Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

Czyżby same przypadki po nas chodziły ?
Powiedziałbym raczej że jest to kwestia szukania (i szczęścia, by znaleźć) i słuchania i czytania i rozpoznawania rynku...

Swoją drogą - Lorka to już nie pierwsza lampa która zmieniła właściciela w obrębie naszego Forum
Jakoś dobry i zadbany sprzęt nie idzie zbyt daleko icon_lol.gif

A rzeczonego Lebena miałem już okazje kilkakrotnie słuchać w różnych konfiguracjach. Faktycznie kopara może opaść przy jego kulturze grania icon_wink.gif
Na słuchawkach jeszcze nie odtwarzałem, ale pewnie się nadarzy...

Pozdrawiam
PS. A wzmiankowany gramofon JVC to model QL-F4.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie reaktywacja wątku icon_biggrin.gif A szczególnie spotkanie tu starych kolegów. Czy to znaczy że jestem sentymentalny???
Pozdrowienia dla wszystkich.Czy Warszawa nie może być bliżej?
Leben gra ładnie ale do Lorki od lat czuję sympatię .Tyle razy ile słuchałem wzmacniacze Pana Andrzeja tyle razy byłem oczarowany dźwiękiem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam icon_smile.gif
Cóż rok czasu to sporo więc i u mnie nastąpiły zmiany.
Część z nich była do przewidzenia inne mnie zaskoczyły zupełnie. Z rzeczy które można było przewidzieć postępuje u mnie stopniowe uanalogowienie. Pomimo kombinowania z CD, DAC i całym tym cyfrowym szpejem koniec końców zawsze wracam do czarnego naleśnika.
W następstwie rozwój analogu postępuje a cyfra stoi na półkach i gnije ..... (do tego rozwoju wrócę za chwilę).
Jak już Marek donosił Lorka "się przeprowadziła" po Warszawę. W zasadzie tak widać było jej pisane - zauważmy, że pierwsze odsłuchy po zakupieniu jej przez Marka odbyły się właśnie u mnie ....... wniosek trzeba było jej wcale nie wywozić icon_wink.gif

Odkąd stałem się jej szczęśliwym posiadaczem rozpoczął się powolny proces budowy systemu do niej.
Proces który również spowodował rzecz dla mnie zaskakującą - otóż czas Omaka dobiegł końca w znaczeniu wytargałem słonia do szafki magazynowej gdzie stoi do dziś łypiąc na mnie nienawistnym czerwonym okiem - cyklop jeden icon_wink.gif Przy okazji jakby ktoś chciał komplecik Omak + preamp - prophet3 (klon) to dajcie znać.
Ale do rzeczy.
Zainspirowany przez Phonomastera lub Muzycznego Gościa - wszedłem w kontakt z Bogusławem Dubielem - a w efekcie w posiadanie preampa gramofonowego Phonomaster właśnie.
Za czas jakiś zmajstrowałem sobie kolumny w typie takie "prawie odgrody". Piszę prawie albowiem wysokotonowce to tuby - które nijak nie wpisują się w koncepcję odgód. Za to szerokopasmowiec już jest klasyczny - z najstarszej szkoły czyli z zawieszeniem na impregnowanym płótnie i papierową membraną.
W efekcie muzyka spokojniejsza nabrała jeszcze bardziej urokliwego charakteru - dyskretnego analogu. (Kolumny w zasadzie nie nadają się do "łojenia" - z racji zbyt delikatnego zawieszenia).

Jako, że w pewnym momencie zabrakło mi drapaków a te co mi się w sklepie podobały były o jedno zero za drogie ....... zmajstrowałem sobie swojego ..... powiem tak mnie się podoba.
W efekcie końcowym - jeśli mam tylko odrobinę więcej czasu obowiązkowo gra Lampa i w zasadzie wyłącznie po torze analogowym. ....
Nie pamiętam już kiedy ostatni raz odpaliłem CD - 3, 4 tygodnie temu ............. ?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie mogę jeszcze dodać, że ostatnie produkty Andrzeja widziałem niestety tylko na zdjęciach. Niestety obaj ostatnio jesteśmy zarobieni trochę. icon_evil.gif
Na podstawie otrzymanych zdjęć mogę tylko napisać, że wizualnie odgrody i gramofonik wyglądają niczego sobie, aż "ślinka leci". Mam nadzieję, że dojdzie prędzej, czy później do wizyty u Andrzeja. icon_smile.gif
Szczególnie jestem ciekaw jak Lorka sobie radzi w tym zestawieniu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w poprzednim poście chwaliłem się, że zrobiłem drapaka ...... i zapraszałem na oglądanie i posłuchanie ......
teraz w ramach zachęty (mam nadzieję) pokażę jak to moje "dzieło" wygląda.

http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/1.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/2.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/3.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/4.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/5.jpg
http://i15.photobucket.com/albums/a372/toy...64/drapak/6.jpg

Uwaga - zdjęcia są ciężkie

Teraz zauważyłem - za "tło" w zdjęciu 6 robią te "niby odgrody" o których wspominałem.
Aby nie wyszło, że się jedynie chwalę - zaprzeczę twierdzeniu, że osoby z jakimś już tam stażem problemów nie miewają otóż mnie właśnie jeden dopadł.
A imię jego akustyka .
Otóż przyzwyczajony i co tu kryć, że moje starożytne infinity grają zawsze i w każdym ustawieniu. Dość radośnie w ramach robienia porządku odstawiłem na bok odgrody. Po zakończeniu czynności porządkowych postawiłem z powrotem tak mniej więcej odpalam sprzęt (lorę) i d...... zbita icon_sad.gif
Nijak nie chce mi to to zagrać jak poprzednio.
Detale są, otwartość jest ale scena coś straciła równowagę i jakby przeważała prawa strona. Przestrzenność - która była największą zaletą tej konstrukcji też gdzieś się ulotniła icon_confused.gif
I teraz znowu czeka mnie jazda w tę i nazad aby złapać to cudowne ustawienie ....... trzeba było plasterki na podłogę kleić. Ech żyzń sobacza człek głupi się rodzi i głupi umiera.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju
niestety tak bywa. Czasami milimetry decydują o jakości dźwięku. Wiem coś na ten temat - niestety.

Ja mimo tego, że jakoś to u mnie gra, co jakiś czas jeżdżę z kolumnami po pokoju, oczywiście nie dosłownie. Na podłodze wyrysowałem ołówkiem linie, gdzie moim zdaniem ustawienie jest optymalne.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej - gratulacje za konstrukcję "drapcia"!

Jakie ramię i wkładka z igłą znalazły się na pokładzie - no i co powiesz o grze gramiaka w porównaniu do starszych bywalców Twojego salonu?

No i jeszcze pytanko, jakie głośniki znalazły miejsce w odgrodach?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Zacznijmy od odgród
Głośniki które znalazły się w tej konstrukcji to Kenwoody/Trio - zarówno papierowe szerokopasmowce (20 cm średnicy), jak i wysokopasmowe tubowce.
Zwrotnica I rzędu z cięciem na 7kHz (oryginalnie aplikowana w kolumnie Kenoowda z której pochodzą głośniki).

Generalnie kolumny charakteryzują się przestrzennym, dość detalicznym dźwiękiem. Przy plumkaniu pasmo jest w zasadzie pełne, choć charakter jest raczej jasny i szybki.
Przy "gęstych" utworach i łojeniu kolumnom brakuje chyba dołu. Co w zasadzie nie dziwi - bo czegóż można wymagać do 20 cm głośniczka pozbawionego pudła rezonansowego. .....
Ponadto przy dość "patetycznie" grających Infinity - prawie każda kolumna wydaje się lekka, jasna i pozbawiona najniższych basów. .... więc może jest to kwestia punktu odniesienia. Celem zbliżenia się do Infinity rozważam wstawienie dodatkowych głośników ot takich "dyskretnych" icon_wink.gif 30 cm papierowych - niskotonowców.
Póki co dźwięk z odgród w zakresie pasma porównywałbym do Totemów. Tyle, że detaliczność i przestrzeń są w mojej ocenie lepsze w odgrodach.
No i wizualnie trzeba jeszcze nad nimi popracować ..... ale to z czasem. Funkcjonalnie są na dziś gotowe (chyba że pójdę w przeróbki)
Jednak - "twórca" często nie zauważa niedoskonałości swoich dzieł dlatego serdecznie zapraszam. Nie kryję - potencjalnych słuchaczy zamierzam niecnie wykorzystać jako testerów i recenzentów - którzy mam nadzieję szczerze ocenią "wynik zmagań" i ewentualnie wskażą czy konieczne są zmiany i być może podpowiedzą rozwiązania.

Drapak.
Cóż jest to składak.
Talerz i elementy jego zawieszenia pochodzą z Luxmana
Podstawa i silnik z ProJecta 9.1
Ramię to SME 3009 II Improved. Ramię tangencjalne 9 calowe.
Zawieszenie sztywne. Rozwiązane jest rozwiązane w taki sposób, że ponieważ Luxman oryginalnie był Direct Drivem zachowałem jego silnik tak aby pracował jako nisko zawieszone koło zamachowe. W efekcie cały układ talerza (talerz, koła zamachowe itd. ) to około 5kg.
Z jednej strony ciężki talerz to większa stabilność obrotów. Z drugiej rodzi to pewien problem. Otóż jako, że silnik ProJecta ma założone koło pasowe z jakimś łożyskiem poślizgowym - muszę uważać coby napędu nie przeciążyć. Póki co jednak te 33 1/3 obrotów na minutę udało się uzyskać. Tym nie mniej jest to kwestia wciąż do rozwiązania - chyba........?

wkładka - Ortofon MC Turbo1 - która uprzednio siedziała w Kenwoodzie.
Kenwood dostał archaiczną Grado FX 3 lub 4 ...........

Sonicznie - cóż znowóż potrzebna zewnętrzna ocena. Trudno być sędzią we własnej sprawie - ja powiem tyle, wydaje mi się, że w stosunku do Kenwooda wstydu nie ma.

Suma sumarum - zabawy w DIY dały moim zdaniem zadowalające efekty.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej .Podziwiam !! za własne konstrukcje.Szkoda że to nie dla mnie . icon_cry.gif Wrodzone lenistwo +nie najlepsze zdolności manualne .Wczoraj lutowałem kabel.Dobrze że tego jak to pięknie wyszło , nie widać przez wtyczkę.Co do ustawienia kolumn to naprawdę jest to ważne .W poprzednim pokoju najlepiej grało z jedną kolumną przed telewizorem .Nie wiem dlaczego to się nie podobało koleżance małżonce. icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz[
Dziękuję icon_smile.gif

A tak na marginesie - podczas korespondencji z Markiem parokrotnie się przyznałem dlaczego w ogóle się biorę od czasu do czasu za DIY ..... Otóż tajemnica jest prosta - to mój sposób na odreagowanie stresu który ostatnio mi towarzyszy.
Nie ma jak umachać się piłą, czy papierem ściernym po nerwowym dniu ... gorzej, że potem trzeba posprzątać po tego typu zabawach icon_wink.gif

Co do trudności, to wcale nie jest trudne - najgorzej jest zacząć...
Co do lutowania - pocieszę Cię, mnie też wychodzi to koślawo icon_wink.gif

Panowie chciałbym gdzieś tak z początkiem czerwca ogłosić "sabat czarownic" i "sądny dzień"...... zatem
Proponowałbym spokanie u mnie celem osądzenia icon_wink.gif moich wynalazków (to załatwi nam sądny dzień-który łatwo może przejść w wieczór) a jako, że czarownice/czarodziejki to wszak kobiety aby zaspokoić kwestię Sabatu zapraszam z piękniejszymi połówkami.

Przy okazji przypomniał mi się dowcip ....
Jaka jest różnica między czarownicą a czarodziejką? ........... jakieś 40 lat padła odpowiedź ...... icon_smile.gif

Co do ustawienia kolumn - pojeździłem nimi trochę i znacząco się zbliżyłem do tego jak to w moim odczuciu grać powinno ...... ustawienie jest cokolwiek dziwne (bynajmniej niesymetryczne). Otóż cała tajemnica zdaje się tkwi w tym, że te kolumny grają na obie strony (znaczy w przód i tył) i przy dogięciu do środka i niewielkiej odległości od ścian bocznych znaczenie ma co jest z boku i z tyłu ...... rożne tłumienia po bokach dają rózne efekty i wrażenie różnej głośności w kanałach przy symentrycznym ustawieniu.......
Próba odjechania od ścian bocznych powoduje zasłonięcie telewizora - co również spotkało się z protestem mojej, skądinąd bardzo wyrozumiałej, małżonki (zupełnie nie rozumiem dlaczego icon_wink.gif )

Pozdrawiam

PS Janusz Aby pokusę uczynić mocniejszą dodam, że grać będzie Lorelei do której masz słabość icon_wink.gif
PS2 Oczywiście - tzw. "warszawka" również jest zaproszona i oczekiwana - to tak aby nie było niedomówień
PS3 W wypadku zainteresowania doprecyzujemy termin.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
A co mi tam pospamuję trochę icon_wink.gif

Przerobiłem właśnie moje odgrody .......
Ponieważ brakowało mi w nich trochę basu - to uznałem, że panaceum na tę bolączkę będą szerokopasmowce o "nieco" większej średnicy ... no i wynalazłem.
szerokopasmowe Planary które średnicy mają 30 cm. No z tą średnicą to nie do końca jest tak. Taką średnicę ma największy okrągły element membrany która w zasadzie jest prostokątna!
Z ciekawostek membrana owego głośnika jest ...... eeeeeee, yyyyyyy styropianowa i zupełnie płaska. Jest to typowy dipol na dodatek wodoodporny.
Tak czy owak basu mam dość.
Niestety wszystko ma swoją cenę którą w tym wypadku jest wizualność .... umówmy się uroda wspomnianych planarów jest dyskusyjna. .. mocno dyskusyjna. Szczęśliwie dźwiękowo jakoś to rekompensują.

Ze zdarzeń mniej przyjemnych właśnie szlag mi trafił wkładkę Grado /FX3 jakieś przebicie czy inne zwarcie ma przez co gra - na jeden kanał no grała grała i padła ech żyżń sobacza - przyjdzie MF-kę założyć. Bo akurat kasy na sensowną wkładkę brak a jakaś mf się po chałupie pęta.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,
no to wrednie z tą wkładką ...
Dobrze, że masz trochę rezerwy w sprzęcie, ale i tak koszty będą icon_sad.gif

Ja w ramach szukania górnego wzmacniacza/amplitunera JVC z lat 90 (czyli jak się zapewne domyślasz - programowany tuner oraz podczerwień) znowu musiałem sobie odpuścić, bo sprawdzany wzmak miał padnięty 1 kanał i wraca do właściciela (może to i lepiej, bo front nie był idealny).
Z "zerem" JVC też mi nie wyszło, bo głośniki w ładnym stanie a obudowa do chrzanu. I co z tego, że cena dobra jak wygląd odrzuca (no i może trochę cykora przed żoną też miałem - bo kolumny wielkości Altusów 75 raczej się nie nadają jako zamiennik podstawkowych Evo czy Mite...).

A jak tam lato i ostatnie upały wpływają u Was na skrócenie czasu oczekiwania na rozgrzanie się baniek w ukochanym sprzęcie?

Pozdrawiam
PS. Chyba już nikt się nie pyta, po co nam kolejne sprzęty...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W upały lampa odpoczywa, w końcu jest ciepło.

A tak na poważnie to przyszedł czas na korekty w dźwięku Lebena. Jak dotychczas używane lampy Mullard padły, a obecnie włożone - używane na zmianę - lampy Sovtek w moim odczuciu odstają od tych pierwszych.

Oczywiście nie ma jakieś kolosalnej przepaści w jakości dźwięku, ale jak można lepiej to czemu nie poprawić. Konsultacje z poprzednim właścicielem oraz przeczytane tu i ówdzie informacje na ten temat skłaniają mnie do zakupu lamp gold lion EL84.

Dodam może jeszcze, że od kilku miesięcy Leben podłączony jest do gniazdka w ścianie kablem PS AUDIO Premier. Nie jestem fanem kabli sieciowych, ale moje stare uszy wychwyciły jednak różnicę. Jakby zwiększyła się masa basu, nastąpiła poprawa sceny dźwiękowej, jest więcej szczegółów. Jeśli to voodoo lub efekt placebo nie szkodzi ważne jest też moje lepsze samopoczucie. A w obecnych ciężkich czasach trzeba sobie je czymś poprawiać raz na jakiś czas, szczególnie jak człowiek robi to co robi. icon_evil.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek,
no to lipa z lampami icon_sad.gif
Równocześnie padły Twoje Mullardy, czy stopniowo zaczęły odstawać od brzmienia, jakie miałeś początkowo? W końcu chyba aż tyle godzin grania u Ciebie jeszcze nie zaliczyły...
Masz innych potencjalnych kandydatów - czy też na placu boju ostał się ino "gold lion EL84"?

Zdaje się, że mamy niezłą serię: Ty czekasz na nowe lampy, Andrzej poluje na wkładkę a ja czekam na powrót z reanimacji 2 CDKów .

U mnie teraz lampy nie grają : OMAK ma 5 cm luzu do szkła, więc po 15 minutach ma niezłą temperaturę. Na szczęście sprawdza się wyjście mało audiofilskie, ale skuteczne: wentylator skierowany na górną powierzchnię bardzo ładnie chłodzi zapędy grzewcze tego brutalnego "murzyna", a przy normalnym poziomie głośności nie słychać szumu śmigieł.
Zresztą Thiele są teraz podpięte pod Soniaka, a Rotel napędza Jamochłony oraz (w nocnym słuchaniu) małe Kody na wstęgach.

A już jestem przy Kodach - wstęga jest dość spokojna i nie ma w niej ostrości (sam się temu dziwię - ale tak już było z nimi na AS parę lat temu i podobne oceny są w prasie) to jednak 133mm na midbasie to nie jest to, co lubię. Pewnie lekkie przesunięcie ich do ścian by trochę pomogło, ale z kolei podstawki (czyli Jamo icon_wink.gif ) by tego nie wytrzymały - potrzebują ciut przestrzeni.
Krótko mówiąc czeka mnie chyba "nieoczekiwana zmianę miejsc" - wrzucę "Majtki" a potem wrócę do Evo (no może nie od razu do Evo, bo jeszcze parę "skrzyneczek" czeka na swoją kolej). Małe "Koczkodany" wlazły na podium (tzn. na podstawki...) już 3 miechy temu i wypada dać im zmianę - tylko wcześniej dam im jeszcze pograć na "dobasowiącym" IXOSie icon_razz.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman
ja nie mam takiego problemu z kolumnami jak Ty. Choć nie ukrywam, że czasami mnie wkurza, że podstawkowe ProAc Tablette trochę marnują swój potencjał wciśnięte w kąt.
Co do Mullard-ów to padały stopniowo,a konkretnie jedna para. Niestety przed wakacjami nie zakupię nowych lamp, bo nie mam czasu za przeproszeniem w d... się podrapać. Walczę teraz, aby móc pójść na urlop i to jest to na czym jestem teraz skoncentrowany.

Zatem jakiekolwiek zmiany nastąpią w sierpniu. Tym czasem jak wspomniałem Leben gra na Sovtekach, choć przy ostatnich upałach oszczędzam go. Na szczęście jest jeszcze Baltlab.

Innych planów sprzętowych jak na razie nie mam. Co prawda od kilku miesięcy szukam części do mojego Thorensa Td318, ale tych jak na lekarstwo nawet na eBayu. icon_sad.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja wychodzę na okrutnika.....
Mimo upałów bezlitośnie gonię Lorę do roboty.

Co do samej wkładki Grado i serii sprzętów "do naprawy" - no cóż żal mi jej i nie podjąłem decyzji co nią zrobię.
Można wynienić igłę (55$), lub szukać innej wkładki. To drugie zawsze mogę zrobić (tzn. jak uzbieram kasę)ale kusi i pierwsze rozwiązanie. Tyle że przed zakupem najchętniej przekazałbym komuś do sprawdzenia rzeczoną wkładkę - tak aby sprawdził (używając sprawnej igły) czy to igła czy wkładka.

Do tego na swoją kolej czekają dwa amplitunery Diory - Merkury 303A. Jeden zupełnie martwy, drugi nawet coś tam działający - ale z całym szeregiem usterek w elektromechanicznych i jest chyba nakombinowany co nieco .
Optymalnie byłoby doprowadzić do porządku oba (tym bardziej że różnią się kolorem skali jeden jest zielony drugi bursztynowy), ale liczę się z faktem, że jeden będzie musiał zostać skanibalizowany na części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha i pospamuję troszeczkę icon_wink.gif
Ale ...... muszę się pochwalić otóż dziś trochę przez przypadek wszedłem w posiadanie drapaka ...... kolejnego drapaka.
Jest po części wyraz ostatnich ciągot do sprzętu produkcji polskiej.
Otóż do dotychczasowych:
Kenwooda KP-5021
Thorensa TD - 190 mkII
Garrarda AP-75
i kundla czyli samoróbki

Dziś dołączył szczyt polskiego gramofoniarstwa czyli Adam
Wersja czarna (szkoda, że nie "drewniana"). w pełni sprawny uzbrojony w Unitrę MF-104, pokrywa jedynie lekko miejscami zmatowiała - a może jedynie brudna?
Jedyne ale to to, że jest zakurzony.
A to wszystko za 100pln (słownie sto) - no grzech było nie brać

Właśnie gra z Elką ..... fajny jest, jeszcze tylko kolumny do kompletu dorwać ........

Od razu uprzedzam nie odpowiadam na pytania w stylu "po co Ci kolejny drapak?"
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Roman
ja nie mam takiego problemu z kolumnami jak Ty. Choć nie ukrywam, że czasami mnie wkurza, że podstawkowe ProAc Tablette trochę marnują swój potencjał wciśnięte w kąt.


Marek,
mnie to już nosi zdecydowanie częściej - świadomość, że posiadany sprzęt mógłby lepieć zagrać przy innym ustawieniu. Ale cóż, żonę ma się jedną i lepiej wybrać kompomis niż iść na ostro. Więc jest w domu "kilka" zestawów koumn i kilka miejsc do słuchania icon_wink.gif

Andrzej,
u mnie parę miesięcy temu właśnie "drewniany" ADAM poszedł do nowego właściciela (ale zamiast MFki miał już "szuraną" wkładkę i igłę). W dodatku momentami chyba już silnik miał dość przy większym obciążeniu (nawet pędzelek czy szczoteka potrafiły spowodować zwalnianie obrotów).
Skoro znasz moją częstotliwość odpalania gramiaków - to kwartet był jednak rozwiązaniem mocno nadmiarowym icon_lol.gif A nawet "trójka" też się nie napracuje przy moim mocno spokojnym "winylowaniu".
Fajnie, że u Ciebie Adaś jest w pełni sprawny, no i cena też fajna!

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Ostatnio mam sukcesy wychowawcze!
Jako że trafiłem wreszcie parę niemieckich wydań Marka i Vacka w cenie do zaakceptowania (a przy okazji brakującego mi polskiego CDka) w idealnym stanie - oraz na żonę (własną) w dobrym nastoju :!: to zacząłem cierpliwie i niezbyt głośno puszczać na drapaku w obecności żony w jesienne icon_sad.gif popołudnia deszczowego lipca icon_cool.gif wymienionych artystów.
No i usłyszałem wreszcie, że ładnie grają icon_cool.gif oraz żeby puścić kolejną płytkę...
A w dodatku to "niezbyt głośno" zapewnia już właściwe poruszanie głośników!
No normalnie życie jest piękne - w dodatku niedługo urlop, a w niedzielę nasi siatkarze wreszcie weszli na pudło w Lidze Światowej icon_lol.gif

Do tego trafiłem wreszcie brakujący mi zawias do Soniaka i ostatnio eksploatuję gramofon tej firmy, a ProJect poszedł sobie do sypialni.
W dodatku udało mi się dostać do żarówek w podświetleniu trzydziestoletniego piecyka JVC i teraz już wiem, czego mam szukać w trakcie podróży na Wolumen (taaa - ale i tak jeszcze parę sprzętów czeka na reanimację).

Pozdrawiam
PS. Przez przypadek icon_question.gif samotne odsłuchy wychodzą mi ciut głośniej (ale cały czas w miarę kulturalnie i nie muszę niż obawiać zemsty sąsiadów) niż te małżeńskie ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Dawno w tym temacie nie pisałem, zresztą jak widać mało kto ostatnio pisze.

Ponieważ trochę się zmieniło to może napiszę krótko.
Leben doczekał się i w końcu otrzymał nowy zestaw lamp Golden Lion/Genalex w miejsce Sovteków.

Nastąpiła poprawa pod każdym względem. Nie chciałbym się rozpisywać, bo nigdy nie byłem zwolennikiem opisywania dźwięku, ale moim zdaniem pojawiła się jakby większa przestrzeń, bogatsza paleta barw z dźwięku, dynamika. Aż żałuję, że nie mogę zaaplikować na dzień dzisiejszy innych kolumn.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Trochę się ruszył u mnie sprzęt towarzyszący - wreszcie ożył Rotel RCD-1070 icon_razz.gif

A dzięki pomocy Marka i Andrzeja - własnie zawitał do mnie zacny trzygłowicowy Pioneek 737... jako towarzystwo do tunera i CDka (cała trójca z siódemką na początku), co by im samotnie nie było.
A myślałem w swojej naiwności icon_mrgreen.gif , że z tą firmą to mnie tylko ściśle łączą radioodtwarzacze samochodowe, bo uwielbiam logikę i funkcjonalność Pioneera w tej dziedzinie, no i brzmienie też mi odpowiada.

A u kolegów w najbliższej okolicy to też zmiany ...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...