Skocz do zawartości

uzywany cd - tanie i rozsadne brzmienie


zibra

Recommended Posts

witam ponownie

jako ze mam chwile wolnego czasu chcialem sie poradzic doswiadczonych uzytkownikow w sprawie odtwarzacza cd, w obecnej chwili posiadam zestaw
kolumny podstawkowe: infinity rs3000
wzmacniacz: sony fa30es
poczatkowo myslalem o jakims powazniejszym starszym klocku typu sony x3es 20es itp, ale po dluzszym zastanowieniu doszedlem do wniosku ze chce zaczac od czegos bardzo taniego. nie mam jakiejs ogromnej kolekcji plyt i nie wiem czy widzialbym naprawde dduza roznice w dzwieku miedzy wysokimi modelami a budzetowymi konstrukcjami.
generalnie chcialbym przyzwoite cd, ktore w miare bedzie sie prezentowalo (ala sony pionner - masywniejsze konstrukcje mi leza) z przyzwoitym, cieplym brzmieniem do ok 500zl max. rownie dobrze moge dac i 200zl byleby nie byla to calkiem kupa.
za czym sie rozgladac? czy cd ma rzeczywiscie duzy wplyw na dzwiek?

pozdrawiam

aha dodam ze fanie jakby byl w jasnym kolorze,szampanski/srebrny bo taki mam wzmak i z pilotem do latwej obslugi. strzelam z tego co widze na allegro:

http://allegro.pl/item879937512_denon_dcd_...or_srebrny.html
http://allegro.pl/item877554374_odtwarzacz...soki_model.html
http://allegro.pl/item872052108_onkyo_cd_t...szampanski.html
http://allegro.pl/item870226723_tytan_yama...warzacz_cd.html
http://allegro.pl/item875858610_denon_dcd_...ski_hi_end.html

cos innego/lepszego/drozszego brac pod uwage?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
O ile zakup używanego wzmacniacza czy nawet kolumn wiąże się z pewnym, ale zawsze ryzykiem, to dla mnie zakup CD z przed powiedzmy 10-15 lat (albo lepiej), to takie trochę proszenie się o wyrok. Kupiłbym pod warunkiem że byłby to odtwarzacz od kolokwialnie mówiąc, pierwszego właściciela. Poza tym, pomijając zużywanie się części ruchomych, to wewnętrzne DAC tych urządzeń pozostawiały wiele do życzenia. Na różnych zagranicznych forach i stronach , spotkałem się z opiniami że tylko przetworniki JVC nazywane P.E.M D.D CONVERTER (ponoć prawdziwie jednobitowe), dawały radę. Warto zastanowić się, czy nie lepiej kupić czegoś nowego. Wpaść do sieci sklepów z pod znaku "Nie dla Idiotów", i nie rozejrzeć się za czymś do powiedzmy 1000 zł. Przykład :Sherwood CD 772 http://www.megamedia.pl/odtwarzacz-cd-sher...8b10-8ce78398ce , http://www.sherwood.de/products/cd_772.php ,podzielić tę kwotę na 30 nieoprocentowanych rat i cieszyć się pięknym klockiem z możliwością upsamplingu zwykłych CD do 24Bit/192kHz. A tak na marginesie, te Infinity naprawdę mają głośnik 20 cm i wyglądają tak?

DSC01446.jpg


Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie przekonam sie do zakupu cd za 1000 zl, poniewaz najzwyczajniej nie czuje takiej potrzeby na dana chwile. nie mam pojecia co to jest sherwood, mimo ze wizualnie jest calkiem calkiem. poza tym chcialbym sie wlasnie dowiedziec czy przy moim sprzecie wylapie jakies roznice przy cedekach za 200 a za 500 zl nie wiem na ile odtwarzacz cd potrafi cos polepszyc/pogorszyc w zestawie. zdaje sobie rowniez sprawe, ze kupujac sprzet wysluzony moze byc potrzeba wymiany lasera itp itd, choc staram sie tak umawiac ze sprzedawca, zeby uniknac problemow.
ostatnio bardzo duzo czytam na temat cd firmy pioneer i powaznie zastanawialem sie nad zakupem. wizualnie mi podchodza, sa bardzo solidnie zbudowane i zywotne. minus to drogi laser, ale ponoc ciezko go zajechac. jezeli mialbym wydawac do 500zl to myslalem nad czyms takim

http://allegro.pl/item873926892_pioneer_pd_s801_gold.html
http://allegro.pl/item871844589_pioneer_pd...del_okazja.html
http://allegro.pl/item875855448_odtwarzacz...00_pwy1006.html

sony

http://allegro.pl/item880731304_cd_sony_cd...lka_gratis.html

ponoc pioneer twortzy zgrany duet z seria es sony. oczywiscie nie ograniczam sie do ww firm, niemniej jednak jakos jestem do nich przywiazany:) na lepszy sprzet mysle ze przyjdzie kiedys czas. na razie chcialbym skompletowac w miare fajny odtwarzacz do mojego zestawu, a mam straszny dylemat co kupic:(

tak to dokladnie te infinity z obrazka Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma sensu go cytować w całości!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na różnych zagranicznych forach i stronach , spotkałem się z opiniami że tylko przetworniki JVC nazywane P.E.M D.D CONVERTER (ponoć prawdziwie jednobitowe), dawały radę.

Waldek,
nie wiem, czemu układ PEMDD ma byc gwarantem wysokiej jakości DACa ?
Jest on już m.in. w podstawowych modelach serii Z, takich jak ponizszy XL-Z232
http://allegro.pl/item869573374_jvc_xl_z23...bcm_okazja.html
i wcale nie byl rewelacją.

zibra
Co do używanych CD, to warto się zastanowić nad modelami które mają niezbyt drogie i łatwe do kupienia lasery. W sprzęcie używanym trzeba się liczyć z ich wymianą (oczywiście często się zdarza że kupisz mało uzywany egzemplarz i będziesz miał przez parę lat spokój), a konieczność wydania na nowy laser kilkuset złotych (często więcej niż kosztował kupiony właśnie używany CD) nie jest zbyt miła....

Z godnych polecenia sprzętów w kolorze szampańskim i cenach rzędu 500zł za sprzęt w bdb stanie można wymienić ONKYO DX-7511 (jest czarne i złote) no i modele SONY serii ES (chociaż akurat SONY częściej bywa czarne...).

Natomiast w zakresie do 300zł warto popatrzeć na najwyższe Soniaki z podstawowej serii czyli XE-510/520 a najlepiej najnowsze z nich czyli 530/570.
Poniżej w rozsądnej cenie masz XE 510 (niestety bez pilota, no i jest srebrny a nie złoty - bo to dopiero w ESach icon_wink.gif )
http://moto.allegro.pl/item872209398_kapit...text_warto.html

Natomiast co do DACa niezłej jakości to już praktycznie modele z wyższej półki - czyli używki od tysiąca złotych w górę (oraz okazje poniżej tysiąca - ale wtedy musisz się liczyć z ew. koniecznością wymiany lasera, chocby wyższe Pioneery).

Twój wzmak Soniego nie jest zły i bedzie różnica, jaki CD do niego podepniesz...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co czytalem to cala seria ex sony jest niezbyt udana. nie wiem jednak z drugiej strony o jakiej jakosci mowimy w przypadku tych uzywanych odtwarzaczy. kto wie jak wypadaja odtwarzacze yamahy i pioneera? niezle wygladaja ale jak graja? onmkyo ponoc nie ma za duzo basu i gra chlodno a to przeciwiebnstwo tego czego szukam. moj zestaw jest w miare neutralny. wiem ze do pioneera sa drogie lasery, ale ja raczej nie kupuje tego taniego sprzetu na kilkanascie lat, tylko zeby sie opswoic z tematem. mysle, ze moge dosyc czesto szybko wymieniac sprzet na cos co gra lepiej. oczywscie nie znaczy ze nie moge kupic nic drozszego, np ten jest jak dla mnie piekny, choc cena i tak przesadzona

http://allegro.pl/item882739691_pioneer_pd...owy_krakow.html

moze ktorys inny z pineerow wystawiony na aukcji jest wart zainteresowania? moze jednak onkyo/yamaha/sony zagra lepiej? jak myslicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
RoRo Byłem skłonny się założyć że przytoczona nazwa odnosi się do samego konwertera, ale widocznie się pomyliłem albo się nie znam. Z całym szacunkiem, nie stwierdziłem faktu ale oparłem się na opinii napotkanej przy okazji zgłębiania tego artykułu http://www.lts.a.se/Portals/0/artiklar/CD-SACD-DVD.pdf . Byłem jeszcze na etapie lekkiej euforii związanej z "gęstymi formatami", a co za tym idzie poszukiwaniem wszystkich dostępnych w tym temacie informacji. Jeżeli Zadasz sobie trochę trudu, znajdziesz opinię (ponieważ właściwie jest to wywiad) na stronie trzeciej.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zibra
cześć
pozwalam sobie odpisać, mimo nikłej wiedzy i małego doświadczenia
jednak rok temu byłem w podobnej sytuacji, jak Ty
szukałem też CD-ka w podobnej cenie
kupiłem w końcu, polecanego przez Forumowiczów, Onkyo DX-7511, wcześniej polecano mi również Onkyo Dx-7211,
część dyskusji znajdziesz tutaj.
gdzieś tam kol. Kaczor, który jest specjalistą w 'dziedzinie Yamaha', polecał Yamahę CDX 1100, ale to już koszt ponad 1000zł no i rzadkość u nas..
możesz jednak rozejrzeć się za czymś, co ma tego samego DAC
tu znajdziesz listę laserów i DAC w niektórych cd-kach


Ja w moim 7511 wymieniałem niedawno laser - był to bardzo popularn czytnik Sony, naprawa trwała 1 dzień i kosztowała 150zł

pzdr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za pomoc. zdecydowalem sie jednak na pioneera pd s801, ktory urzeka mnie swoim wygladem i dobrymi opiniami. owszem zdaje sobie sprawe ze to wiekowy sprzet, ze moze byc cos lepszego w danej cenie, ale naprawde czuje sie tak zmeczony wertowaniem stron czytaniem analizowaniem, ze postanowilem "zaryzykowac". tak naprawde nie jest to jakis strasznie ciezki pieniadz jak na sprzet audio, a nuz zagra pieknie....

pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

z tego co czytalem to cala seria ex sony jest niezbyt udana. nie wiem jednak z drugiej strony o jakiej jakosci mowimy w przypadku tych uzywanych odtwarzaczy. kto wie jak wypadaja odtwarzacze yamahy i pioneera?

Nie ma serii EX w odtwarzaczach CD SONY. Jest podstawowa seria XE - no i jako podstawowa tak gra jak kosztuje. Ale przynajmniej jest wygodna i tania w eksploatacji. icon_razz.gif
Natomiast są niezłe modele w najwyższej serii ES, a ceny używek zaczynają się od około 300zł a kończą na kilku tysiącach ...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokie Pioneery są chwalone - o ile trafisz na zadbany egzemplarz i laser w dobrym stanie (i tego Ci życzę...) to masz parę lat spokoju. Lasery do nich pojawiają się niezbyt często, ale jednak da się coś trafić i jakoś przeżyć finansowo (choć oczywiście nie jest to 30 czy 50 zł jak za najbardziej popularne KSSy).

W każdym razie widać, że ryzyko problemów z laserem przekłada się na mniejszą cenę uznanych modeli. Więc jeżeli kwota z Pionka nie jest wysoka to jak sam napisałeś warto zaryzykować.

Waldek
Dzięki za link do artykułu o CD/SACD/DVD-A, natomiast polecam artykuł a Audio o gęstych formatach i różnych rozwiązaniach przy nagrywaniu płyt cyfrowych (numeru w tej chwili nie pamiętam, chyba było to ok. rok temu).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy!!

dzis dotarl do mnie odtwarzacz cd pioneer pds801 w kolorze szampanskim. jest przepiekny, w stanie praktycznie idealnym nie liczac ryski na gorze pokrywy. co najwazniejsze, rowniez laser wykazuje stan bdb-celujacy wychwytujac wszystko MOMENTALNIE. naped nieslyszalny i niezwykle efektowny stable platter mechanism. wyswietlacz stan idealny. odtwarzacz polaczylem ze wzmacniaczem interkonektem MRS.
cd pioneer vs asus xonar essence stx + FLAC + zwykły kabel 2xRCA
Panowie!!... Po wstepnych odsluchach tych samych piosenek z cd i FLAC nie jestem w stanie wykazac praktycznie zadnej przewagi odtwarzacza cd na jego korzysc!!! Gdy zamykam oczy i przelaczam zrodla na pilocie jestem w stanie nawet uwierzyc, ze flac+asus brzmia jesli nie lepiej to przynajmniej identycznie! Nie chodzi mi tu o bardziej "efekciarskie" granie tylko porownanie czystosci, przestrzeni, srednicy basu itp. Dodam iz oba zrodla graja przy reszcie sprzetu bardzo podobnie, rzeklbym sa po jasnej stronie mocy.
Co panowie na to?? zaskoczeni?? sopdziewaliscie sie takiego efektu?? oczywiscie przerobie jeszcze wiecej plytek i skupie sie na brzmieniu, ale nie mam interesu negowac dopiero co zakupionego odtwarzacza na rzecz tak nieaudiofilskiego zrodla jak komputer, a fe! tyle razy natomiast slyszalem - "muzyka z komputera? kup odtwarzacz i za 100 zl a poczyujesz roznice zapewniam!"
reszta toru: wzmacniacz sony fa30es i kolumny infinity rs3000 maja tu jakies znaczenie? wydaje mi sie ze nie, chyba ze sie myle??
Prosze o podzielenie sie spostrzezeniami, wskazowkami na temat. wszelkie wypowiedzi mile widziane!

edit1: slucham co moge od luznych kawalkow tanecznych przez czarna muzyke rock do ballad. przy bardzo dobrym formacie muzycznym z komputera zauwazam co najwyzej minimalna roznice na korzysc cd co uznalbym jako lepsza "rozdzielczosc" dzwieku i separacje, ale jest to naprawde na poziomie marginalnym i w dodatku zaleznym od rodzaju muzyki. mimo wszystko jestem ogolnie pod duzym wrazeniem cedeka jezeli chodzi o wyglad oraz idelane i szybkie dzialanie lasera. naprawde wrzucilem juz kilka niezle "zmaltretowanych" plyt i kazda rozczytuje natychmiastowo i bezblednie rowniez podczas odtwarzania. testuje dalej....icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie troche inicjatywy!!
prosze o odpowiedzi, poniewaz determinuja one moje dalsze dzialania w sprawie sprzetu. po odsluchu stwierdzam znikome roznice miedzy cd a pc. czy wg was to wina innych elementow toru, wzmacniacza/kolumn/akustyki, czy tez jest mozliwa taka sytuacja gdzie oba urzadzenia sa ze soba porownywalne?
pytam poniewaz moglbym pojsc w strone nowoczesnosci i zakupu porzadnego DACA itp. Jest to urzadzenie o wiele bardziej komfortowe w uzytkowaniu, odpada zakup plyt ktorych i tak nie mam za duzo itp itd.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę, byś przez parę dni grał tylko na Pioneerze. I dopiero po tym czasie wrócił do systemu z komputerem i porównał oba systemy. icon_wink.gif

Zazwyczaj przy wymianie sprzętu są takie możliwości:
- od razu słychać, że gra lepiej (i tak jest przy kazdym porównaniu)
- gra teoretycznie podobnie, ale po paru dniach słuchania nowego systemu zmiana na poprzedni wywołuje odruch negatywny (czyli stary gra gorzej, ale dopiero po pewnym czasie można to stwierdzić)
- oba systemy grają tak samo i nic sie nie zmienia (albo nawet nowy system/element systemu gra gorzej)

Kolejna rzecz - w niektórych warunkach (np. taka sobie akustyka i adaptacja pomieszczenia) niektóre zmiany systemu mogą nie przynosić większego efektu. Może tak jest u Ciebie i trafnie podejrzewałeś winę innych elementów (tzn. małą podatność na zmianę).

A co do DACa - np. u mnie DAC MR Electronics (średni model) zagrał podobnie jak DAC wykorzystywany przeze mnie w minidiscu SONY (model ze środkowej półki, najwyższy przed ESem). Więc zakup dedykowanego DACa na razie sobie sobie odpuściłem.

Pozdrawiam
PS. Temat wymiany wzmacniaczy operacyjnej w Twojej karcie może zostać w dziale PC-Audio/iPhone....
http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...amp;#entry55891
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie bede sluchal dalej, nie spieszy mi sie. poza tym i tak cd zostanie raczej, bo ladnie sie prezentuje a wydatek niewielki:)
mam jeszcze jedno pytanie, bo nie za dobrze rozumiem pewna rzecz.
w tej chwili asus jako karta dzwiekowa sam w sobie pelni role DACa. czytajac wiele artykulow o tych urzadzeniach slyszalem ze bardzo wazna role do DACa pelni transport. no dobrze ale o co tu chodzi, skoro mam puszczony sygnal z karty na wzmacniacz-->kolumny.
sa tez zewnetrzne DAC jak musical fidelity v-dac i co wtedy? co oznacza transport dla takiego DACa? jaka jest roznica czy puszcze sygnal z integry z komputera do mf v-dac, a powiedzmy xonar--->v-dac. czy wtedy xonar robi jako dobry transport?? jaki jest sens w ogole dokupowania takiego DACA w tym przedziale cenowym do uzytku zamiast/razem z xonarem? i co dokladnie oznacza termin DOBRY TRANSPORT do DACa?

z gory dziekuje za wyjasnienie i pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Witam!
O ile zakup używanego wzmacniacza czy nawet kolumn wiąże się z pewnym, ale zawsze ryzykiem, to dla mnie zakup CD z przed powiedzmy 10-15 lat (albo lepiej), to takie trochę proszenie się o wyrok....
A tak na marginesie, te Infinity naprawdę mają głośnik 20 cm i wyglądają tak?
[attachment=2112:rs_3000y5te.jpg]
Pozdrawiam



Hm.
Waldek>>>
Pojechałeś niczym Piłsudski na kobyle...
Akurat wolałbym kupić porządny (kiedyś praktycznie tylko takie robili), 15 -20 letni odtwarzacz za 100-200 zł, niż napakowany kosmiczną technologią plastyk z MM za 1000 zł, który za 2-3 lata prawdopodobnie nie będzie istniał, albo nie będzie opłacało się go naprawić...
Co Cię dziwi w infinity Rs 3000???

Zibra>>>
Nie przejmuj się. Różnie bywa. Pioneer to zadne CUDO. A jak ładny - to zawsze odsprzedasz.
Kiedyś słuchaliśmy ze znajomymi 3 CD (Sansui ok. 15-20 lat za 200 zł vis Kenwood 980 SG - równie stary - wysoki model - 12 kg - za 400 zł vis 2-letnie markowe CD - nowe za 7,5 kzł). I nie byliśmy w stanie rozróżnić, który kiedy gra... Mam mnóstwo płyt nagranych z flaca, a także zwykłych MP3 i brzmią dużo lepiej jak niektóre oryginały.

Jak pisze RoRo - daj sobie czas. Pierwsze wrażenia są niekiedy złudne...
Aczkolwiek czasami coś z czymś, gdzieś - gra inaczej. A czasami - tak samo:)

Pozdr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem zuczku, juz o tym rozmawialismy. oczywiscie ze cd to nie cudo, ale tez lepsze niz "cos tam" za 100zl. sam zreszta mnie namawiales do zakupu cd ogolnie, mowiac ze odczuje roznice miedzy komputerem. zakupilem i wiekszej roznicy, mimo starannego wsluchiwania sie i analizy nie widze:) oczywiscie kwotowo jak mowilem niewielki wydatek a wyglada zacnie wiec sobie postoi. tak jak mowicie bede sluchal sluchal sluchal, pobawie sie ustawieniami, nawet przeniose do pokoju z duzo lepsza mozliwoscia odsluchu (tam jednak nie moze sprzet stac:(). wszystko wyjdzie w praniu. dopiero zaczynam:)
prosilbym jednak o odpowiedz na moj poprzedni post dotyczacy DACa i TRANSPORTOW.

pozdrawiam!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...