Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 768
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez marcinmarcin

  1. Tak. Z Acoustics Plan i Emiral. Oba to R2R na starych kościach z lampami. Oba były lepsze od Aresa 12 🙃 Testy byly na 3 systemach (A, AB i lampa) więc dosc wiarygodne porownanie. Wszystkie 3 R2R grały bardzo podobnie - żywo i barwnie, Ares mial najmniej gęstości ale to już niuanse byly. Qutest zagral przy nich mdło i plastikowo, sprzedany szybciutko.
  2. Dokładnie Pytanie czy chodzi o przekaz cyfrowy, czy o wpływ transportu na część analogową daca (nie mający żadnego wpływu z danymi) lub na wzmacniacz (zasilanie). Kilka różnych zasilaczy wpiętych do transportu dają różne sygnatury dźwięku mimo całkowitego braku wpływu na dane.
  3. Mialem u siebie chyba kilkanaście różnych, większość okolomalinopodobnych, oba Sotmy, volumio primo itp. Każdy gral trochę lub mocno inaczej. Do tego bardzo wyraźne zmiany brzmienia całości w zależności od użytego zasilacza do transportu i softu. I wszystko to przy sygnale bit perfect i zakładam poprawnym przesyle danych.
  4. Z elektroniki dac, wzmacniacz i transport... 🙃 Z ustawień olbrzymie ma dostosowanie napięcia daca na wejściu wzmacniacza. Wysokie daje ostre ,wysuszone granie. Za niskie rozlazłe i przeciągnięte na basie.
  5. Tak mowi Putzey czyli twórca Hypex i Purify. A mi D klasa sprawiała zero przyjemności i nerwoze, a od A klasy nie mogę sie oderwać... 😉
  6. To zawsze i wszędzie tak samo wygląda 😆
  7. Dokładnie tak Ostatnia rzecz na którą bym tu patrzył
  8. Dokładnie jak piszesz - nieprzyjemny zakres jak jest podbity
  9. dobrze że prawko jazdy a nie licencja lotnicza bo w samolocie ryzyko wybuchu takich dmuchanych arbuzów
  10. Mój też chodził łącznie kilka lat i chyba dalej chodzi, ale uszkodzonych qutest po forach było też całkiem sporo no i pojawiały się ogłoszenia np. z hifshark archiwalnych pierwsze lepsze
  11. Też się psują, znajomy opowiadał z kolei że trafił im Qutest kiedyś do naprawy - nie dało się tam nic naprawić - cegła. Na Olx zresztą też był taki spalony wystawiony dość długo na początku roku.
  12. Bezensowne to przęłączanie na przekaźnikach. W Aresie jest pstryczek 110/230 i po temacie. Poza tym faktycznie straszne badziewie - dobre i ciche zasilanie liniowe, nienasrane na płytkach i rewelacyjna jakość dźwięku
  13. bardzo ładne, prawie jak stare contour Takie mam właśnie obserwacje co się dzieje po rozruszaniu głośników - przybywa basu, uspokaja się góra...
  14. A po co 4 pomieszczenia skoro naraz można słuchać w jednym? Jakieś ogłoszenia dałeś?
  15. Zgadza się - ta teoretycznie prosta właściwa droga podparta "rozumem" i pomiarami np z ASR prowadzi donikąd... chyba że do frustracji wynikającej z niezgodności tego co być powinno być, a co jest.... BTW prostoty i ekonomiczności - ile masz kompletów kolumn? Bo ja 1...
  16. Jak przeczytasz i przemyślisz na spokojnie to dojdziesz do wniosku że z tego właśnie wynika brak sensu porównywania przy jakimś poziomie. Wzmacniacz ma grać dobrze przy każdym poziomie głośności i tak je tez sprawdzam i testuje... na dodatek na różnym repertuarze bo mam szeroki rozrzut gatunkowy 😄 Co do samych krzywych i grania po cichu. Lata temu używałem Rme i jego bardzo zaawansowanej funkcji loudness do korekty naszej ułomnosci słuchu przy niższym poziomach. Efekt byl o kant tyłka... (rme grało wtedy z końcówka w d klasie). Kupiłem potem arcama ktory ma początek w a klasie i sie okazało ze do super dźwięku przy cichym słuchaniu nie trzeba korekty DSP tylko lepszego wzmacniacza...
  17. bo nie wyrównałeś poziomu głośności amen
  18. Ale właśnie takie zabetonowane podejście jest dla mnie bezsensowne. Sorry ale takie testowanie o którym piszesz dla mnie jest nic nie warte. Wnioski można o kant tyłka potłuc.
  19. Są jeszcze takie co grają po cichu dobrze
  20. Przecież wszyscy wiemy że tak teoretycznie jest że dźwięk głośniejszy jest lepszy. Ale dlaczego słuchając sobie na spokojnie wzmacniacze na randomowych kilkunastu czy kilkudziesięciu poziomach w dłuższym czasie mamy zakładać że jeden będzie lepszy bo na nim będziemy głośniej grać i tylko dlatego nam się spodoba.... (to jest właśnie ten absurd dla mnie - idiotyczne może trochę za mocne słowo). Choć fakt że jeżeli na wzmacniaczu będziemy słuchać głośniej to znaczy że gra głośno nie męcząc.... Od czasu jak mam A klasę łapie się na tym że wychodząc na chwile z pokoju i wracając po kilku minutach gdy ucho się odzwyczai jest bardzo głośno - np. z Arcamem nie miałem tak. Nie dało się go słuchać na ekstremalnych poziomach bo robił się męczący, więc nawet powoli przyzwyczajając się do głośności nie dochodziłem do podobnych poziomów. Czyli nawet jakbym słuchając tydzień jednego a potem tydzień drugiego słuchał jeden trochę głośniej bo się da i sprawia mi to przyjemność, to czy to nie będzie rozszerzony element testowego słuchania w warunkach naturalnych, a nie w wydumanych sztucznie 75dB.... (wydumanych chyba tylko po to żeby zmniejszyć istotne różnice między urządzenia na potrzeby poparcia swojej teorii). A potem przychodzi późny wieczór i słucham cichutko... i też do dla mnie ważny element. Ma grać dobrze. Tu różnice między wzmacniaczami są chyba najbardziej słyszalne. Większość gra słabo lub bardzo słabo po cichu.
  21. Sam nie rozumiesz istoty. Stąd takie porównania, opinie i uproszczenia. I to jest rozsądne podsumowanie tematu. Nie kupujemy sprzętu dla pomiaru, czy porównania tylko dla efektu sprawiania przyjemności w dłuższym terminie. Muzyka to sztuka - jej odbiór dla mnie to przeżycie emocjonalne. Nic nie poradzę na to że moje odczucia są głębsze przy słuchaniu na niektórych sprzętach a na niektórych nie istnieją... chyba nie jestem typem dyrygenta o słuchu absolultnym który słuchać może w domu z jamnika...
  22. Tak bardzo nie lubię tego argumentu. Dla mnie jest totalnie idiotyczny. Słucham na różnych poziomach głośności i wzmacniacz ma na każdym grać dobrze. Od cichego do bardzo głośnego. Niestety niektóre nie radzą sobie przy słuchaniu po cichu, a niektóre przy głośnym. Słuchając i porównując na jednym wybranym zmniejszamy sztucznie porównanie do bardzo ograniczonego zakresu. Porównując wzmacniacze na różnych poziomach głośności dlaczego mielibyśmy faworyzować którykolwiek? Chyba że któryś gra tak podle głośno że odruchowo go ściszamy, ale to tez element porównania.... A potem opinie z czapy że wszystko gra tak samo....
  23. I co posłuchał go ktoś w końcu?
  24. 100 to CXN. A 10 to MXN.
  25. Ten sam poziom właśnie 😁
×
×
  • Utwórz nowe...