-
Zawartość
4 569 -
Dołączył
Posty napisane przez Butler
-
-
Mogłeś zwykły blok techniczny podłożyć przy dozowaniu pianki, cokolwiek by zamknąć to na chwilę i przez małe otworki wypełnić wnękę.... Pisałem byś zabezpieczył by nie wyłaziła. haha
Ale ok, ważne że dałeś radę
-
Kupujesz/wypożyczasz mikrofon UMIK. Instalujesz aplikację REV na PC i robisz pomiary.
-
1
-
-
Posiadanie konsoli nie wyklucza gamingowego PC. Ale... Mam zarówno konsole PS5, Xbx-x, Nintendo Switch, jak i PC w naprawdę mocnej konfiguracji i co? Dzieciaki jakieś Robloxy i Minecrafty odpalają
Chociaż od kilku dni jest wyjątek, SpiderMan2 na PS5 opanował na razie moją jaskinię.
-
A dlaczego nie będziesz mógł zobaczyć kondycji? Moim zdaniem to będzie kluczowy parametr decydujący o cenie wypożyczenia. Zakładam że może być taka sytuacja że będzie dostępna bateria naładowania tylko w połowie... Bierzesz i płacisz adekwatną cenę. Zakładam również że baterie będę różnej normowanej wielkości i będzie można np. do dużego auta założyć także tą mniej pojemną, tak jak masz akumulatorki w narzędziach Lidla
Pewnie melodia przyszłości, czy to faktycznie pod strzechy trafi nie wiem. Wiem tylko że ta cała elektrombilność nie jest dla mnie obojętna, moja praca to między innymi produkcja... ładowarek do samochodów https://enelion.com/pl/ jako podwykonawca mechanicznych elementów. Także ten tego...
-
2 godziny temu, Artur Brol napisał:
Tak, jesli auta beda bez baterii sprzedawane. Kupujesz nowe i za 300 km wymieniasz baterie i dostajesz taka ktora moze juz tylko 200 przejechac. 😁 Ktos inny dostaje twoja, nowa.
Zdaje się że są mierzalne parametry akumulatorów takie jak pojemność. Wypożyczasz to widzisz ile ma. Zresztą zakładam że będą jakieś normy które baterie muszą spełniać zanim zostaną wycofane do przydomowych banków energii lub refurbished.
-
Jeśli już ta elektryka w autach ma być, to moim zdaniem powinno funkcjonować tak jak w tym artykule https://evklub.pl/newsfeed/wymiana-baterii-w-5-minut-nio-wprowadza-power-swap-stations-do-europy.
Podjeżdżasz pod stanowisko, 5 minut podmiana baterii i dalej w drogę. Opcja z ładowaniem to ślepa uliczka. Tylko tu UE powinna się wykazać, jakby wprowadzili przepisy nakazujące stosowanie się producentów do unormowanego modułu który mógłby być wymieniany to by było światełko w tunelu. Tak jak teraz to będzie tragedia.
-
1
-
-
No ale lubię, zawsze mnie to irytowało gdy kwestie mówione tak były w filmach realizowane.
Odróżnijmy wokal w muzyce, to inna para kaloszy.
-
Atmosy nie grają basem. Przynajmniej nie poniżej 80Hz. Za bas w całym systemie odpowiada sub bądź suby, niektórzy angażują uparcie kolumny frontowe.
-
Ja nie lubie podbitego basem wokalu. Mniej zrozumiały się robi.
-
1
-
-
1 godzinę temu, ddawfil napisał:
Ten trójkąt dobry patent ale jak wkręcę głośnik albo maskownice ?? Tak jak piszesz przymocować potem na piankę ?? Będzie ciężko nawet ta trójkątna obudowę przykręcić bo do czego ??
Jaki trójkąt? Jeśli zrobisz obudowę to będzie prostopadłościan, zwykła skrzynka.
Zrób jak piszę. Wykręć głośniki, powkładaj dookoła głeboko jak sie da wełny mineralnej i wpuścić piankę montażową zabezpieczając otwór tak by nie wyłaziła. Wyschnie to wyskrób tyle by głośnik dał się zamontować.
Nie spodziewaj się jednak epickiej różnicy. Problemem jest akustyka pomieszczenia a nie głośnik.
-
6 godzin temu, rms.pl napisał:
Głośniki sufitowe powinny pracować w obudowie zamkniętej
A skąd masz takie info? Który producent to zaleca? Owszem, podwieszany sufit warto wypełnić wewnątrz wełną mineralną, ale moim zdaniem problem tu z graniem nie jest związany z "zapleczem" głośnika, tylko z własności łazienki samej w sobie. Akustycznie to najgorsze miejsce na odsłuch muzyki - Puste ściany +płytki ceramiczne = tragedia.
1 godzinę temu, ddawfil napisał:Takiej skrzynki już nie włożę przez otwór okrągły . A przecież nie będę zrywać całej płyty z sufitu :((
Jak chcesz to możesz. Wytnij prostokątny kształt gdzie głośnik, zrób obudowę gdzie oprócz frontowej ściany ze MDF będzie płyta gipsowa i wklej/wkręć tak by się wszystko zlicowało. Jak stelaże za blisko lub nie czujesz się na siłach to ogarnąć, to wpuść wokół głośnika pianki montażowej. Zabezpiecz żeby nie wypchnęło GK. Jak wyschnie wyskrob miejsce na głośnik i ponownie go zamontuj. Uważam jenak że niewiele to da w tym przypadku.
-
26 minut temu, Gepard napisał:
mam dylemat - Dolby mówi o rozmieszczeniu na wysokości uszu, a na forach o 60 cm powyżej - w którą stronę się kierować?
Nie ma dylematu. Wszystkie kolumny toru podstawowego montuje się na wysokości odsłuchu - za punkt odniesienia bierzesz głośnik wysotonowy. Bez wyjątków, a z Atmosem w suficie to już w ogóle jest bezdyskusyjne by zapewnić akceptowalne odległości kątowe pomiędzy kanałami.
Jeśli ktoś umieszcza głośniki surround wyżej i robi to świadomie, to wyłącznie dlatego że warunki lokalowe nie pozwalają na zachowanie minimalnej odległości do głośnika 1m. A zalecane jest ponad 1,5m. Zauważ że często sofy są od ściany do ściany i by kolumna nie była przy uchu to się ją podnosci w granicach kompromisu. Jeśli montowane są wyżej wg. własnego widzimisię to jest to po prostu błąd techniczny. Jak pies szczeka za tobą na filmie to nie chcesz go słyszeć z drugiego piętra prawda? Z piętra to Atmos zagra.
26 minut temu, Gepard napisał:Głośniki frontalne - lewy / prawy na wysokości uszu, centralny zaraz pod ekranem
Troszkę wąsko te fronty, ale nie masz za bardzo innej opcji...
26 minut temu, Gepard napisał:Atmos zbliżony do szerokości frontu
Zerknąłem, troszke się pomyliłem wcześniej, zalecenie nominalnie to 0,5-0,7 szerokości pola. Staraj się wykombinować montaż tak by były skierowane w stronę odsłuchu.
-
9 godzin temu, Gepard napisał:
Fronty: Heco Ambient 44F - z tym że one mają 23 cm szerokości i się zastanawiam czy to nie będzie zbyt ciasno wyglądać na tych 35 dostępnych
Brałeś pod uwagę ekran transparentny akustycznie? Głośniki mógłbyś wówczas mieć za nim. Trzeba by się tylko zorientować jaki rodzaj plótna na krótki rzut jest właściwy.
Plusy są takie że ekran może być większy, głośniki nie będą widoczne, a dźwięk pochodzacy zza ekranu (szczególnie kanał centralny) zrobi niesamowite wrażenie.
9 godzin temu, Gepard napisał:Skoro i tak robię sufit to myślę o puszczeniu dwóch głośników sufitowych jako sourrond front i pójść w 5.1.2.
W konfiguracji 5.1.2 Atmosy masz nad głową lekko przed Tobą (80 stopni), rozstaw na boki 0,7-0,8 szerokości pola odsłuchu zblizony do kolumn frontowych.
9 godzin temu, Gepard napisał:Tyły - niestety jako że sofa będzie praktycznie przyciśnięta to ściany to będzie niemożliwe zachowanie kąta wskazanego przez Dolby
Nie tyły tylko surround. "Tyły" to surround back będący rozszerzeniem systemu na 7.x x
W 5.1.2 i sofie przyciśniętej do ściany bez problemu uzyskasz sugerowane kąty dla surround. Z tego co pamiętam jakieś 110 stopni za uchem. No ale sofa ma zagłówki i jakąś głębokość wiec raczej nie masz głowy przy samej ścianie. Bipole/dipole za sofą lub klasyczne konstrukcje bokiem jak pisał wyżej kolega to optymalna opcja.
-
Nie. Pro w 2000 oznacza tylko ewolucję modelu 2000 bez pro. 3000 powstał od razu z pełnymi opcjami, więc nie miał z czego ewoluować.
Swoją drogą sporo osób się na to nabiera, pro brzmi marketingowo lepiej.
-
1
-
-
2 godziny temu, Patrycjusz napisał:
Co robie nie tak
Kupiłes sounbar
-
2
-
-
Walnięcia Ci brakuje w miejscu odsłuchu, czy może w ogóle brak go w całym pomieszczeniu? Bo może nie potrzebujesz większego suba, a po prostu drugiego który Ci pasmo wyrówna.
-
Wcale nie jest to trudne do wykonania. Można to ogarnąć na wciągarkach, ale nie wiem czy nie chciało by się to bujać. Myślę że by było ok, surroudy i tak mają obcięte dolne pasmo które by mogło wprowadzić rezonans.
-
Najlepiej by głośniki były zamontowane w suficie - bezdyskusyjnie to najlepsze rozwiązanie. Jeśli absolutnie wykluczasz taki montaż, to zostaje Ci opcja nakładkowa. Ta technologia polega na odbicu dźwięku od sufitu by w miejscu odsłuchu sprawiało wrażenie grania z góry. Generalnie by spełniało to rolę musi być spełnionych kilka warunków, a i tak nierzadko efekt bywa rozczarowaniem. Osobiście nie jestem fanem tego rozwiązania.
-
7 minut temu, Artur Brol napisał:
Dziwne ze to tobie się z karierą skojarzyło
Zdaje się że to najważniejszy powód na odkładanie rodzicielstwa w związkach. Znasz faktycznie inny oprócz medycznych przypadków? Kariera = możliwości. I to wg. nich następują "świadome" decyzje.
-
46 minut temu, Artur Brol napisał:
Każdy normalnie myślący człowiek nie sprowadzi potomka na świat, jeśli nie ma na to warunków.
Nie zgdzam się. Niechciane ciąże wcale nie dotyczą wyłącznie patologicznej części społeczeństwa. Przypadki są różne. Chęć posiadania potomstwa może nawet wychodzić z samej istoty miłości bez traktowania priorytetowo warstwy materialnej.
Przeraża mnie konsekwencja działań które dla Ciebie są oczywiste. Kariera, pieniądz, kariera, pieniądz. Dziecko? Później, nie teraz. Bo awans, bo trzeba dom 300m2 zbudować. Bo w kawalerce nie damy rady. I budzą się ludzie po 40 że nie mają potomstwa... Wówczas problemy zaczynają się nawarstwiać bo to już ciąża zwiększonego ryzyka. W szkole myślą że to dziadek a nie ojciec przyszedł. Duże prawdopodobieństwo że nie doczeka taki by być dziadkiem bo metryka i statystyka jest nieubłagana. Często odkładanie kończy się tym że finalnie dziecka nie ma w ogóle. Nie chciałbym tu zbytnio polaryzować opinii, jeśli ktoś śpi "pod mostem", jest totalnie najuboższą warstwą społeczeństwa to może i faktycznie kiepski pomysł. Ale takich jest coraz mniej.
Traf chciał że "dotyczą" mnie oba przypadki. Córka urodziła się zaraz po tym jak skończyłem klasę maturalną. A najmłodszy syn jak blisko czterdziestki byłem. Może na początku było ciężko, czułem na plecach wytykanie palcami, z pracą na przełomie wieków było nielekko, ciężko było związać koniec z końcem i wybory co zrobić z ochłapami które co miesiąc sie dostawało od pracodawcy były po prostu cieżkie. Ale kilka lat w kalendarzu wystarczyło by sytuacja się poprawiła, coraz mniej rzeczy stanowiło problem.
Teraz jest podobnie, a przewidywać co będzie za 5-10 lat jest niemożliwe. Spójrz na to drugą stronę jakie dramaty się robią. Młode małżeństwa 3 lata temu wzięły kredyt hipoteczny, wymażone 40m2 w M2 z aneksem w salonie. Kredyt 1500zł? Damy radę? Damy! Na spokojnie. W przypływie szczęścia pojawia sie dziecko, drugie. Warunki do powiększenia rodziny chyba zostały wg. Ciebie spełnione. Nagle Covid. Nagle Rosja. Nagle stopy rosną. Zamiast 1500zł robi się 3000zł. Przez 3 lata spłaciło się 300zł kapitału kredytu. Na życie zostaje 1000zł miesięcznie bo rachunki i raty pochłaniają cały dostępny budżet. Znam takie przypadki i nie są wcale odosobione.
Reasumując, podejmowanie decyzji o powiększeniu rodziny biorąc pod uwagę wyłącznie status majątkowy tu i teraz moim zdaniem jest błędne. Takie podejście skończy się tym że populacja skórczy się w zatrwżającym tempie, a za kilkanaście lat emerytów będzie więcej jak osób które są w wieku produckyjnym. Wtedy to dopiero będą jaja. Wykluczam tylko bezdyskusyjne przypadki bezdomnych i totalnej patologii.
-
2
-
-
Podaj budżet, metraż, oraz typ oczekiwanych konstrukcji. Mam na myśli podłogowe, półkowe, naścienne, instalacyjne. Ponadto przybliż typ sufitu, trzeba określić możliwości zamontowania atmosów.
-
4 minuty temu, Carmion napisał:
Posiadam Harrego Pottera 4k uhd w DTS -HD
Saga Harrego Pottera w płytach UHD ma DTS-HD Master Audio z DTX-X, więc tu masz naprawdę dobry dźwięk. Dźwięk ze streamów jest podobnej jakości jak druga ścieżka na płytach, czyli AC3 (DD) albo EAC3 (DD+). To są te same źródła, ten sam bitrate (480-640kbps), absolutnie nie wyróżniał bym tu że któryś jest lepszy. Jak streamy dają Atmosa w EAC3 jest trochę lepiej bo jednak ten dźwięk obiektowy uruchamia górną warstwę i cały system pracuje. Zaś TrueHD wraz z DTS-HD MA z płyt ma kilkukrotnie większy bitrate no i to oczywiste że jest wyższej jakości. Ale tak ja napisałem wcześniej, tu musi być sprzęt który ogarnie ten przeskok. Dla poczciwego Kowalskiego EAC3 ze streamu będzie wystarczające.
-
BRAVIA CORE od Sony daje jakość obrazu praktycznie jak BluRay. Dźwięk ma oparty na DTS IMAX też niczego sobie. A ogólnie jakość streamu na naszym rynku też jest różna, fajnie podbija wrażenia Dolby Vision i HDR10+. Poza tym ciężko mi odróżnić film 4K z bitrate ~20Mbps (jak mają popularne serwisy) od REMUX z BluRay powiedzmy 80Mbps. Zaznaczę że mowa o dobrze zremasterowanych pozycjach na łączu które nie degraduje jakości.
Dużo bardziej przeszkadza mi zaszumienie, widoczne artefakty i błędnie oddane kolory. Nawet jak film UHD z dużym bitrate sie taki trafi to ciężko oglądać.
-
Teho & Tran - Kabuki
Przyjemne połączenie harfy (?) i współczesnego bitu. Łazi za mną to dzisiaj i przejęło kontrolę związaną z (nie)kontrolowanym podrygiwaniem.
Głośniki sufitowe w łazience , problem z akustyka
w Stereo
Napisano · Edytowano przez Butler
Możesz zalinkować co to za sterwnik masz? Przede mną remont łazienki a część moich domowników uwielbia karaoke w toalacie. Bez podkładu trochę ciężko się ich słucha...