hybyrd83 Napisano 11 maja 2009 Udostępnij Napisano 11 maja 2009 Cytat Ja jednak twierdzę przekornie, na swoje zmiany i ewolucję mojego sprzętu patrząc, iż droga nasza raczej ku jakiemuś mniej, czy bardziej odległemu punktowi zmierza i raczej nie kółkiem a prostą zdaje się być... stylistycznie, niczym YODA z STAR WARS niech MOC bedzie z Toba - towarzyszu ! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 11 maja 2009 Udostępnij Napisano 11 maja 2009 Starać się trzeba i pracować... A mocy ciemna strona nas kusi, bo lepsze jest wrogiem dobrego... Młody Padawanie! Niech Moc i z Tobą, Padawanie, pozostanie... (może być oczywiście lampowa) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 11 maja 2009 Udostępnij Napisano 11 maja 2009 "Młody Padawanie!"myslalem, ze moge czuc sie prawdziwym, pelnoprawnym Jedi, a pojechales po mnie jak po Padawanie no dobra koniec offtopa bo zaraz nas wyy...tną Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 12 maja 2009 Udostępnij Napisano 12 maja 2009 Wczoraj jako zapowiedziane zostało, testy dalsze się odbyły aby obalić lub potwierdzić tezę postawioną. Rada mistrzów zacnych się zebrała (żona, i dwoje dzieci) aby słuchać i radzić. W boju śmiertelnym starły się Yamaha DSP-A492, AX-900 i A-1000. W roli transportów jako wsparcie wystąpiły CDX-393MKII i CDX-1100. Po tej walce tytanicznej w której jakoby ciemna i jasna strony mocy się starły, wnioski takie się jawią. Jeśli płytko spojrzeć na problem PPS gra w tym samym stylu, co z sprzęt niemałym trudem zdobyty. Jednak myli się ten kto twierdzi, że czas i zmiany kolejnych systemu elementów, żadnych zmian do dźwięku nie wnoszą. Jeśli w skupieniu w muzykę z głośników płynącą wsłuchać się jednak dodatkowe warstwy i nici mocy muzyce przynależnej zauważyć można. Czyli charakter ten sam pozostał i w tej części uprzednio postawiona teza prawdziwą jest. Jednak jeśli mistrz roztropny głębię mocy muzyki analizować zacznie dostrzeże, że świadome zmiany prowadzą do zacieśnienia splotów muzyki uniwersum obejmującej (no może, z tym uniwersum to lekko przesadziłem - ale słuchającego na pewno ). Tako Jedi Rada rzecze.Aby sprawę ostatecznie rozwikłać dalsze testy i badania przeprowadzone być muszą.PS. Toshiba mimo fantastycznego wyglądu, z braku miejsca, dziś dostała eksmisję i powędrowała do pracy. Póki co w roli kolumn występują ..... słuchawki Technics RP-F290 Ale grają jako regularne kolumny - ino gałka głośności ciut bardziej w prawo przekręcona (a jak ładnie wskaźniki w końcówce mocy chodzą) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 12 maja 2009 Udostępnij Napisano 12 maja 2009 Kaczorku!Masz u mnie duże piwo, bo urechotałem się rankiem niczym Hyla arborea* wiosną (*rzekotka drzewna)!!! Tomaszu!Brody długiej,a siwej nie nosisz, a już rycerzem Jedi być chciałeś??? Choć moc w Tobie wielka, a i zasługi niemałe cierpliwość zalecam... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 12 maja 2009 Udostępnij Napisano 12 maja 2009 Co za językiem tu mówią ?Niewiele rozumiem.Chyba nie jestem w gronie wtajemniczonych Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 12 maja 2009 Udostępnij Napisano 12 maja 2009 JanuszCo do wtajemniczenia - proponuję skorzystać z opcji dwupaka weekendowego: 1. skrzynka piwa...2. opakowanie zbiorcze "gwiezdnych ... I-VI"Jeżeli nie zadziała - powtórzyć! Cytat A zastanawiam się nadto dlaczego zostałem wykreślony z KWOki (Klubu Wielbicieli Omaków)???Fakt, iż pozbyłem się potworów w żaden sposób nie wpłynął na mą atencję, jaką mam do marki! BartekA ja też się nad tym zastanawiam... Jeśli się nie mylę - to dopiero parę godzin temu poinformowałeś na "Jolce..." o swoim wyOMAKowaniu ... PozdrawiamPS. Kiedyś już była na "Jolce..." praska nawijka (i to nie tylko makaronu na uszy...), więc teraz Koledzy sięgnęli gwiazd. Dobrze, że było bezboleśnie, a nie jak z fortepianem Chopina na warszawskim bruku (uczłowieczając - po czymś takim gwiazdy by zobaczył niechybnie, bo bruk nie jest chyba zbyt miękki czy gościnny...) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 13 maja 2009 Udostępnij Napisano 13 maja 2009 RoRo!Czyżby klikanie nie było Twoją mocną stroną??? Wróć na stronę 80, do postu nr 2385 z 29.04.2009 r. z godziny 19:09 i zwróć uwagę na podkreślenie wypowiedzi "Stało się" Jakby co, to kliknij odnośnik Pozdrowionka Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 13 maja 2009 Udostępnij Napisano 13 maja 2009 Cytat RoRo!Czyżby klikanie nie było Twoją mocną stroną??? BertOstatnio klikanie jest niestety moją NOCNĄ stroną Link do forum na AS widziałem, czytałem - i jak sam zapewnie wiesz jest tam informacja o Twoim nowym zakupie, ale ani śladu o tym, że się wyOMAKowałeś. Dopiero wpis nr 2400 o tym informuje... No ale chyba nie o to chodzi, by się czepiać szczegółów Od tego jest parę innych osób (na szczęście nie udzielają się na "Jolce...")Więc ... stało się, OMAKów się pozbyłeś, a informację o tym że może kiedyś jeszcze się przydaży już mamy.A teraz czekamy na kolejne wpisy o odsłuchach, nowych sprzętach i ogólnie o audio - związanym z lampkami i nie tylko!ozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 13 maja 2009 Udostępnij Napisano 13 maja 2009 RoRo!Mądrość Jedi nie jest moją mocną stroną! Chylę czoła przed Twym - jakby nie było - w pełni spójnym i logicznym wywodem!!! Oczywiście nigdzie nie napisałem, że się wyOmakowałem!!! Wydawało mi się to dość oczywiste, choć - jak dowiodłeś - oczywistym nie było! (Tu wprost widać rónicę w myśleniu ścisłowca i humanisty ) Wstydzę się i kajam - pokutną szatę przywdziewam!!!WyOmakowałem się, co pozowliło się zMetaxasować! A tak notabene to od dawien dawna jednym z mych ulubionych trunków pozostawała grecka Metaxa [od 5* w górę] i popatrz Pan, popatrz - co z tego wyszło! A co do nowości - to zbyt wiele ich nie ma - miałem okazję posłuchać kolumn Epos M22 oraz odtwarzacza Sony XA 7 ES (w komplecie ze złotym - dzielonym EeSem Sonego)!Kolumny wywarły na mnie bardzo duże i pozytywne wrażenie (w kategorii cena/możliwości), a cd Sonego zachwycił również budową i działaniem mechaniki! Słuchając Eposów zatęskniłem za porównaniem ich z Thielami CS 1.5! To w sumie tyle! A ja - skupiłem się na kupowaniu i słuchaniu płyt! Wyłącznie na kupowaniu i słuchaniu płyt!!! Pozdrowienia Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 13 maja 2009 Udostępnij Napisano 13 maja 2009 JanuszSłuchaj rady mistrza RoRo, albowiem zbawienną jest ona i w zrozumieniu potęgi jasnej strony pomóc może. (i naszego bełkotu przy okazji również ... )BartkuPostępek Twój niecny, obanażon został i chłód ciemnej (tranzystorowej ) mocy strony odczuwam. Strzeż się zatem aby strony mocy ciemna tobą nie zawładneła. Jednak skruchę okazałeś a i ochotę by w przyszłości chwilę słabości naprawić, więc stracon na zawsze nie jesteś. Rychłe stworzenie toru drugiego, na bańkach opartego zalecam - uchronić, Cię to może. Jako rzecze Fono Master Cytat Na moim przykładzie widać,że jak już ktoś zostanie "skażony lampą" to do końca życia nie można się już z tego wyzwolić Jest więc nadzieja i dla Ciebie, lecz wiedz, że pilnie obserwowan odtąd przez Jedi Radę będziesz.W szerzeniu potęgi mocy lampowej przeszłe zasługi Twoje znaczne są, więc anatemą obłożon nie będziesz.(A tak zupełnie na koniec dobrze, że w ukryciu się Omaków pozbyłeś, bo miałbym dylemt. Wiadomo powszechnie, że od Jednego Omaka, lepsze są jedynie Omaki dwa) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 13 maja 2009 Udostępnij Napisano 13 maja 2009 Rada Mędrców Jedi - mym drogowskazem! Sprzeciwiać się sile nie będę, choć wiedzcie, że hrabia Dooku i Imperator Palpatine - tranzystorowej mocy władcy - mnie na ucznia wziąć chcieli, a i ja nocami o Audiomatusach (Klonach vel Roboticusach) śniłem!Teraz - choć chłód tranzystora w pomieszczeniu wokół mnie odczuwam (no, grzeje się bydlę zdecydowanie mniej niż Omak lub - nie przymierzając - dwa Omaki), z niego głos lampowy się lęgnie!Stąd wieszczę, iż wojny koniec jest bliski! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 15 maja 2009 Udostępnij Napisano 15 maja 2009 Bartek fajnie że twój zestaw ci tak ładnie się zgrał . Nie wiem czy i ja nie zdradziłbym swojej lampy np ze wzmacniaczem Audioneta. Nawet mi się podobało jak ostatnio grał u mnie. Ale nie teraz ogrzewanie wyłączone ,więc wieczorem można pogrzać sobie łapki nad lampami. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 17 maja 2009 Udostępnij Napisano 17 maja 2009 Januszu!Wielkie dzięki!Nie ukrywam, że jestem dumny z nowego zakupu, a zestawienie klocków MAS (Metaxas Audio System) z Infinitkami jest do tego synergiczne! Co do samego Metaxasa - niezależnie od gazetowych opinii krążących w necie (do przeczytania choćby TU ) komplecik pre - power Metaxas Marquise - Metaxas Solitaire - oprócz wielu niezaprzeczalnych zalet - ma jedną, która dla mnie jest absolutnie podstawowa - bez jakiegokolwiek zmiękczenia, przy absolutnej transparentności, szybkości i dynamice - dźwięk jest lampowo przyjazny - w żaden sposób nie wyostrzony, czy nieprzyjemny - daje niesamowitą radość ze słuchania!Efektem jest to, że przez ostatni niecały miesiąc moja kolekcja płyt wzbogaciła się o blisko trzydzieści nowych tytułów!Pamiętam, gdy - po wypożyczeniu Omaków - dość długo gościła u mnie końcówka mocy Acuphase P 350 - złapałem się, że dość rzadko włączałem sprzęt i słuchałem muzyki. Znacznie, znacznie rzadziej niż, gdy na szafce stały lampowe potwory. Metaxas - gra praktycznie non stop Nie wiem, czy "Mietek" jest naj wśród krzemowców - nie słuchałem Gryphona Calisto, wysokich Krelli z serii KSA czy FPB, nie gościłem też wzmacniaczy Jeffa Rowlanda, a i Audioneta nie miałem w zasięgu uszu.Niemniej - jak zaczynałem zabawę z audio - nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałem, że - po dość krótkim okresie zabawy - w moim domku będą gościć klocki stanowiące gazetowe referencje Jestem usatysfakcjonowany tym niezmiernie, a mój snobizm, prestiż i chęć posiadania zaspokojone w stopniu wspaniałym PozdrawiamPS. co do chęci posiadania ... no, przydałby się jeszcze na podjeździe Aston Martin lub Bentley GT A żeby o czymś marzyć - to przydałoby się coś w zamian NOS-DACa... Jak myślicie lepsza będzie Theta, czy może jednak źródło od Accuphase? Kable, jak wiecie, mam już wybrane... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 17 maja 2009 Udostępnij Napisano 17 maja 2009 Znam to cudowne uczucie kiedy nowe klocki nam pasują. Wtedy naprawdę chce się słuchać.Szkoda tylko ,a może nie szkoda że po jakimś czasie i tak mamy ochotę je wymienić. Na tym chyba polega nasze hobby.Jedno jest pewne niedobrane elementy nawet najdroższe nie zagrają.Takim przykładem, była dla mnie, prezentacja najdroższego zestawu na świecie przez niemieckie Audio ,byłem na niej trzy razy, w kolejnych latach ,zmieniał się zestaw a mimo to nigdy dźwięk tego zestawu nie wprawił mnie w zachwyt. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 18 maja 2009 Udostępnij Napisano 18 maja 2009 Audionecie!Chyba nic dodać, nic ująć... W obu zagadnieniach pełna zgoda!A nie znasz jakiejś metody żeby już więcej nie szukać??? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 18 maja 2009 Udostępnij Napisano 18 maja 2009 Bartekwystarczy NIE SŁUCHAĆ ... ... i przestaniesz szukać Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 18 maja 2009 Udostępnij Napisano 18 maja 2009 Bartku nie znam takiej metody. A więc idę teraz posłuchać .Trzeba będzie ponownie podłączyć sprzęt zona zwinęła ten brzydki i przede wszystkim niebezpieczny kabel który biegł do kolumn. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 18 maja 2009 Udostępnij Napisano 18 maja 2009 Jak już jesteśmy przy zaleceniu "posłuchać"... w sobotę była akcja "Arksup - REGA" czyli miałem okazję poznać osobiście Arka (i równie miłą Anię) oraz przyjrzeć się dokładnie kompletowi REGA czyli dział STEREO i wątek "REGA - odsłuch systemu marzeń"http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...st=0#entry40464Jak już jesteśmy przy zaleceniu "posłuchać"...to sobie posłuchałem w sobotę była akcja "Arksup - REGA"czyli miałem okazję poznać osobiście Arka (i równie miłą Anię) oraz przyjrzeć się dokładnie kompletowi REGAhttp://forum.audio.com.pl/index.php?showto...st=0#entry40464A na deser podpięty został lampowy potwór - czyli...coś na "O" ...a dokładnie końcówka mocy z regulacją głośności odddzielnie na każdym kanale.W każdym razie wykazała się tym, czym powinna: a więc dała większego KOPA kolumnom REGA R3 i pomogła CDkowi REGA APOLLO błysnąć jeszcze jaśniejszym światłem.OMAK w ostatniej chwili miał możliwość się wykazać (ciemno już było i najwyższa chwila by opuścić miłych Gospodarzy), bo oczekiwałem chwili podpięcia znajomego mi "brzydala" (lekko bezczelnie wobec Gospodarza napiszę, że moja końcówka jest ładniejsza od OMAKa Arka) i zastąpienia wzmacniacza BRIO (podstawowy i najtańszy model, wyższy to już koszt dwa razy większy i zbliżony do ceny CDka). OMAK się wykazał odpowiednią mocą i kontrolą dźwięku, my się nie zdziwiliśmy i wszystko było pięknie - poza deszczem za oknem.Załapała się odsłuchiwana kilkakrotnie w różnych konfiguracjach „Caverna Magica” Vollenweidera (utwór 1 i 2), nagle jaskinia zwiększyła swoją objętość, a spadające krople wody dały oczekiwany – wyraźny i mocny plusk! PozdrawiamPS. Żeby być obiektywnym, trzeba dodać że tranzystorowy wzmacniacz BRIO grał dopiero kilka czy kilkanaście godzin (z pudełka został wyjęty dzień wcześniej) no i to zupełnie inna półka. W końcu nowy wzmacniacz REGA na gwarancji kosztuje zapewne tyle, ile używany lampowy OMAK... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 19 maja 2009 Udostępnij Napisano 19 maja 2009 RoRo!No, wzmacniacz na O górą! Dlaczego mnie to nie dziwi!Wrzuć jeszcze jakieś lepsze fotki Omaka z potencjometrami i zajmij się wreszcie opisem tego jak grało! A co do Twej rady - rozumiem, że pierwszym krokiem powinno być nie słuchanie niczego innego poza własnym systemem, a ostatnim... przekłucie sobie bębenków w uszach??? Nic z tego! Trudno - pozostanę zmieniaczem - kombinowaczem!Audionecie!Grunt to bezpieczeństwo i higiena w domu! Pozdrów BHPowca!Pozdro 4 all! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 19 maja 2009 Udostępnij Napisano 19 maja 2009 Szkoda że ta Warszawa tak daleko .u nas na wsi z tramwajami nikt nie chce robić takich odsłuchów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 20 maja 2009 Udostępnij Napisano 20 maja 2009 Januszu!Pomyśl sobie, że tę lukę możesz zapełnić własną osobą i poprzez własne działanie Jak dasz sygnał, to kto wie???Były "Obiady czwartkowe", mogą być "Spotkania Audionetowe" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 20 maja 2009 Udostępnij Napisano 20 maja 2009 Tylko mała różnica ,facet który organizował odsłuch .Sprzedaje sprzęt Regi. Ja najwyżej chcę coś kupić ,i najczęściej nie mam kasy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 20 maja 2009 Udostępnij Napisano 20 maja 2009 Januszu! Musisz, musisz, musisz zostać w takim razie chociaż małym dystrybutorem!!!PS. Możesz zacząć np. od dystrybucji chociażby piwa - skusi to na wizytę u Ciebie wielu - nie przymierzając np. mnie! Serdeczne pozdrowienia! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 20 maja 2009 Udostępnij Napisano 20 maja 2009 Jak grał? Trochę trudno odpowiedzieć na to pytanie, bo sprzęt zagrał dopiero parę godzin -to „nówki” wyjęte z pudełek poprzedniego dnia, a do tego srebrny kabel IC Siltecha, który pewnie wnosił coś swojego do brzmienia systemu.Dla mnie niewątpliwie było to przyjemne brzmienie, które nie znudzi się i nie jest natarczywe. Bez faworyzowania jakiegoś zakresu i z dobrą detalicznością. Bez jakiejś przejaskrawionej ostrości, ale również i bez "koca na głośnikach".W każdym razie na mój gust zestawowi nie przypadły kable głośnikowe DNM Reson, bo stracił górę, a całość została za bardzo utemperowana... Na normalnie realizowanych płytach wysokich tonów było ciut za mało. Natomiast na starym QED było OK.Komplet na QED zagrał dość dynamicznie, nieźle kontrolowanym basem. Pamiętajcie jednak, że do miłośników basów nie należę – bas ma być dokładny i szybki, a z niewielkich głośników taki właśnie był. A że nie rusza moich wnętrzności to dobrze Najlepiej wypadł CD oraz kolumny, bo wzmacniacz pochodził z niższej półki (grał poprawnie, ale wg mnie ograniczał kolumny i CD) i jednak ciut brakowało mu rezerwy mocy - takiego poweru, jak lubię. Na 18m^2 bardzo ładnie to się wpasowało, kolumny wymiarami i wielkością głośników przypominały kanadyjskie Totemy model Staff – ale na bocznej ściance doszedł jeszcze głośnik niskotonowy (a Stafy są dwudrożne i do tego zamknięte), a w dodatku z przodu na dole na świat spoziera dziura basrefleksu . Brzmienie chyba jest zbliżone, ale tu kładę nacisk na słowo "chyba"... A że takie miałem skojarzenie jak tylko je zobaczyłem, to trudno mi z nim walczyć Niezła przestrzeń (rozstawienie kolumn: baza ok. 2,5 metra, odległość od słuchacza ok. 3,5m), niezła charakerystyka głośnika wysokotonowego – i w stożku ok. 15-20% nie było widać (tzn. słuchać) różnicy wynikających z ustawienia kolumn równolegle lub skierowanych do słuchacza (na zewnątrz nie próbowaliśmy).Optymalne ustawienie kolumn przy kablach QEDa to raczej niskotonowce (tzn. bok kolumny z głośnikiem) skierowane do siebie.Proszę jednak pamiętać, że sprzęt był świeżutki, to był mój pierwszy odsłuch tego systemu a pokój po lekkkich przejściach remontowych bez dodatkowych ustrojów i okna z tyłu za nami. No i w kablach wyboru na razie nie było.Ciekaw jestem, jak to zagrałoby jeszcze z głośnikowymi IXOSami (powinny dodać ciut basu i nie za bardzo ograniczyć górę).PozdrawiamPS. Niestety głosnikowe KODY się nie załapią, bo REGA R3 ma pojedyńcze zaciski głośnikowe...cdn Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.