Skocz do zawartości

FromBorg

Uczestnik
  • Zawartość

    380
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez FromBorg

  1. Oj nie do końca sam wiesz co piszesz, nie masz pojęcia co czytasz, ale nie przeoczysz okazji by się chwalić. Zatem – swego czasu nie miałeś pojęcia co robisz, wydałeś 30 tys. na sprzęt i grał słabo. Później, nadal nie wiedząc co robisz, wydałeś więcej i w ramach swojej niekompetencji trafiłeś cos co gra lepi3j niż wcześniej źle ulokowane 30 tys. Można być pewnym, ze ktoś dla kogo wykładnikiem jakości dźwięku jest wyłącznie cena sprzętu, każde pieniądze wyda źle. Sadze, ze są tu osoby zdolne do zbudowania za 30 tys. znacznie lepiej grającego systemu niż ten twój nowy. O ile faktycznie cos tam u ciebie gra a cale te teksty nie są wyłącznie popisem fantazji. No i ten dopisek o polskości... Bardziej żenującego tekstu wstawić się nie da.
  2. I jeden z największych dylematów świata audio rozwiązany. Mamy genialna definicje hiendu: „Zestaw audio, na którym utwór tytułowy z Gry o Tron, brzmi przepastnie lepiej niż na zestawie za 30 tys”. A mógłbyś jeszcze dać parę „gwiazdek” z przypisami? 30 tys. to za sprzęt nowy czy używany? Z jakiego dnia wartość pieniądza? Jak ktoś kupi nowe za 100 tys. a później mu to straci na wartości to daje jest w hiendzie czy już spada do hifi? A co, jeśli kupi dziś za 300 tys. a jutro cena spadnie o 90%? To liczy się ta wyjściowa czy po przecenie? A jeśli wyjściowa to ten co kupił wczoraj za 300 tys. ma hiend a ten co kupił to samo dziś za 30 tys, już tylko hifi? Bo wiadomo – pieniądz to podstawa brzmienia.
  3. Teraz to mnie zaskoczyłeś... Już rozumiem skąd telewizyjno-rządowe wyliczenia inflacji Abstrahując od nic nie wnoszącej potencjalnej dyskusji na ten temat, może masz do powiedzenia cos o wpływie kabli zasilających i innych ustrojstw na drodze prądu, na dźwięk?
  4. Jeśli kupie kabel zasilający z 10 tys. to system zagra lepiej o 1% czy 10000 % w stosunku do kabla za 100 zł czy takiego za 5 zł? I wpiąć go do wzmacniacza, źródła czy listwy by uzyskać najlepsze rezultaty? Mam wrażenie, ze branża audio tak mocno nastawiła się na wyciąganie pieniędzy z klientów, ze straciła w tym wszelki umiar. To bron obosieczna bo wmawiając bzdury w jednym temacie, jednocześnie daje się podstawy do kwestionowania tych sensownych. Oglądałem kabel zasilający Furutech za 9.5 tys. zł. i identyczny z Aliexpress za 230 zł. Byłoby zabawnie gdyby okazało się, ze to ten sam kabel tylko z rożnych źródeł.
  5. Dostępne sa listwy z gniazdami filtrowanymi i niefiltrowanymi. Pierwsze dla źródeł jak streamer czy cd, drugie dla wzmacniaczy. Czy one nie rozwiązują opisywanego przez Was problemu? I co ma wpływ na dźwięk – listwa, kabel zasilający do listwy, kabel pomiędzy listwa a odbiornikiem? Jeśli w ścianie mam przewód 3x1.5 mm a zasilającego użyję 3x4mm to co to zmieni? Ostatnio widziałem gdzieś audiofilskie gniazdka po 350 zł, one tez zmieniają brzmienie?
  6. Po niemal 30 godzinach wygrzewania i dwóch kolejnych odsłuchów: Tellurium Q Black II – zupełnie poważnie zastanawiam się czy ktoś nie wcisnął sprzedawcy podróbki. Wpiąłem go w pierwszej kolejności, po 30 minutach odłączyłem i spakowałem do odesłania. Ricable Magnus II – zdumiewająco wręcz dobry kabel. Zmiany w brzmieniu są miejscami bardzo duże i wydaje, ze wszystkie na plus.
  7. Nie sama moc miałem na myśli, raczej ogólny sposób zachwalania. Wzmacniacze czy kolumny to jakoś jeszcze z umiarem, ale przy kablach dopiero puszczają wodze fantazji i uciekają w język już kompletnie nic nie znaczący za to bardzo „profesjonalny”. Niestety później kontynuują to osoby testujące i w efekcie robi się bałagan – nadmierne oczekiwania nabywcy i nasilanie retoryki z drugiej strony. Tak samo jak kalkulatory BMI – w oderwaniu od rzeczywistości, czystej teorii i zakładając, ze środowisko zawsze jest takie same. A później ktoś kto uprawia sport siłowy, ma trochę mięśni i świetną formę, wrzuca tam swoje dane i wychodzi mu, ze ma 30 kg nadwagi.
  8. Wątpię czy są na rynku produkty sprzedawane bez podlania marketingowym sosem. Za to granice między marketingiem a zwykłym kłamstwem może i bywają cienkie, ale jeśli ktoś zna temat to zawsze wyraźne. Tutaj znalazłem kalkulator mocy wzmacniacza potrzebnej do komfortowego nagłośnienia pomieszczenia. Z pewnością jest to wzór bardzo uproszczony, ale i dający jakieś pojęcie o tym czego potrzebujemy. Jeśli chcemy posłuchać nieco głośniej nie wystarczą 1 czy 2W. U mnie w pokoju w którym ustawiony jest sprzęt wychodzi coś koło 40 - 80 W i to dla 8 Ohmów, a kolumny mam 4 Ohmowe. Natomiast do sprawnego nagłośnienia salonu potrzebowałbym według tych wyliczeń mocy 160 - 320 W. Czas wymienić amplituner KD na solidny wzmacniacz :).
  9. Z mocą wzmacniacza może być trochę tak jak z samochodem. Jeżdżąc na co dzień, wykorzystuje pewnie z 20 KM albo i mniej. Milo mieć świadomość, ze jeśli musze, mogę użyć wszystkich 320 KM. Ma to także sens ekonomiczny – zużywam mniej paliwa niż samochód ze słabszym silnikiem chcący jeździć podobnie. Ciekawy by był test poboru mocy przez rożne zestawy przy określonym poziomie głośności.
  10. O tym właśnie pisze – Atoll ma XLR, ale w tym przypadku, ze względu na jego budowę, nie maja one żadnego sensu.
  11. Chciałbym zeby te włoskie kable „grały” tak jak wyglądają. Tym razem błędów nie będzie. Po zapoznaniu się z wieloma tematami na forum, postanowiłem je solidnie wygrzać przed podłączeniem do systemu. Sprzedawca zresztą zalecił to samo, ale niestety nic nie wspomniał o temperaturze. Postawiłem na bezpieczne 180 stopni.
  12. To taka przeciwwaga dla nieżałosnych tekstów, w których osobom o innym niż Twoje zdaniu, sugerujesz jego interesowność.
  13. Wiesz, w przypadku kolumn to zmiany bywają ogromne. W przypadku wzmacniaczy są duże, ale nie kardynalne, ale kable mogą się ułożyć, tyle ze to już zmiany dla wprawionego ucha. Nie ma co wszczynać wojny o takie sprawy – każdy może słyszeć inaczej. Poza tym jak wspomniał kolega @lysyrafal, zmiany nie zawsze są na lepsze. Tak, rozgryzłeś mnie. Dla osoby która to zrobi przewidzieliśmy nagrodę w postaci kompletu kabli (kolumnowe, rca, xlr, usb, zasilające) Nordost Odin. Podaj adres, jutro dostarczymy Jak je będziesz sprzedawał to zaznacz w ogłoszeniach, ze są warte tyle co kabelki po kilka złotych i za tyle je sprzedaj. Pozostaniesz zgodny ze swoimi przekonaniami.
  14. Musze włączyć powiadomienia czy cos podobnego bo dużo tu porad a ja nic nie widziałem. Wzmacniacz chce zmienić z kilku powodów. Jak gdzieś już wspomniałem, posłuchałem czegoś u kolegi i było to dużo lepsze. Muzykalne, doskonale we wszystkich pasmach, świetnie zbudowane i z dobrym DACiem. Co gorsza, Atoll in400se ma wejscia XLR, ale to sciema – nie jest zbalansowany. Biorę pod uwagę, ze kupie takie zrodlo. I powód małostkowy – podobają się mi in200 Signature i in300, ale stylistycznie in400 jest przekombinowany i drażni. Tak to on.
  15. Genialne pomysły rodzą się często przypadkiem. Oczywiście trzeba by zastosować ciąg o określonej długości ze ściśle przypisanym miejscem dla danego elementu systemu. Natomiast wygrzanie sofy to pochodna wygrzania innych elementów – im lepiej gra system tym bardziej wygrzejesz sofę czterema literami.
  16. 0 – surowy, 1 – wygrzany. Naprawdę wystarczy, niepotrzebnie komplikujesz. A gdy ktoś nie słyszy wpływu kabli na dźwięk w systemie może sobie przyjąć, ze zawsze jest 0
  17. Zamówiłem Tellurium Q Black II i Ricable Magnus II. Włoskie kable to niewiadoma, nigdzie nie znalazłem testów tego modelu w wersji do kolumn. Inne recenzje są za to bardzo pozytywne. Zostawię sobie lepszy albo żaden jeśli lepsze będą moje obecne kable.
  18. Sześć lat walczyłeś ze słabymi kolumnami?! To Ty nie jesteś audiofil tylko masochista. Albo święty, ze masz tyle cierpliwości. Mnie by szlag trafił po sześciu tygodniach.
  19. Nie zakładam tylko jestem pewien, ze na zwrot mamy 14 dni. W tym czasie albo przekonamy się co kupujemy, ale liczymy na jakąś ogromna zmianę po nim. To drugie w większości przypadków będzie naiwnością. Poziom świadomości molekuł nie ma tu nic do rzeczy.
  20. Wygrzewanie 700 godzin to jakaś kosmiczna wartość. To miesiąc działania bez przerwy. Jeśli sprzęt można zwrócić do 14 dni to owe 700 godzin nie daje mu szansy. Tak jak pisałem 20 do 50 godzin i wszystko wiadomo. Później to już ewentualnie totalne niuanse. Zgodzę się z tym, ze jeśli cos ma się wygrzewać naprawdę 500 czy 700 godzin, niech to wygrzeje producent – wszystko będzie jasne.
  21. Pomysł dobry i da się zrealizować i pewnie tak zrobię, ale sama przyjemność ostrożnego transportu wzmacniacza i kolumn raczej niespecjalna.
  22. A widzisz – trzeba było nie rejestrować to od razu by dobrze grały. Natknąłem się niedawno na recenzje kolumn Magnat Transplus 1500 i autor twierdził, ze po wygrzaniu były gorsze. Nieczęsto, ale się zdarza.
×
×
  • Utwórz nowe...