Skocz do zawartości

Expat

Uczestnik
  • Zawartość

    69
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    EU

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. ^^ Jeśli wziąć za miarę popularności marki, dostępność jej produktów na rynku wtórnym to w UK rządzili i rządzą Japończycy . Przekopując portale z ogłoszeniami typu Schpock czy Gumtree, ale też zwiedzając od czasu do czasu ich pchle targi, mogę śmiało postawić tezę, że domyślnym sprzętem grającym w angielskim domu w latach 90 byl zestaw Technicsa z kolumnami podstawkowymi Wharfedale W chwili obecnej, z rodzimych marek audio ochyba największą rozpoznawalnością cieszy się tam Bowers & Wilkins. Może jeszcze KEF. Reszta typu: Cyrus, Naim, Rega, Roksan, Chord to marki, które kojarzą ludzie, którzy tak jak tu, interesują się nieco tematem. W sumie trochę to dziwne że nacja, która jest dość wrażliwa na "British made" i mająca tyle znakomitych marek i produktów audio na własnym podwórku, częściej kupuje Denona, Marantza czy inną Yamahę. Oczywiście mam na myśli przeciętnego zjadacza chleba.
  2. Impedancja B&W PX = 22 ohmy. Impedancja HD 660s = 150 ohm. Być może dla mało wymagających słuchawek, dziura w Cyrusach serii One jest wystarczająca do prawidłowego ich wysterowania. Być może Cast ma inny układ na wyjściu niż HD, choć bardzo w to wątpię. Niestety ( lub stety ) nie mam już Cyrusa a PX'y też już dawno sprzedane i nie sprawdzę tego u siebie, a w sumie nigdy nie wpadłem na to żeby spróbować takiej konfiguracji.
  3. A nie masz problemu z dość bolesnym uciskiem na czubku głowy po więcej niż godzinie słuchania?. Dla mnie to był głowny powód sprzedaży tych PX-ów bo tonalnie wg. mnie były lepsze niż konkurencja typu Bose czy Sony w czasach kiedy je kupowałem a w dodatku mają świetny NC.
  4. Kabel optyczny służy do przesyłania sygnału cyfrowego, a wzmacniacz potrzebuje analogowego. Chyba że we wzmacniacz ma zintegrowany DAC z wejściem toslink, to przy takim podłączneniu rolę konwertera sygnału z cyfry na analog przejmie na siebie DAC wbudowany we wzmacniacz a DAC zewnętrzny stanie się transportem, którego sens podłączenia będzie tylko wtedy, kiedy ma przy okazji funkcję streamowania. Jeśli we wzmacniaczu nie ma DACa to nie znajdziesz w nim nawet wejścia pod optyka.
  5. Moje stare HD660s grały niebo lepiej podpięte do iPhone'a niż z Cyrusem One Cast. Nie przesadzam. Tak jakby ktoś napchał waty w nauszniki.
  6. Wszystkie nówki i na szczęście na gwarancji. Dzisiaj znajomy od zepsutego Roksana dostał telefon z serwisu że nie jest pewne czy wzmacniacz wróci przed świętami, bo części idą z Chin a wiadomo jak teraz wygląda logistyka. Mieszka 150 km od głownej siedziby firmy. Na wzmacniaczu stoi: Made in England...
  7. Do założenia tematu, skłoniła mnie plaga awarii . W ciągu 3 miesięcy padły po kolei 3 wzmacniacze zakupione w tym roku. Mój ( po naprawie znalazł nowego właściciela ) Cyrus One Cast, Roksan K3 znajomego oraz prawie nowy Cambridge EVO innego znajomego. Cyrus wykitował z powodu awarii sekcji zasilającej, która pociągnęła za sobą jakiś element na płycie głównej i z serwisu, po 2 miesiącach czekania dostałem w zasadzie wszystkie nowe bebechy w starej obudowie. Roksan jest już miesiąć w naprawie, ale objawy wskazywały na uszkodzenie zasilania końcówki mocy ( muzyka nie gra, ale da się np. wciąż sparować bluetooth. ) EVO od wczoraj nawet się nie włącza. Co ciekawe, wszystkie zasilały kolumny KEF-a. Kolejno: Q750, Q950 i LS50 Meta. Nie chcę tu psioczyć na jakość wykonania współczesnej elektroniki bo temat jest już wystarczająco obgadany.Jestem raczej ciekaw, jak wygląda sprawa awaryjności posiadanych przez was sprzętów. Często się to zdarza?. Jakie elementy lądują najczęściej w serwisie?
  8. Bardzo naukowe podejście do tematu, ale skoro brniemy w naukę i wykresy, to do pełni szczęścia potrzebujemy jeszcze wyników badania słuchu, wydającego opinię o Audiolabie. Serio. Jestem świeżo bo audiometrii i bardzo interesującej rozmowie z lekarzem podczas omawiania wynikow. Mimo że te są jeszcze całkiem dobre jak na 40+, to jednak perspektywy na przyszłość dość przygnębiające. Miałem pecha i trafiłem na melomana, więc było o czym rozmawiać. "Jak panu kiedyś zacznie w muzyce brakować wysokich tonów, to zanim zacznie pan grzebać w sprzęcie, proszę najpierw przyjść na badanie" Mimo że powszechną wiedzą jest, że stopniowa degradacja słuchu zaczyna się średnio już od 3 dekady życia, to mało kto bierze to w ogóle pod uwagę podczas odsłuchów jakiegokolwiek sprzętu audio. Nikt recenzenta nie pyta o wiek, mimo że po 40'tce leci wyraźnie w dół możliwość słyszenia wysokich tonów, a po 55 roku życia 80% ludzi ma już słuch wyraźnie upośledzony. Gramialnie ignorujemy to zjawisko i podświadomie udajemy że nas nie dotyczy, aż do momentu, kiedy zmiany są na tyle duże, że powoli zaczyna brakować skali przy podgłaszaniu telewizora . Oczywiście, żądanie za każdym razem od recenzenta czy opiniującego, przedstawienia wyników swojej audiometrii byłoby absurdem, ale po tym czego się nasłuchałem u speca od uszu, sugerowanie się czyjąś opinią w temacie audio, wydaje mi się jeszcze bardziej pozbawione sensu.
  9. PX'y Bowersa nie mają tak podbitego basu jak Sony czy Bose. Grają bardziej naturalnie. ANC na bardzo dobrym poziomie, choć ponoć Sony tu wygrywa. Z kolei komfort to domena Bose. W czasach przed-covidowych sporo podróżowałem i choć że dźwięk PX'ów odpowiadał mi najbardziej, to na dłuższe loty brałem Bose, mimo bułowatego brzmienia. Dalej niż Londynu nie dało się podróżówać z Bowersami przez ucisk na czaszkę .
  10. Nie chcę wsadzać kija w mrowisko, ale ja słyszę różnicę dość wyraźnie. Na korzyśc Tidala. Z 3 różnymi DAC'kami. Ale...usłyszałem ją dopiero po zakupie wyższej klasy sprzętu i to nie kolumn a słuchawek. W moim salonowym bieda-stereo ( Roksan K3 + KEF Q750 + Bluesound 2i) różnica jest wtedy, kiedy sam siebie staram się przekonać że jest.
  11. Z tych DT 880 to basu się nie wyciągnie. Niczym . Dołóż 40 zł do budżetu i bierz HiFiMan Sundara. Progres będzie bardzo duży, przy jednoczesnym zachowaniu detaliczności. Dostaniesz też więcej dołu, choć nie spodziewaj się jakichś mięsistych basów, urywających głowę. W dodatku grają całkiem dobrze podłączone nawet do telefonu. Oczywiście jakaś amplifikacja im nie zaszkodzi. Najlepiej żebyś sam odsłuchał przed zakupem, ale Sundary polecę w ciemno każdemu kto lubi detaliczne granie Alternatywnym rozwiązaniem są nieco tańsze ale ( nie bójmy się użyć tego słowa ) - legendarne już Sennheisery HD600. One jednak potrzebują porządnego wzmacniacza
  12. Nie mogę przemóc swojej ciekawości i spytam: czemu chcesz wypatroszyć do reszty te Beyery ? . One przecież i tak grają dość "wrzaskliwie". Wywalenie z nich tej białej wkładki ( o ile to w ogóle możliwe ) potencjalnie wzmocni ten efekt. No i potwierdzam - to są słuchawki w pełni otwarte. Z tego co pamiętam to dt880 pro są konstrukcją półotwartą, a już napewno T1 jeśli chodzi o produkty Beyedynamic
  13. Hmm... przyjrzałem się bliżej tej lampce Aune i faktycznie nie powinna mieć problemów z twoimi słuchawkami. Rozumiem że bawiłeś się zworkami gain ? Jak długo używasz tego wzmacniacza? Lampy potrzebują trochę czasu na wygrzanie żeby osiagnąć maksimum swoich możłiwości.
×
×
  • Utwórz nowe...