zolt

Pierw myślałem o wnęce, czyli ścianie za kolumnami i po bokach, dopiero po czasie wziąć się za tył. Co do TV to mówię, nie zwracać uwagi, bo obecnie jest nisko, ale jak będą ustroje, to ląduje wyżej, ponad linią kolumn na uchwycie w miejscu tego "obrazu", więc nie będzie takiego problemu. Ściana wtedy przygotowana do ustrojów, stolik obecny wyleci, a w jego miejsce coś mniejszego. Fotel jeżeli usiądę mocno wyprostowany, to uszy są ponad linią oparcia. Ewentualnie coś można zawsze pod tyłek podłożyć. Ale to nie jest też jakaś duża powierzchnia i sądzę, że aż tak mocno chłonna też nie. W każdym razie przyjrzę się temu, bo nie zwróciłem wcześniej uwagi i sprawdzę jak wpływa na dźwięk jak będę trochę ponad linią i pod oparcia fotela. Dzięki.

Dzięki za odpowiedź. To fakt, że fotel oparcie ma dość wysokie i w zasadzie mniej więcej oparcie kończy się na granicy uszu lub jest lekko poniżej w zależności od ustawienia (to fotel typu relax, więc się generalnie rozkłada podnóżek, oparcie może wychylić do tyłu). To duży problem, jeżeli oparcie jest na wysokości uszu mimo tego, że jest z materiału? Z TV to na spokojnie, tak jak pisałem, TV poleci ponad linię kolumn, bo to wszystko jest do dostosowania. O to tu chodzi, że najpierw chcę rozprowadzić odpowiednie panele, a dopiero wieszać TV i stawiać stoliki. Stąd ten post. Z tego co wiem, to przy odległości jaką mam z tyłu za plecami można spokojnie rzucać dyfuzory o głębokości 20 cm. Kojarzę, że ma tu znaczenie odległość miejsca od słuchowego od tylnej ściany. Stąd na tył pewnie właśnie pójdzie dyfuzor. Gdzieś też czytałem opinię, że najgorzej odbierane są odbicia góra/dół i te należy najbardziej pochłaniać. Natomiast boczne - różnie bywa. Potrafią ścinać ze sceny i odbioru muzyki, ale wydaje mi się, że mimo wszystko chyba lepiej coś tam poustawiać. Oczywiście wiem, że pomiary to podstawa, ale jednak liczę na system RoomPerfect Lyngdorfa, który swoją robotę zrobi uzupełniając/dopełniając nawet amatorskie stosowanie paneli. W obecnym ustawieniu już naprawdę dużo zdziałał na korzyść i nie wyobrażam sobie "życia" bez tego. Ale wiem, że można lepiej i chcę lepiej. Generalnie chcę zmienić kolumny, ale myślę, że lepszą opcją jest pierw dostosowanie jakoś pomieszczenia i dopiero testowanie kolumn. Choć może się tu mylę.

Matko boska! Brak mi słów! 😲 W życiu nie spodziewałbym się takiego odzewu i takiej chęci pomocy! 😲 Dziękuję za wszelkie odpowiedzi, sugestie, pomocne rady i zainteresowanie. Nie spodziewałem się aż tylu rad. 🥰 Jeszcze raz wielkie dziękuję za ogrom pomocy. Mimo, że nie udzielam się zbyt często, to od dawna wiem, że na Was zawsze można liczyć. 👊

Jakimś materiałem bedziesz je oswijał? Fajny pomysł.

Cześć wszystkim. Przymierzam się do wymiany monitorów. Obecnie posiadam Monitor Audio BR2 i będę szukać czegoś zdecydowanie z wyższej półki, ale zanim to zrobię chciałbym najpierw ogarnąć trochę paneli akustycznych, żeby porównania kolumn miał już przy w jakimś stopniu ograniczonym pogłosie i redukcji pierwszych odbić i tak, jak to będzie wyglądać docelowo. Dopiero potem testy kolumn. Wydaje mi się to sensowniejsze. Generalnie pokój jest w kształcie litery L, ale robiąc różne kombinacje z przemeblowaniem znalazłem sensowne rozwiązanie w kwestii ustawienia i dźwięku. Jest to odsłuch raczej bliskiego pola, bo odległość między kolumnami wynosi w tym ustawieniu około 160 cm, natomiast od tylej ściany jest jest to około 63 cm. Lewa kolumna od ściany 60 cm, prawa od okna około 80, ale już od parapetu zbliżona wartość do 60 cm. Od miejsca odsłuchowego (fotel) do tylej ściany jest to około 290 cm. Więc jeżeli po bokach staną panele, do odległość kolumn do paneli będzie zbliżona. Zresztą, samymi kolumnami mogę trochę manewrować do przodu, do tyłu. Na boki trochę mniej, bo jest wejście do balkonu i dość wąsko generalnie jak widać w tej wnęce. Szafka pod TV wylatuje i TV będzie wisiał wyżej ponad kolumnami, a w miejsce tej szafki stanie coś mniejszego pod dekoder i wzmacniacz (Lyngdorf TDAI-1120). Obok czarna buda to SVS SB200 Pro. Tu teraz pytanie jakich ustrojów i gdzie użyć, bo generalnie myślałem raczej o absorberach pochłaniających po bokach kolumn - jeden panel w miejscu gdzie stoi tymczasowy niebieski materac, a drugi panel w miejscu drapaka dla kota, dwa kolejne myślałem na tylej ścianie za kolumnami. Panele pochłaniające z wełny, 10 cm grubości. Albo kupne, albo własnej roboty na wełnie ISOVER PT 80. Co za miejscem odsłuchowym na tej gołej ścianie póki co nie wiem. Na podłogę między miejscem odsłuchowym, a fotelem jakiś grubszy dywanik i może w przyszłości coś na sufit. Co sądzicie o takiej koncepcji 4 paneli w samej wnęce? Nie będzie to przytłumione? Ogólnie dużo roboty robi już sam RoomPerfect Lyngdorfa, ale jednak pierwsze odbicia i pogłos należy trochę zredukować. Generalnie spory bałagan, bo robiłem różne kombinacje, przemeblowania, narzuty różne na kanapach póki co, bo koty urzędują, a pokrowców docelowych jeszcze nie mam. Wiecie jak jest jak się kombinuje z ustawieniami.

Na Pre Out powinna glosnosc chodzic normalnie z wzmacniacza. Na subie ustawic zadana glosnosc, by dopelnial stereo, a potem juz krecic z wzmacniacza i podglaszac powinny sie i kolumny i sub.

W tej Yamaszce masz chyba Pre Out i pod te zlacze mozesz podlaczyc aktywny subwoofer przewodem 2xRCA. Nie zapomnij o odcieciu czestotliwosci na subwooferze filtrem dolnoprzepustowym na 100 Hz lub nizej dla subwoofera. Z tym, ze sam bedziesz mial spory problem dobrze zgrac suba z kolumnami, zgranie fazowe i tak dalej...

Odnośnie samego Lyngdorfa, ma ktoś jakiś dostęp na jakiejś stronie lub wykonywał sam pomiary po dokonaniu kalibracji RoomPerfect? Ciekawi mnie jak układa się krzywa i w jaki sposób dokładnie Lyngdorf dokonuje samej kalibracji.

A jak grają i sprawują się Audium comp 5.2?

No te Elac oraz Monitor Audio piękne są. nie da się zaprzeczyć. Odnośnie KEFów, to faktycznie ten układ koncentryczny jest słyszalny i jest różnica w stosunku do klasycznego układu głośników?

Najlepiej by bylo i Cariny i Vele, ale wlasnie zobaczymy jak z dostepnoscia.

Dzięki @lukluk71. Zachęcasz jeszcze bardziej do testów KEFów. Na pewno idą na testy, ale cały czas szperam i jeszcze zastanawiam się co do nich dołożyć, żeby mieć pewien ogląd. Ciekawią mnie jeszcze ELACi, więc będę starał się dodatkowo i je wpleść w testy wraz z KEFami.

Audiovector raczej odpadnie. Troche poczytalem, poogladalem i czuje, ze to nie byloby to. Silverom sie przyjrze, na pewno R3 i cos z Dynaudio jezeli bedzie okazja. Zerkne jeszcze co maja w Rewexie u mnie do podpiecia. A jeszcze mam pytanie odnosnie TDAI-1120 i konfiguracji stereo z subwooferem. Zastanawia mnie jak lepiej konfigurowac system, bo jest mozliwosc zastosowania filtrow dolnoprzepustowego i gornoprzepustowego, co by odciac kolumny czy monitory od przenoszenia pasma ponizej wpisanej wartosci i takiej samej wartosci dla subwoofera, by nie przenosil powyzej tej wartosci. Teoretycznie zgrywa sie system i kazdy glosnik odpowiada za ustalone czestotliwosci. Natomiast przeciez stosuje sie subwoofery miedzy innymi po to, zeby wyrownac charakterystyke czestotliwosciowa. I stad moje pytanie czy moze lepiej wlasnie nie stosowac filtra przepustowego tylko dla subwoofera np. do 100 Hz, a np. takie R3, ktore dobrze daja rade na basie zostawic w spokoju i nie filtrowac ich. Czy dzieki temu nie uzyskam troche bardziej wyrownanej charakterystyki na basie? Obecnie przy BR2 dawalem filtr na monitory i na subwoofer do 100 Hz. Tyle, ze BR2 z basem umiarkowanie i szczegolnie nisko tez nie schodza i SVS tu sporo wnosi.

O, wielkie dzięki za info. U mnie raczej by stały sporo więcej od tylnej ściany. Minimum 60 - 70 cm, a może i koło metra. Ale zerkam na Phonary.

Są do kupienia niedaleko m.in. Dynaudio Focus 160 i Exite X18. Jak one się mają do takich R3?

Faktycznie, troszkę daleko, ale bardzo dziękuję za dobre intencje. Blisko mam do Rewexu w Płocku i jutro zerknę czy mają R3 i coś z Dynaudio i może uda się na jakiś odsłuch umówić. A co byś polecał z Dynaudio? Budżetowo myślę, że tak do 6000 - 7000.

Monitor Audio Silver biore pod uwage, natomiast one chyba graja troche efekciarsko w V? Nad Audiovectorami tez sie zastanawialem, natomiast z tego co czytalem to sa bardzo analityczne kolumny, ktore zastanawiam sie czy dobrze spasowalyby sie z neutralnym Lyngdorfem. Caly czas po glowie chodza mi te R3 i koniecznie musze je wytestowac, ale wlasnie najlepiej z innymi kolumnami, by miec bezposrednie spojrzenie na calosc. W kazdym razie do by nie bylo na pewno powinno byc duzo lepiej, bo obecnie posiadam Monitor Audio BR2, wiec polka niska. Jak sprawuja sie R3 przy rockowych utworach? Jestem z Płocka.

Jasne, na pewno zerknę! Nie zamykam się tylko i wyłącznie na nówki, jeżeli sprzęt jest w dobrym stanie.

A zaraz zerknę. Generalnie żeby mnie też źle nie zrozumieć. Ja jestem zainteresowany testem R3 i będę chciał je sprawdzić, natomiast mam obawy, że wysokie będą stłumione. Ale to nie znaczy, że ja lubię ostre i mocne wysokie tony, bo też nie. Nie lubię zbyt "syczących" i ostrych wysokich, ale chcę, by jednak pewna doza niuansów była przekazana i by w rocku też dały radę. Dlatego muszę R3 między innymi też przetestować, żeby wyrobić sobie opinię. Najlepiej właśnie z Lyngdorfem. Ale cały czas czytam i sprawdzam wszelkie propozycje, by móc wiedzieć na czym się skupić. Monitor Audio Gold 100 poza budżetem.

Niekoniecznie. Może by się właśnie spodobał, natomiast mnogość możliwości konfiguracyjnych Lyngdorfa spowodowała, że nie szukałem już dalej i nie kombinowałem. W zasadzie tam można na tyle kreować dźwięk poprzez Voicings bez utraty jakości dźwięku i wprowadzania zniekształceń jak to ma się w przypadku analogów, że Lyngdorf w zasadzie jest dość uniwersalny pod tym kątem. A to akurat zaskoczenie dla mnie, bo Lyngdorf wydaje mi się właśnie dość szczegółowym urządzeniem. Może chodzi o tą neutralność w trybie Neutral. Akurat tego trybu nie używam, bo delikatnie skonfigurowałem sobie własną odnośnie basu dociążając lekko dźwięk. Góra za to nie ruszona. Na obecnych monitorach, które w zasadzie planuję wymienić było jej zdecydowanie wystarczająco dla mnie. Myślę, że też po prostu Lyngdorfy nie są tak popularne u nas i mniej osób je testuje niż Arcamy, NADy, Marantzy, Cyrusy i tak dalej. Nie ma zbyt dużo wspominek o Lyngdorfach. Ale masz rację, po części to też kwestia gustów.

Właśnie zastanawiam się jakie monitory dobrać pod Lyngdorfa i SVSa SB2000. Mocno mi po głowie chodzą właśnie R3, ale trochę obawiam się, że góra jest zbyt wycofana, przez co przekaz straci na selektywności i detaliczności, jednak widzę, że opinii dużo pozytywnych przy tym zestawieniu Lyngdorf + R3. W ogóle zastanawiam się dlaczego tak mało osób docenia Lyngdorfa. On jest genialny. Streaming, żadnych typowych DACów, krótka trasa, ogromne możliwości konfiguracyjne na poziomie cyfrowym, więc w zasadzie brak zniekształceń. Dźwięk bardzo dobrze kontrolowany, szybki, selektywny. Można genialnie skonfigurować pod subwoofer czy dwa wraz z filtrami dolno i górnoprzepustowymi dla subów i kolumn. PerfectRoom jako DSP. Możliwości ogromne. Dla mnie to jest świetny sprzęt. Wcześniej testowałem MR780, Cyrus One HD, Audiolab 6000A oraz Musical Fidelity M3si i testy te pokazały mi, czego tak naprawdę potrzebuję. Lyngdorf to świetny i bardzo przemyślany sprzęt. I właśnie mocno zastanawia mnie połączenie z R3. A muzyki słucham przeróżnej. Tool, Pink Floyd, Dire Straits, Kwiat Jabłoni, Jamiroquai, Daria Zawiałow, Infected Mushroom, The Cure, Porcupine Tree, Airbag, Alice in Chains, Michael Jackson, Nirvana, Nin Inch Nails, Łąki Łan i wiele innych. Ogólnie Progresywny Metal i Rock, trochę popu, elektroniki, czasem dance, czasem jakiś psytrance i inne. Także spektrum dość szerokie, a to nie ułatwia.

Hej wszystkim. Od niecałych 2 tygodni posiadam owego Lyngdorfa i mam w związku z tym pewne zagwozdki. Mianowicie w jaki sposób dokonać i zapisać pomiary PerfectRoom, by następnie móc je włączyć i wyłączyć podczas odsłuchu? Wykonałem pomiary i mam dostępne tylko opcje pomiaru w uwzględnieniem miejsca odsłuchu oraz global, czyli jak rozumiem na podstawie wszystkich pomiarów ustawienie, które ma w teorii starać się utrzymać jako tako charakterystykę w bardziej rozszerzonym zakresie odnośnie pomieszczenia. Nie mam natomiast w aplikacji możliwości przejścia na bypass. Tylko miejsce odsłuchowe oraz global. Dalej zastanawia mnie kwestia wykonywania pomiarów, a ustawień, które mamy zadeklarowane w trakcie pomiaru i ewentualnych zmian po pomiarach. Jak wygląda tu kwestia pomiaru przy jakimś np. wybranym lub własnoręcznie skonfigurowanym "Voicings"? Bo jeżeli ustawimy jakiś swój profil i następnie dokonujemy pomiaru, to Lyngdorf buduje krzywą i parametry na podstawie tego, co dochodzi do mikrofonu. A co, jeżeli po takim pomiarze kombinujemy z krzywą? Czy nie jest tak, że wtedy te pomiary trochę się jednak rozjeżdżają? Przecież jeżeli Lyngdorf pomierzy, ustawi krzywą pod dany profil, a następnie podbijamy bas o nie wiem, przykładowo o 4 dB to uwzględniając mody pomieszczenia trochę rozbijamy całość. W tym przypadku rozumiem, że generalnie lepiej na krzywej działać tak, by nie podbijać basu, ale zbijać dalsze zakresy np. od 150 Hz w dół o 4 dB. Wtedy poziomu basu nie ruszamy i w teorii w tym zakresie zostaje to nieruszone. Natomiast jak to nadal wygląda w kwestii całego profilu zbudowanego w oparciu o pomiar, który został wykonany na konkretnym profilu? Zastanawia mnie to, bo zrobiłem pomiary, a potem jednak trochę modyfikowałem krzywą tworząc własny profil.

A poproszę o kontakt, bo tu widzę, że sprzeczne są opinie na forum. Nie, absolutnie nie bronię. Chodzi o to, że konstrukcyjnie jest to inne urządzenie w porównaniu do typowych wzmacniaczy klasy A, A/B i tak dalej z typowym DACiem na pokładzie. Ja sam zastanawiam się czy on mi podejdzie, bo tak jak pisałem i miniDSP SHD Power, i Arcam SA30 i NAD C399 siedzą z tyłu głowy. Z tym, że w kwestii konfiguracji Lyngdorf pasowałby mi najbardziej, zwłaszcza, że mam w stereo suba. Natomiast nie znam niemieckiego i nie do końca rozumiem opisów na tym materiale. Ale jak sam piszesz, mogą być poza granicą słyszalności. Jeżeli tak, to nie ma to większego znaczenia. Na pewno będę chciał wypróbować to urządzenie i sam się przekonać. No widzisz. Czytałem też opinie o tym, że wzmacniacz bardzo dobrze radzi sobie np. w cichych odsłuchach i są tam i wysokie i niskie tony na poziomach ciężko osiągalnych dla typowych wzmacniaczy, gdzie często przy cichym graniu robi się sucho i bez wyrazu. Też nie wiem czy to prawda, ale co najmniej kilka takich opinii słyszałem. I dla mnie to jest właśnie dynamika wzmacniacza i jego możliwości w tym względzie. Ale być może masz rację i dopiero jak posłucham to stwierdzę, że jest płasko i wszystko jest na jedno kopyto. Zwyczajnie im więcej czytam tym widzę więcej rozbieżności i sprzeczności w opiniach, co jest bardzo ciekawe. Zapewne to wszystko i tak jest kwestią gustu, przyzwyczajeń i upodobań. Tak jak jedni lubią ciemne granie, inni jasne i wyraziste i każdy ten same urządzenie przedstawi inaczej.

Tylko czym w ogóle jest brzmienie neutralne, od tego trzeba zacząć, bo chyba coś takiego w ogóle nie istnieje. Nawet ten, kto tworzy dźwięk, osoby od masteringu robią to w jakiś sobie określony sposób i nadal tu pozostaje pytanie co jest naturalne. Co masz na myśli o tej słabej dynamice? Że mało basu, mało góry, czy jak? Charakter grania, ale można na niego w Lyngdorfie wyraźnie wpływać we wszelakie sposoby. Voicings istniejące, własne, wpływanie na krzywą i tak dalej. Daje duże możliwości kreowania tego dźwięku. W ogóle z tego co zrozumiałem, to filozofia Lyngdorfa jest taka, by zachować charakter brzmienia kolumn i nie narzucać swojego. Więc być może to też kwestia dobrania odpowiednich, dynamicznych, o sporej efektywności kolumn?

Ale Lyngdorf nie ma typowego przetwornika cyfrowo-analogowego i jest to trochę inne urządzenie. Posiada tylko analogowo-cyfrowy w związku z tym wejściem na gramofon, choć to taka proteza i trochę bez sensu. No ale można. Duże znaczenia ma jak sygnał idzie analog - cyfra - analog, bo droga wtedy jest zdecydowanie dłuższa, w Lyngdorfie by tego nie było. Tam od razu będzie sygnał w postaci cyfrowej przetwarzany po streamingu, bo ja w taki sposób mam głównie zamiar działać. Stąd właśnie absolutnie chcę unikać takich dróg jak niepotrzebne przetwarzanie dźwięku w całej trasie. Generalnie mocno waham się między właśnie Lyngdorfem TDAI-1120 z ich PerfectRoomem, a Arcamem SA30 lub NADem np C399 wraz z modułem MDC2 zawierającym DL lub ewentualnie miniDSP SHD. Zależy mi na korekcie pomieszczenia. Testowałem 4 różne wzmacniacze w różnych ustawieniach i jednak te górki na basie są dla mnie nieakceptowalne. Pomieszczenie swoje wnosi i wszystkie odesłałem, bo stwierdziłem, że w takiej formie nie będę zadowolony. Za Lyngdorfem mocno na plus idzie to, że ma filtr dolno i górnoprzepustowy, a ja posiadam system monitory plus subwoofer SVS-a. Tam można to ładnie ze sobą sparować odcinając w odpowiednim zakresie kolumny, jak i suba. Arcam, NAD i miniDSP SHD jest na DL, więc trudniej dobrze przeprowadzić cały proces korekty z tego co mi wiadomo, bo trzeba tam mieć sporo wiedzy w temacie Dirac Live. PerfectRoom ponoć jest tu łatwiejszy w działaniu. Sam nie wiem. Muszę chyba po prostu posłuchać Lyngdorfa, choć czasami zniechęcały mnie opinie, że niby tak sucho gra i bez emocji, ale z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że ludzie piszą o tym słuchając całkowicie na opcji neutral, a Lyngdorf ma duże możliwości wpływania na dźwięk i można wykręcić cieplejsze czy barwniejsze brzmienie. To w pewnym stopniu też jego zaleta, bo daje spore możliwości kreowania. Tylko, że to raczej nie sam streamer jest tu winny, bo on tylko "przerzuca" dźwięk cyfrowy. To bardziej kwestia DACa wbudowanego w miniDSP, niż samego streamera. iFi Audio ZEN Stream jest tylko transporterem, więc na dźwięk nie wpływa. Dalej dopiero zewnętrzny lub wbudowany we wzmacniacz DAC.