Skocz do zawartości

Dzik

Banned
  • Zawartość

    2 333
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dzik

  1. Tak ma być. Symfoniczny black jest czasami celowo tak miksowany, żeby wokal był gdzieś na drugim planie, a czasem nawet całość tak wygląda:
  2. W jednym na pewno jesteś identyczny jak PiS, jota w jotę: uprawiasz taką samą mowę trawę; oględną, ogólną, bez konkluzji i opartą głównie na otwartych pytaniach i insynuacjach. No ciekawe, ciekawe...
  3. Co prawda nie flagowe, ale zestawione dwa wiernie grające monitory różnych marek. Sam oceńcie kolosalność różnicy:
  4. Oba są właściwe zakładając, że jeden i drugi model ma zniekształcenia pod kontrolą. "Dźwięk referencyjny" to nie jest dźwięk wierny w stu procentach, bo tak wysoka wierność jest faktycznie niemożliwa. Jednocześnie dwie wiernie grające kolumny mogą się nieco różnić.
  5. Właściwe to te płaskie i bez zniekształceń.
  6. 8351B Niższych, "budżetowych" modeli nie miałem okazji.
  7. Fakt jest jakimś zdarzeniem, które miało miejsce, a powyższe to po prostu bardzo prawdopodobna prognoza twojej reakcji.
  8. Niestety tak, w małym studiu. Każdy miłośnik dobrego brzmienia po takiej sesji wróci z płaczem do domu, jeśli go nie stać.
  9. O zdarzeniu mówi się najczęściej w kontekście jakiegoś incydentu, a nie wydarzenia poprzedzonego długim procesem - stąd moje pytanie. Czy da do myślenia? Raczej umocni wcześniejsze przypuszczenia - np. odnośnie tego, jak ważny jest pluralizm medialny w demokracji.
  10. Jakie "zdarzenie"? Orban wygrał wybory, to przejął wszystkie media, poświęcił kilka procent PKB na socjal, a przy tym nastraszył Węgrów narracją, że jak wygra opozycja, to będzie wojna (co nie było trudne przy przejętych mediach). Na szczęście Kaczyńskiemu się póki co się to samo nie udało, ale nie wątpię, że będzie dalej próbował.
  11. Podobno to ja mam oportunizm w statucie. Wkurzasz się jak słuchasz czegoś dobrego, serio!? No to jak rozumiem lepiej słuchać czegoś złego - tak, ma to sens. ... .... ..... Widzisz, też tak potrafię ładnie wyrwać z kontekstu.
  12. Tak, sens. - Do skrzypaczki sobie jeździj, bo kontakt z muzyką dobrze na człowieka wpływa, ale miej świadomość, że niewiele ci to pomoże w kwestii brzmienia systemów audio, bo te same instrumenty brzmią różnie, wiele zależy od produkcji, nasza pamięć dźwiękowa jest krótka, a przy tym żaden system nie ma problemów tylko z odtwarzaniem konkretnych instrumentów. - Płacz sobie, a powiedziałbym wręcz, że jeśli zdarza ci się płakać przy muzyce, to dobrze o tobie świadczy. - Słuchanie instrumentów w TV niewiele mniej ci pomoże, ale jeśli chodzi o słuchanie dla przyjemności, to lepiej oczywiście nad morzem. - "Nikt nie ma pojęcia jak brzmi trąbka" - myślę, że każdy z tu obecnych ma pojęcie jak brzmi trąbka. Ogólne. - "Muzycy złośliwi, sale różne..." - tu już polałeś za mocno populizmem i wyszedł ni pies, ni wydra. - Porównać brzmienie instrumentów możesz nie tylko na przestrzeni 4 sekund, ale tylko w tak krótkim czasie będzie to DOKŁADNE porównanie. - Tak, flagowe monitory od Genelec będą dla każdego świetnym punktem referencyjnym, zgadza się. - O Amirze i ASR nic nie pisałem, ale uznanie przydatności pomiarów na pewno ci nie zaszkodzi - wręcz przeciwnie.
  13. "Wzorzec" kreuje się nie tyle wrażliwością na dźwięk, ile wiedzą i doświadczeniem. Taki wzorzec nadal jest jednak mocno niedoskonały i żeby wiarygodnie ocenić dźwięk potrzeba czegoś więcej - krzyżowego zestawienia z pomiarami, a najlepiej też systemu referencyjnego tuż obok. Jeżeli chcecie wierzyć w audiofilów z ponadprzeciętnym słuchem i niezwykłą wrażliwością na muzykę, którzy jeżdżą gdzieś do konkretnej skrzypaczki, słuchają jej i się rozpłakują, a potem dzięki temu są w stanie ocenić brzmienie systemów audio, to wasze prawo, ale jest to natchniona i pretensjonalna bzdura. Poza tym, jeśli dany instrument będzie brzmiał faktycznie słabo w danym systemie, to przecież nie będzie to wyizolowany problem, bo najprawdopodobniej słabo zagra też coś innego, co operuje w tym samym zakresie pasma.
  14. To się nazywa audiogram i sporządza go protetyk.
  15. Spokojnie, dzięki ludziom, którzy wierzą, że "pomiary nie grajo", a brzmienie mogą sobie poprawić kablem albo magicznym kryształem, klientów na inny sprzęt nie zabraknie.
  16. Najlepiej po prostu w ogóle nie opierać się na wyobrażeniach, tylko na faktach. Jeżeli cię stać Tomek, to nie rozumiem, czemu nie wypróbujesz sobie jakichś referencyjnych monitorów, np. od Geneleca. Jeżeli faktycznie masz wyrobione pojęcie o dźwięku, to IMO po sesji z takimi monitorami "poszukiwania swojego brzmienia" uznałbyś za zakończone, a wszelkie kable, cudowne listwy, gniazdka, switche i inne gadżety wywalił przez okno.
  17. Jeżeli fortepian brzmi "prawidłowo" na nagraniu, to system, który nie wprowadza zniekształceń i ma przyzwoicie liniową charakterystykę, a przy tym gra w ogarniętym akustycznie środowisku, też zabrzmi "prawidłowo". Nie trzeba nigdzie nad morze jeździć. Twój umysł niczego nie zarejestrował, to nie taśma. Wspomnienie jest abstrakcją, która z biegiem czasu traci wierność. Widziałeś kiedyś np. portrety pamięciowe sprawców przestępstw i ich zdjęcia?
  18. Chodzi o to, że brzmienie instrumentów ma nieskończoną ilość wariacji, a do tego nagranie może być przetworzone w studiu (a nawet na pewno jest!). Jednocześnie pamięć dźwięku jest bardzo krótka i szybko zamienia się w abstrakcyjne wyobrażenie. W związku z tym ocenianie systemu pod kątem tego, co słyszałeś gdzieś na żywo jest IMO całkowicie pozbawione sensu. Wiesz co Zdzichu, byłem niedawno na świetnym koncercie i w tym twoim systemie to trąbka nie brzmi jak trąbka...
  19. Z cały szacunkiem Tomek, ale chyba sam nie do końca wiesz o co ci chodzi. Najpierw piszesz, że trzeba iść na koncert, żeby wiedzieć, że skrzypce brzmią jak skrzypce w danym systemie, wspominasz o "przywracaniu naturalnego brzmienia" kontrabasowi. Potem stwierdzasz, że to nie o strojenie systemu chodzi, tylko o samą WIEDZĘ jak co brzmi. Kiedy więc ci piszę, ile trwa pamięć dźwięku, to piszesz o sprzedawaniu systemu... Przecież jak słuchasz muzyki, to nie słuchasz jej przez 4 sekundy.
  20. Pamięć dźwięku trwa chyba koło 4 sekund, więc równie dobrze można sobie obejrzeć w telewizji.
  21. Do EQ? Raczej nieporęczny. Do DSP świetny jest darmowy EqualizerAPO pod Windowsa.
  22. Co mi to da w odniesieniu do brzmienia mojego systemu? Moim ulubionym instrumentem jest perkusja, ale ilość wariacji brzmienia tego instrumentu jest nieskończona. Jedyne, co mogę zrobić, to upewnić się, że mój system wiernie odtwarza samo nagranie, które też może być mocno przetworzone w studiu. To wszystko bardzo fajne i pozytywne, ale nie wiem, co ma do rzeczy.
  23. Sama produkcja może być skopana. Jeżdżenie gdzieś nad morze, żeby posłuchać miejscowej skrzypaczki, a potem dostrajanie pod brzmienie jej instrumentu domowego systemu to jest absolutny szczyt absurdu.
×
×
  • Utwórz nowe...