ProjectPi

Pomierze, bo i czemu mialbym nie pomierzyc. Jakoscia wykonania czy waga moze i tak. Tyle ze 18 bitowy ADC z DR 90 dB to muzeum juz.

Poszerzaja, wydluzaja, ujedrniaja, zalezy gdzie / na co sie ten silikon zaaplikuje. Multum zastosowan w jakze korzystnej cenie. I audiofilski certyfikat skutecznosci odsluchowej w gratisie.

Zabawka to nie jest, tyle ze prehistoria z deklarowanym DR na poziomie 90 dB ktora dzisiejsze "komputerowe zabawki" bija na glowe.

Zalezy co dokladnie potrafi ten DAC w kwestii MQA dla swojego wejscia toslink. Jesli potrafi dekodowac, w Mini moze byc MQA wylaczone i wystarczy, zeby EQ bylo wylaczone a glosnosc 100% lub fixed. Jesli potrafi tylko renderowac, powinien byc zaznaczony renderer, wtedy Mini zrobi pierwszy unfold. Zeby DAC rozwinal do reszty, znow EQ na Mini wylaczone i glosnosc 100%. Solidarnosc audiofilskich plemnikow sie odezwala? Sie tak nie spinaj u poranka moze.

A co tu gadac? Teraz magiczne silikonowe zatyczki sa na topie.

Punkt za odwage temu panu, ze bzdure bzdura nie obawia sie nazwac.

Wczoraj przeczytalem u jednego szamana jak mu dziala, gdy nie widzi czego slucha. Z miejsca mu sie nie spodobalo.

Audioszamani chca sie bawic w towarzystwie swoim i wiernych gumek. Zwykla rzecz.

Dadza, ale tylko w granicach tego, co da sie wyslac przez spdif - czyli DD/AC3 lub DTS. Jesli nic nowszego nie jest potrzebne, to bedzie ok.

Pod warunkiem, ze praca wielokanalowa nie jest priorytetem, bo wyjscie cyfrowe to tu glownie stereo.

Wielka radosc posiadaczowi ktorej nie zmaci nawet zwrocenie uwagi, ze to bzdury.

Grubo, ale skoro ktos chcialby te zatyczki zakladac na aktywne wejscia zamiast okablowania ze zrodlem, czemu mu bronic Brak zatyczek: Zatyczka na nieaktywnym wejsciu:

4. https://tonskladowy.pl/artykuly/zaslepki-antyszumowe-cardass-zloty-podzial-czyli-wzor-na-dymanie/

Dorzuc tam zatyczki to moze statystyki sie poprawia. Samo gledzenie o magii w audio czy karkolomny wywod o wadliwosci slepych z grubsza testow bo nie pozwalaja obronic z gory zalozona teze, najwyrazniej nie wystarcza.

Pewnie, szczegolnie gdy sie maca na slepo bo nie ma jak inaczej przy podlaczaniu.

Bo ja wiem... Po akcie upokarzajacej bezsilnosci w wykonaniu ignorujacego wzgledem ignorowanego moje doznania sa stabilnie pozytywne.

Po twym wyznaniu ma swiadomosc jest w stanie bardziej nawet niz doskonalym - dostrajam sie do czestotliwosci

Moj tu wciaz czeka na takie warunki.

Ma swiadomosc wyszla z tej konfrontacji w doskonalym stanie

Od razu tam docinki. Jedni poklepia po plecach, inni podziela sie kawalkiem prawdy jaka by ona nie byla. Ale swietna robota, zrobilo sie przezabawnie

Mozliwosc obcowania z audiofilizmem czystej postaci rekompensuje utrate owych mitycznych 5%. Informacja, ze wymiana SMPS na LPS oraz silikonowe gumki na RCA sa sobie rownowazne ze wzgledu na wplyw na dzwiek, jest wielce pouczajaca.

Bo bzdurom nigdy nie bedzie tu konca

You made my day, jak mawiaja.

Zaslep wszystkie mozliwe wejscia i wyjscia, serio, wyobraznia da sobie rade.

Ktoz by nie byl zaznajomiony z audio voodoo? Potega wyobrazni wielka jest. Ale za to zdefiniowanie zakresu zmian odsluchowych po wymianie na LPS, przez porownanie z zatyczkami, bezcenne. "Ze względu na mierzalne obniżenie poziomu szumu "tła" i wzrost stosunku sygnał/szum, po zastosowaniu zaślepek odczujesz poprawę jakości brzmienia swojego systemu audio." Toz to bzdura, zmiany mierzalne niekoniecznie przekladaja sie na slyszalnosc. Zdania jezeli "mierzalne" to "slyszalne" jak i rownowazne jezeli "nieslyszalne" to "niemierzalne" sa nieprawdziwe. W odroznieniu od jezeli "slyszalne" to "mierzalne" i jezeli "niemierzalne" to "nieslyszalne".