Michał Gałązka

Kolego, masz naprawde bardzo fajny budżet na start, na Twoim miejscu o jeździłbym salony w okolicy. Ja , czy każdy inny napisze Ci co lubi ale finalnie to ma być dźwięk dla Ciebie więc nie wybierzemy za Ciebie ;D. Na 20m2 można i fajne większe monitory ale też już mniejsze podłogówki. Ja popatrzyłbym w Twoim przypadku na kolumny serii silver w monitor audio moznaby to połączyć z jakąś hybryda lampową i może wyjść całkiem przyjemne brzmienie , albo pójść w coś neutralniejszwgo , można popatrzeć na jakieś Primare jako wzmacniacz

Ja kupiłem Toppinga P50 jak dobrze pamiętam:) Co zmieniło? W mojej ocenie nic, ale chciałem mieć bo mi się podobał

Dwa kupiłem a trzeci testowałem w tym samym czasie po co? A dlaczego nie? Nie masz w domu zdublowanych jakichś elementów audio?

całą trójkę testowałem w domu na swoim prwatnym sprzęcie od mini do pro plus

Masz dwie opcje, wiim pro plus, który po rca brzmi duźo lepiej od wiim pro, pro plus ma już całkiem fajną kość DAC i w tej półce cenowej broni się bardzo dobrze do wiima pro uważam, że niezbędny jest zakup zewnętrznego DACa

Zgadzam się;) koszt produkcji a cena detaliczna są ze sobą słabo powiązane, gdyby jakiś CEO doposcil do tego by urządzenie, po dołączeniu do niego jakiegos modułu podrozaloby tylko o koszt modułu a przy okazji miałoby realny wpływ na zmniejszenie sprzedaży(dużo drozszego) zewnętrznego modułu to zarząd z automatu by go odwołał;). Dlatego nierzadko cena idzie mocno do góry względem gołego urządzenia tej samej klasy i zrównuje się nie rzadko z cena wyższej klasy gołego urzadzenia co tylko potwierdza to co już kiedyś mówiłem, że w tym samym budżecie ten sam producent da Ci dwa wyjścia albo lepsza jakość albo lepsza funkcjonalność

Zmiana Yamahy rn 602 na rn 600 to strasznie idiotyczny pomysł;) zmiana dla zmiany

Kurde wg mnie to lepiej ten gramofon przybliżyć do reszty sprzętu, 10 m to naprawdę duża odległość

Można dokupić DAC zewnetrzny pytanie do czego potrzebujesz te optyki i coaxiale;)

Mam z RP 280 i powiedzieć, że mocy mu starcza to jakby nic nie powiedzieć;D

Oj to ja proponuję odwrotnie od Panow z Q21 kupić odpowiedni wzmacniacz stereo skoro na wstępie będą dwie kolumny. Jak dozbierasz za rok czy dwa kasę na resztę kolumn, to wtedy możesz: Sprzedać wzmacniacz i kupić amplituner kina Kupić wzmak z możliwością pracy jako końcówka mocy I dokupić amplituner kina domowego;) Swego czasu zaczynałem tak jak koledzy z @21 tu napisali i efekt był taki, że po 10 miesiącach sprzedałem amplituner I kolumny(tracąc sporo kasy) bo nie miałem budżetu na całe kino a stereo brzmiało na amplitunerze kina mocno przeciętnie, do tego stopnia, że tańsze zestawy stereo znajomych brzmiały lepiej. Dołożyłem trochę kasy, kupiłem wzmak i kolumny frontowe (z myślą rozbudowy do kina w przyszłości, czyli wzmacniacz, który może pracować jako końcówka mocy I kolumny które dźwiękowo mi odpowiadały a do tego mogłem w ramach tej serii rozbudować zestaw do kina domowego). W czasie gdy zbierałem, kasę na kino domowe cieszyłem się świetnym (na mój gust) dźwiękiem. Teraz mam zestaw kina, który dla mnie brzmi świetnie, ale też mam stereo, które cieszy moje uszy mało tego dalej jestem w polsrodkach bo kupiłem amplituner bez dolby atmos (czyli tych głośników sufitowych) bo ważniejsze dla mnie na ten moment było mieć wyjście pre out na kolumny frontowe by spiąć to z swoim stereo. Na kolumny sufitowe póki co nie mam opcji w aktualnym mieszkaniu, a jeśli takie opcje się pojawią to wtedy sprzed amplituner kina domowego i podmienię na taki który będzie posiadał te funkcje. Pa,ietajmy że amplitunery kina domowego dość szybko się starzeją i nie ma co kupować ich na zasapas na koniec dodam, że amplituner teraz kupiłem uzywany by nie tracić za dużo kasy w sytuacji gdy będę go sprzedawał. Na koniec dodam tylko, że żałuję tego, że zaczynałem od amplituner kina domowego I kolumn w stereo, gdybym zaczął tak jak to zrobiłem po czasie, kino pewnie stałoby szybciej a i mniej pieniędzy bym stracił.

Ja bym myślę, że budował zestaw jednak na kolumnach podstawkowych albo kolumnach z możliwością zabudowania w ścianę, myślę, że duże podłogówki zwłaszcza jeśli mówimy typowo o kinie to niepotrzebny wydatek. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na drugi subwoofer , lepszy centralny lub lepsza jednostkę sterującą;)

udeż w stół a nożyce się odezwą Szczęśliwego nowego roku wszystkim i więcej postów na temat życzę wszystkim

To jest mój typ bardzo lubię ten wzmak, jako końcówka mocy radzi sobie bardzo fajnie u mnie z Klipsch RP280

Serio Panowie odechciewa się czegokolwiek ... w tym wątku jest wszystko ale informacji o wiimie amp od użytkowników lub osób, które go testowały ciężko znaleźć... Jak w każdym innym wątku o wiimach... rozumiem, że jedna i druga strona chce sobie coś udowodnić ale potem znaleźć coś w tych wątkach graniczy z cudem ... a dyskusje w tych wątkach to kwintesencja polskich for internetowych... odpowiedzi na pytania nie znajdziesz ale raka dostać można 🤦

Aha😅 odpisałbym coś na to ale nie chce psuć Ci świąt i Twojego spojrzenia na świat;D Dużo szczęścia w nowym roku Ci życzę;)

Odpowiem Ci w dość prostacji sposób;) A dlaczego nie ;). Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najprostsza opcja, ale nie będzie też główna, tylko jako zestaw nr dwa, który może być problematyczny, który będzie wpelni analogowe i jestem w stanie znieść wszystkie niedogodności;) to bardziej ma być taka fanaberia, choc może fanaberią to źle słowo, to będzie miało być miejsce relaxu, bez smartphone, streamera itp nie uczęszczane codziennie ale to ma być taka jaskinia relaksu A, że zdaję sobie sprawę z wielu minusów to nie jest to plan na teraz, tylko na przyszłość;) jak pojawi się dedykowane pomieszczenie

A ja bym tu szedł w monitory na Standach ( standami trochę dopasujesz sobie idealną wysokość przetworników. Inna sprawa, wydaje mi się ( to moje prywatne zdanie), że podłogówki wepchnięte za kanapę wizualnie nie będą zbyt fajnie wyglądać Wg mnie trochę zagracisz tym sprzętem tą przestrzeń może zaproponuje coś zupełnie innego niż koledzy ale wg mnie to może być fajna opcja, warta odsłuchu i posiadająca wszystko co potrzebujesz Monitor Audio Silver 100 i Nad C700 ? NAd c 700 ma pełen zestaw złączy HDMI eARC optyczny coaxialny dwa analogowe ma też wyjście na końcówkę mocy jakbyś chciał i na suba Monitor Audio Silver 100 Jest solidnym monitorem, basu Ci nie braknie, góry raczej też nie powinno brakować no i wg mnie bardzo fajnie odnajdzie się w muzyce, którą słuchasz Jakbyś miał możliwość to polecam sprawdzić

Coś dostarczy, ale "element atmosa" będzie taki jak z soundbara a druga sprawa, że sprzedać takie kolumny później to będzie wyczyn, zwłaszcza jak ktoś będzie chciał je sprzedać dobrze. czemu takie wynalazki z konfiguracją kolumn jak opisałeś są wg mnie średnie? Bo w moim odczuciu lepiej mieć 5.x i dźwięk przestenny, który Cie otacza niż wynalazki typu 3.x.2, który pozbawia Cie wg mnie tej podstawy przestrzenności czyli tylne głośniki efektowe

W tym wypadku nikogo w błąd nie wprowadziłem No może poza Tobą, ale taka już Twoja rola, by skomplikować coś prostego jak drut

Oczywiście, że nie rozumiem zjawisk Zapomniałem, jak bardzo lubisz zagmatwać proste sprawy Wiesz dla mnie średnie znaczenie ma to ile wzmacniacz gra w klasie A a ile w klasie B , interesuje mnie by wzmacniacz grał z wymaganą dla mnie głośnością i dźwiękiem jaki mi odpowiada Ale jako, że Ty jesteś taki bardzo mądry podpowiedz mi ile w klasie A gra Musical Fidelity m3 a ile w klasie B Będę troszkę mądrzejszy

postaram się jaśniej, dla mnie maxymalny poziom głośności nie równa się wymaganemu poziomowi głośności, wymagany poziom głośności mam na godzinie mniej więcej 9, wzmacniacz nawet nie staje się lekko ciepły na tym poziomie, na maxymalnym dla mnie poziomie głośności czyli jeszcze przed połową ( jak sprawdzałem w salonie) wzmacniacz stawał się co najwyżej letni co gwarantuje mi możliwość długich odsłuchów bez strachu o przegrzanie sprzętu więc dla mnie jest to wydajny wzmacniacz:) A czemu wolę by wymagana przeze mnie głośnośc była na początku skali a nie na jej końcu? Bo do tej pory wszystkie poprzednie wzmacniacze / a zwłaszcza amplitunery stereo grzały się mocno przy podobnym poziomie głośności a przy okazji z reguły na dużo mocniejszym rozkręceniu gałki głośności

Fajno Ja jednak podtrzymuje to co powiedziałem ;)a dla większości normalnych użytkowników w dużej mierze to jest właśnie istotne by wzmacniacz grał głośniej od godzin porannych , godzin wieczornych nie jestem wstanie sprawdzić, nawet godzin południowych bo muzykę wtedy już i tak słychać na parterze 4 piętrowej kamienicy więc nie wiem jaka jest wydajność wzmacniacza ponieważ nie jestem w stanie sprawdzić nawet połowy jego wydajności tak by nie uprzykrzać życia ludziom w najbliższej okolicy

Mam z Klipschem RP280 , testowałem wiele wzmaków ( tych ciepłych) by znaleźć wzmacniacz, który wyciągnie z nich możliwie najwięcej w budżecie ( unikałem hybryd ale to tylko dlatego, że tak postanowiłem, że w przyszłości zagości u mnie lampa). To co w Musicalu mnie urzekło, to to, że kolumny dostały bardzo mocnego kopa nawet przy cichym odsłuchu, jest głębia, jest bas, jest ładnie wszystko. Co do jego możliwości wysterowania to powiem tylko tyle, że nigdy gałki z głośności nie odkeciłem do połowy bo nie miałbym takiej potrzeby a dwa, że słychać by mnie było w całej kamienicy Magnaty czy Vincenty też na bank są fajną opcja , hybrydy potrafią brzmieć naprawdę spoko, a dwa, że dają jeszcze jakąś regulację barwy zmieniając lampy:)

A miałeś okazję posłuchać Musical Fidelity m3si ? Uważam, że powinien Ci podpasować i zdecydowanie nie trzeba mocno kręcić potencjometrem