
yacool
-
Zawartość
172 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez yacool
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
-
-
Panowie, wyciąganie argumentów typu ekologia jest już mocno naciągane :). To może wogóle kupić sobie ukulele i grać dla siebie zamiast zużywać prąd?
Czy ktoś lubi piloty czy nie - indywidualna rzecz, czasem brak bardzo doskwiera: przecież mówimy o wzmacniaczach, one zazwyczaj sterowania z telefonu nie posiadają.
Druga rzecz: używanie telefonu jako pilota jest jednak mniej praktyczne - niby ciągle dziś mamy telefon przy sobie, ale robimy na nim 100 innych rzeczy. Dzwoni moja żona i co? zamiast odebrać szamoczę się, żeby przełączyć na właściwą apkę, żeby wyciszyć
No nie bardzo....
Zgadzam się też z opinią (tu jeśli już to bardziej znowu przeszkadza smartfon niż pilot), że łatwy dostęp do streamingu oducza uważnego słuchania płyt - sam często się nakrywam na "biegunce" - a moze sprawdzę jak zabrzmi dziś to czy tamto, czasem nawet nie czekając na koniec pojedynczego utworu. A przecież muzyka powinna relaksować
Doskonałą odskocznią jest odsłuch z gramofonu- tutaj nie ma większości takich udogodnień. Nagle pojawia się jakiś trudny do opisania spokój w odbiorze
Też mam wzmacniacze lampowe zrobione tak prosto jak tylko się da - bez żadnych udogodnień, w tym bez pilotów - da się!
Życzę wszystkim spokojnego odbioru - fajny temat wątku!
-
1 godzinę temu, MariuszZ napisał:
Ciekawe czy tworzyłyby się takie wzorki gdyby oprzeć tą płaszczyznę na 4 odpowiednio dobranych sprażynkach 😉
Mariusz, nie masz tam czasem szklanki cukru pod ręką?
-
43 minuty temu, nowy78 napisał:
A co się dzieje, gdy położyć taki na sztywnej twardej powierzchni, np na glazurze?
Na glazurze nie bardzo wzbudza drgania. Np. na tafli szklanej okna coś tam jest, ale drgania są dość małe. Fajnie zachowuje się lekka sklejka, jakieś lekkie pianki budowlane czy właśnie płyty meblowe.
Warto w każdym razie popatrzeć do czego ludzie doszli w eksperymentach, bo może to się przekładać na Twoje eksperymenty. Przykładowo: rozchodzenie się drgań ma charakter falowy, w związku z czym na powierzchni w niektórych miejscach powstają bardziej drgające "centra" w innych praktycznie powierzchnia nie drga. Taka obserwacja pozwala na umiejscowienie w określonym miejscu "excitera" tak, żeby osiągnąć maksymalny efekt. W Twoim wypadku może (być może) pomóc w umiejscowieniu sprężyny (hmmm??).
Są firmy które takie konstrukcje rozbudowane o "audiofilskie" pudła rezonansowe sprzedają w całkiem audiofilskich cenach
Osobiście uważam to raczej za ciekawostkę - IMO lepiej się nadajdzą w jakichś urządzeniach (ja wiem - automaty do gier czy coś) - brakuje mu dołu i góry - gra środkiem, ale ludzie twierdzą że po dodaniu twittera "gra". Z moich zabaw została mi kiedyś parka, zastanawiam się, czy nie zrobić jakichś kuchennych grajków na tym
Kilka przykładów:
https://www.youtube.com/watch?v=CKIye4RZ-5k
https://www.youtube.com/watch?v=D6hGmyNImaI
https://www.youtube.com/watch?v=7NZsH92eHnQ
Zwłaszcza ten film jest fajny:
https://www.youtube.com/watch?v=wvJAgrUBF4w
-
Hej, @nowy78, @MariuszZ mnie tu trochę przywołał :). Zachęcony obserwacjami podczytuję wątek.
Co do ostatniego wpisu, to efekt o którym piszesz (przyłożenie gitary do szafy, stołu itp) to nic innego jak rezonans. Powierzchnia stołu, mebla wzbudza się na określonych częstotliwościach i sama zaczyna wibrować. Pudło rezonansowe gitary akustycznej tak właśnie działa. Konstruktorzy kolumn dążą do jak największego usztywnienia ścianek kolumn, żeby rezonansu uniknąć, bo powoduje podbarwienia czy wręcz buczenie na określonych częstotliwościach.
Życzę powodzenia w dalszych eksperymentach - ciekawe
A propos rezonansu - polecam zapoznać się z interesującym tematem tzw wzbudników audio (audio exciter) - między innymi Dayton takie robi. One nie posiadają własnej membrany, tylko wykorzystują właśnie przyłożoną powierzchnię. Na YT sporo fajnych eksperymentów.
-
Przez ostatnie 2 tygodnie porównywałem Projecta z moim laptopem. Pokusiłem się nawet o instalację Roon'a, żeby był jakiś punkt odniesienia do zdalnego sterowania ale od razu mówię, że poza ułatwieniami wynikającymi ze sprzężenia kilku urządzeń, nie zaobserwowałem jakiś spektakularnych różnic w brzmieniu.
Miałem już ułożoną w głowie płomienną przemowę ale im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej dochodzę do wniosku, że wystarczy kilka "żołnierskich" słów.
Otóż od pierwszych dźwięków S2 okazał się... kompletną porażką. Owszem... dociąża brzmienie basem ale robi to strasznie nieporadnie, przy okazji mordując średnicę i odbierając ogólnemu przekazowi detal, przestrzeń i powietrze. Jeśli macie w miarę neutralnie brzmiący system lub chcielibyście wyeliminować jakąkolwiek ostrość to nie w tym przypadku. Tu dostajecie tylko efekciarski basik.
Żeby nie było, że może słoń nadepnął mi na ucho, zaprosiłem do odsłuchu żonę. Uwielbia Możdżera i często bywa na Jego koncertach. Myślę sobie... jest piątek, no to relax... drink... niech dziewczyna posłucha. Na pierwszy ogień idzie S2... daje Jej 45 min. Następnie schodzę (mieszkamy w domu na wsi i muzyki słuchamy na dole a mieszkamy na górze) i przepinam S2 na laptop (stary Dell Inspiron z i7) z Roon'em. Po 10 minutach sms: "Laptop miażdży".
Tyle w temacie
Laptp na zasilaczu czy na baterii? -
-
Trafonika to Paweł. Piotr to inna firma
Ok, pomylka. A cos wiecej o Piotrze i jego trafach?Chyba nie znam
4pietro chyba cos mi swita, gdzies czytałem o jego trafach ale nie kojarze opinii. Dobre, bardzo dobre?
-
WItam
Podzielam opinie Kolegów. Transformatory od Piotra są rewelacyjne. Zamawiajcie póki mu się blachy 0.3 nie skończyły. Dla mnie robił dwa push-pull-e a cena sporo niższa od LO czy innych. A dlaczego wykonawcy transformatorów wolą SE? Odpowiedź chyba nasuwa się sama.
Niestety Piotr nie nawija transformatorów sieciowych i tu mam kłopot. Myślałem, że za jednym zamachem wszystko załatwię. Ile u LO trzeba zapłacić za transformator ok 200VA z trzema może czterema uzwojeniami?
Serio, trafonika tańsza od LO?? Ile zapłaciłes? -
ale widzę że na rynku jest troszkę tańszy S2 bez Ultra. Jest też Yamaha.
Dobrze interpretuję?
Każde urządzenie psuje sygnał. Dołożę kolejne -
ale widzę że na rynku jest troszkę tańszy S2 bez Ultra. Jest też Yamaha.
Dobrze interpretuję?
Każde urządzenie psuje sygnał. Dołożę kolejne -
Do Maliny nie potrzebujesz juz monitora, instalujesz w opcji tzw headless - system który obsługuje streaming dostepny jest piorzez interfejs www (np volumio), ew dedykowane aplikacje na telefon/tablet.
Całkiem wygodne
-
Parę dni temu padła mi trioda mocy w SET i powróciłem do słuchania ANK L1. Szybko podłączyłem zasilanie i coś mi w dźwięku przeszkadzało. Zacząłem drążyć temat i okazało się, że dziwne "bzyczenie" wydobywa się z tweeterów. Po krótkiej analizie postanowiłem sprawdzić czy zakłócenia będzie słychać jak podłączę odwrotnie wtyczkę przewodu zasilającego. Okazało się, że odwrotnie podłączone zasilanie wyleczyło wzmacniacz z zakłóceń. Realnie są one ledwo słyszalne, ale na tyle degradujące dźwięk, że moje ucho to wyłapało.
Próbki audio nagrane telefonem w odlełości ok. 1cm od tweetera w załączniku. Oczywiście muzyka wyłączona. Powinna być cisza poza wszechobecnym za dnia szumem miejskim zza okna.
Dodatkowo obadałem te zakłócenia ogólnie dostępną aplikacją Spectroid na Androida. Na zrzutach ekranu widać na dolnym panelu aplikacji zakłócenia w postaci jaśniejszych pasków, które obrazują spektrum częstotliwości w funkcji czasu. Im kolor jaśniejszy tym moc sygnału większa. Na górnym panelu również widoczny hiss przy tweeterach. Myślałem, że mnie to nie spotka, znaczy odwracanie wtyczki żeby posłuchać
Może ktoś podejmie się wyjaśnienia?
Pozdrawiam
wtyczka odwrotnie zakłócenia słychać.mp3 wtyczka normalnie btrak zakłóceń.mp3
Jak sie rozkoduje to spektrum, mozna odczytac wiadomosc od wzmacniacza, ze to miała byc nauczka za zdradę na rzecz SETa'a
A serio - ciekawe spostrzezenie. Chetnie dowiedzialbym sie jakie mogą byc przyczyny. -
Dlatego akurat z tą temperaturą nie trafiles, cyfra malo sie grzeje
-
Awaryjność jak wiecie to też odpowiednie traktowanie sprzętu temperatura, częste i bardzo głośne słuchanie muzyki skraca mu życie w dużym stopniu.
Akurat sprzet analogowy pracuje w wyzszych temperaturach zazwyczaj -
ELAC BS 123 wydają się być kolumnami jak najbardziej optymalnymi do tego wzmacniacza. Powinny zapewnić pełny dźwięk dobrej klasy. Wymagają jednak dobrego wzmacniacza do ich napędzenia i temu powinien ten wzmacniacz podołać. Jednak nie ma się co oszukiwać do burzenia ścian się te kolumny nie nadają i jako sprzęt imprezowy który ma być słychać w dalekiej okolicy nie będą najlepsze. Do słuchania muzyki w niezbyt dużym pomieszczeniu powinny być idealne, również dość głośno. Narzekają na niego zwykle ludzie sprawdzający go przy ekstremalnie dużej mocy dla niego i wtedy się nie sprawdza. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego że w przeciętnym pomieszczeniu mieszkalnym na kolumnach o dość typowej skuteczności do bardzo głośnego grania przy słuchaniu muzyki wystarcza kilak watów na kanał. Typowy wzmacniacz w kalsie AB zmniejsza swoje zniekształcenia aż do przesterowania wraz ze wzrostem mocy. Przesterowanie pojawia się w nim dość gwałtownie. W Q5 pro zniekształcenia są bardzo niskie przy normalnych i niskich poziomach głośności. Jednak od połowy jego mocy zaczynają stopniowo wzrastać. To go dyskwalifikuje do wykorzystywania go w górnym jego zakresie mocy. Gdy są to jakieś chwilowe impulsy w muzyce, nie jest to problemem. Gdy ma pracować w tym zakresie ciągle nie bezie grał zbyt czysto, ale grać będzie jakoś... Wspominany przy jego okazji Topping zachowuje się inaczej w tej kwestii. Dlatego nie można wrzucać ich do wspólnego worka. Tamten wzmacniacz wydaje się dobry gdy chcemy po prostu posłuchać sobie muzyki na dość przeciętnym sprzęcie przy dość umiarkowanej głośności. Dostajemy za to bluetooth w dość przeciętnej jakości w cenie.
A nie jest czasem tak (nie uzywam Q5, dlatego pytam) ze wzmak ma troche za mało wydajny zasilacz i stąd te przesterowania?
Pamietam ze dawno temu testowałem jakies niewielkie konstrukcje cyfrowe ( w rodzaju mały ale wariat) i jeden znich (jakiś chiński Lepai czy coś) znacznie sie poprawiał po wymianie zasilacza na wydajniejszy prądowo. -
Tez kilka roznych podpinałem do maliny, nigdy nie było problemu
-
Nigdy nie uzywałem, wiec moge sie mylic, ale zdaje sie ze chromecast nie wspolpracuje z zewn. DAC?
-
Z tabletem moze byc trudniej - faktycznie, kwestia zasilania moze sie pojawic. Dodatkowo goły android ma - o ile dobrze pamietam - ograniczenie w jakosci odtwarzanych plików.
Do wyboru masz jakis PC, laptop, moze jakis mini-pc, maline no i jakies dedykowane streamery, tyle ze te chyba wszystkie mają DAC. -
Chciałem tylko dać znać że problem sam się rozwiązał na drugi dzień
widocznie prysnąłem kontaktem na tyle mało, że dotarł w zakamarki potencjometru z opóźnieniem. W każdym razie gra jak nowy
Porządniej byłoby wyczyscic potencjometr -
Probuj w to wejscie play/in. To chyba prtla magnetofonowa, moze sie uda. Jesli wejscie phono, wyedy sprobowalbym w gramofonoe poszukac czy mozna wylaczyc wbudowany preamp.
Mam na mysli jedną pare z tego DCC iznaczoną jako IN
-
Jak 100hz to od zasilania, slusznie prawi [mention]MobyDick [/mention]
-
Jak widze - ten gramofon ma wbudowany przedwzmacniacz wiec sprobuj podłaczyc pod zwykłe wejscie wzmacniacza (nie phono). Byc moze ma jakies przełaczanir trybu phono/zwykly sygnał? Poczytaj instrukcje
-
Przekazniki bym sprawdzil jesli nie potek. A z tym kontaktem nie przesadzaj
Ja mam c-340 i tam przekaznik mial wade.
-
Wzmacniacz w niczym tu chyba nie jest potrzebny? Przyzwoity transmiter BT na wyjsciu cd i juz
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
Jakie kolumny/głośniki do SMSL Q5
w Stereo
Napisano
Poszukaj - jest tu duzy wątek dotyczacy tego wzmaka. Bardzo czesto polecane są do niego glosniki KEF q350