Skocz do zawartości

majkel74

Uczestnik
  • Zawartość

    872
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

2 748 wyświetleń profilu
  1. Grunt żebyś opisał swoje wrażenia po co najmniej tygodniu słuchania, bo to że po godzinie to są najlepsze głośniki na świecie to raczej pewne
  2. Ja myślę że chodzi o kolor wyświetlacza i mechanizm ładowania płyty, bo cała ta historia, że cedeki różnią się brzmieniem to nic innego jak tylko audiofilskie voodoo.
  3. Pewnie chodzi o kombinację magnesu, karkasu cewki i samej cewki. Może inny materiał nabiegunnikow (jak w Dali). W każdym razie coś tam dłubnęli. Z drugiej strony fajne jest to, że już w najniższej serii wsadzają zaawansowane woofery, a nie jakieś bida-wersje z blaszanym koszem i skromnym magnesem. Taka polityka firmy, w sumie to bardzo w porządku.
  4. Pytanie nie dotyczyło głośnika wysokotonowego (producent bardzo dokładnie wskazuje, czym się różnią gwizdki w kolejnych seriach czy generacjach danej serii) ani tym bardziej monitora jako całości, tylko samego głośnika niskotonowego (tu producent nie wskazuje różnic między seriami / generacjami tej samej serii).
  5. Czym więc różnią się te głośniki? Udało się ustalić? Jeśli niczym, to dobra wiadomość dla posiadaczy serii 600
  6. Nie wiem jak to jest w przypadku aktywnych monitorów ATC, natomiast w przypadku scm40 sekcja wzmacniacza jest bardzo solidna na ładnym zasilaczu, klasa AB. W linku znajdziecie test porównawczy 1:1 wersji aktywnej i pasywnej wraz z rozbieranymi zdjęciami. https://studio-hifi.com/20191209-old-site/images/ATC-SCM40A-ocena A.pdf
  7. Wyglada jak na rozbieranym zdjęciu z Audio-Video, w którym to teście autor stwierdził, że to identyczna konstrukcja jak we wcześniej testowanych 706:
  8. No właśnie będę drążył temat tych różnic. W necie znalazłem zdjęcia wooferow z serii 600, 700 i 800 (głośnik 16.5 cm z modeli 606, 706 i 805). Wklejam niżej w losowej kolejności, żeby nie było zbyt łatwo ;). Dla mnie one się nie różnią, producent tez przemilcza progres w konstrukcji wooferow w kolejnych seriach (wskazując takowy w głośnikach wysokotonowych). Stąd było moje pytanie: czy macie wiedzę, czy i jakie są różnice między nimi.
  9. Rozumiem że chodzi o słyszalne ograniczenia wzmacniacza po przełączeniu z takiego bez tych ograniczeń. @Top Hi-Fi & Video Design czy odnosiłeś się do H95 czy jakiegoś innego modelu? Chodzi mi o to granie na poziomie 706 - z jakim wzmacniaczem to nastąpiło? I jeszcze jedno mam pytanie: macie wiedzę, czym różnią się woofery z serii 600, 700 i 800 (w monitorach). Kosz, układ magnetyczny, membrana wygladają tak samo. Zastanawia mnie, co w tych okolicznościach może wpływać na istotną przewagę (samego) głośnika w serii 800, czy tez po prostu wynika ona bardziej z konstrukcji obudowy i lepszego gwizdka?
  10. @maciek72 zamiast kombinacji z kablami, sprawdź jak Dali zagrają z taką Regą Brio: https://m.olx.pl/d/oferta/rega-brio-wzmacniacz-jak-nowy-gwarancja-q21-CID99-ID15riX1.html#995703339 Jest mała czyli tak jak lubisz, gra dość ciepło, czyli to co chcesz osiągnąć. Prawie nowka na gwarancji, wytargujesz na 1500, a jak się nie spodoba to najwyżej stracisz na odsprzedaży 100 zł (mniej niż wydasz na kolejne kabelki).
  11. Skoro gra dobrze z obecnym wzmacniaczem, to tez nie ma pilnej potrzeby zmiany na lepszy. A z drugiej strony wiesz, że kiedyś z lepszym zagrają jeszcze lepiej. Pięknie wygladają do tego…ciężko będzie znaleźć taką kombinację cech za mniejsze pieniądze.
  12. Więc po co sprzedajesz? Bo w tej sytuacji to wiesz, trudno brać tak na serio te zachwyty …
  13. Miałem Regę Elexa R z najmniejszymi Harbethami (w tym wersji XD) i to bez dwóch zdań świetne zestawienie. Na dłuższą metę zaczyna brakować basu, natomiast cała reszta super. Co do samego Elexa to dziś dokonałem bezpośredniego porównania z Gryphonem Atillą na maleńkich Sonus Faber Lumina 1. W teorii to już Rega jest tu elementem „za dobrym”, bo małe Sonuski przecież nie są w stanie pokazać jej mocy i energii. Tyle teorii, w praktyce podłączenie Atilli bezpośrednio po Redze daje wrażenie, ze grają inne głośniki. Dźwięku robi się więcej, mocniej zaznacza się bas, wszelkie kontrasty dynamiczne są mocniej akcentowane, a do tego pojawia się to wrażenie czystości, porządku i kontroli. Powtórne podłączenie Regi i dźwięk jakby spowolniał, bas robi się trochę nieśmiały, a w gęstych fragmentach pojawia się efekt lekkiego zlewania się poszczególnych składowych nagrania. Efekt słyszalny niezależnie od poziomu głośności. Szczerze, to powrót do Regi był niezbyt fajny, dźwięk stracił sporo witalności, uderzenia i przejrzystości. Ot, wszystko jest kwestią punktu odniesienia. Regę uważam za b. dobry wzmacniacz, a że można znacznie lepiej udowadnia jednak ten (nierówny) pojedynek.
×
×
  • Utwórz nowe...