-
Zawartość
1 600 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Warszawa
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Chyba nie można uwalić czegoś, co leży na samym dnie wiadra z absurdami. Raczej to Wy nie byliście w stanie podnieść tej teorii, że nadruki (strzałki, literki) na izolacji mają jakikolwiek wpływ na cokolwiek, nie mówiąc już o słyszalnym wypływie na brzmienie. Doceniam Twoje starania w celu merytorycznego i naukowego przedstawienia zagadnienia, ale niestety z nic praktycznego z Twoich wypowiedzi nie wynikało. Dla zwykłych użytkowników niezaznajomionych z terminami które poruszasz, była to jeszcze większa mgła i powód do jeszcze głębszych wierzeń, że "coś może być na rzeczy". Ale konkretnie na moje cztery praktyczne pytania (zadane w punktach) - nie odpowiedziałeś. 😂
-
Niezbyt. Revel Salon 2 to kolumna 4-drożna w której trzeba napędzić 6 przetworników i wzmacniacz typu 500W (przy 8 Ohm, ~1000W przy 4Ohm) nikogo nie dziwi. Nawet jeśli zagra na monoblokach 250W, to "przewymiarował" te wzmacniacze tylko dwukrotnie. Zwróć uwagę, że standardowy kabel zasilający 2,5mm² już jest "przewymiarowany" do tego wzmacniacza ponad 2-3 krotnie. Nie ma żadnych (udowodnionych) korzyści, z posiadania węża boa 6,0mm².
-
...tylko że ten wpływ jest tak mikroskopijny, że nie można tego nawet udowodnić. A tak jak napisał jakiś kolega: "wiara w rzeczy niemożliwe do udowodnienia, jest bardzo mocno wpisana w nasz gatunek" 🙂
-
Ja przede wszystkim nie znalazłbym zastosowania dla przewodu zasilającego o przekroju 6mm². Taki kabel ma obciążalność 44A, czyli ok 10.000W. Moje urządzenia mają wielokrotnie mniejsze zużycie energii i wystarcza im przekrój standardowy 2,5mm². Zresztą taki właśnie jest w ścianie, za gniazdkiem. Ba, 44A to nawet więcej, niż jest doprowadzone do mojego mieszkania (25A) i nawet kable wchodzące do mieszkania mają przekrój 4mm². Po co więc stosować 6mm² na urządzeniu odbiorczym?
-
Podważam teorie, które uważam za bezpodstawne, ale jestem odporny na zasadne argumenty. Niestety, zasadnych argumentów w tym wątku padło niewiele. Argument z oznaczeniem kierunkowości kabli estradowych uznałem za sensowny. Jeśli masz jakąś wiedzę o kierunkowości kabli nieekranowych, kierunkowości napisów i kierunku wskazywanego np. przez nadruk na silikonowej koszulce, to trzeba było skorzystać z okazji, aby się tą wiedzą podzielić.
-
@audiowit Sprowadzenie kierunkowości kabli li tylko do zakłóceń i ekranów jest próbą spłycenia tematu. Ogromna ilość kabli "kierunkowych" nie ma żadnego ekranu (np. Tellurium głośnikowy), a niektóre "kierunkowe" nie mają ekranu do niczego podłączonego (np. głośnikowy Chord). W żaden sposób nie zostało w wątku wyjaśnione jak te kable mogą być "kierunkowe". Atmosfera na forum to kwestia indywidualnych wrażeń - każdy odczuwa ją inaczej, a Twoje odczucia na szczęście nie są powszechnie obowiązujące. Pomijając kilka zupełnie nietrafionych personalnych ataków na mnie w tym wątku, wymiana argumentów przebiegała spokojnie, bez awantur i inwektyw. Nie było realnego powodu do zamknięcia tematu. Kto chciał ten dyskutował, kto nie chciał - nie brał udziału. Ty nie brałeś udziału, więc na czym w ogóle polega Twój problem?
-
"Co z kierunkiem napisów na kablu HDMI eARC?" 😉
-
W przeciwieństwie do poprzedniego filmu który budził szereg zastrzeżeń, ten materiał muszę pochwalić. A właściwie już to wczoraj zrobiłem.
- 1 odpowiedź
-
- 1
-
- q21
- kolumny aktywne
- (i %d więcej)
-
Przeczytaj ten wątek który dzisiaj został "z hukiem zamknięty" i wyciągnij swoje wnioski..
-
To zdanie mogłoby być hasłem przewodnim tego forum. No bo właśnie większość "wyzwań" audiofilskich, to są właśnie problemy nieistniejące. Wymyślacie więc problemy, a potem szukacie metody na ich rozwiązanie. O, taka "zabawa" 🙂 Przykład. Stworzony problem: zakłócenia, które rzekomo "zanieczyszczają muzykę" Rozwiązanie: ekranowanie kabli, grube kable, kierunkowość kabli, strzałki, magia kierunku napisu.... Czekajcie, niech policzę. Mam 4 końcówki mocy w klasie D które mają łącznie 7 zasilaczy SMPS. Do tego jeszcze 7-8 innych zasilacze SMPS (2x RPi, extender, switch, zasilacz LED, Harmony Hub i inne akcesoria). Razem 15-16 zasilaczy SMPS skupionych wokół sprzętu audio. Kable? Chyba 19-ście kabli zasilających. Wszystkie "normalne", 3-żyłowe lub 2-żyłowe - bez jakiekolwiek ekranu. Mariusz w tej chwili pewnie się przeżegnał: "w imię ojca i syna......." 😉 Interkonekty? Też mamy ich dużo, bo ok 13. Wszystkie nieekranowane (Mogami 2534, Mogami 2964, Klotz MY206, itp). Kable głośnikowe - surpise! - też mam zwykłe, nieekranowane. I mimo tego "audiofilskiego piekła" zakłóceniowego, nic się nie dzieje 🤷♂️ Nic się nie sprzęga, nie zakłóca, nie ma żadnych humm, buzz, brumm - nic. W czasie przerw w muzyce kolumny są absolutnie ciche - dosłownie przykładałem ucho do każdego przetwornika. Nic. Zero. Gdzie jest więc problem, który powinnienem rozwiązać zmieniając kable na ekranowane i kierunkowe...? Piękny przykład na wymyślanie sobie problemów zaprezentował powyżej DiBatonio: Srsly? Ale wiesz, że jeśli nie chcesz odwrócić lokalizacji żył przez zwykłe skręcenie przewodów, to wystarczy przewód PE przeciągnąć między L i N na drugą stronę i już masz odwrotnie? 😁
-
Trochę wstyd, jeśli się w ten sposób rozpisujesz a nie wiesz, że ogrom interkonektów RCA na świecie (być może nawet większość, nie znam szczegółowych statystyk) to dwie wtyczki RCA połączone kablem koasjalnym z pojedynczym rdzeniem i ekranem. Rdzeń jest przylutowany do bolca wtyczki, a ekran do korony wtyczki. Jeśli w takim kablu ekran byłby odpięty od korony po jednej stronie, to z oczywistych powodów kabel nie będzie działać. Wydawało mi się, że to dość podstawowa wiedza. Przy okazji podrzucam Ci pierwszy lepszy film z YT znaleziony na hasło "how to solder RCA cable". Aha, z tym 320kbps też coś Ci się pokręciło. Ja nie pisałem, że stawiam równość pomiędzy 320kbps i 1411kbps (16 bit / 44.1 kHz). Napisałem jedynie, że nie widzę zalet hi-res (czyli np. 24 bit / 96 lub 192 kHz) nad CD quality, bo nie słyszę różnicy. Myślę, że większość ludzi nie słyszy, ale mało osób pofatygowało się zrobić ślepy test, a jeszcze mniej przyzna się po takim teście, że nie słyszy różnicy. Wiem tylko o dwóch osobach, które odróżniły hi-res od 16/44 w próbie ABX. Ale tak jak pisałem na górze tej strony, nie chcę tu dyskusji o rozdzielczości źródeł (!!!).
-
Rzadko się zgadzam z przedstawicielami branży / doradcami / sprzedawcami audio, ale.... Polecam cały filmik od wybranego fragmentu do końca. Kilka ciekawych cytatów z filmu: Mój komentarz: OMG, to już nie trzeba komponować brzmienia pod siebie dobierając odpowiedni transport, DACa, wzmacniacz i kabelki!? 😋😁 Uff, wreszcie. Piszę o tym od dawna, ale skoro branża już to mówi, to fiu fiu... ❤️ Sam bym lepiej tego nie opisał. 💁♂️
-
Utworów. Spotify Premium 320kbps w OGG Vorbis. Mi to na chwilę obecną wystarcza. Czekam nie(cierpliwie) na Spotify loss-less. Tidala nie lubię pod wieloma względami. W Hi-Res kompletnie nie wierzę (i nie słyszę różnicy względem 16/44). UWAGA: nie chcę wszczynać dyskusji na ten temat tutaj (!).
-
Ma takich kilka. Aktualnie najczęściej są to: Dodam, że nie jest to mój preferowany rodzaj muzyki, ale słuchałem tych kawałków na różnym sprzęcie i mniej więcej znam ich możliwości
-
Każdy tak mówi, albo przynajmniej chce o sobie tak myśleć 🙂 Różnice jednak często znikają gdy nie wiesz co gra, dlatego ślepe testy są doskonałym weryfikatorem, czy owe różnice są faktyczne. Nie namawiam, ale zachęcam do zgłębienia tematu wiarygodnej identyfikacji drobnych różnic.