dedek Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 Niby wszystko napisane w tytule i opisie ... Chodzi mi o to czy zawsze słuchacie gdy bass i treble są "na zero"? Czy ktoś z was ma na przykład na stałe ustawione inaczej niż w pozycji zero? I czy nie wydaje się wam że nie kiedy muzyka lepiej brzmi gdy dodamy dołu i góry na przykład na "godzinę 14"PS: Wyrozumiałości za dziecinny wątek ale może będzie to jakaś odskocznia od poszukiwań zestawów w różnych cenach, a podkreślę że odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule mnie ciekawi. Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snajk Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 Witam!Właśnie jestem w trakcie zmiany kolumn i testuję nowe nabytki . Wraz z nimi ustawienia potencjometrów się zmieniły. W starych miałem Bass na +3db i Loudness na -2db. Niestety kolumny okazały się za jasne do mojego systemu i w ten sposób jakoś je złagodziłem. Za to w nowych na razie mam wszystko na 0 i jest przyjemnie. Wstępnie nowe zostają bo podoba mi się tak jak grają bez żadnych podbarwień i podbić . Pozdrawiam!Snajk Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axo Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 A ja uwazem ze ubarwianie utworow nie jest dobre. Najlepiej wlaczyc direct i sluchac w pelnej "oryginalnosci" utworow Jak sie nie podoba to znaczy ze czas zmienic repertuar ) joke:)Pozdro. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 Niektóre płyty są kiepsko nagrane - i wtedy regulacja barwy mimo wszystko się przydaje. W takich przypadkach najczęściej trochę zjeżdżam z basami...Więc czasami (choć bardzo rzadko) na niektórych wzmacniaczach korzystam z tej regulacji - skoro coś brzmi tak sobie, to czemu nie Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 W dobrze dobranym systemie niczego nie trzeba regulować. Nawet jak gram cicho, to nie próbuję. Przez wiele lat miałem Densena B-100 i tam nie było takiej możliwości. Zresztą nie odczuwałem potrzeby. W późniejszym przedwzmacniaczu Classe Audio nie miałem żadnych regulatorów. W obecnym mam, ale też nie używam. Zresztą od początku swojej przygody z audio, używając tanich wzmacniaczy japońskich także nie bawiłem się regulatorami, choć przyznam, że próbowałem a nawet miałem bardzo krótko "wspaniały" korektor a raczej procesor (jak go określił producent ) Technics SH-GE90. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukas_P Napisano 9 marca 2011 Udostępnij Napisano 9 marca 2011 Ja również jestem zwolennikiem 'absolutnego zera', uważam, że jedyną potrzebną regulacją jest regulacja głośności (w integrze tudzież w preampie). Jeżeli nie da się dostosować dźwięku odpowiednim ustawieniem to znaczy że zestaw jest źle dobrany.Jak chcę jaśniej (w przypadku Paradigmów raczej mnie ta chęć nie nachodzi ) to zdejmuję maskownice, ale generalnie wolę dźwięk w maskownicach, mam wrażenie jakby był bardziej uporządkowany... A jeżeli chodzi o bas, jak mi go za mało to sobie dostawiam kolumny nieco bliżej rogów ale tak by w punkcie odsłuchu nie było dudnienia czy zlewania się basu. Można też optymalnie ustawić sobie kolumny tak by w zależności od aktualnej potrzeby (szersza scena czy więcej basu) manewrować sobie samym miejscem odsłuchu (odległością od kolumn) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 10 marca 2011 Udostępnij Napisano 10 marca 2011 U mnie aktualnie gra wzmacniacz bez regulacji barwy tonu .Ale przedtem jak używałem Luxmana potencjometry zmieniały położenie w zależności od płyty i nastroju.Realizator mixując płytę miał jakąś swoją wizję ale dlaczego ma mi się ,ona ,koniecznie podobać.Zresztą w tej chwili trudno znaleźć płytę gdzie przy dźwięku nie majstrowano. W mojej kolekcji mam może z osiem takich płyt !Niestety. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyczny_gość Napisano 10 marca 2011 Udostępnij Napisano 10 marca 2011 U mnie w 99% zero i zeroNa tych ustawieniach dla mnie jest najdokładniej (połączenie pianocraft mcr 640 z monitorami b&w 685, do basu mam sub) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 11 marca 2011 Udostępnij Napisano 11 marca 2011 Ja na zero bo nie mam mozliwosci regulowac tych potencjometrow z pilota, a jak slucham muzyki to wole siedziec i sluchac a nie latac do wzmacniacza i regulowac. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandflyer Napisano 11 marca 2011 Udostępnij Napisano 11 marca 2011 Odpowiedź 1:Na szczenięcym amplitunerku Sharpa i malutkich kolumienkach Infinity (takie z czarnym wysokotonowym, nie pamiętam jak to się nazywało - przełom lat 80 i 90) miałem włączony loudness i troszkę podbity bas.To były te kolumny:http://www.classic-hifi.net/product.php?id=630Odpowiedź 2:Przez pewien czas mój zestaw składał się z Unitry WS-303 i Kolumn Tonsila "dwudziestek piątek".Wysokie miałem podkręcone na maksa, bas na jakąś jedynkę i włączony loudness (czyli, zdaje się, "kontur"), bo inaczej nie szło tego słuchać.Odpowiedź 3:Na wzmacniaczu Denona miałem gałki, ale był włączony guzik "direct".Odpowiedź 4:Na obecnym wzmacniaczu Advance Acoustic nie mogę nigdzie znaleźć tych cholernych gałek więc sobie dałem spokój. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedek Napisano 11 marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 marca 2011 Sandflyer Kiedyś kiedyś miałem podobny wzmacniacz Unitry (w spadku jak byłem małym chłopaczkiem) z altusami i tak samo jak u Ciebie Treble miałem na +5 i dopiero grało jak by było na zeroI mam jeszcze takie spostrzeżenie odnośnie popularnych pianocraftów mam w domu jeden taki model i według mnie wzmacniacz w tej wieży jest trochę na wyrost chwalony jak i cała ta wieża (opinii wychwalających ją prawie pod niebiosa nie brakuje) mimo że gra ostro i dominuje tam górne pasmo to żeby uzyskać wyrównany dźwięk to treble muszę nastawić tak między 13a14 godzinę i wtedy jest jak na zero. Porównywałem już z wieloma systemami stereo i zawsze tak samo, tak jakby po prostu ten wzmacniacz był źle ustawiony a nigdzie i nigdy nie spotkałem się z tym żeby ktoś to zauważył i zrobiłem nawet testy w domu (porównując z wieloma wieżami) z innymi słuchaczami i stwierdzili to co ja.muzyczny gość czy u Ciebie w 640-tce też odtwarzacz pracuje tak głośno jak w mojej 410-tce? Wyczytałem że też jak ja używasz tej wieży w sypialni, u mnie słuchając "do snu" momentami głośniej słyszę cykanie odtwarzacza niż muzykę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.