Webster.brd

Róznie to bywa. Pamietam, że fyne podawał średnicę membrany bez ramki.

Moze lepiej tak, niż polecać sprzęt, którego w ogóle się nie słyszało, a czytało tylko pochlebne recenzje w czasopiśmie.

Ja jak najbardziej popieram decyzje o all in one. Też niedawno szukałem takiego sprzętu. Ostatecznie wybrałem nada m33. Z rynku wtórnego, w idealnym stanie. Słuchałem tez naim unity nove - super dźwiękowo, ale nie spodobała mi sie obsługa i generalnie użytkowanie tego sprzętu. Gdzieś tu na forum jest mój wątek o wyborze wzmacniacza. Możesz sobie odszukać W cenie 15000 jest już spory wybór. Możesz wypożyczyć sprzęt do siebie, ale jeśli później planujesz też zmianę kolumn to może sie okazać ze testy będą nieaktualne.

Tak, nowy design to spora rewolucja. Ciekawe jak to bedzie grać. I ile bedzie kosztować.

Ciekawe ile ten sprzęt all in one od Cyrusa bedzie kosztował. Co do tego jak sprzęt wygląda na zdjęciach promocyjnych a jak w rzeczywistości. Wiim na zdjęciach wygląda super, ale w realu juz niekoniecznie. Z kolei nad m33 nie zawodzi na żywo. Mam nadzieję ze Cyrus tez nie zawiedzie. Nowy design Cyrusa to prawdziwa rewolucja, bo wcześniejsze modele wyglądały jak z lat 80 a tu od razu skok w nowoczesność.

Ja tez miałem f 502 I bardzo dobrze mi sie ich słuchało. Wcześniej bylo tak ze seria 500 to byla średnia seria miedzy 300 a 700. 502 sp miały przetworniki z serii 700 w obudowie serii 500. Nie słuchałem sp ale brzmienie podobno inne. Słuchałem 703 I wypadły fantastycznie ale ostatecznie nie dogadałem sie ze sprzedawcą. Teraz fyne odświeża chyba portfolio I seria 500e bedzie zastępować serie 300 ktora już wypada z produkcji. Tyle zrozumielem z postow fyne na Facebooku

Z tym stabilnym jak skała oprogramowaniem to bywa różnie. Czasami wszystko śmiga przez długi czas, aż nie wyjdzie jakaś aktualizacja, która wszystko popsuje. I to już niezależnie od marki. Dźwiękowo naim super, ale ja nie wybrałem go właśnie za niestabilne działanie streamingu i oprogramowania. Mam NADa i jak narazie dziala dobrze, ale czy czegoś nie popsują, to czas pokaże. Polecam testowanie wzmacniaczy, bo to bardzo fajna część tego hobby. Przynajmniej dla mnie.

Co Ci da takie potwierdzenie? Spokój ducha? Wypożycz ten sprzęt do siebie (z tym nie powinno byc problemu- tani i popularny model) i sam porównaj.

Sam front bardzo przypomina mi Cyrus one cast .

Ja też sobie mówiłem ze raz kupie i nie bede nic zmieniał i po 3 latach już zmieniłem cały system. Najlepiej wypożycz i porównaj oba u siebie. Tak najlatwiej bedzie stwierdzic czy słyszysz różnice i czy warto zmieniać.

Tak jak Piotr moge polecić fyne audio 502. Miałem je u siebie w podobnym metrażu i bylo ok. A seria SP to jeszcze poziom wyżej. Może uda sie je jeszcze dostać na wyprzedaży w salonie na temat audio.

Było już pisane w tym wątku, skąd taka cena. Zmiana dystrybutora i w przypadku serii 300 wycofanie tej serii, bo wychodzi nowa. Serii 300 nie słyszałem, ale np. Seria 500 tez została przeceniona na ponad 50 procent i to byla/jest bardzo dobra okazja

Tu mamy jakies głośniki dookólne?

Najlepiej zrobisz jak weźmiesz te wzmacniacze na testy i sam przesłuchasz u siebie jak to brzmi. Z tymi focalami to nawet dłużej, czy przy dłuższych odsłuchać nie sa męczące. Z tym dwukierunkowy bt jest wygoda bo moge korzystając z telefonu walczyć streaming w moim nadzie i potem bt wrzucić dźwięk do słuchawek. Ale pewnie znajdą sie jeszcze inne urządzenia z taką funkcjonalnością

Bardzo fajnie to wygląda. Podobaja mi się takie wzmacniacze All in One Ciekawe jakby wypadły w porównaniu z M33 od Nada bo cena i funkcjonalność podobne.

Mnie też Yamaha po odsłuchach bardzo zawiodła. A po opisach i z wyglądu bardzo mi sie podobała.

NAD M33 ma chyba dwukierunkowy BT. Możliwe że cała seria M NADA ma taką funkcję.

To faktycznie dziwne, bo mój nie grzał sie praktycznie wcale. Testowałem inne wzmacniacze jak musicala 6si czy namacalne unity i te były na pewno cieplejsze przy podobnym obciążeniu. Ale one casting faktycznie po włączeniu daje jakiś impuls do kolumn i może z Twoimi sie nie zgrywał.

Mam Kossy porta pro już ponad 15 lat. Przez ten czas wiele razy zmieniałem gąbki bo parcieją, ale poza tym brak uwag. I dalej sie sprawdzają jako przenośne sluchwaki w podróż jak uszy bolą od dokanałowych. Ale przy dłuższych odsłuchać też nie sa wygodne. Zawsze to taki kompromis.

Tez miałem Cyrus one cast i moc na papierze wydawała sie wystarczająca. I tak jak w napedzeniu fine f502 super dawal radę tak ap midex już było gorzej. Ale dalej uważam ze One cast to super wzmacniacz w swojej cenie.

Nie chce wchodzić miedzy wódkę a zakąski, ale nowy kolega wypowiada sie jak kolejna reinkarnacja zbanowanych użytkowników: np. ostatnio Gargan. ale pełna racja Tomasz

O jakich parametrach piszesz? Czy lyndorf jest wzmacniaczem cyfrowym? To kiedyś sluchalem ale tylko w salonie audio

Z tym TV na ścianie za kolumnami to często "zło konieczne", uwarunkowane koniecznością. Jeśli nie ma się dedykowanego pokoju tylko do Audio, a sprzęt stoi w pokoju dziennym to jakoś trzeba to pogodzić.

Ja mam teraz NAD M33 i jestem bardzo zadowolony. Wcześniej miałem Cyrusa One Cast i też byłem zadowolony ;). Ale w miedzyczasie słuchałem też innych jak Naim Unity Nove czy Musical 6si w klasie AB. Jestem zdania, że i klasa D i AB może dobrze zagrać. Wszystko to kwestia gustu.

Czepiacie się. Część prezentowanych tu "jam i jaskiń" ma fajnie wygladać na zdjęciu. Brzmienie może być sprawą drugorzędną. Są też i takie gdzie skupiono się bardziej na akustyce. Fajnie się ogląda jedne i drugie.