Sandor Clegane Napisano 1 czerwca Autor Napisano 1 czerwca Po całym dniu testów stwierdzam, że jednak wolę marantza, a denon idzie do zwrotu. W ogóle to mój SR5015 na tym samym poziomie głośności gra głośniej od tego denona z większym jakby rozmachem, przestrzenią, detalami itd no zdecydowanie bardziej mi pasuje i odniosłem totalnie odwrotne wrażenie w stosunku do opinii większości forumowiczów tzn wg mnie to marantz gra bardziej żywo, a denon po prostu bardziej basowo, ale przez to jakby muliście... Gdyby nie to, że już komuś obiecałem swojego sr5015 to bym chyba sobie w ogóle odpuścił tą wymianę... Zanim pomyślałem o tym denonie to marzył mi się cinema 50, ale teraz zastanawiam się czy przy moim 5.2 faktycznie warto dopłacać ponad 2 tys względem cinema 60? Czy jest wyrażna różnica w brzmieniu między nimi? Czy dopłaciłbym tylko do lepszej kalibracji, która szczerze mówiąc nie zrobiła mi aż takiej różnicy? 1 Odpisz, cytując
Sandor Clegane Napisano Poniedziałek o 09:32 Autor Napisano Poniedziałek o 09:32 15 godzin temu, Butler napisał: Sprawdź na innym playerze, ampli obsługuje wszystkie formaty DTS. Uważam za potencjalny problem może wynikać z częstotliwości próbkowania, niektóre filmy mają więcej niż 48kHz i wiele playerów nie jest w stanie tego uciągnać. Przykładem jest Tenet (2020) Dunkirk (2017), Samsara (2011). Zerknij w programie MediaInfo jakie są parametry audio Twojego filmu, sporo się wyjaśni dzięki temu. Faktycznie podpialem marantza spowrotem i dalej nie ma dźwięku, a potem zmieniłem xboxa na ps5 i teź nie ma dźwięku, więc obstawiam, że jakaś aktualizacja pozbawiła obie konsole obsługi zwykłego dts no bo nie wiem co jeszcze może być przyczyną skoro kilka miesięcy temu oglądałem ten film i normalnie miałem dżwięk. Odpisz, cytując
tomek72 Napisano Poniedziałek o 11:49 Napisano Poniedziałek o 11:49 Może w ustawieniach konsoli sprawdź. Konsola nie powinna dekodować tylko puścić sygnał audio bezpośrednio. Odpisz, cytując
Sandor Clegane Napisano Poniedziałek o 12:17 Autor Napisano Poniedziałek o 12:17 22 minuty temu, tomek72 napisał: Może w ustawieniach konsoli sprawdź. Konsola nie powinna dekodować tylko puścić sygnał audio bezpośrednio. Nie ma niestety takiego ustawienia na konsoli, żeby sprawdzić czemu obsługuje wszystkie odmiany dts z wyjątkiem zwykłego sts hd. Swoja drogą dziwne, że w obu konsolach nagle takie coś... Może to jednak, ktoraś aktualizacja oprogramowiania denon/marantz cos schrzaniła? Co do amplitunerów to niby mam jeszcze opcję onkyo rz30 tylko myślę, że tu prędzej czy później spadnie cena, bo to chyba dość nowy amplituner, poza tym trochę boję się tego diraca... Nie znam nikogo, kto by mi pokazał jak to ogarnąć, a jak widzę te wykresy gdzieś na yt to mi się odechciewa od razu. Na razie jestem na etapie docenienia tego co mam dzięki porównaniu z denonem i zdecydowałem zostawić sobie jednak swojego 5015 Odpisz, cytując
Butler Napisano Poniedziałek o 15:56 Napisano Poniedziałek o 15:56 6 godzin temu, Sandor Clegane napisał: Faktycznie podpialem marantza spowrotem i dalej nie ma dźwięku, a potem zmieniłem xboxa na ps5 i teź nie ma dźwięku Jeśli chodzi o kompatybilność audio i możliwości odtwarzania filmów, XBOX bije na głowę konsolę Sony. Sprawdź mediainfo. Odpisz, cytując
Piotr Sonido Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu Dnia 30.05.2025 o 07:54, Sandor Clegane napisał: Poza tym często spotykałem się z opiniami, że suby z bass reflexem to zabójstwo dla sąsiadów, a te zamknięte łatwiej opanować, żeby bas został głównie w pomieszczeniu, ale nie wiem na ile to prawda. Coś w tym jest. Schodża niżej. A długosc fali ma znaczenie. Dnia 30.05.2025 o 07:54, Sandor Clegane napisał: Co do RP 504C to na szerokość nie ma problemu, ale ten głośnik jest też strasznie głęboki i nie wiem czy nie wyglądałby trochę groteskowo na mojej szafce RTV. Blat ma 40 cm głębokości, a głośnik 38... 500C jest dużo gorszy? dużo nie, ale jest słabszy, wyraźnie. Dnia 1.06.2025 o 22:37, Sandor Clegane napisał: faktycznie warto dopłacać ponad 2 tys względem cinema 60? Czy jest wyrażna różnica w brzmieniu między nimi? Czy dopłaciłbym tylko do lepszej kalibracji, która szczerze mówiąc nie zrobiła mi aż takiej różnicy? Każdy inaczej słyszy. 1 Odpisz, cytując
Sandor Clegane Napisano 15 godzin temu Autor Napisano 15 godzin temu 38 minut temu, Piotr Sonido napisał: Każdy inaczej słyszy. Czyli pewnie różnica jest, ale tak niewielka, że znając życie uznałbym, że nie warto dopłacać (chyba, że chciałbym więcej kanałów, albo przeniósłbym się do większego salonu). Pewnie to taki sam przypadek co różnica między x2800h a x3800h. Odpisz, cytując
Piotr Sonido Napisano 15 godzin temu Napisano 15 godzin temu 2 minuty temu, Sandor Clegane napisał: Czyli pewnie różnica jest, ale tak niewielka, że znając życie uznałbym, że nie warto dopłacać (chyba, że chciałbym więcej kanałów, albo przeniósłbym się do większego salonu). Pewnie to taki sam przypadek co różnica między x2800h a x3800h. roznica miedzy tymi Denonami jest symboliczna. Odpisz, cytując
Sandor Clegane Napisano 14 godzin temu Autor Napisano 14 godzin temu W ogóle to jeszcze tak dodam jako zakończenie tematu, że w sumie to wcale nie jest tak łatwo porównać amplitunery w warunkach domowych... No bo zanim się te wszystkie kable poodpina (a zazwyczaj za szafkami rtv nie ma jakiegoś super wygodnego dostępu) i przepnie do innej skrzynki to zdążę już częściowo zapomnieć brzmienia tego co słuchałem jako testy... Dlatego niektóre moje posty mogą wydawać się sprzeczne z tym co pisałem wcześniej, no bo głównie bazowałem na tym jak zapamiętałem dźwięki z poprzedniego amplitunera, a nie na bezpośrednim porównaniu polegającym na tym, że mam te same głośniki podpięte pod oba amplitunery i tylko sobie przyciskiem na pilocie na bieżąco przeskakuję z jednego amplitunera na drugi. Taki sposób byłby dużo szybszy i dokładniejszy, ale niestety raczej niewykonalny (szczególnie jak nie ma się dwóch zestawów kabli głośnikowych i podwójnych terminali w głośnikach). Pewnie jakby była jakaś gigantyczna różnica w brzmieniu to bym ją wychwycił od razu, ale tak naprawdę oba te amplitunery grają dość podobnie. To co jednak udało mi się wychwycić mimo dłuższych przerw to wrażenie większej przestrzeni i lepiej brzmiące wystrzały z pistoletu (chodzi mi o te, które nie angażują subwoofera) w marantzu, czyli pewnie średnie tony. W ogóle zauważyłem, że wszyscy skupiają się na wysokich i niskich tonach w kinie, a ja jednak cenię sobie jak wszystko słychać wyraźnie, a nie tylko skraje pasma. Tak samo obstawiam, że w większości poleca się do kina amplitunery, które kładą mocny nacisk na bas, ale u mnie ze względu na mieszkanie w bloku jest zupełnie odwrotnie, tzn zależy mi na basie jako uzupełnieniu pasma, ale nie na trzęsieniu ziemi, bo zaraz będę dostawał listy od spółdzielni z upomnieniami Oczywiście wiem, że to głównie kwestia ustawień (w marantzu jak sobie podbije basy w ustawieniach o 2 db to też mi się kanapa trzęsie cały czas), ale jak czytam, że onkyo jest polecane do kina, bo gra tak, że cały czas czujemy dźwięk w jelitach, no to wiem już, że kupiłbym, ale jakbym mieszkał w domu jednorodzinnym, a tak to nie przypadek dla mnie. Także warunki w jakich mieszkamy też mają znaczenie i nie zawsze to co większość uznaje za atut, będzie nim dla mnie. Dzięki wszystkim za opinie i podzielenie się swoją wiedzą oraz doświadczeniami Odpisz, cytując
Lord_of_sound Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu 13 minut temu, Sandor Clegane napisał: W ogóle to jeszcze tak dodam jako zakończenie tematu, że w sumie to wcale nie jest tak łatwo porównać amplitunery w warunkach domowych... No bo zanim się te wszystkie kable poodpina (a zazwyczaj za szafkami rtv nie ma jakiegoś super wygodnego dostępu) i przepnie do innej skrzynki to zdążę już częściowo zapomnieć brzmienia tego co słuchałem jako testy... Dlatego niektóre moje posty mogą wydawać się sprzeczne z tym co pisałem wcześniej, no bo głównie bazowałem na tym jak zapamiętałem dźwięki z poprzedniego amplitunera, a nie na bezpośrednim porównaniu polegającym na tym, że mam te same głośniki podpięte pod oba amplitunery i tylko sobie przyciskiem na pilocie na bieżąco przeskakuję z jednego amplitunera na drugi. Taki sposób byłby dużo szybszy i dokładniejszy, ale niestety raczej niewykonalny (szczególnie jak nie ma się dwóch zestawów kabli głośnikowych i podwójnych terminali w głośnikach). Pewnie jakby była jakaś gigantyczna różnica w brzmieniu to bym ją wychwycił od razu, ale tak naprawdę oba te amplitunery grają dość podobnie. To co jednak udało mi się wychwycić mimo dłuższych przerw to wrażenie większej przestrzeni i lepiej brzmiące wystrzały z pistoletu (chodzi mi o te, które nie angażują subwoofera) w marantzu, czyli pewnie średnie tony. W ogóle zauważyłem, że wszyscy skupiają się na wysokich i niskich tonach w kinie, a ja jednak cenię sobie jak wszystko słychać wyraźnie, a nie tylko skraje pasma. Tak samo obstawiam, że w większości poleca się do kina amplitunery, które kładą mocny nacisk na bas, ale u mnie ze względu na mieszkanie w bloku jest zupełnie odwrotnie, tzn zależy mi na basie jako uzupełnieniu pasma, ale nie na trzęsieniu ziemi, bo zaraz będę dostawał listy od spółdzielni z upomnieniami Oczywiście wiem, że to głównie kwestia ustawień (w marantzu jak sobie podbije basy w ustawieniach o 2 db to też mi się kanapa trzęsie cały czas), ale jak czytam, że onkyo jest polecane do kina, bo gra tak, że cały czas czujemy dźwięk w jelitach, no to wiem już, że kupiłbym, ale jakbym mieszkał w domu jednorodzinnym, a tak to nie przypadek dla mnie. Także warunki w jakich mieszkamy też mają znaczenie i nie zawsze to co większość uznaje za atut, będzie nim dla mnie. Dzięki wszystkim za opinie i podzielenie się swoją wiedzą oraz doświadczeniami Bas na dłuższą metę jest męczący podczas filmu, który trwa 2h. Jak dla mnie najważniejsze jest prawdziwe odwzorowanie dźwięku czyli jak ktoś otwiera drzwi w filmie to zastanawiasz się czy to u Ciebie w domu czy w filmie. Bas ma wybrzmieć w momentach kiedy ma dopełnić scenę, którą obecnie widzimy w filmie i od czasu do czasu dawać efekt "wow". Taka moja opinia. 2 Odpisz, cytując
tomek72 Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 1 godzinę temu, Sandor Clegane napisał: W ogóle to jeszcze tak dodam jako zakończenie tematu, że w sumie to wcale nie jest tak łatwo porównać amplitunery w warunkach domowych... No bo zanim się te wszystkie kable poodpina (a zazwyczaj za szafkami rtv nie ma jakiegoś super wygodnego dostępu) i przepnie do innej skrzynki to zdążę już częściowo zapomnieć brzmienia tego co słuchałem jako testy... Dlatego niektóre moje posty mogą wydawać się sprzeczne z tym co pisałem wcześniej, no bo głównie bazowałem na tym jak zapamiętałem dźwięki z poprzedniego amplitunera, a nie na bezpośrednim porównaniu polegającym na tym, że mam te same głośniki podpięte pod oba amplitunery i tylko sobie przyciskiem na pilocie na bieżąco przeskakuję z jednego amplitunera na drugi. No właśnie to jest bardzo trafne spostrzeżenie, ale z tego też taki wniosek, że między niektórymi modelami różnice są znikome i można powiedzieć śmiało że gdyby zrobić "ślepy" test tzn. nie wiesz który amplituner gra to raczej nie odpowiesz prawidłowo na pytanie czy teraz gra X czy Y. Jeżeli różnice są znaczące to czas na przepinanie kabli, czy wejście do pokoju nie mają znaczenia i w takim wypadku trafne stwierdzenie że gra X czy Y daje właśnie wynik i możesz wskazać "zwycięzcę" który Ci się podoba bardziej. 1 godzinę temu, Sandor Clegane napisał: W ogóle zauważyłem, że wszyscy skupiają się na wysokich i niskich tonach w kinie, a ja jednak cenię sobie jak wszystko słychać wyraźnie, a nie tylko skraje pasma. Tak samo obstawiam, że w większości poleca się do kina amplitunery, które kładą mocny nacisk na bas, No niekoniecznie, nie chodzi o granie V-ką, a nacisk na bas jest nie w sensie ilości, a jakości, a środek pasma jest bardzo ważny w kinie bo tam lądują dialogi, a najbardziej im szkodzą uwypuklone "wyższe" niskie tony 1 godzinę temu, Sandor Clegane napisał: Oczywiście wiem, że to głównie kwestia ustawień (w marantzu jak sobie podbije basy w ustawieniach o 2 db to też mi się kanapa trzęsie cały czas), ale jak czytam, że onkyo jest polecane do kina, bo gra tak, że cały czas czujemy dźwięk w jelitach, no to wiem już, że kupiłbym, ale jakbym mieszkał w domu jednorodzinnym, a tak to nie przypadek dla mnie. No tu się trochę nie zgodzę, Onkyo sporo ludzi (w tym ja) ceni w kinie za dynamikę, żywy przekaz i pewnego rodzaju żywiołowość, co nie jest równoznaczne z czuciem dźwięku w jelitach, natomiast tak zgodzę się że właśnie względem byłego Marantz-a jak przychodzi w filmie moment że ma "wiercić" tudzież wstrząsnąć to Onkyo jak dla mnie robi to zdecydowanie lepiej. Bardziej rozdzielczo i co ciekawe poprzednik Marantza TX-NR686 też robił to lepiej, mimo gorszego od Audyssey systemu AccuEQ. Jak dla mnie przekaz jest po prostu bardziej żywy i naturalniejszy. Ale każdy ma swoje upodobania i znam ludzi którym przekaz Onkyo się nie podoba, jest własnie dla nich za jasny, zbyt żywiołowy, wolą coś "ciemniejszego", natomiast w modelach z Dirac Live można już sobie bardzo swobodnie ten dźwięk dopasować do upodobań. Odpisz, cytując
Sandor Clegane Napisano 12 godzin temu Autor Napisano 12 godzin temu 33 minuty temu, tomek72 napisał: No właśnie to jest bardzo trafne spostrzeżenie, ale z tego też taki wniosek, że między niektórymi modelami różnice są znikome i można powiedzieć śmiało że gdyby zrobić "ślepy" test tzn. nie wiesz który amplituner gra to raczej nie odpowiesz prawidłowo na pytanie czy teraz gra X czy Y. Jeżeli różnice są znaczące to czas na przepinanie kabli, czy wejście do pokoju nie mają znaczenia i w takim wypadku trafne stwierdzenie że gra X czy Y daje właśnie wynik i możesz wskazać "zwycięzcę" który Ci się podoba bardziej. No niekoniecznie, nie chodzi o granie V-ką, a nacisk na bas jest nie w sensie ilości, a jakości, a środek pasma jest bardzo ważny w kinie bo tam lądują dialogi, a najbardziej im szkodzą uwypuklone "wyższe" niskie tony No tu się trochę nie zgodzę, Onkyo sporo ludzi (w tym ja) ceni w kinie za dynamikę, żywy przekaz i pewnego rodzaju żywiołowość, co nie jest równoznaczne z czuciem dźwięku w jelitach, natomiast tak zgodzę się że właśnie względem byłego Marantz-a jak przychodzi w filmie moment że ma "wiercić" tudzież wstrząsnąć to Onkyo jak dla mnie robi to zdecydowanie lepiej. Bardziej rozdzielczo i co ciekawe poprzednik Marantza TX-NR686 też robił to lepiej, mimo gorszego od Audyssey systemu AccuEQ. Jak dla mnie przekaz jest po prostu bardziej żywy i naturalniejszy. Ale każdy ma swoje upodobania i znam ludzi którym przekaz Onkyo się nie podoba, jest własnie dla nich za jasny, zbyt żywiołowy, wolą coś "ciemniejszego", natomiast w modelach z Dirac Live można już sobie bardzo swobodnie ten dźwięk dopasować do upodobań. Pewnie kiedyś przetestuję też RZ30 jak będzie jakaś okazja cenowa. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.