Nie wszystko wiedzący Napisano wczoraj o 12:53 Napisano wczoraj o 12:53 Bitner Bit 2x2.5 + 1x2.5 Asymetria emocji, czyli jak zbudować scenę dźwiękową z czerwieni i błękitu Wstęp W świecie przewidywalnych, poprawnych, nudnych kabli, które po prostu „przewodzą sygnał”, model Bitner Bit 2x2.5 + 1x2.5 pojawia się jak objawienie. Niesymetryczny, kolorowy, odważny – nie zamierza się nikomu podobać. On ma swoje zdanie. Przypomina typowego jazzowego kontrabasistę: z pozoru prosty, ale kiedy zaczyna grać, wszyscy milką. To kabel, który nie tylko przenosi prąd. On wpływa na decyzje artystyczne. On interpretuje sygnał. Budowa i materiałoznawstwo emocjonalne Na papierze wygląda to banalnie: dwie żyły 2,5 mm² na plus, jedna żyła 2,5 mm² na minus. Ale to tylko pozór. W istocie mamy do czynienia z filozofią dualizmu sonicznego: więcej „plusa” oznacza więcej światła, więcej życia, więcej pozytywnego ciśnienia akustycznego. Minus? Minimalistyczny, powściągliwy, ukryty. Jakby miał tylko nie przeszkadzać. Ale prawdziwa rewolucja dzieje się na zewnątrz. Czerwona izolacja na dodatnich przewodach fizycznie ociepla barwę, co udowadnia efekt placebo zrealizowany z pełnym przekonaniem. W testach długoterminowych stwierdziliśmy, że brzmienie jest subiektywnie o 3–5 stopni Celsjusza cieplejsze niż przed założeniem oplotu. Z kolei niebieska izolacja na przewodzie ujemnym – i tu zdania są podzielone – przyspiesza odpowiedź impulsową basu do tego stopnia, że niektóre nuty pojawiają się przed uderzeniem stopy perkusyjnej. Nie wszyscy są na to gotowi. Całość zakończona precyzyjnymi konektorami bananowymi typu high-grip, osadzonymi w gniazdach kolumn jak pierścień zaręczynowy – głęboko, zdecydowanie, z obietnicą na całe życie (lub przynajmniej do kolejnej aktualizacji DAC-a). Kable Bitner położone były na białym, syntetycznym futrze klasy audiofilskiej. Powierzchnia ta znacząco wpływa na propagację fali stojącej między podłogą a sygnałem duchowym. Brzmienie Nie od razu słyszysz różnicę. Najpierw czujesz ją w karku – napięcie ustępuje. Potem w klatce piersiowej – bas zaczyna oddychać. A potem zauważasz, że znasz każdą płytę w swojej kolekcji, ale teraz brzmią one, jakby zostały nagrane ponownie, w innym pomieszczeniu, przez artystów, którzy wreszcie zrozumieli, co chcieli przekazać. Bas – szybki, punktowy, jakby wspomagany psychiczną wolą przewodu. Środek – ciepły, ale nie rozlazły. Czerwień w izolacji ewidentnie wpłynęła na barwę fortepianu i głosu. Góra – krystaliczna, ale nie szklana. Jakby sopran był filtrowany przez taflę lodu, ale tylko w pierwszych 10 milisekundach. Zastosowania rekomendowane Kabel nie dla każdego. W systemach zbyt neutralnych może doprowadzić do momentalnej „utracenia duszy” przez wzmacniacz. W systemach lampowych – wchodzi w rezonans emocjonalny, wzmacniając obecność artysty do poziomu obecności duchowej. Doskonale sprawdza się w jazzie, ambientach, muzyce poważnej i nagraniach koncertowych z lat 1978–1983 (szczególnie w wersjach japońskich). Podsumowanie Bitner Bit 2x2.5 + 1x2.5 to więcej niż przewód. To manifest artystyczny. Odważna konstrukcja asymetryczna, przemyślana kolorystyka, znakomite brzmienie – wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z produktem z pogranicza sztuki i okultyzmu audiofilskiego. Kto raz spróbuje, ten nigdy nie wróci do zwykłej miedzi. To kabel, który nie tylko przewodzi dźwięk. On go interpretuje. Ocena końcowa redakcji: 6/5 Dwa punkty dodatkowe za futro. 2 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano wczoraj o 13:28 Napisano wczoraj o 13:28 Nie wyglądają audiofilsko. Odpisz, cytując
Rafał S Napisano wczoraj o 13:37 Napisano wczoraj o 13:37 8 minut temu, kaczadupa napisał: Nie wyglądają audiofilsko. Obstawiam, że z zewnątrz jest lepiej niż w środku. 1 Odpisz, cytując
Nie wszystko wiedzący Napisano wczoraj o 13:53 Autor Napisano wczoraj o 13:53 Może i nie wygląda drogo ale za to jest tani. 2 Odpisz, cytując
jaknb Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu I to mi się podoba. O to chodzi. Ciekawe jakbyś dał po jednym takim kablu na plusa i po jednym na minusa. Będzie konstrukcja symetrycznie asymetryczna. Potem je skręcić ze sobą, do termokurczki, do oplotu i można sprzedawać za 3000 PLN. Odpisz, cytując
Nie wszystko wiedzący Napisano 8 godzin temu Autor Napisano 8 godzin temu Dobry pomysł na biznes można zacząć produkcję zanim ktoś na to wpadnie.... A nie czekaj. Nie jestem oszustem by komuś kabel za 3000zł sprzedać. Za te pieniądze można sobie np kupić coś fajniejszego. Odpisz, cytując
Chyba Miro 84 Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu 23 godziny temu, Nie wszystko wiedzący napisał: Ocena końcowa redakcji: 6/5 Z wpisu brzmienia, aż nie mogę uwierzyć , że "tylko" 6/5... 😉 Odpisz, cytując
Nie wszystko wiedzący Napisano 8 godzin temu Autor Napisano 8 godzin temu 12 minut temu, Chyba Miro 84 napisał: Z wpisu brzmienia, aż nie mogę uwierzyć , że "tylko" 6/5... 😉 Gdybym użył droższej izolacji np takiej za 2zł zamiast za 50gr to myślę że bas by wyszedł bardziej do przodu. 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.