
majkel74
Uczestnik-
Zawartość
872 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Warszawa
Ostatnio na profilu byli
2 748 wyświetleń profilu
-
Grunt żebyś opisał swoje wrażenia po co najmniej tygodniu słuchania, bo to że po godzinie to są najlepsze głośniki na świecie to raczej pewne
-
Ja myślę że chodzi o kolor wyświetlacza i mechanizm ładowania płyty, bo cała ta historia, że cedeki różnią się brzmieniem to nic innego jak tylko audiofilskie voodoo.
-
Pewnie chodzi o kombinację magnesu, karkasu cewki i samej cewki. Może inny materiał nabiegunnikow (jak w Dali). W każdym razie coś tam dłubnęli. Z drugiej strony fajne jest to, że już w najniższej serii wsadzają zaawansowane woofery, a nie jakieś bida-wersje z blaszanym koszem i skromnym magnesem. Taka polityka firmy, w sumie to bardzo w porządku.
-
Pytanie nie dotyczyło głośnika wysokotonowego (producent bardzo dokładnie wskazuje, czym się różnią gwizdki w kolejnych seriach czy generacjach danej serii) ani tym bardziej monitora jako całości, tylko samego głośnika niskotonowego (tu producent nie wskazuje różnic między seriami / generacjami tej samej serii).
-
Czym więc różnią się te głośniki? Udało się ustalić? Jeśli niczym, to dobra wiadomość dla posiadaczy serii 600
-
Nie wiem jak to jest w przypadku aktywnych monitorów ATC, natomiast w przypadku scm40 sekcja wzmacniacza jest bardzo solidna na ładnym zasilaczu, klasa AB. W linku znajdziecie test porównawczy 1:1 wersji aktywnej i pasywnej wraz z rozbieranymi zdjęciami. https://studio-hifi.com/20191209-old-site/images/ATC-SCM40A-ocena A.pdf
-
Wyglada jak na rozbieranym zdjęciu z Audio-Video, w którym to teście autor stwierdził, że to identyczna konstrukcja jak we wcześniej testowanych 706:
-
No właśnie będę drążył temat tych różnic. W necie znalazłem zdjęcia wooferow z serii 600, 700 i 800 (głośnik 16.5 cm z modeli 606, 706 i 805). Wklejam niżej w losowej kolejności, żeby nie było zbyt łatwo ;). Dla mnie one się nie różnią, producent tez przemilcza progres w konstrukcji wooferow w kolejnych seriach (wskazując takowy w głośnikach wysokotonowych). Stąd było moje pytanie: czy macie wiedzę, czy i jakie są różnice między nimi.
-
Rozumiem że chodzi o słyszalne ograniczenia wzmacniacza po przełączeniu z takiego bez tych ograniczeń. @Top Hi-Fi & Video Design czy odnosiłeś się do H95 czy jakiegoś innego modelu? Chodzi mi o to granie na poziomie 706 - z jakim wzmacniaczem to nastąpiło? I jeszcze jedno mam pytanie: macie wiedzę, czym różnią się woofery z serii 600, 700 i 800 (w monitorach). Kosz, układ magnetyczny, membrana wygladają tak samo. Zastanawia mnie, co w tych okolicznościach może wpływać na istotną przewagę (samego) głośnika w serii 800, czy tez po prostu wynika ona bardziej z konstrukcji obudowy i lepszego gwizdka?
-
Karton dubajskiej czekolady gratis.
-
@maciek72 zamiast kombinacji z kablami, sprawdź jak Dali zagrają z taką Regą Brio: https://m.olx.pl/d/oferta/rega-brio-wzmacniacz-jak-nowy-gwarancja-q21-CID99-ID15riX1.html#995703339 Jest mała czyli tak jak lubisz, gra dość ciepło, czyli to co chcesz osiągnąć. Prawie nowka na gwarancji, wytargujesz na 1500, a jak się nie spodoba to najwyżej stracisz na odsprzedaży 100 zł (mniej niż wydasz na kolejne kabelki).
-
Trochę taki AI-designed 😉
-
Skoro gra dobrze z obecnym wzmacniaczem, to tez nie ma pilnej potrzeby zmiany na lepszy. A z drugiej strony wiesz, że kiedyś z lepszym zagrają jeszcze lepiej. Pięknie wygladają do tego…ciężko będzie znaleźć taką kombinację cech za mniejsze pieniądze.
-
Więc po co sprzedajesz? Bo w tej sytuacji to wiesz, trudno brać tak na serio te zachwyty …
-
Miałem Regę Elexa R z najmniejszymi Harbethami (w tym wersji XD) i to bez dwóch zdań świetne zestawienie. Na dłuższą metę zaczyna brakować basu, natomiast cała reszta super. Co do samego Elexa to dziś dokonałem bezpośredniego porównania z Gryphonem Atillą na maleńkich Sonus Faber Lumina 1. W teorii to już Rega jest tu elementem „za dobrym”, bo małe Sonuski przecież nie są w stanie pokazać jej mocy i energii. Tyle teorii, w praktyce podłączenie Atilli bezpośrednio po Redze daje wrażenie, ze grają inne głośniki. Dźwięku robi się więcej, mocniej zaznacza się bas, wszelkie kontrasty dynamiczne są mocniej akcentowane, a do tego pojawia się to wrażenie czystości, porządku i kontroli. Powtórne podłączenie Regi i dźwięk jakby spowolniał, bas robi się trochę nieśmiały, a w gęstych fragmentach pojawia się efekt lekkiego zlewania się poszczególnych składowych nagrania. Efekt słyszalny niezależnie od poziomu głośności. Szczerze, to powrót do Regi był niezbyt fajny, dźwięk stracił sporo witalności, uderzenia i przejrzystości. Ot, wszystko jest kwestią punktu odniesienia. Regę uważam za b. dobry wzmacniacz, a że można znacznie lepiej udowadnia jednak ten (nierówny) pojedynek.