kaczor Napisano 28 maja 2009 Udostępnij Napisano 28 maja 2009 Na początku chciałbym złożyć małe dementi otóż moja znajomość z Bartkowym AVM-em była krótka zaledwie kilkunasto godzinna. Co zapewne było błędem ale to już inna historia. Na dzień dzisiejszy eksploatuję zapewne najbardziej prądożerny preamp w okolicy a mianowicie występującą w tej roli 600 Watową Yamahę AX-900 Ale do sprawy. Postanowiłem być twardy i nie dać się prześladującemu mnie ostanio pechowiOtóż, w ramach owej walki zapuściłem nowonabytą płytkę Talking Heads "True Stories" która szczęśliwym trafem dotarła do mnie bez dodatkowych otworów. No i zakładam czarnego naleśnika muzyka gra a tu nagle płyta się zacina w jednym miejscu, potem drugim i kolejnym. Co jest? ...... sobie myślę. Oglądam płytę a ta jest w stanie co najmniej dobrym - wizualnie nie widać miejsc w których ma prawo być coś nie tak. Myślę kombinuję ............ w końcu, w myśl zasady gdy zawiodło wszystko ...... sięgnąłem po instrukcję . Ale jako, że w papierach audio zrobił mi się mały bu ....... nieporządek polskiej nie znalazłem. Biorę tę angielską i zaczynam ustawiać to co ustawić można. No i właśnie procedura po anglijsku jakaś taka inna była niż ta po polsku ........ Wartości inne, kolejność czynności inna efekt zresztą też ...... Ustawiony "na anglika" Thorens bezboleśnie odtworzył całą płytę, dodał troszkę basu i przede wszystkim przestrzeni.Przy okazji, znalazłem informację co do masy wkładek jakie mozna stosować w tym gramofonie od 3 do 10 gram (w polskiej instrukcji z tego co pamietam zakres ten był znacząco węższy) - Coś czuję, że jednak Thorens "ocali głowę" ...... gdyż w tym zakresie wag można znaleźć już trochę wkładek zdecydowanie lepszych od ortofona 10. (i tym sposobem zaoszczędziłem 3-4 kzł)Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 31 maja 2009 Udostępnij Napisano 31 maja 2009 Skąd ja to znam .Ten cudowny sposób tłumaczenia instrukcji na polski,albo zupełny brak polskiej wersji.Kiedyś próbowałem obsłużyć aparat i kiedy już doszedłem do wniosku że jestem zbyt głupi aby obsługiwać tak skomplikowane urządzenie siegnołem do oryginalnej instrukcji po angielsku.O dziwo wszystko stało się nagle jasne. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 czerwca 2009 Na forum wieje nudą, w temacie niestety także Na całe szczęście jeszcze nie jest tak tragicznie, jak by być mogło.Szykuje się u nas słuchanie w jednym czasie i miejscu dwóch par zacnych monitorów - Harbeth HL-K6 oraz Sonus Faber Minima Amator. Dam znać czy styl angielski, czy też włoski nam się spodobał bardziej! Zdjęcia też pewnikiem będą!PozdrawiamBartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 2 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 czerwca 2009 Się wam chłopaki nudzi ........... to może by tak który co poradził w temacie "10 stopień zasilania" w dziale stereo?By się opinie bardzo przydały - koncepcja słuszna, czy też zupełnie chybiona.Co do obiecanych porównań DAC-ów MRelektronik versus Tascram będzie, jak obiecałem, ino wciąż na tego Tascrama czekam.Jako dodatkowy bonus przyjedzie lampowy preamp Phropet 3 (no w zasadzie jego klon ) zobaczymy czy będzie to to w stanie skutecznie wysterować Omaka. Z Krelem dał sobie radę. Ponoć już w tym tygodniu ......... oby. PS. Bartek Mając do wyboru lekką nudę, albo ogłaszanie takich "newsów" jak ostatnio ogłaszałem ....... hmm ............ chyba wolę lekką nudę Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 2 czerwca 2009 Czekamy, czekamy!Ale nie ukrywam, że martwi mnie, iż nasza "forumowa" aktywność zmalała okropnie!Nie chce się nam, czy też inna jest tego przyczyna??? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 No i testy znowóż przełożono na koniec ................ przyszłego tygodnia Doczekam się tego Tascrama i Propheta czy też nie? Oto jest pytanie?Ale tak na otarcie łez szykuję małą niespodziankę na koniec Tego tygodnia , ale póki co Ciiiiiiiiii ................... żeby nie zapeszyć i aby wraży element się nie dowiedział. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 RoRo!Nie chcę być namolny, ale twierdziłeś 28.05.2009 r., że "(...)przez najbliższe 3 dni jestem nieuchwytny i nici z relacji ...". Ogłaszam publicznie, że trzy dni minęły Kaczorku!Twój pęd do zmian jest zaiste olbrzymi. Zaczynasz grać rolę pierwszego "sprzętoholika" w wątku! Gratulacje!Marku! Tomku!Nie odzywacie się od dawien dawna... Już prawie zapomniałem, jak brzmi Wasz doskonały styl! Naprawdę nie dzieję się u Was nic, o czym można byłoby napisać na forum??? Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Bartek ale powoli to się kończy. Niekoniecznie mi się to podoba ale takie są fakty .........W zasadzie, czeka mnie jeszcze jedna zmiana z gatunku dramatycznych czy też walnych. W końcu muszę rozwiązać kwestię preampa dla toru lampowego w sposób docelowy (cokolwiek miałoby to oznaczać ). Nie kryję, że spore nadzieje wiążę ze wspomnianym wcześniej Prophetem.A tak, została już jedynie kosmetyka, czyli kabelki, prąd etc. może jakieś drobne upgrady?Cóż, biorąc pod uwagę warunki zewnętrzne raczej wygląda na to, że będę się pozbywał części (być może sporej) moich zabawek ............ chałupa to nie muzeum .......... niestety.......... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Ja się coraz bardziej zastanawiam gdzie Ty to wszystko w swym małym pokoiku pomieściłeś/zamierzasz pomieścić???Chyba, że masz już profesjonalne regały pozwalające umieścić sprzęt od podłóg do sufitu...Znaczy się...Nastał czas zrobienia nowych zdjęć!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Odpowiedź jest prosta. Nie mieszczę. ............. dlatego jeden zestaw dostał eksmisję do pracyAktualnie już wiem, na pewno - że jak dojdzie tascram jeden z decków "analogowych" mi się za chińskiego boga nie zmieści - no chyba, że w drugim rzędzie Dziś, w walce z kinem domowym wytoczyłem najcięższą artylerię. W telewizorze, zapowiedzieli koncert jakowejś "gwiazdy" po tytułem Nelly Furtado. Zasiedliśmy z żoną i słuchamy no i co tu dużo gadać, brzmieć to to nijak nie chciało a jedyne co było wyraźne to bum bum bez większego ładu i składu, góra jakaś taka powycinana i za mgłą, średnicy brak - no dramat zupełny (grał amplituner KD).Nie myśląc wiele obudziłem smoka Omaka i do kompletu AX-900. No i nie powiem z niemałym zdumieniem odkryliśmy, że tam nie tylko bum, bum było. Pojawiła się scena, wysokie i średnica. Brzmiało to wiarygodnie i przekonująco (celowo nie piszę dobrze bo Omak z całą bezwzględnością obnażył u gwiazdeczki brak umiejętności i pomysłu na prezentowane utwory).Tak czy inaczej różnica była dramatyczna a przewaga Omaka miażdząca i tu małżonka bez oporów przyznała mi rację Ufny, w to co usłyszałem - zaproponowałem (co wydawało się logiczne) zwolnienie miejsca zajmowanego przez amplituner KD wraz z głośnikami centralnym i efektowymi ............no i w odpowiedzi było zdecydowane NIE. Nie pomogło tłumaczenie - ale to przecież nie gra, nie nadaje się ...... NIE pozostało NIE ........ czy ktoś może mi to wytłumaczyć? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Rad ja Ci dawać dobrych nie będę, bo mądrość pokoleń w Tobie drzemie...Jeno... Cierpliwość wzmóc musisz!!!Do ataku przeszedłeś przedpola nie przygotowawszy...Popraw się - siły skoncentruj - a atak przygotuj długim ostrzałem altyleryjskim... Ładnego coś i ekstraordynaryjnego żonie kup... Miły i uczynny bądź... Śmieci wynieś... Poodkurzaj...Pomóc powinno... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Cytat ...NIE pozostało NIE ........ czy ktoś może mi to wytłumaczyć? AndrzejNiektórym kobietom najbardziej podoba się mały system - w stylu PianoCrafta lub Philipsa MCD-708. Zresztą pomagając koleżance w zakupach wieży z DVD rok temu zadałem pytanie, czy wygląd jest dla niej najważniejszy - otrzymałem twiedzącą odpowiedź i stąd ten Philips w okolicy. Znajoma jest szczęśliwa, dźwięk jest niewątpliwie lepszy niż z głośników TV a ja jestem zadowolony, że właścicielka Philipsa jest szczęśliwa - i o to chyba w tym cyrku chodzi! Nic na to nie poradzisz - moja pani na widok OMAKa stwierdziła, że to bydlę (wersja ocenzurowana - można w to miejsce wpisać np. "paskudztwo", "potwór" itp) nie będzie stało w salonie Więc u mnie pod TV w salonie stoi zgrabny Soniaczek, a 10cm głębsze mocne bydlę Pioneera czy OMAK nie może się przebić przez opór płci przeciwnej...Teroretycznie niektóre kobiety (w tym moja) są w stanie znieść dużo większe wydatki na sprzęt niż aktualnie ponoszone (przynajmniej w teorii - wg jej wiedzy) pod warunkiem, że będzie to mały klocek (i nieważne wtedy, jak gra).U mnie pewne uspokojenie wnosi zapewnienie, że nowy nabytek zajmie miejsce starego - i że przez co najmniej rok nie będę szukał następcy... Tylko jeszcze ten problem: pozbyć się starego sprzętu Stan "sprzęt sufitu sięga" osiągnąłem już ładnych parę lat temu - oczywiście sformułowanie to nie dotyczy kolumn, bo z nimi w jednej lini to już dawno byłbym 2 piętra wyżej Bartekco tu pisać więcej - rekomendacją dla CD REGA Apollo jest jest szczegółowość tego odtwarzacza, świetne budowanain(ale nie natarczywość). No i to, że bardzo dobrze się zgrała nie tylko z wzmacniaczem (niezbyt mocnym) REGA BRIO, ale i z rzeczonym OAMkiem Arka .... Poza tym aspekt "wszystkożerności' oraz stabilnego mechanizmu jest również dość ważny!Pozdrawiam PS. Szachy - w stosunku do małżeństwa audiofila z "aa" (anty-audiofilką) to po prostu pikuś. Planując parę kroków naprzód żonaci mężczyźni powinni być już dawno arcymistrzami szchowymi ... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 Ja ostatnio gdy słuchaliśmy muzyki poważnej z radio budzika firmy Sony o mało nie dostałem zgody na jakiś mały zestawik do sypialni ,ale potem padło stwierdzenie gdzie to będzie stało i tu nie potrafiłem udzielić sensownej odpowiedzi. Roman masz rację jeszcze najłatwiej by przeszedł jakiś Piano Craft A ja bym wolał jakąś taniutką lampkę.Oczywiście nie mam na myśli lampki nocnej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 4 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 4 czerwca 2009 JanuszCo do zestawów "sypialnianych" - mam przy łóżku pół metra od głowy wieżyczkę SONY (drobne 10kg żywej wagi, bez kolumn ...). Ale na coś mocniejszego pod TV to niestety nie ma zgody. Soniaczek spełnia funkcję budzika. A przez tydzień stał Pionek (amli KD) z normalnymi kolumnami (czyli podłogówki..) i niestety wyleciał - ostała się ino nagrywarka...Moja pani aż się ucieszyła, jak przez parę dni stał na parapecie wzmiankowy Philips MCD-708 (w końcu trzeba było potestować zakupiony dla znajomych zestaw, nie?) i sugerowała, bym "zanabył" coś takiego pozbywając się zbędnych kilogramów i metrów sześciennych posiadanego sprzętu...A w bardzo rozsądnej cenie poszedł dziś Magnat MC1 (połowa ceny nowego), czyli hybryda z lampowym pre i tramzystorową końcówką. A do tego w jednej obudowie tuner z RDSem i odtwarzacz SACD. Już miałem nadzieję, ale niestety A czy ktoś z Was mial już bliższy kontakt z takim systemem, jak ten Magnat MC1?Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 5 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 5 czerwca 2009 Ale ja nie chciałem nic kupować.Chodziło o to, żeby jedynie wywalić ten klocek z przyległościami i rozgęścić towarzystwo które i tak już stoi w salonie. Naprawdę nie zamierzałem kupować nic w zamian .............. słowo. Z zestawu KD miało w moim zamyśle pozostać DVD, dekoder N-ki i Telewizor.Co do wizualności - hmm. wspólnie z małżonką nie podzielamy powszechnej opinii na temat "urody" Omaka - naszym zdaniem piękny jest (no może z tym piękny - to odrobinę mnie poniosło, ale brzydki też nie jest). Omak raz postawiony w salonie stoi sobie spokojnie - ustawiony tak, że niełatwo byłoby go stamtąd ruszyć W ramach budowania napięcia uchylę rąbka tajemnicy - anonsowana malutka niespodzianka dotyczy drapaka, dalsze szczegóły ........ będą ......... później Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 5 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 5 czerwca 2009 Ja też nie chciałem nic kupować ... To samo tak wychodzi... tylko potem jakieś paczki przychodzą do domu (a może raczej do pracy - zresztą zawsze preferuję odbiór osobisty).Żyję jeszcze tylko dlatego, że zmiany są niewielkie i czasami udaje mi się czegoś pozbyć ze starych zbiorów.A co do tego, że OMAK u Ciebie awansował do rangi ładnego sprzętu to pozazdrościć!Natomiast sukcesem u mnie jest to, że żona już się przyzwyczaiła do niejednorodności sprzętu nie tylko w obrębie jednej marki, ale i kolorów (od srebnego przez szampański po czarny w różnych odcieniach, włącznie z klockami srebrno-czarnymi, a o kolumnach nie wspomnę...) oraz wymiarów. Jedynie komponenty JVC i SONY trzymają jeden kolor i zbliżoną stylistykę... Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 5 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 5 czerwca 2009 Cieszę się, że nie tylko ja uważam Omaka za piękny element zestawu. Prawdę powiedziawszy dwa Omaki stojące sobie spokojnie na sporym stoliku, przedzielone czarnym akrylem Audiomeci, wyglądały - w mojej ocenie - niezwykle interesująco i intrygująco (Mój sentyment olbrzymi i nie maleje)Co do sypialni - najpierw długo lecz bez sukcesów broniłem się przed zainstalowaniem na polecenie mojej żony telewizora w sypialni (służy mej małżonce jako źródło kołysanek i usypiacz). Ale w chwili obecnej zaczyna chodzić mi po głowie pomysł, by ozdobić sypialnię jakimś grającym gadżetem typu wynalazki Bang Olufsen...Ale ze znacznie większym zapałem myślę o zakupie czegoś do mojego gabinetu. Marzy (powtarzam z naciskiem "marzy") mi się lampiak z "żarówkami" na wierzchu podłączony np. do takich dziwactw jak kolumny Tannoya na głośniku dual-concentric ze źródłem w postaci jakiegoś ślicznego "gramiaka"... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Pora zrzucić zasłonę tajemnicy i powiedzieć co właściwie przygotowałem w charakterze niespodzianki.Otóż od jakiegoś czasu zrobiłem się mocno analogowy stąd rosnące uwielbienie dla czarnych naleśników. Ale kij jak to kij zawsze ma dwa końce. Wraz ze wzrostem uwielbienia dla winyli - uwielbienie dla Thorensa TD-190 zaczęło spadać. Miarka, się przebrała po wpadce z Totemami gdy okazało się, że winowajcą jest drapak. A dokładniej jego (jak się okazało) dość G....y montaż. Otóż przyczyną okazało się zwarcie na interkonektach spowodowane - dotknięciem się, kabla gorącego i masy na PŁYTCE WEWNĄTRZ gramofonu . No do diabła, ja wiem, że to raczej średnio niski model ale nazwa Thorens do czegoś chyba zobowiązuje i montaż końcowy mógłby być przyzwoity. Jakby nie patrzeć to raptem roczny gramofon który kupiłem nowy - a nie jakiś weteran z niepewną przeszłością. Skoro, gramofon już powędrował w ślad za Totemami do naprawy i miał zostać grzebnięty to czemu nie wycisnąć przy okazji z niego wszystkiego co się da? Pod nóż - do wymiany poszło okablowanie wewnętrzne, interkonekty i wkładka. Jakie przewody są w środku to się przyznam szczerze nie wiem. Bele co co było zamontowane w charakterze interkonekonektów zostało zastąpione przewodem MIT, a zupełnie podstawowa wkładka Otofon 10, została zastąpiona Goldringiem 2500. Pojawił się również docisk płytyNo i proszę Państwa ja gramofonu nie poznaję - lepsze jest w zasadzie wszystko, przestrzeń stereo, dynamika, detaliczność. To co najbardziej rzuca się "w uszy" to brak takiej mgiełki czy watki snującej się po średnicy - tak charakterystycznej (według słów Pana Darka z AudioForte) dla niższych Ortofonów.Z rzeczy które można jeszcze zrobić temu Thorensowi (takaby miało to sens) to wymienić fabryczną filcową matę na lepsiejszą podkładkę pod płytę i w zasadzie będzie to kres możliwości tego gramofonu. Cóż uzyskane efekty upgradu jak dla mnie są porażające - a co to będzie jak wkładka i reszta się wygrzeje i dotrze - strach się bać?Jeśli chcieć jechać dalej z winylami to następna półka gramofonowa to poziom 6k pln - póki co dla mnie absolutnie niedostępna - może kiedyś? Póki co jestem zachycony tym co mam Pozdrawiam,PS. Totemy też wróciły , ale głupie uczucie jak jedna kolumna gra inaczej niż druga z tego samego zestawu (wiadomo dlaczego, jedna jest jeszcze nie wygrzana/nie rozruszana) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Kaczorze!Co do możliwych i niedrogich modyfikacji Thorensa (dotyczy to również Twojego transportu) to możesz i powinieneś pomyśleć o zapewnieniu im właściwej i stabilnej podstawy.Dziś sobie słuchałem na normalnym dla siebie poziomie głośności muzyki z "czarnej" Afryki na przemian z Dire Straits i jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłem, iż górny blat mojego stolika audio trzęsie się jak galareta! (no, ... wyczuwalne dłonią były lekkie drgania stolika).Hmmm... Chyba czas na platformę antywibracyjną??? Kupić, czy może zrobić samemu w długie letnie wieczory???Macie jakieś pomysły i doświadczenia?PS. oczywiście o poprawie akustyki nie zapomniałem. Jak Bóg da - za czas jakiś będę się chwalić... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 U mnie w sytemie przez ostatnie dwa dni gościła platforma antywibracyjna Divine Acoustics ,pod CD-kiem Ayon CD-1s.Kolega kupił ją sobie pod gramofon ,postanowiłem pożyczyć od niego i zobaczyć jak się u mnie sprawdzi.Słucham teraz drugiej płyty bez platformy niestety bo kolega ją już odebrał i .......................podjąłem decyzję,że też takąsobie zamówię , napisałem do Konstruktora z D.A. obiecał,że do końca tygodnia będzie gotowa.Na paltformie dzwięk bardziej rozdzielczy jakby trochę jaśniejszy a przede wszystkim lepsza kontrola basu ,bardziejzwarty i sprężysty przez co można pogłośnić / na "ciężkiej muzie/ bez obawy przesteru. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Platforma antywibracyjna jest niezłym pomysłem - samym w sobie - tym bardziej, że zawsze można ją wykorzystać pod inny kocek.Tyle, że u mnie sytuacja jest o tyle szczególna, że że podłoga jest kamienna - czyli raczej niepływająca, każda z szafeczek jest sama w sobie dość solidnie "dociążona" innym sprzętem, a ja słucham raczej cicho, więc raczej nie ma specjalnych tendencji do "poddrygiwania"Szafeczka na której stoi drapak jest dociążona ok 55kg Yamahy PozdrawiamPS. Przy okazji a ile taka platforma ważyć powinna aby spełnić swoje zadanie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Waga takiej platformy jest raczej nieistotna ,ma ona za zadanie wygaszanie drgań własnych urządzenia ,oraz jak wspomniałeś z podłoża czy raczej z "powietrza" gdy woofery intensywniej popracują.U mnie korzystny wpływ paltformy objawił się zwiększeniem dynamiki ,dzwięki się nie "sklejają" a jak tąpnie na basie tonie idzie w "misia" tylko w "pomruki z czeluści" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Skoro, waga nie jest taka istotna (no ale pewnie te 2-3kg ważyć powinna skoro ma posiadać jako taką, bezwładność - a o to chyba chodzi.) To całe klu takiej platformy sprowadza się do sztywnej (np. kamiennej płyty) na kolcach.Czy konstrukcja typu - decha na spodzie, na wierzchu przyklejona, 1 cm płyta kamienna postawiona, na kolcach będzie mniej więcej odpowiednikiem, funkcjonalnym takiej platformy antywibracyjnej? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Tja...Pomysł z łączeniem dwóćh materiałów o różnych parametrach (masa, gęstość) wydaje się być dobrym. Właściwie to trzech, bo pomiędzy płytą kamienną, a drewnem/płytą MDF winien się jeszcze IMO znajdować jakiś materiał łączący (guma, korek???). Ewentualnie - w wersji "full wypas" można myśleć o dwóch warstwach kamienia lub dwóch warstwach pochodzenia roślinnego. W kolejnej wersji - "fool" wypas - sześć warstw kamienia i sześć płyty po 2 cm każda Do tego nóżki - kolce i winno działać!Niemniej platforma Divine Acoustic wydaje się być ze wszech miar godna uwagi - zarówno sam pomysł, jak i wykonanie oraz jej cena wydają się być przyzwoite. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 6 czerwca 2009 Udostępnij Napisano 6 czerwca 2009 Dosyć ciekawym rozwiązaniem są platformy Pro-Jecta w środku wypełnione jakimś granulatem ,droższe od Divine Acousticsnie wiem czy ten "patent" działa bo nie miałem okazji wypróbować.My tu o platformach antywibracyjnych ale jest to poniekąd związane ze wzmacniaczami lampowymi pod którymi platformymają jak najbardziej zastosowanie ze względu na "baterię" traf oraz lampy ,których warunki pracy wymagają jak najmniejwszelkiego rodzaju drgań. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.