Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
12 godzin temu, kaczadupa napisał:

Niestety wokale  nie są tak organiczne, rozwibrowane i naturalne jak z ATC SCM7, są troszkę „plastikowo usztywnione”, trochę na tle ATC suche, uproszczone i spłaszczone

 

Mówisz, że wciąż je rozważasz ? 

Napisano (edytowany)

Tak, zdecydowanie. To nie jest sytuacja jak z Acoustic Energy AE1 40th. 

10 minut temu, Kraft napisał:

Synowi się podobają, a Gwiazdor tuż, tuż.

Młody jest totalnie zauroczony. Dla niego to muzyczne objawienie. Wszystko jest tak jak lubi i uwaga - jak powinno być. :) A moja żona mówi, że w końcu coś gra z życiem. Jak widać, jestem odosobniony w swojej miłości do ATC. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)
5 minut temu, Kraft napisał:

A dlaczego właściwie?

Bo z wyglądu i (to już sobie dopowiadam na podstawie licznych relacji Adama) brzmieniowo są to dla mnie klasyczne, wręcz staroświeckie brytyjskie monitory. A Kefy za bardzo pachną mi nowoczesnością i (mimo brytyjskiego pochodzenia) niemieckim porządkiem.

Edytowano przez Rafał S
Napisano (edytowany)

Zapominasz chyba, że ATC to nie jest firma audiofilskia, tylko z rynku pro. Są tak samo rzeczowi, techniczni i pozbawieni sentymentów jak KEF (też z doświadczeniem z pro). 

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)
10 minut temu, Kraft napisał:

Zapominasz chyba, że ATC to nie jest firma audiofilskia, tylko z rynku pro. 

Nie zapominam. Mam kilkadziesiąt płyt z Telarc Jazz zrealizowanych przy użyciu kolumn ATC (o czym już kilkakrotnie pisałem). To zresztą kolejny powód mojej sympatii do tej marki. Do tego monitory ATC przynajmniej wyglądają klasycznie, gdy tymczasem Kef epatuje estetyką futurystyczną. LS50 Meta mogę zaocznie szanować, ale trudno byłoby mi je polubić.

Edytowano przez Rafał S
Napisano
2 minuty temu, Rafał S napisał:

Do tego monitory ATC przynajmniej wyglądają klasycznie, gdy tymczasem Kef epatuje estetyką futurystyczną. 

Ten wpis bardziej pasuje do "Słuchamy oczami", albo do tematu o ślepych testach;).

Napisano (edytowany)

Dzisiaj jestem  o wiele bardziej wypoczęty i zrelaksowany jak wczoraj. O takich drobiazgach też musimy pamiętać. Jak na złość jestem przez to chyba jeszcze bardziej wymagający. :) 

Cały czas słyszę to specyficzne lekkie ale jednak „plastikowe usztywnienie” w brzmieniu KEFa, brakuje trochę płynności i swobody.

No i mój słuch mówi, że naturalność wymaga troszkę więcej ciepła (średnica)  a w LS50 Meta ciepła tyle co teraz za oknem czyli brak. No może przesadzam, sporo zależy od realizacji ale coś mi do końca tu nie podchodzi. 

Ktoś wcześniej wspomniał, że to ja mam najgorszy słuch w domu, no to się dzisiaj bardziej przyłożyłem.  Może lepiej będzie, jak już dalej KEFa nie będę oceniał… bo jeszcze zejdę niżej z oceną końcową. :) :) 
 

Są też plusy słuchania na wypoczęciu - KEF pokazuje więcej detalu jak ATC a może nie tyle więcej co łatwiej ten detal dociera. 
 

Nadal nie mogę nazwać tego brzmienia muzykalnym. 
 

Ps. Rafał, szczerze trzymałeś kciuki za ATC :) 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)

Wybaczcie bezpośredniość, ale te KEF-y są DLA MNIE  tak brzydkie, że  nawet gdyby grały dla mnie najlepiej, to nigdy bym ich nie kupił. Nie ogarniam, dlaczego ktoś postanowił wypuścić na rynek coś do czego się naprawdę przyłożył, jednocześnie decydując się na tak specyficzną stylistykę. To takie brytyjskie...🙂

Edytowano przez Vectorinni
Napisano
1 minutę temu, Vectorinni napisał:

Nie ogarniam, dlaczego ktoś postanowił wypuścić na rynek coś do czego się naprawdę przyłożył, jednocześnie decydując się na tak specyficzną stylistykę. 

Akurat w ich przypadku stylistyka jest częścią projektu akustycznego. Te zaoblenia nie wzięły się znikąd.

Napisano (edytowany)

Jarek już wyjaśnił, przy LS50 liczył się tylko dźwięk. Co do wyglądu to skończyło się tylko na doborze kolorów pod Chińczyka. :) 

 

7 minut temu, Vectorinni napisał:

nawet gdyby grały dla mnie najlepiej, to nigdy bym ich nie kupił

Odważna deklaracja. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
39 minut temu, kaczadupa napisał:

 

 

Odważna deklaracja. 

To prawda, ale jestem TYM przypadkiem, dla którego całkiem mocno liczy się też wizualny aspekt sprzętu. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, ale lubię obcowanie z nim. Czasem celowo nie reguluję głośności pilotem, tylko ruszam d.pę żeby pokręcić gałą😁.

Może porównam to do samochodu: gdyby Mulitpla była najlepiej prowadzącym się autem i miała najlepsze wyposażenie, to i tak bym jej nie kupił, bo nie zdzierżyłbym wsiadania do tak paskudnego auta. Pomimo faktu, że wytłoczenie blach nie decyduje o aucie i funkcjach do których zostało stworzone.

KEFy po prostu za bardzo odbiegają od typowego (w moich oczach) wzorca monitora, niezależnie od przeznaczenia i funkcji tych ich zaobleń. 

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...