-
Zawartość
3 481 -
Dołączył
-
Piłka s? – kopana... Czyli mistrzostwa i nie tylko
topic odpisał Rafał S na RoRo w Rozmowy (nie)kontrolowane
Odwaga oczywiście przydaje się do uprawiania sportu na dworze - szczególnie w taką pogodę. Ale myślę, że jednak znacznie więcej potrzeba jej do oglądania meczów naszej reprezentacji.- 251 odpowiedzi
-
- 2
-
- piłka nożna
- mistrzostwa
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
@tomasz1w Tomek - również przyłączam się do gratulacji i podziękowań za relację. Twoje wątki poszukiwań sprzętowych są dla mnie jednymi z najciekawszych na forum. Za każdym razem pojawiają się emocje i ciekawość: "co wybierze tym razem i jak się to sprawdzi?" Na ogół życzy się kolegom, żeby jak najdłużej cieszyli się danym zestawem. Więc dla formalności tego Ci życzę. Ale szczerze mówiąc, w Twoim przypadku, forum zyskałoby na dokładnie przeciwnym obrocie sprawy.
-
Lepiej, niż bym chciał. Dość powiedzieć, że rok 2002 był najgorszym w moim życiu zawodowym.
-
Bo u nas głosuje się na zasadzie wyboru najmniejszego zła (ręka do góry: kto głosuje inaczej?). I dlatego ci "nasi" muszą nam mocno podpaść, żebyśmy wybrali inną opcję. Polityczna wpadka nie odbierze naszego zaufania komuś, kto go wcześniej nie miał.
-
Nie wiemy z jakiego wzmacniacza korzysta. W szczególności nic nie wskazuje na to, żeby miał to być akurat Hegel H95. Byłbym też ostrożny z tymi teoriami o fałszujących wzmacniaczach. A skoro już odwołujemy się do autorytetów... Otóż kilka tygodni temu pewien ceniony trójmiejski instrumentalista (profesor Akademii Muzycznej w Gdańsku) szukał nowego wzmacniacza do swoich B&W. Przetestował kilka modeli, w tym między innymi Hegla, którego dość szybko skreślił. Ostatecznie wybrał... Haiku Brighta mkV. W trakcie testów słuchał między innymi nagranej przez siebie samego płyty. Czyżby celowo wybrał piec zniekształcający brzmienie? A może nie wie jaką barwę ma instrument, na którym sam gra na co dzień? Z powyższej historii nie wynika oczywiście, że ten Bright jest pewniakiem do Bowersów, ani że H95 należy skreślić. Pokazuje to jednak, że nawet osłuchany zawodowiec i bezsprzeczny autorytet muzyczny niekoniecznie uzna model z najniższym THD za najlepszy, czy najwierniejszy. Oferta Top Hifi z pewnością jest godna uwagi. Ale autorowi wątku radziłbym posłuchać zarówno tego wzmacniacza, jak i kolumn z czymś innym - choćby po to, żeby potem nie żałować, że się tego nie zrobiło.
-
Ludzie głosują na tych, którzy są na listach wyborczych, a nie na tych, których na nich nie ma. Dziwna teza. Osobiście nie znam nikogo, kto uważałby naszą bieżącą sytuację za normalną. Chyba, że za normalność przyjąć wszystko, co trwa na tyle długo, że zaczyna powszednieć. Kolejne śmiałe stwierdzenie. Ludzie głosują bardzo różnie, z bardzo różnych powodów. Podczas ostatnich wyborów niektórzy stali w kolejkach do urn do późnych godzin nocnych. Z braku przyzwoitości? A jakie dokładnie możliwości rozliczania polityków ma statystyczny obywatel? Zagłosować inaczej w kolejnych wyborach, ewentualnie wziąć udział w demonstracji. Jedno i drugie miało miejsce.
-
Im więcej czasu poświecisz na różne odsłuchy porównawcze, tym większa szansa, że wzmacniacz i kolumny zostaną u Ciebie na dłużej. Nie spiesz się.
-
Nawet na zdjęciu widać, że gabarytami lepiej pasują do wnętrza. Te na szafce "znikają" w niewłaściwym znaczeniu tego słowa. Gratulacje. Naczekałeś się, więc miło czytać, że jest postęp!
-
Romek, miałeś okazję porównywać z Gold 100 G5? Ja niestety słuchałem jednych i drugich w różnych systemach i sporym odstępie czasu. Goldy zapamiętałem jako grające nieco bardziej nasyconym, słodszym dźwiękiem (dla mnie - przyjemniejszym). Do tego mają trochę większy midwoofer i są w tej chwili do kupienia naprawdę okazyjnie (5.5-6 tys. za nówki). Moim typem byłyby więc te MA zamiast Elaków.
-
@rajdek Też go bardzo lubię. Henrik Freischlader to jeden z czołowych współczesnych gitarzystów bluesowych. Nie tylko w skali Europy. I do tego b. dobrze śpiewa, a to się już rzadko zdarza przy takim poziomie instrumentalnym.
-
Jak je sprzedasz, to klub B&W powiększy się o ich nabywcę.
-
Jesteśmy z Tobą!
-
@Q21 Dzięki - już rozumiem. Pokornie przyjmuję do wiadomości, że reprezentuję czytającą mniejszość.
-
@Q21 Mam uwagę ogólną, nie wiem na ile reprezentatywną (może jestem wyjątkiem). Otóż interesują mnie treści, które przekazujecie w swoich filmach, natomiast sama forma jest nie dla mnie. Skoro film, to trzeba nie tylko oglądać, ale i słuchać. A to się wyklucza ze słuchaniem muzyki w tym samym czasie. A przecież jesteśmy na forum audio. Osobiście wolę jednak poświęcić te kilka minut muzyce. Zbyt rozwlekle. Często na temat samego brzmienia jest raptem kilka zdań. Sporo miejsca zajmuje wstęp, podsumowanie, jakieś ogólniki. Gdybyście mogli oprócz tego dawać opisy (w kilku punktach, na podstawie tego, co mówicie w filmach). Pewnie dałoby się każdy z takich tekstów przeczytać w minutę.
-
Nawet te starsze rzeczy - powiedzmy do połowy lat 70-tych? (Bo nowsze to faktycznie bywały miałkie, szczególnie popularne songbooki, gdzie Rod śpiewał "na autopilocie", nadrabiał przyjemną barwą głosu, a w aranżach trafiały się smyczki z syntezatora. ) Ja też, szczególnie tę drugą. Debiut moim zdaniem trochę słabszy.