Butler
-
Zawartość
4 575 -
Dołączył
Posty napisane przez Butler
-
-
11 godzin temu, przemeklbn napisał:
A niby dlaczego co do zasady sub otwarty miałby być słaby do muzyki?
To nie jest reguła. Zamknięty sub ma szybszą odpowiedź impulsową i nie przedłuża wybrzmień w częstotliwościach rezonansowych bo nie ma ujścia BR. Każdy ruch membrany tworzy podciśnienie/nadciśnienie w obudowie. Tworzy to większy opór dla głośnika w tych konstrukcjach, ale przetwornik szybciej wraca do pozycji nominalnej stąd wyższa precyzja i szczegółowość. Klocki z BR mają za to większy potencjał jeśli chodzi o ogólne SPL, ale w porównaniu z zamkniętymi są nieco rozlazłe. Obliczone częstotliwości rezonansowe często są zgodne z subniskimi efektami w filmach, dlatego ich podbicie sprawia wrażenie rozmachu i daje wrażenie "tego czegoś". Oba rodzaje konstrukcji w tych samych klasach schodzą porównywalnie równie nisko, zamknięte jednak mają równiejszy przebieg krzywej.
11 godzin temu, lukio napisał:Takie moje odczucie, że mógłby być mocniejszy power... Takie chyba bardziej widzi mi się
SB2000 to już dość mocny zawodnik. Zanim jakieś ruchy zrobisz poeksperymentuj z jego pozycją w pomieszczeniu oraz sprawdź ustawienia w amplitunerze.
-
1
-
-
32 minuty temu, lukio napisał:
Czy drugi svs SB czy może jednak svs- pb
Wszystko zależy od tego na czym polega niedosyt. W każdym miejscu pomieszczenia tak jest? Gdzie go ustawiłeś?
-
1 minutę temu, sunnyluk napisał:
SVS SB-3000
Nie ma modelu pro w serii 3000. Nie sugeruj się niczym, to tylko nazewnicstwo.
-
UMIK z REV są wiarygodnym narzędziem do określenia zakresu przenoszenia częstotliwości?
-
Mając FLAC pomiar będzie wiarygodny?
-
Nawet jak słychać u Was cicho na kolumnach 30-40Hz, to pamiętajcie że częstotliwości podaje się z uwzględnieniem skuteczności i wtedy to jest bardziej wiarygodne Np 30Hz -6dB a 40Hz -3dB.
-
@Seniormartinez, to rozwiązanie to jest Dolby Atmos a nie surround. Skierowane do klientów którzy nie mogą lub nie chcą montować głośników w suficie. Polega to na graniu kolumny w taki sposób by dźwięk odbity od sufitu trafiał do odbiorcy z góry. Średnio to się sprawdza, muszą być spełnione dość specyficzne warunki by sprawnie działało. Sufit musi być płaski i zdolny do odbić, a pozycja odsłuchowa w konkretnej odległości od TV. Większość belek polega na tym rozwiązaniu.
-
6 minut temu, Piotr Sonido napisał:
Tu jest tylko wyjscie pasywne.
Trzeba podłączyć złączem pasywnym.
Ale do frontów nie do subwoofera. Chodź z drugiej strony, można by spróbowaćc jak to będzie grac wtedy.
Hmmm
Bo jak się podłączy pod fronty to trzeba w opcjach zgasić suba.
Łe? Weź po Polsku napisz
Masz wyjście SW (100 W 6 ohms, 100 Hz, 1 % THD IEC Passive) z Pioneera. Magnat ma Speaker Level In. W czym problem?
-
4 godziny temu, DiBatonio napisał:
Nie myślę, WIEM, że jestem bardziej inteligentny od Ciebie
Tym zdaniem straciłeś wiele, wieeeele IQ. Uważaj bo Cię z Mensy wyrzucą. 🤣
-
3
-
-
Moim zdaniem punkt odsłuchu wyznacz w osi pomieszczenia a głośniki rozmieść geometrycznie symetrycznie względem salonu.
Jeśli chodzi o pozycję Atmosow w relacji wzdłużnej to przednie i tylne są 45 stopni przed i za Tobą. Jeśli szwankuje Ci trygonometria (hahaha), to zmierz odległość od ucha (gdy siedzisz na sofie) do sufitu. Zmierzona odległość to odcinek w rzucie z góry od ucha do linii łączącej że sobą przednie (także tylne) Atmosy. Matematycznie to w rzucie bocznym pokoju tworzysz trójkąt prostokątny równoramienny, gdzie jego przeciwprostokątna jest bezpośrednią odległością od ucha do głośnika.
Jeśli chodzi o rozstaw na boki, przyjmuje się że głośniki rozmieszcza się na planie okręgu. Można powiedzieć że to będzie 0,7-0,8 szerokości pokoju, wiele osób ma je w tej samej linii co frontowe kolumny.
35 minut temu, Speed024 napisał:A ewentualnie Atmosy natynkowe na suficie by się sprawdziły? Czy jednak lepiej częściowo podkuć
Tak, ale pamiętaj o kierunkowości. Można powiedzieć że w tej roli można wykorzystać kolumienki do tzw. upfiring. Mają one ukośną konstrukcję, to jakieś 20-25 stopni pochylenia. Zawsze to lepiej niż typowe prostopadłościany. Alternatywa to głośniki surroundowe na regulowanych uchwytach, też dają radę.
-
Jeśli chciałbyś zaplanować instalacyjne Atmosy, to z reguły głębokość ich montażu wynosi około 10cm. Warto byś zawczasu zdecydował się na konkretny model i sprawdził tą wartość. Może bieżesz pod uwagę lekkie podkucie w stropie wielkości średnicy magnesu, kilka cm zyskasz. Warto patrzeć na Atmosy z możliwością regulacji nachylenia membrany głośników lub na stałe uchylne konstrukcje. W przeciwnym wypadku przy rozszerzonym systemie będziesz mieć kłopot by skierować TFL/TFR oraz TRL/TRR w stronę odsłuchu.
Jeśli będziesz podwieszać sufit warto zerknąć na płyty perforowane, istotnie pomogą Ci w ogarnięciu akustyki. Mam je u siebie na dwóch ścianach i faktycznie zdają egzamin. https://www.rigips.pl/produkty/plyty-perforowane?page=1
-
Określ budżet żebyś później ogarnął amplitunerem tyle kanałów. Każdy system ponad 5.1.2 wymaga odsunięcie miejsca odsłuchu od tylnej ściany, więc jeśli to akceptujesz możesz spokojnie ładować się nawet w 7.2.6. To wydaje się że jest planem maks w tym pomieszczeniu. Napędzisz to np. AVC-X6700H z dodatkową końcówką mocy. Położenie głośników ustalisz wg. wytycznych Dolby co kolega podał źródło powyżej. Pamiętaj trzymać się podanych kątów, a wysokość głośników warstwy podstawowej utrzymać na wysokości odsłuchu. Wysokość 2,25 nie jest tragiczna. To twardy strop czy sucha zabudowa GK?
-
4 minuty temu, Luk Pl napisał:
Kolego? Wódkę razem piliśmy?
Netykieta raczej nie zaleca zwracać do siebie per pan.
6 minut temu, Luk Pl napisał:Tak, to była wyliczanka, po pierwsze... po drugie... po trzecie.
I tym się tak zbulwersowałeś? Poważnie? A zdajesz sobie sprawę że słowo pisane jest kompletnie inne od mówionego? Chciałem złagodzić trochę atmosferę próbując lekko w żart obrócić wypowiedź a Ty wyskujesz z takim postem. To jest wg. Ciebie kultura? Trochę żenujące to wszystko się zrobiło.
13 minut temu, Luk Pl napisał:Kompletnie nic nie wniosłeś do dyskusji
To Twoje zdanie, nic więcej ponad merytorykę w dyskusji nie zawierałem - do teraz bo na głupoty odpisuję.
17 minut temu, Luk Pl napisał:Odpisałeś komuś "bo mogę".
Poziom odpowiedzi na równi z poziomem pytania. Z emotkami na końcu wypowiedzi. Ktoś ma do kogoś pretensje oprócz Ciebie?
20 minut temu, Luk Pl napisał:Wystarczy poczytać twoje wypowiedzi i od razu widać że uważasz się za eksperta od kina domowego. Gratuluję, na czymś w życiu trzeba się znać.
Tylko hobby, zresztą jedno z wielu. Pomagam czasem naprostować ludzi żeby bez sensu pieniędzy nie wydawali. Branża nie zawsze daje obiektywne rady.
21 minut temu, Luk Pl napisał:Tak na marginesie, nie zaczyna się zdania od samogłoski, jeszcze "aha" przez "ch", kiepsko to wygląda
Zgadza się, mam problem ze stylem i częstymi błędami. Staram się, ale nie zawsze wychodzi.
24 minuty temu, Luk Pl napisał:Zgaduje, że pokolenie gimnazjum, a nawet jestem tego pewien.
Tak, zgadłeś. Jako ojciec do gimnazjum na zebrania chodziłem.
-
1
-
-
37 minut temu, Seniormartinez napisał:
A ty co wogole myslisz o tych 600f?
Dla mnie jak Klipsch to seria RP która gra o wiele bardziej kulturalnie zachowując pazur potrzebny do kina. Seria R jest... trudna, nie każdemu ich granie pasuje. Najtrudniej znieść wysokie tony które kłują w uszy przy dłuszym odsłuchu.
-
-
Mając wielokanałowy amplituner tak... Ale to kiepski pomysł. Amplitunery kina mogą, ale nie muszą grać wszystkimi kanałami, jak masz źródło 2ch to zagra 2ch. Możesz sobie dźwięk sztucznie upmixować wówczas z 2ch zagrają wszystkie... Ale to ma sens jak instalacja jest conajmniej 5-kanałowa. No i nie każdy to lubi.
Wyjątek to może bym dał w filmach mocno przegadanych i słabo zmasterowanych z lektorem ze ścieżką 5.1 lub więcej. Lektor w źródle wielokanałowym jest zawsze nadany wyłącznie w kanale centralnym i takie proste LCR znacząco może polepszyć jakość zrozumienia i poziom odbioru. Mam na myśli sytuację gdzie przy dwóch kolumnach stereo o pełnym paśmie przenoszenia lektor jest przebasowiony i ciężko o ustawić to tak by czegoś nie stracić w pozostałych efektach. Przy LCR (i w ogóle w pełnym układzie kina domowego) centralny obcięty jest na 80Hz i taki voiceover jest dużo bardziej zrozumiały i przyjemny dla ucha.
-
Spokojnie, nie kupuj aktywnych głośników. Masz do wyboru konstrukcje in-wall które zabudowuje się w suchej zabudowie GK, lub on-wall, czyli typowo naścienne. Zasilane są one podobnie jak każde inne kolumny.
Sprawdź czy przewody zostały poprowadzone prawidłowo zgodnie z zaleceniami Dolby. Tu masz krótki przewodnik https://www.dolby.com/siteassets/technologies/dolby-atmos/atmos-installation-guidelines-121318_r3.1.pdf. Określ ponadto budżet jaki byś chciał przeznaczyć na system.
-
Acha. I to znaczy że uważasz że to super instalacja i system rozmieszcza dźwięki przestrzenne prawidłowo?
To że komuś taki dziwoląg się podoba, ok. Ludzie różne głupoty robią i twierdzą że im się to pasuje. Wolnoć Tomku w swoim domku. Ale odbiór ścieżek filmowych będzie w takim układzie zdeformowany i daleki od zamierzeń producenta.
-
-
1 godzinę temu, Luk Pl napisał:
Nie rozumiem dlaczego odpowiedziałeś mnie cytując...
Nadinterpretujesz trochę. "Wyliczanka"... hehe. Bez spiny kolego
.
1 godzinę temu, Luk Pl napisał:Koniec końców dobre stereo tworzy precyzyjna scenę i jak dialog ma być po środku to jest po środku, jedynie nie ma surround, czego mi osobiście nie brakuje
A czepiam się jedynie tego co napiszę teraz. Mowa o kinie domowym. Centralny w prawidłowym systemie wielokanałowym jest konieczny, niezbędny, kluczowy. To że 2ch pozwala dorównać separacji sceny wielokanałowej zbliżonej do prawidłowej instalacji KD uważam za nonsens. To podobna teza jak do tej że w kinie nie potrzebny jest sub bo kolumny schodzą wystarczająco nisko.
1 godzinę temu, Luk Pl napisał:Skoro nie planuje się rozstawienia głośników dookoła to kupowanie amplitunera kina domowego mija się z celem, centralny przy trzech kolumnach jest moim zdaniem bez sensu
No więc chyba nasz wątek jest w tej kwestii zamknięty bo tu też się zgadzam.
2 godziny temu, Seniormartinez napisał:Byc moze dokupie glosniki ktore stawia sie na kolumny do surrand ale to bedzie wszystko
O boże, widzisz i nie grzmisz?
-
55 minut temu, Luk Pl napisał:
Mi też się wydaje, że ten centralny jest zbędny. Już lepiej wymienić go na subwoofer i pójść w stronę wzmacniacza stereo, lepszy efekt z subem w filmach, a do muzyki ten centralny tylko przeszkadza.
Po pierwsze do muzyki w trybie stereo nie korzysta się z centralnego kanału. No chyba że słuchamy wykorzystując up amplitunera na wszystkie głośniki np. AllChannelStereo czy dowolne patenty DOLBY/DTS/AURO.
Po drugie, w nieupośledzonym systemie kina domowego głośnik centralny pełni kluczową rolę, moim zdaniem najważniejszą. To przez niego przelatuje cała centralna akcja oraz dialogi które w zależności od jakości głośnika są odpowiednio nasycone i zrozumiałe.
Po trzecie, same LCR to nie kino. Jak autor nie ma zamiaru inwestować w kanały surround by uzyskać conajmniej 5.1 to faktycznie szkoda zachodu i lepiej budżet wykorzystać na dobre stereo, ewentualnie 2.1 z subem.
-
3
-
-
W przypadku 302a nie ma problemu, ma on wejścia zarówno lo-level jako preout z amplitunera przewodem RCA dla konstrukcji aktywnych (line in), jak i te które Cię interesuje czyli hi-level głośnikowe (speaker level in) które podłączasz do obecnego wyjścia głośnikowego z amplitunera.
-
Zrób zdjęcia całego tyłu a nie tylko kawałka.
-
4 minuty temu, STELVIO napisał:
stwierdziłem, że wolę dźwięk przestrzenny
A to też inna para kaloszy. Wielowymiarowość kładzie na łopatki klasyczne stereo.
Jaki sub do kina i do muzyki?
w Kino Domowe
Napisano · Edytowano przez Butler
Znam suby otwarte które radzą sobie z muzyką, powiedzmy na 4-, może jakiś lepszy by się jeszcze znalazł. Subom zamkniętym bym dał zazwyczaj 5 lub nawet 6. A konsumenckie podłogówki w obecnych czasach to smukłe skrzynki w których bardzo dużym ograniczeniem jest wielkość przetwornika. Fizycznie nie są w stanie zejść bardzo nisko. Ciężko więc uzyskać zadowalające zejście bez stosowania BR, a jeśli już to ze świecą szukać takie kolumny które są w stanie dorównać precyzji zamkniętym komorom bo to wymaga bardzo żmudnych obliczeń by pomiarówka nie wykazywała samych górek i dolin. Najczęściej kończy się to kompromisami gdzie zawsze coś jest kosztem czegoś. Kiedyś była inna moda, obudowy były szersze i bardziej opasłe, niejeden meloman się przekonał jak grają basem np. zamknięte kolumny retro z 12" woferem, no ale to też nie były tak mocarne Waty jak obecnie.
Podłogówek nawet świetnych nie ma co porównywać z zamkniętymi subami w klasie średniej. Do momentu jak człowiek nie usłyszy basu z dobrze wystrojonego zamkniętego suba nie potrafi sobie wyobrazić jaką może tworzyć on różnicę. No bo jak? Np. mój SVS-SB3000. 13" przetwornik, wzmacniacz 800W, 2500W w peaku. Żadna "normalna" kolumna nie jest w stanie oddać takiej głębi w porównywalnym SPL. Wyższej klasy zaawansowane konstrukcje subów nawet jak mają otwarte porty, to w zestawie posiadają zatyczki które blokują BR i zmieniamy wówczas charakter grania wg. upodobań. Bawiłem się PB-16 Ultra, zabawa przednia