LML

Spoko. Jasna sprawa, też znam wiele osób co nie spożywają w ogóle alkoholu. To każdego osobista decyzja. Co do oficjalnych badań to fakty rzeczywiście wskazują na to, że alkohol jest nie zdrowy. Inaczej jednak rzecz wygląda w przypadku wina. 1 mały kieliszek czerwonego wytrawnego wina dziennie działa prozdrowotnie. Jednak warunkiem jest tutaj rzeczywiście umiarkowana ilość. PS: Mówi się że każdy łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo. Wiemy też że będąc w stanie upojenia alkoholowego giną nasze szare komórki. Paradoksalnie może to oznaczać że spożywanie alkoholu podwyższa sprawność naszego układu nerwowego ponieważ eliminuje najsłabsze ogniwa Zostają tej najsprawniejsze więc średnia naszych zdolności wzrasta (jakby ktoś nie zrozumiał - to powyższe zdanie to żart

Wiesz, nie wszystko jest takie 'czarne albo białe'. Nie wszystko trzeba traktować 'zero jedynkowo'. Można pić i nie przeginać i jesli ktoś lubi to nie ma w tym nic złego i nie ma co tego demonizować. Dobra muzyka, dobre audio i dobry alkohol daje świetny klimat. Przytoczony przez Ciebie przykład to rzadkość i przykro mi, że Ty tak miałeś ale dla większości osób przygoda z alkoholem nie kończy się w ten sposób.

a po co to wgl pisać co posiadamy? Może ewentualnie dobrze jest się ograniczyć do źródła (źródeł), wzmacniacza (czy cokolwiek tam ktoś posiada) i głośników? Nawet jak ktoś napisze jedno pod drugim to nie zabierze pół ekranu...

No wiem wiem 😃 chodziło mi o gre słów. Taki graficzny equalizer dzwięku🤭

Pierwszy raz słysze o korektorze graficznym do dzwięku…

no właśnie. Też jestem ciekaw. Daj znać.

Z tych trzech kombinacji uważam, że do Twojego pokoju wystarczy C368+Q750. Osobiście jednak bardziej podoba mi się 603, które świetnie sprawdzą się z C368.

dokładnie

Podejrzewam , że kusi Cie cena. Jeśli są prawie za darmo to bierz i spróbuj naprawić. Jeśli cena nie jest bardzo atrakcyjna to pamiętaj że to co widzisz to być może nie wszystkie uszkodzenia. Kolumna głośnikowa to konstrukcja która nie tylko ma za zadanie wyglądać ale również w odpowiedni sposób tłumić niepożądane efekty. Warto więc zastanowić się jak do tego uszkodzenia w ogóle doszło - podczas uderzenia mogło dojść do wewnętrznych pęknięć i przez to konstrukcja może na przykład wpadać w jakiś rezonans - może na przykład trzeszczeć , pierdzieć

No sam jestem ciekaw. Pod koniec tego miesiąca będą fajne targi w Warszawie. Chyba się wybiore...

Dziękuję Panowie Chciałem właśnie uniknąć kupowania używki przez internet, ale możliwe że będę musiał...

Część ludzie Nie wiem czy to właściwe miejsce na ten post: Tak jak w temacie: poszukuję albumu na CD Wired to The Moon- Chris Rea. W Polsce w żadnym sklepie nie mogę go znaleźć. Może ktoś poleci jakieś mniej znane e-sklepy gdzie mogę tego szukać, może jakiś sklep za granicą?? A może ktoś z forumowiczów go posiada w stanie nienaruszonym i chciałby sprzedać...? Pozdrawiam i proszę o info

hej Myślę, że nikt nie odważy się zaczynać dyskusji na ten temat. Najlepiej więc sam odsłuchaj zestawów z ww kablami i sam podejmij decyzję.

Wieczorem zrobie popcorn i zaczne czytać...

Bardzo fajny maluch. Nie słyszałem jak gra ale odkąd pamiętam jestem fanem małych rozwiązań. Sam mam Bose Wave Soundouch, który jest podobny w swoich gabarytach to tego powyższego. Takie małe systemy potrafią zaskoczyć...

Co dokładnie chcesz wiedzieć?

Bowers & Wilkins 603 S2 AE

No, racja. Ale co do głośników to faktycznie dobrze jeśli pograją kilka godzin i 'ogrzeją się' w domowej temperaturze jesli np. były składowane w chłodniejszym miejscu (generalnie tylko to mialem na myśli, nie żadne inne voodoo teorie). Tutaj membrana i całe zawieszenie głośnika faktycznie może pracować inaczej. No ale tu kwestia jest prosta. @TomekN Cieszy mnie ,że odzywają się tu osoby, które myślą i otwarcie mówią o faktach

interkonekty zastosuj te które otrzymasz razem z zestawem. Kable do głosników najlepiej jesli kupisz miedziane, bez tlenowe (OFC), na metry i dorobisz sobie sam jakieś solidne końcówki. Nie ma sensu kupować ww kabli, no chyba , że nie masz co zrobić z pieniędzmi...

Nie rozumiem Twojego bólu...! Chyba od tego to miejsce jest żeby pytać. Jest sporo pozytywnych aspektów takiej debaty, np to że już teraz wiem że takie osoby jak Ty @FromBorg nie jesteś dla mnie autorytetem, ponieważ nie dysponujesz żadną rzeczową wiedzą. Dzięki. Od tej port Twoje posty sa dla mnie NIEWIDZIALNE. @MariuszZ dzieki za te źródła. Proponuję w związku z tym zrobić ŚLEPE TESTY... Czy Ty usłyszysz różnicę między kablem 'nowym' a ' wygrzanym'? Ja znam odpowiedź, ale żebyś Ty nie miał wątpliwości to proponuję coś takiego zrobić...

Cześć Dzięki wszystkim za dostarczenie informacji. Postudiowałem trochę to, na co się powołaliście @MariuszZ i @DiBatonio oraz co pisali inni oraz to co ja sam znalazłem. Podsumowując moje zdanie w sprawie wygrzewania kabli jest takie: 1. Nie ma czegoś takiego jak wygrzewanie kabli. (Sprzęt bądź głośniki owszem, ale nie kable) Ciężko więc stwierdzić co zmieniło dźwięk podczas kilku/kilkuset godzin grania w naszym sprzęcie - jedno jest pewne- nie są to nasze przewody do głośników. Kable (ani przewodniki ani izolatory) nie zmieniają swoich właściwości fizycznych podczas użytkowania - z resztą sami jesteście niezgodni co do poglądów- kilka osób pisze, że dobrze jest wygrzać kable, a moderator pisze , że tak naprawę wygrzewają się dielektryki) 2. Kable owszem mogą być 'wąskim gardłem' naszego systemu ale jeśli zastosujemy się do kilku prostych zasad związanych z jakością wykonania i materiałami użytymi w naszych przewodach, to wychodzenie ponad to nie przedkłada się na dźwięk płynący do nas z głośników. To są fakty poparte nauką - i jeśli ktoś chce to możne kupować sobie dla hobby w celach kolekcjonerskich znaczki, guziki, stare monety albo też drogie przewody do głośników. Jednak wszystkie te cztery wymienione przeze mnie rzeczy w takim samym stopniu wpływają na dźwięk w naszym systemie audio... Pozdrawiam

@MariuszZ dzieki!

I vice versa, Ale nie idźmy w to... Pozdrawiam

Myślę, że pisanie w takim miejscu jak to forum sporo zabiera. Nie widać twarzy i nie słychać głosu itp. Z tego powodu ludzie często wyobrażają sobie, że ich rozmówca 'wykrzykuje' do nich zza ekranu w złości - tylko dlatego , że nie postawił uśmiechniętej buźki na końcu zdania... Wydaje mi się ,że czasem dlatego mogę być źle zrozumiany.

poniżej mój cytat: @DiBatonio spodziewałem się kolejnej głupowatej odpowiedzi ale miło mnie zaskoczyłeś. Jak dotąd odpowiedziałeś najbardziej rzeczowo na temat, który mnie interesuje. Dzięki.