J W

Piotr, nie wiem czym się bulwersujesz. Dokonałeś nadinterpretacji tytułu filmu. Ktoś nagrał jak robi test kolumn focala - prawda? Prawda. Ten film to relacja z testu kolumn Focal Aria 948 - jak zresztą każdy taki film. Film tego typu niczym innym nie może po prostu być jak tylko relacją. Ale jak wiemy tytuły żądzą się własnymi prawami - mają być zwięzłe, łatwe do zapamiętania, chwytliwe! Z tą nadinterpretacją to tak jak ja zamówiłem kiedyś aluminiowe klamki do szafek. Jak przyszły okazało się, że są z plastyku tyle, że w kolorze aluminiowym 😉

I w sumie tylko temu te testy mogą służyć. Są ciekawostką i wstępem do tematu, do jakichś poszukiwań. Tu się zgadzam z kolegą. Nikt nie każe nam podejmować decyzji na podstawie tych filmów. W sumie nie ma co oceniać. YT to kolejne medium, nośnik informacji, która ma czemuś służyć. Tak naprawdę "mądrość" testu na YT niczym nie różni się od "mądrości" na innych nośnikach. Pierwsza zakładka od lewej, czyli najważniejsza, na audio.com.pl to "TESTY". Testy tu, czy testy tam niczym się nie różnią. Żadne medium nie odda i przedstawi tego, czego szukamy w muzyce i na czym nam w niej zależy. Są to TYLKO wstępniki, ciekawostki. Pozwalają zorientować się w temacie, rozejrzeć po powierzchni. W związku z powyższym - nie wydaje mi się żeby można to było nazywać głupotą. Jest medium to ludzie próbują się poprzez nie skomunikować i tyle. Ten ma swoje wady i zalety - jak każdy sposób komunikacji. No bo nie powiecie chyba, że test pisany jest lepszy... no bo niby w czym? Odda głębie, barwy i inne właściwości dźwięku? No, ale chyba nie nazwiemy tego wszystkiego głupim, nie? Z każdych testów (i nie tylko) trzeba korzystać świadomie. Trzeba pamiętać jakimi ograniczeniami obarczony jest nośnik informacji, z którego korzystamy. Tylko tyle i aż tyle. Żeby to sobie na szybko sprawdzić każdy może, a nawet powinien, nagrać własny zestaw i wrzucić na YT i sobie posłuchać tu i tu. Fajna, uświadamiająca zabawa. I jeszcze jedno pytanie, a gdyby te filmiki w tytule nie mały "TEST", a "PREZENTACJA" to byłoby ok? Ludzie obecnie mylą pojęcia, często źle używają wyrazów. Internet jest dostępny dla każdego. Zobaczcie ile jest "antyków" z czasów PRL na OLX. Czy warto zaraz o tym wszczynać dyskusję? Mądry się uśmiechnie, mniej mądry kupi bo antyk. Tak już jest. Tytuł wątku też jest trochę przewrotny, ale dzięki temu pokazuje jak ludzie lubią dyskutować o niczym, jeśli tylko jest to chwytliwie nazwane :). Na tej samej zasadzie lubimy odsłuchiwać HI-FI na YT i w gazetach i innych dziwnych miejscach, gdzie muzyki nie ma. Dla rozrywki najbardziej! 😀

Z nasa zasoby masz poprzez jakiś serwer dlna czy jako zasób plikowy samby używasz?

O brzmi to sensownie! I rozumiem, ze trzeba poczekać aż wyschnie przed włączeniem bo to jednak ciecz? To nie jest w konsystencji coś jak wd40 lub silikon w sprayu. Pryskasz nad kawałkiem ręcznika papierowego, przecierasz i możesz używać kabla. Nie trzeba czekać aż wyschnie lub coś. Na wtyku po przetarciu nadmiaru płynu i tak zostaje delikatna warstwa. Pewnie żeby to wyczyścić - przywrócić do poprzedniego 'ciasnego' stanu - musiałbyś użyć izopropanolu. Ten preparat służy właśnie do tego - czyszczenia styków, podstawek pod układy scalone itp. No trzeba chociaż sobie przeczytać co tam napisali - ktoś zarzuca, że zeżre :). Izopropanol to alkohol, który bardzo szybko wyparowuje - też nie zeżre i też można i jest stosowany do czyszczenia elektroniki - np resztek topnika po lutowaniu (właśnie żeby nie zeżarł miedzi, bo topniki potrafią być agresywne). Jak pisałem - używałem właśnie do ciasnych IC PAD-a i wtyków IEC. Jakieś pół roku temu pryskałem. Byłem przed chwilą tam zajrzeć i nadal mam końcówki na IC. Nic się nie zeżarło. Może pojawić się gdzieś zielonkawy nalot - to są spłukane siarczki miedzi, ale nie jestem chemikiem więc nazwijmy to brudy. Tak miałem przy konektorach głośnikowych, gdzie dużo się maca. Przetrzeć to izopropanolem i jest ok. I nie trzeba bez sensu macać bo zostaje tłuszcz z palcy na elementach.

Pryskasz na papier i przecierasz gniazdo, lub pryskasz w (na) końcówki IC przed wpięciem. Wystarczy odrobina i IC-gniazdo pracuje zupełnie inaczej. Zero obaw o uszkodzenie. Piszę bo stosuję. Dokładnie to takie coś: https://allegro.pl/oferta/preparat-do-oczyszczania-kontakt-s-60-ml-styki-11114848335

Mam pytanie do znawców odtwarzaczy cd. Zastanawiam się nad zakupem, co wynikło z problemów z wyborem daca – ale to inna historia. W każdym razie zacząłem rozglądać się w temacie cdp. Jak w wielu sprawach ile ludzi tyle opinii. Ogólnie szum informacyjny. Dlatego chciałbym zadać pytanie praktykom – czyli osobom, które miały, słuchały i przeszły jakąś drogę z tymi sprzętami. Pytanie ogólne i trochę inaczej postawione. Mianowicie jak zarzucimy taką listę na ceneo: https://www.ceneo.pl/Odtwarzacze_CD To jak te wyniki mają się, powiedzmy do 3000, do używanych cd, do ~20 letnich – czyli np. Arcam cd23, cd36, Marantz cd17kis – te opisywane wyjątkowo udane modele, które trzymają cenę i dzisiaj też mieszczą się do 3000. Czy ta cena jest bardziej kolekcjonerska? Biorąc pod uwagę wiek, stare modele są droższe – ryzykujemy awarią zmęczonego materiału itd. przy na pierwszy rzut oka podobnej cenie. Z drugiej strony grały tyle lat... Jak ta cena procentowo przekłada się na muzykę? Czy np. walory muzyczne takiego KIS będą np. 20% lepsze od takiego Marantz CD6007? Jak to jest z tymi starymi i nowymi cdp?

Nawet jak sam wychodujesz, to i tak nie wiesz. W glebę naokoło leją różności. Znam przypadek takiej uprawy dla wnusia przez babcię. Jak do badania dane (warzywka spod lasku na wsi) to normy kilkukrotnie przekroczone. Nie ma co narzekać tylko trzeba się uodparniać 😉

Zainwestujcie w switch za routerem. Chociażby jakiś 5 lub 8 portowy tplinka i będziecie mogli wykluczyć sieć. Np. https://m.ceneo.pl/100535851 Jak na tym nie zadziała to mogą wchodzić w grę jakieś ustawienia specyficzne dla aplikacji. U mnie przerywał tidal z bubbleupnp na androidzie (czyli Wifi) do puki nie włączyłem buforowania gdzieś tam w ustawieniach, a i tak, już sporadycznie, zdarzały się problemy. Tym programem można sprawdzić przepustowość swojej sieci. 2 kompy są potrzebne. Podpiąć tak jak urządzenia docelowe. https://mt.lv/btest

Wie ktoś może coś na temat smsl mvm d1 i smsl vmv d1se? Pytam o rzeczy, których nie wyczytamy w necie. Ktoś słyszał któryś z tych modeli?

Powiedziałbym, że obowiązuje tu zasada, że "łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo". Edit. Czyli rozciąga się od wykonania, poprzez nagranie, obróbkę itd. itp. aż do odebrania tego przez nasz np. przytępiony słuch.

No chyba tak, ale bez popadania w przerysowanie. Pewnie nie ma dwóch jednakowo grających skrzypiec, gitar, czy bębnów. W jeden instrument dęty, z różnicą w technice, mogą dmuchać dwie osoby i wydobyć różniący się odrobinę dźwiek. Wyobrażam sobie, że barwnie grający system pokazuje to bogactwo różnic między dźwiękami.

Proszę: https://www.hifi.pl/porady/terminologia-subiektywny-opis.php Myślę, że to jest fajny artykuł. Sam się nim czasami posiłkuję. Barwę, we własnym rozumieniu i na chłopski rozum, sprowadziłbym do tego, że jak jest ok, to rozróżnisz płeć wokalisty. Jak jest jeszcze barwniej to nawet rozruznisz pośród jednej płci 🤔

Jej jest wystarczająco i jest ładna, ale brakowało mi jej odpowiedniego wykończenia. Tor jak w sygnaturce + PAD Genesis i IC własny na jakimś neotechu.

@Asia patrz: https://allegrolokalnie.pl/oferta/nad-m51-acu Akurat niedaleko mnie. Rozmawiałem ze sprzedającym i nie za bardzo wchodzi w grę wypożyczenie więc na razie go odpuszczam. Chociaż prasę rzeczywiście ma dobrą.

Wygląda na to, że ten nad to konstrukcja sprzed dziesięciu lat. Właśnie tu też mam taką wątpliwość i właściwie miałem o to zapytać. Czy jest sens kupować tak starego technologicznie daca? Co by nie było to technika cyfrowa z szybkim postępem. Żeby było czytelniej: czy jest sens rozglądania się za np. dziesięcioletnim hiendem zamiast dzisiejszym hifi (mam tu na myśli głównie chifi do tych 5000)?