FromBorg

A może dlatego ze wpływ kabla na efekt końcowy jest niewielki w porównaniu z kolumnami a większość ludzi działa w ramach ograniczonego budżetu? @greg235I tu nasuwa się pytanie : ile trzeba wydac na listwę żeby nie zepsuła dźwięku? Z tego co piszesz, kilka tysięcy złotych. Lepiej wpiąć kable „ w ścianę „ i pominąć ten dodatek. U mnie w ścianach sa dobre kable z żyłami 1.5mm, jest dużo niezależnych obwodów wyprowadzonych bezpośrednio z centralki wiec odpuściłem audiofilskosc w tym temacie. Kupiłem tylko jakieś kable zasilające z grubymi przewodami, ale nie za tysiące a za 100 zl na AliExpress.

O widzisz jaki jesteś przenikliwy i merytoryczny. Dostajesz odpowiedz jaka nie przypada do gustu i natychmiast próba wycieczki osobistej.

Może betaseria tej zabawki jest rozmyślnie niejednakowa żeby sprawdzić reakcje na rożne odmiany i dostosować do tego produkcje? Trzeba by skonfrontować dwa o odmiennym brzmieniu w jednym systemie. Choć to tylko streamer i teoretycznie nie powinien mieć wpływu na dźwięk. A może to po prostu bubel brzmiący jak tam na taśmie wyjdzie? Zaraz dowiesz się, ze z zasilaczem za 1000 gra wyraźnie lepiej

Może przegapiłem, ale wygrzałeś już te kable? Jeśli tak to jest zmiana? Zostawiłeś je sobie? Co to w ogóle za model? U mnie kolumnowe Ricable Magnus uporządkowały się właściwie w ciągu jednej doby.

Sprzedajesz używane urządzenie za cenę za jaka można je realnie kupić w sklepie. Zaskakujące, ze w ciągu czterech miesięcy (bo tyle minęło od 27 listopada, wiec nie trzy) używałeś go tylko kilka dni. Zatem albo muzyki nie słuchasz albo streamer to tylko dodatek i bez różnicy czy to cos lepszego czy nachalnie promowana tandeta. Ale dziękuje. Akurat kupiłem streamer z którego jestem zadowolony, ale jak urealnisz cenę to na pewno znajda się chętni.

Nie stać mnie na kupowanie byle czego ani na bezmyślne rzucanie się na kolejne forumowe odkrycia.

A dokładnie kto i co chce sprzedać by zostać przy tej zabawce? To będą bardzo cenne informacje. Dowiemy się co zostało uznane za niewarte swojej ceny i ustępuje miejsca rewolucji. Jestem tez pewien, ze znajdzie się tu mnóstwo naiwnych chcących te przestarzale streamery odkupić za dobra cenę od ich obecnych właścicieli. Po kilku dniach czy godzinach odsłuchu wymienić solidnego Bluesound Node 2i czy cos podobnego na rozlatująca się w rękach tandetę to naprawdę trzeba odwagi i baaaardzo audiofilskiego podejścia. Z drugiej strony – braki na rynku ogromne, kupić cos dobrego niemal nie sposób, wiec wysyp porządnych streamerow z drugiej ręki, wymienianych lawinowo na Wiim Mini będzie jak zbawienie.

Z cala swoja fajnością i funkcjonalnością, to urządzenie to przecież zabawka. Niech będzie, ze tani dodatek streamujacy do starszego sprzętu bez takiej funkcji. Nie ma co wpadać w skrajności. Te informacje jak to ludzie sprzedają porządne streamery po kilka tysięcy by kupić cos takiego brzmią mało wiarygodnie. Bardziej jak akcja promocyjna. Szczególnie, ze i Wy już wiecie, ze to nie gra zbyt rewelacyjnie. Weźcie pod uwagę jeszcze jedna możliwość : płacicie za cos za co Wam powinni płacić. Bo może to być jakaś forma betatestow całego urządzenia lub tylko jego oprogramowania. Być może jakaś firma chcąc wejść na rynek w taki sposób sprawdza swoje pomysły? Zamiast ponosić duże koszty, wysługuje się Wami? Parę rzeczy by na to wskazywało.

I co Ci wyszło? Bo u mnie eksperyment z SACD to jakaś katastrofa – jakość w odbiorze gorsza niż zwykłego cd.

A ktoś usłyszy różnicę pomiędzy hi-fi a master? 16/44 wystarczy do przekazania dźwięku najwyższej dostępnej naszej percepcji jakości. Przecież to jakość płyty cd. Tak ze to akurat wada tylko dla fanów cyferek.

I w tym problem – jeśli zrobili to za 100 euro to co mogliby zrobić za 300? A za 1000? I gdzie wtedy miejsce dla audiofilskich firm ze streamerami po 37 tys. jak testowany ostatnio? Gdzie sie podzieja sklepowe marze?

Malo szczerze brzmi uciekanie się do opinii „eksperta” pracującego dla firm w których interesie jest wciskanie ludziom co chwila jakichś nowości by zastąpić nimi to co maja obecnie przez kogoś kto owe nowości bezpośrednio ludziom sprzedaje. Szczególnie gdy idzie to w parze z wykładniczym już podnoszeniem cen takich urządzeń. Łatwo dostrzec tu grupę której interesom może zagrozić opisywany w tym wątku wynalazek.

Warto dostrzec co realnie kryje się za propaganda zamiast bezwiednie rozpowszechniać jej przekaz. Odrobina wiedzy, lekcja historii, trochę logiki i sam z siebie będziesz się gorzko śmiał.

Nie. To urządzenie jest kilkukrotnie za drogie. Nie oferuje niczego szczególnego. Analogowy klimat mamy w Onkyo 6170nza 3200 zl, znacznie, ale to znacznie bardziej imponującą budowę w Pioneerze N-70AE za 6000 zl. Chciałbym poczytać o rzetelnym porównaniu z choćby tymi dwoma odtwarzaczami. Wiem, nierealne, ale dałoby realny obraz wartości wszystkich tych urządzeń.

Zależy czego w muzyce szukasz. Jeśli zimna i cyfrowego nalotu to faktycznie masz powody do stresu. Jeśli muzykalności, detaliczności, sceny i analogowego klimatu to możesz sobie stres odpuścić – były streamery i tańsze i jednocześnie znacznie lepsze. Dźwięk zawsze rzecz gustu. Ja po latach poszukiwań wróciłem do pierwszego pomysłu i teraz mam nie tyle stres co wkurw – gdybym to kupił od razu, oszczędziłbym sobie i wydatków i niepotrzebnego szukania. Wreszcie cos w czym się zgadzamy. Chora ideologia musi doprowadzić do tragedii w każdej dziedzinie w którą się wtrąci. Zniszczy wszystko, także dobre zamiary bo uzna je za swoja pożywkę.

Warto brać pod uwagę, ze efekt stresu może dać nie tyle samo hobby co wpływ otoczenia. Czasem lepiej budować i puszczać latawce samemu niż z towarzystwem na każdym kroku mówiącym jak źle to robisz, a poza tym to są samoloty i rakiety kosmiczne. No i kiedyś Panie, to dopiero były latawce. Te współczesne to ogólnie g... warte.

Stworzyłeś problem nie sprawdzając wymagań sprzętu i robiąc za małą szafkę. Teraz szukasz taniego rozwiązania. Takiego nie ma. Amplituner chłodzony jest pasywnie i tak został zaprojektowany. Zakłócisz obieg powietrza przewidziany przez producenta a umieszczając wentylatory tak jak na zdjęciu wyżej tylko podniesiesz temperaturę podzespołów. Oczywiście, możesz wierzyć w wiatraczki i co tam jeszcze tylko chcesz, ale obieg ciepłego powietrza i odbieranie ciepła z elementów sprzętu to troszkę bardziej skomplikowana sprawa niż może się wydawać. Masz za małą szafkę i tyle. Rozwiązaniem jest jej przerobienie lub wymiana, ale Tobie realne rozwiązanie problemu nie odpowiada. Możesz tez wymienić amplituner na wymagający mniejszej przestrzeni. Już się nie wtrącam, fachowców tu pełno, tak jak i na forach gdzie nowotwory leczą ziołami.

Masz za małą szafkę. Wentylatory to najgorszy z możliwych pomysłów, lepiej już nic nie robić niż szkodzić w ten sposób. Najlepiej zmienić szafkę. Możesz tez ponawiercać otwory w obecnej – całkiem sporo z boków, trochę z góry i sporo od dołu.

Oczywiście, na dobrym sprzęcie w domu różnica bywa ogromna, ale na przenośnym czy nawet całkiem porządnym samochodowym już raczej nie da się jej usłyszeć. Nie ma sensu zajmować wtedy miejsca plikami o zbyt dużym ciężarze. W moim samochodzie audio jest porządne, ale czy użyje tidala master czy skąpych mp3 z pena żadnej różnicy nie słychać. Co więcej, choć w domowym wzmacniaczu sama obecność regulacji tonów uznałbym za herezje to w samochodzie uważam za niezbędna i z niej korzystam – lekko podbijam skraje.

Z czarnych płyt zrezygnowałem, są kłopotliwe, upierdliwe i niewygodne. W dodatku znacznie ustępują cd pod względem jakości dźwięku a lubię słuchać muzyki, nie wymyślać sobie problemy. Ale cd to cos innego. Kupuje i to sporo, zwykłych wydań, bez udziwnień i zbędnych udoskonaleń. Nie mam za to odtwarzacza cd. Bezstratnie zgrywam na dysk a później korzystam ze streamera do ich odtwarzania. Mam u siebie, nie jestem uzależniony od sieci, omijam ewentualna gorsza jakość niektórych płyt, mam dostęp do całej swojej biblioteki na raz. Jakość wyższa niż z Tidala, dźwięk bardziej naturalny. Odpadają problemy z laserem i szuflada.

https://m.olx.pl/d/oferta/nowe-kolumny-polk-audio-rti-a7-czarne-para-kino-domowe-CID99-IDMwjeQ.html https://m.olx.pl/d/oferta/polk-audio-rti-a7-wawa-CID99-IDJx0w8.html https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/374-rti-a7 Bardzo niedoceniane i przez to nie maja wygórowanych cen. Pochodzenie zbyt pospolite bo to PolkAudio a nie Sonus Faber. Jak widzisz sa i używane i jeszcze nawet nowe się trafia. Zawsze możesz zabrać swój wzmacniacz do sprzedającego i posłuchać.

Trochę to zaskakujące, ze chcesz zmienić wzmacniacz na tańszy i oczekujesz poprawy dźwięku. Akurat w Twoim zestawieniu i przy Twoich oczekiwaniach to ten Arcam pasuje bardzo dobrze. Powinieneś zmienić kolumny. PolkAudio RTi A7 grają lekko konturowo. Powinny pasować.

PolkAudio Legend L200.

Tak. A później chromecasta wbudowano w wiele drogich urządzeń. Stal się standardem ułatwiającym audiofilom życie. Miał i nadal ma dużo ograniczeń, ale jest praktyczny a te ograniczenia często są dla wielu użytkowników niedostrzegalne. Obecnie audiorewolucje nie dokonują sie w sprzęcie za 100000, ale w takim za kilkaset złotych.

Kolejne spostrzeżenie : takie małe, taniutkie cos a ile wpisów i emocji. Wiecie dlaczego – bo cieszy, jest ciekawe i dla każdego dostępne. Kolejny stremer za 49 tys przeszedłby bez echa. Sam bym kupił gdybym akurat nie zbierał pieniędzy na zmianę całego systemu. Warto jednak zdać sobie sprawę, ze za to co oferuje funkcjonalnie to pudełeczko, kilka lat temu trzeba by zapłacić majątek. W nim leży jakiś realny postęp i jakaś zmiana na lepsze.