Skocz do zawartości

majkel74

Uczestnik
  • Zawartość

    1 214
  • Dołączył

  • Ostatnio

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

4 246 wyświetleń profilu
  1. Świetne wnętrze, zarówno imponujące, niepowtarzalne jak i przytulne! AI będzie miało z czego składać obrazki 😊 Gratulacje!
  2. Jakbym highfidelity czytał, choć może jednak zbyt technicznie.
  3. Nie widzi po prostu nic w tym złego, jak napisał. Żałuje tylko, że w Polsce się ludzi nie zabija, po skoro Chiny to robią, to musi być dobre. Ot, sprzedał się po prostu za taniego chińskiego daka r2r. Taki gość.
  4. Dane za 2024 rok - Chiny ponownie na pierwszym miejscu pod względem liczby egzekucji !!! Wyprzedziły Iran!!! Po prostu najlepsi we wszystkim !
  5. Ja miałem po wujku wersję z brązowymi gałkami, taką jak ta: Wymieniłem w decku głowicę na Alpsa 😊
  6. No i tu dochodzimy do pytania, czy wypłaszczenie charakterystyki decyduje o subiektywnie postrzeganej naturalności czy „żywości” dźwięku ew. czy jest wystarczające dla zapewnienia / poprawy tej naturalności. Ale może dość już tych dywagacji
  7. Rozumiem. Ja się bardziej skłaniam do tego, że to ingerencja w sygnał powoduje degradację naturalności.
  8. To czemu jak przepuszczałeś muzykę przez DSP to miałeś wrażenie pogorszenia jej jakości? Myślisz ze to tylko kwestia tego, że nie był to układ idealny z technicznego punktu widzenia?
  9. Zastanawiam się po prostu, czy niezależnie czy słyszysz ją w domu, na dworzu czy w aucie, to zawsze jej głos nie ma uciętego czy wzmocnionego „u źródła” jakiegoś pasma i przez to brzmi naturalnie. I myślisz, że jak siedzisz na widowni, to by zabrzmiała lepiej, gdybyś ją przepuścił przez DSP?
  10. Takie teoretyczne ćwiczenie. Mówi do Was żona w waszej niedoskonałej akustyce. Na to, co dociera do naszych uszu ma jakiś destrukcyjny wpływ ta „akustyka” np. lekko podbijając wysokie. Ale słyszymy że to naturalny, prawdziwy głos. Czy gdyby teraz przepuścić go przez DSP, które tu doda, tu odejmie tzn. przeprowadzi na tym głosie ileś tam operacji niwelujących wpływ akustyki - to czy głos wciąż będzie naturalny czy może niekoniecznie? To samo np. z córką grającą na jakimś żywym instrumencie. Czy szereg korekt na tym dźwięku zwiększy czy zmniejszy jego namacalność? Przecież dźwięk „na żywo” słyszymy w skrajnie różnych „akustykach”, a jednak zawsze docenimy dźwięk np. saksofonu tenorowego, słyszymy że jest żywy, obecny. Czy ingerencja w ten prawdziwy sygnał jest w stanie poprawić to wrażenie?
  11. Streaming, winyle …
  12. Pamietam zabawy z „korektorem graficznym” dwa razy po dziesięć suwaków też różne „krzywe” człowiek wprowadzał, coś tam i tak nie grało, bo to zawsze naczynia połączone, więc coś się odejmowało itd aż finalnie włączałem przycisk bez korekcji i dźwięk odżywał. Stare czasy …
  13. Polemizujesz z czymś, czego nie napisałem.
  14. Długo by pisać. Zastanów się np., dlaczego opinie jednych forumowiczów są dla Ciebie wartościowe, a innych nie.
  15. Zakład że nie będzie żadnych porównań? Pewnie trafią do innych autorów - niestety, w hi-fi i muzyce było już kilka okazji do ciekawych porównać, ale zmarnowanych, z powodu jak wyżej.
×
×
  • Utwórz nowe...