zolt

Lyngdorf to cyfra i jest szybki, czysty i precyzyjny, więc z trochę powolnymi Gato może zabrzmi to sensownie? @Kraft pisał też na podstawie własnych doświadczeń i odsłuchów, że R3 do najszybszych nie należą, a granie R3 mimo wszystko z Lyngdorfem przypadło Ci do gustu.

A, no to troche zmienia postac rzeczy biorac pod uwage, ze znasz R300, to jakis poglad mozna na tej podstawie sobie wyrobic. Wybacz, zle zrozumialem. Nie, jeszcze nie sluchalem. W kolejnym tygodniu nie bedzie mnie nawet w domu, a jednak mimo zakus emocjonalnych, by zakupic sprzet to po powrocie do domu wezme sie jednak za budowe ustrojow i dopiero potem zaczne kombinowac z kolumnami. Emocje emocjami, ale logika mowi, ze przed testami lepiej zrobic to, jak planuje rozwiazac swoj kacik. Powiem Ci, że nie wiem czy to dobry pomysł, że odpuściłeś pomysł subwoofera, zwłaszcza mając tak jak ja Lyndgorfa, który "zespawa" suby magicznie pod kątem wszelkich fazówek, częstotliwościówek i tak dalej. Dzięki Lyngdorfowi znika wiele problemów, które właśnie dotykały typowe zestawienie stereo z subem w konwencjonalnych układach. Ja mam SVSa SB2000Pro wraz z tymi moimi starymi BR2, które basu nie mają, a dół mam taki, że nie dość, że szybki, punktowy i czysty, to jeszcze nisko schodzący i w obecnym ustawieniu z naprawdę dobrym uderzeniem, punktowym. Byłem na AVS i wszędzie czułem gówniany, dudniący, nierównomierny bas. A raczej słuchając sprzętów za tyle kasy powinienem odczuć coś na zasadzie szoku i poprawy brzmienia, a w 90% pokoi było odwrotnie. Przy Lyngdorfie i dobrym subie, monitory wybierasz na bazie tego, jak grają Ci głównie w wyższych rejestrach nie skupiając się tak na tym, że niski bas niedomaga, bo tu możesz sobie to zestroić podając konkretne wartości odcięć suba i kolumn albo sam oddając opcji Lyngdorfa na podstawie jego pomiarów jak ma to wykonać. Wtedy on spasuje kiedy odciąć suba, a kiedy kolumny. Widać, że bas jednak mocno Cię ogranicza w tym, czego szukasz i subwoofer przy takim sprzęcie jak Lyngdorf otworzy Ci bramę do w zasadzie każdych kolumn podstawkowych i nie tylko, bo będziesz mieć w zakresie niskich tonów pełną kontrolę, zwłaszcza w przypadku dobrego suba w konstrukcji zamkniętej. Szybki, precyzyjny i do tego sparowany i "zrobiony" przez RoomPerfect.

Nie musisz podkreslac subiektywnosci w tej wypowiedzi, bo wyraznie ja zaznaczylem wyraznie, piszac "w Twojej opinii". Jako, ze stwiedziles, ze wybralbys Gato, domniemywam, ze uwazasz ("w Twojej opinii"), ze sa lepsze i znasz jedne i drugie, wiec empirycznie i jak wiadomo, subiektywnie, stwierdzasz przewage jednych nad drugimi. Natomiast wynika, ze nie sluchales ani R3, ani Gato, a za to sluchales wiele innych kolumn i na podstawie tego stwierdzasz, ze wybralbys Gato. Myslalem, ze dowiem sie czegos na podstawie doswiadczenia z jednymi i drugimi kolumnami podstawkowymi. No chyba, ze czegos nie zrozumialem, to przepraszam.

Moglbys nakreslic co w Twojej opinii powoduje, ze Gato jest w tym przypadku lepsze od R3?

A czy nie jest tak, ze w zasadzie srednica i gora bedzie tym samym, a dol jedynie potezniejszy? Mam wrazenie, ze wyzsze modele R sa zwiazane z ewentualna wielkoscia pomieszczenia odsluchowego. No chyba, ze glosnik srednio i wysokotonowy jest inny lub zwrotnica jest inaczej zestrojona.

Jasne, na pewno będę odpisywał swoje wrażenia.

Dla mnie nie ma.

Ciekawią mnie właśnie R3, JBL HDI 1600 (te mi się mega podobają wizualnie, ale nie ma za wiele na ich temat), coś z Audio Physic np. Classic 5, Goldy 100, wcześniej Dynaudio, ale czuję, że z nimi nie do końca będzie po drodze i parę innych szperałem. Wybór spory i ciężko. Wcześniej zamykałem się tylko na monitory, ale teraz ostatnio poszukuję nawet jakichś podłogówek nie za dużych. Też by pasowało. Nie ma większej różnicy monitor o szerokości tych 20 cm na standzie czy podłogówka o podobnej szerokości.

Bo to takie koło zamknięte i właśnie te gonienie króliczka, którego się nie dogoni. Człowiek z czasem chce zmian, chce iść do przodu, więc utwierdza się, że musi dokładać kolejne tysiące, by było lepiej i lepiej i lepiej, a w pewnym momencie niekoniecznie już finanse idą z tym lepiej. Na pewno inaczej, często ładniej. Ja mam SVS SB2000 Pro i stare Monitor Audio BR2, które właśnie idą do zmiany i też szukam co tu wybrać na testy. Też szperam, czytam, analizuję i co raz większy pierdolnik w głowie.

Generalnie tak, ale w przedziale tych 5-10 tys. nie ma już raczej po prostu słabych paczek. Są inne i w zależności od naszego indywidualnego odbioru jedne odbieramy jako lepsze i tak dalej. Słuchał ktoś JBL HDI 1600?

Bo ja myślę, że tu niekoniecznie już będzie coś lepiej. Po prostu może być inaczej. Zawsze coś kosztem czegoś. Tu więcej góry, a mniej basu, inny sprzęt bardziej rozdzielczy, kosztem męczenia przy dłuższym odsłuchu, inny w stronę efekciarskiej Vki, jedne kolumny szybsze i lepiej sprawujące się w rocku, inne wolniejsze,, ciemniejsze, delikatniejsze lepiej dające sobie radę w wokalach, małych składach ze względu na mniej ostre granie. I tak w kółko. I to chyba kwestia gustu i sposobu prezentacji dźwięku, który ewentualnie w naszym odczuciu tylko i wyłącznie może wydawać się lepszy, całkowicie subiektywnie. Dzisiaj też jakiś wątek na innym forum o AP Classic 5 i mimo, że sporo osób je chwali, to pojawiają się osoby, że kiedyś AP to robili kolumny, a te Classici to teraz słabe sprzęty. No i tak to się toczy.

Good idea. Chyba też w coś takiego uderzę. 👍 Więc na tył zamówię pianki, dokleję do płyty, którą potem powieszę.

Jeszcze interesująco wygląda pianka PM-K7. Ma dobre właściwości pochłaniające i takie 4 za kolumnami to też nie byłoby głupie. Nie wiem tylko jak wygląda potem kwestia ewentualnego odklejania takich pianek. Czy takie pianki nadają się potem do użytku, czy pianka odchodzi razem z tynkiem i ścianą?

Tylko 10 cm węższe i 20 cm krótsze. Oglądałem je. Pan B, raczej wiadomo, że będzie twierdził, że nie ma znaczenia, bo biznesy, a Rockslab Sonic jednak sporo tańsza. Z wartości pomiarowych wynika, że ISOVER PT80 jednak ma trochę lepsze właściwości pod kątem niższych częstotliwości. Dla 125 Hz ma współczynnik 0,7, kiedy to Rockslab Sonic poniżej 0,5 (około 0,47). Pytanie czy to wartość znacząca czy nie?

Mega Acoustics z tego co widzę, nie stosuje wełny ISOVER PT 80, która jak wynika z danych, ma lepsze parametry i "schodzi" niżej w kwestii pochłaniania dla tej samej grubości. A raczej celowałbym w taką wełnę. Dobra, jutro jadę rozejrzeć się za materiałami do budowy tych ustrojów. Jak już pozamawiam co trzeba, to jakoś pójdzie. I tak muszę, i tak. Kwestia potem znaleźć ten kawałek wolnego czasu, żeby się w to pobawić i miejsca, żeby to zbudować. W chałupie raczej nie będę chciał machać i tarmosić się z tą wełną, tym bardziej, że są kocisławy. 😎

Ja z Lyngdorfa jestem bardzo zadowolony. RoomPerfect robi dużą robotę, nie wyobrażam sobie słuchania bez. Początkowo miałem budżet przeznaczony na wzmaka sporo mniejszy. Zamówiłem 4 wzmacniacze, testowałem je 1,5 tygodnia i odesłałem wszystkie, bo nie akceptowałem tego, że bas tak pływa, tu dudni, tu dołek i stwierdziłem, że wolę wydać więcej i zamówić coś z dobrym DSP i być zadowolonym, niż kupić taniej i narzekać. Z charakterystyki tych kolumn wynika, że one tak lecą lekką Vką. Nie boisz się trochę zestawić tego z Lyngdorfem? Choć sam jestem mocno ciekaw tego połączenia. W Goldach też miałeś więcej góry niż w KEFach, a tu dodatkowo dojdzie więcej dołu, więc zapewne "odejdzie" ze średnicy.

Zbyt duże ryzyko, że po wstawieniu paneli dźwięk na tyle się zmieni, że okaże się, że charakterystyka i dźwięk kolumn okaże się niesatysfakcjonujący? Gdyby nie ten skok ceny na Mega Acoustc to bym zamówił. Już w zasadzie byłem gotowy, a odpalam ofertę, a tam w zasadzie podwyżka taka, że w cenie 4 paneli jestem w plecy 1 panel. I się zniechęciłem, zbuntowałem. Ale patrzę, że na ich stronie są po 308, hmmm.

Nie. Nie mogę wytrzymać ze zmianą, korci mnie już. 🤣 Sub SVSa, Lyngdorf, a na standach stare MA BR2, trochę wąskie gardło. Jako, że panele podrożały to będę je robił chyba po prostu sam, więc trochę z tym jednak zejdzie. Mega Acoustics jeszcze ~2 tygodnie temu były po 290 zł za panel na allegro, a dzisiaj 350 i mnie to zniechęciło do zakupu gotowych, a potrzebuję 4. Lekko się spóźniłem. Więc chyba po prostu zrobię sam, ale z tym już trochę dłużej zejdzie. Gotowy to kupię dyfuzor na tylną ścianę. Ale to niewiele zmienia. Piątki są dość wąskie, a ze standami to i trójki zajmują tyle samo miejsca, a mniejsze ryzyko strącenia kolumny przez np. koty. Ja się u siebie nie martwię o dudnienia i tak dalej, bo RoomPerfect to ogarnie. Nawet wskazane jest wstępne "nadmuchanie" basu, by Lyngdorf miał z czego ciąć. Lyngdorf w swoim systemie zaleca nawet testowanie takich układów, by zbliżać właśnie kolumny do ściany i podbijać bas w ramach lepszego wyrównania późniejszej charakterystyki. Generalnie, by obcinać z tonów, a niwelować ryzyko dołków w charakterystyce. Bas obecnie mam lepszy niż w 95% pokoi na AVS w których byłem. Niemal wszędzie mi na AVS dudniło, były wzbudzenia, było nierówno. No i ciągnie go jednak SVS w obudowie zamkniętej.

W zasadzie to masz rację. Właśnie dojrzewam do "spontanicznej" decyzji, by zamówić w ciemno Audio Physic Classic 5 i zobaczyć co z tego będzie. Najwyżej zwrócę albo odsprzedam kiedyś i zamienię na coś innego. No i podoba mi się w zasadzie ta klasyczna forma tych kolumn.

A co, mam zamówić wszystkie kolumny świata? Muszę pierw zrobić jakieś rozeznanie i stworzyć listę sprzętów, które mogą dobrze zagrać z Lyngdorfem i dopiero zamówić lub ewentualnie przetestować na miejscu jeżeli lokalny sklep posiada je na stanie. Do 2k coś się znajdzie, ale żadna petarda, a w Outlecie na Q21 jest fajny Rel. Tyle, że za 3k. Może wyciągniesz? https://www.q21.pl/rel-t-5x-czarny-polysk-outlet.html

Mnie zastanawia jeszcze jak Lyngdorf by się spisał z Audio Physic Classic 5.

Stary, wyżej miałeś cały, długi post o Gato.

Wiem, wiem, tylko zastanawiam się czy uzyska te 100 Hz z odpowiednim impetem, by sprostać np. stopie perkusyjnej? Bo to co dalej od 80 czy 60 Hz odbierze sub to już bez problemu. Choć obecnie tak naprawdę na ten moment co mam, to suba tnę przy 150 Hz przy filtrze 4 rzędu -12 dBLyngdorfa, a MA BR2 przy 120 Hz filtrem górnoprzepustowym Lyngdorfa. I jak widzę tę grafikę jak zjeżdżają się te krzywe to odnoszę wrażenie, że mam jakąś turbodziurę w charakterystyce, ale tu już pewnie wychodzi jakaś moja niewiedza. (stąd przeciągnąłem 150 Hz suba względem 120 Hz monitorów głównych, zamiast podzielić to na np. 120/120 lub 100/100). Zresztą kiedyś ciąłem 100/100 Hz/Hz i dociążenie niższych rejestrów było zdecydowanie gorsze, miałem wrażenie, że właśnie w niektórych utworach brakuje. Nie mówię, że nie chcę. Pokój w kształcie L, miejsce odsłuchowe to odnoga. Z 20m2 w zasadzie "użytkowej' robi się sporo mniej. Natomiast jakaś niekoniecznie mocno szeroka podłogówka wchodzi w grę. Pytanie tylko czy nie uzyskam lepszej jakości w tej samej cenie monitorem względem podłogówki? Do podłogówki jednak więcej materiału idzie, który wliczony jest w cenę. Przyjąłem wstępnie monitory, bo jednak tego suba mam i wstępnie miały być R3, ale jestem jak najbardziej otwarty na propozycje również podłogówek. Prawdę mówiąc ze standami zajmą mniej więcej tyle samo miejsca.

Sprawdzić fajnie by było jak najwięcej możliwości, tylko czy KEF LS50 da radę w materiałach typu Tool, Riverside? Choć jak mówię, to nie jedyny repertuar jaki słucham, bo i Kwiat Jabłoni, Michael Jackson i wiele innych. Pełen przekrój i stąd mam duży problem. Audio Physic mnie interesuje, jak najbardziej. Ciekaw jestem brzmienia tych kolumn. Dodatkowo jako, że mam tylko jednego suba, to mam wewnętrzne przeświadczenie, że nadal kolumna powinna mieć swoje basowe dociążenie. Sub jako, że stoi gdzieś z boku w jednym miejscu i jest jedynym źródłem basu, to jest spoko, ale do momentu, kiedy nie jest bezkierunkowy. Określa się to do około 100 Hz, a mimo wszystko to nadal są okolicę istotnego w wielu gatunkach muzycznych "punch" basu. Więc dobrze, jakby kolumny tu miały swoisty zasięg dobrych niskich tonów w zakresie, kiedy sub je odbiera i są one całkowicie odczuwane bezkierunkowo. Dlatego w konfrontacji LS50 i R3 te drugie wydawały mi się lepsze pod tym kątem. Z drugiej strony jestem przekonany, że bas z samego SVSa w zamkniętej obudowie będzie zdecydowanie lepszy muzycznie. Dużo myśli jednym słowem. Dodatkowo sam Lyngdorf sugeruje, że w związku z RoomPerfect lepiej wstępnie mieć "przebasowiony" dźwięk (są materiały, w których w związku z tym sugeruje nawet bliższe dostawienie kolumn do ściany), który można po prostu ścinać, by uzyskiwać jeszcze bardziej wyrównaną charakterystykę częstotliwościową. Jak wiadomo, lepiej ścinać, niż kopać dołki w przypadku DSP.

@seba3002 ale myślę, że jeżeli pokój ma kształt litery L, to nie należy liczyć całości jako 20m2. Sprzęt stoi w odnodze i w zasadzie odległość kolumny od siebie to około 160 cm. Jest to więc odsłuch bliskiego pola. Więcej znajdziesz w dość świeżym temacie (moim) w dziale Akustyka. Prawdę mówiąc będąc na AVS i słuchając w pokoju Monitor Audio, które tam grały, a były to z serii Platinium również nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia. Miałem wręcz odczucie, że wracając do siebie i moje połączenie BR2 + SVS2000 Pro + Lyngdorf i RoomPerfect brzmiały po prostu lepiej, żywiej, niż te klocki tam z Platinium na czele, ale to być może kwestia repertuaru. Nie wiem. Brzmi to dziwnie, wiem. Jednak na AVS słuchając najwyższej linii MA miałem odczucie pustki, nijakości. Zwalę to jednak na kwestię doboru repertuaru, bo też było bez szaleństw w pomieszczeniu MA kiedy akurat byłem. A zostałem trochę dłużej, bo MA, to byłem ciekaw tej przepaści, której w zasadzie nie uświadczyłem.