:
A najlepiej we własnym pokoju ten sprzęt odsłuchaj
Odsłuch w docelowym pomieszczeniu jest KONIECZNY! To jak sprzęt gra w salonie a jak w domu to moga być (i najczęściej są) dwa różne światy!
-
Dnia 10.12.2018 o 17:37, Janusz Duryn napisał:
Kupiłem 3 miesięczne Carbony od znajomego z forum, na liczniku miały przegrane 200h. Słucham ich i za żadne skarby świata nie pokrywa mi się to, co o nich przeczytałem dotychczas. Gdzie ten relaks, spokój, gładkość i spójność grania, ano przybył po kolejnych 50h grania i wygrzewania mózgu
250h wygrzewania, to spokojnie możemy życzyć sobie Wszystkiego Najlepszego i do usłyszenia "za rok"
Moje ATH Z990A mają obecnie na liczniku myślę, że z 50h, ale róznić albe nie ma albo przebiegaja bardzo powoli i słuch się adaptuje szybciej niz zdąży je zauważć świadomość.
-
Dnia 19.12.2018 o 18:39, Janusz44 napisał:
obsługiwać Tidal przez zainstalowany desktop w połączeniu przez USB z N-50AE
Pytatanie czy ty słuchasz Tidala przez z kompa przez USB czy z wbudowanej aplikacji Tidal w Pioneera?
Dnia 19.12.2018 o 18:39, Janusz44 napisał:pełna wygoda poszukiwaniu albumów, układać własne play listy, a później słuchać nagrań już z samego Pioniera z pełną obsługą MQA
W kompe owszem pełna wygoda, ale jak zgromadzisz kilkadziesiąt ulubionych albumów, które skatalogowane w Pioneerze sa tylko po nazwach, bez okładek, bez nazwy wykonawcy i dodatkowo po każdym chybionym wyborze albumu serwuje Ci powrót do poczatku listy to sie można zirytowac na urządzenie za ponad 3 tys. A załatwia to w telefonie app-ka za 50 zł. Jeszcze raz powtórzę. Urządzenie bardzo dobre, ale irytuje niewykorzystany w pełni potencjał. Liczę jednak, że się ogarną i to w końcu zrobią. Howgh!
-
Racja. Mam dca z dekoderem MQA-a i super gra w połaczeniu z komórką po USB i być może trzeba bedzie się rozstać z Pionkiem.
-
Dla tych co 180$ to jednak dużo, byc może alternatywa.
App-ka USB Audio Player Pro teraz z obsługą Tidal MQA. Sprawdzałem na moich ATH-A990Z plus Huawei P20 i brzmi naprawdę nieźle.
-
5 godzin temu, S4Home napisał:
Ale widzę że oczekiwałeś po prostu po aktualizacji innego urządzenia ?:D
No cóż, nie ukrywam, że spodziewałem się więcej, po tym jak grupa Onkyo/Pioneer wszem i owem informuja o niemalże przełomowej implementacji Tidala w wersji Master! Z tym, że jego obsługa softwerowa pozostała na poziomie komputera Odra! Brakuje tylko czytnika kart perforowanych! To najbardziej boli, że samo ustrojstwo gra miodnie, ale jego sterowanie...
-
Nowy firmwear do zassania. Zmiany jak dla mnie niezauważalane. Może dzwięk troche bardziej przestrzenny, ale może to tylko autosugestia. Wg, opisów do dziś Tidal tylko odtwarzła pliki mqa a od dziś jest już Master, czyli .... odtwrza pliki MQA. Hmm, całkiem duża zmian. ? Jak ktoś się czegoś dopatrzy to prosze dzielić się informacjami. Niestety fatalna obsługa Tidala pozostała bez zmian.
No i dalej buczy ??
-
Gratuluję zdecydowania!
Mnie to zajeło prawie cały rok
-
11 minut temu, modelarz01 napisał:
Kobiecina chce kupic i co zrobisz. Kobiety sa uparte. Inaczej pewne rzeczy widza niz mezczyzni.
Kolego po co te złośliwości? To nie dla Ciebie prezent to się tak nie napinaj. Wesołych
stopki pod kolumny
w Niezbędne audiofilskie dodatki, czyli kable i inne akcesoria
Napisano
Kolumny na kółkach? Wydawałao mi się, że dąży się do maksymalnej stabilizacji kolumn, co by uniknąc ich przemieszczania podczas pracy membrany.