Proac D20R czy Audio physic classic 25 lub inny wariant

[wulisu]

Witam 

Jakiś czas temu zmieniłem wzmacniacz na PRIMARE i35 Prisma. Z samego wzmacniacza jestem bardzo zadowolony. Obecne kolumny to Vienna Acoustic Haydn grand monitory. Miałem okazję posłuchać Audio physic classic 25 z PRIMARE i35 w salonie i bardzo mnie zaskoczyły na plus te kolumny. To co mnie zdumiało to przestrzeń , scena 3D. Po powrocie zacząłem się zastanawiać czy zostałem tylko zauroczony takim nowym graniem szczególnie jak się przeskakuje z monitorów czy po prostu AP c25 są świetnymi kolumnami. 
Dzisiaj z kolei wróciłem z odsłuchów gdzie słuchałem ProAc D20R oraz zwykłą wersję bez wstęgi. Następnie posłuchałem jeszcze Elac 407 mk2. Z początku Elaci mi się podobały zwłaszcza jak słuchałem jazzu , blachy Trąbki, sax wybrzmiewało się świetnie. Ale przy wokalach czy rockowych nagraniach lub też tych gorzej zrealizowanych, momentami miałem wrażenie że góra była zbyt jasna dla mnie , brakowało mi pełniejszego wypełnienia ze średnicą. 
Proac wersja bez wstęgi grała jaśniej ale pełniej niż Elac co mi się bardziej podobało . Na koniec jednak poprosiłem o przełączenie z powrotem na Proac ze wstęgą i góra jak dla mnie była lepiej zgrana z pozostałymi zakresami , wszystko było spójne , zdecydowanie jest to dźwięk który nie męczył i wiem że mógłbym słuchać godzinami podobnie jak moje Vienna. 
Niestety nie miałem możliwości  porównać ze sobą w tym samym czasie AP C25 z Proac D20R . 
Salon zaproponował że mogą ściągnąć Audio physic i wtedy będę mógł posłuchać obu w tym samym czasie a nawet sprawdzić je u siebie w domu.

ProAc D20R co mi się podobało to ogólnie całość brzmienia , ładnie wybrzmiewają damskie wokale, zdecydowanie bardziej słodka średnica ,  gdzieś na forum czytałem o jakimś poluzowaniu basu i problemach z buczeniem. Z moim PRIMARE nic takiego nie zauważyłem . Pytałem o to również w salonie , sprzedawca używał ich prywatnie ponad rok i nic takiego nie zauważył. Obstawiam więc że problem mógł leżeć w akustyce pomieszczenia albo wzmacniaczu.

Audio Physic Classic 25 to co mnie ujęło to niesamowita scena, 3 - wymiarowy dźwięk granie bardzo dynamiczne wydaje mi się że dobrze zgrane z PRIMARE który jest bardzo gładki i miał dobrą kontrolę nad basem. Środek inny niż w Proacach powiedziałbym że bardziej neutralny na pewno nie była to typowa gra środkiem . Co do basu było to dla mnie coś nowego tam jest po prostu subwoofer na dole z 8 calowym głośnikiem. I teraz nie wiem czy ten bas to właśnie taki jest charakterystyczny dla takiej konstrukcji czy może było go za dużo . W tym aspekcie jest mi najtrudniej się do tego odnieść.

i tutaj po dosyć długim opisie celowo żeby przybliżyć temat, zwracam się do was z pytaniem o wasze doświadczenia  Proac czy Audio physic . A może jakieś inne modele Audio physic jak sitara 25 + można kupić używane za całkiem dobre pieniądze . Ktoś mógłby porównać Sitara 25 + do Classic 25 ? 
pozdrawiam 

[Salon Planeta Dźwięku]

Jesteś skoncentrowany tylko i wyłącznie na Audio Physic czy bierzesz w ogóle po uwagę jakąkolwiek inną markę ?

[wulisu]

3 godziny temu, Salon Planeta Dźwięku napisał:

Jesteś skoncentrowany tylko i wyłącznie na Audio Physic czy bierzesz w ogóle po uwagę jakąkolwiek inną markę ?

Te mi przypadły do gustu i również je odsłuchałem, jestem otwarty na inne sugestie pod warunkiem że spełnią powyższe wymagania. 

[Salon Planeta Dźwięku]

42 minuty temu, wulisu napisał:

Te mi przypadły do gustu i również je odsłuchałem, jestem otwarty na inne sugestie pod warunkiem że spełnią powyższe wymagania. 

Nie wiem czy widziałem gdzieś informacje na temat rozmiaru pomieszczenia, jeśli nie pisałeś nic na ten temat to rzuć proszę jakieś info. Na pewno ta to pewien obraz sytuacji. Zdecydowanie zachęcam do zapoznania się z ATC SCM40 oparte na kultowej kopułce "SM75-150S" stosowanej w rozwiązaniach studyjnych. Jeśli wiec szukasz bliskiej średnicy i lokalizacji instrumentów to w tym budżecie jest to definitywny faworyt.