Bert Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Tomku!Około 10 lat temu posiadane przeze mnie Uno kosztowały od 10.000 $.Na rynku wtórnym to rara avis, więc trudno znaleźć jakąś sensowną odpowiedź. Te u mnie zostały zakupione okazyjnie w cenie ok. 2.000 funtów.Ceny obecnych modeli są... szokujące! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Drogie paczki. Piszesz, ze graja fajnie. Ale nie piszesz o spektakularnych zmianach na plus wstosunku do Infinity. Czy rzeczywiscie, sa to raczej drobne zmiany, a roznice dotycza raczej charakteru ?Chyba, ze zle zrozumialem "laurke", ktora wystawiles? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Tomku!Tak na szybko - rzeczywiście przełomowych zmian absolutnie nie ma. Po tym, jak w moim systemie zagościł Metaxas, jak również po zakupie DACa Lavry - istniejące wcześniej, a mi znane mankamenty dźwięku, znikły, lub zostały poważnie zredukowane, a cały system daje kapitalną radość ze słuchania muzyki, nie gubiąc z niej raczej niczego. Muzycy są tu i teraz, nic się nie wlecze i nie wzbudza. Może jedynie kwestia przestrzeni jest tym, co można byłoby poprawić.Z tubami generalnie jest... tak samo dobrze! Różnica w szczegółach, charakterze, a nie w kwestii klasy dźwięku.Jest więcej wysokich tonów niż z wstęg Infinity, dźwięk jest nieco bardziej dynamiczny, ale już np. bas... chyba mógłby być lepszy.Stereofonia, barwa dźwięków, wypełnienie itp. bez zarzutów! Niemniej - wydaje mi się, że to jeszcze nie poziom Nautiliusów z Gryphonem! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Troche mnie to dziwi, bo tak jak pisales wyzej Tuby to drogie kolumny. Natomiast juz wiekowe Infinity sa znacznie tansze, a jak piszesz wcale nie gorsze. Z tego co piszesz zamiana na Tuby bylaby skokiem w bok. Przynajmniej w tym zestawieniu.Tak sie zastanawiam, czy to nie czasem Twoj sprzet zestrojony pod Infinity, ogranicza te Tuby. To takie wolne mysli, nie mam pojecia jaki w sobie potencjal kryja Tuby. Wiadomo, ze to zupelnie inna konstrukcja, wiec moze tu tkwi szkopul ?Pisze to na podstawie doswiadczen z Focal JMLab Electra. Kolumny o niesamowitym potencjale, jednak trudne w aplikacji, nie tolerujace kompromisow. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Hola, hola, drogi kolego! Infinity R. 90, gdy były jeszcze w sprzedaży też kosztowały ok. 30 kzł. - ergo - sroce spod ogona nie wypadły! "Mietek" to też niegdyś koszt nowego VW Golfa.Ale na marginesie - gdyby pojawił się na horyzoncie jakiś mocno chwalony Leben, czy inny wzmacniacz typu trioda SE - być może zabrzmiałoby lepiej i tuby odkryłyby więcej? Kto wie! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 1 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 1 kwietnia 2010 Cytat Troche mnie to dziwi, bo tak jak pisales wyzej Tuby to drogie kolumny. Natomiast juz wiekowe Infinity sa znacznie tansze, a jak piszesz wcale nie gorsze. Z tego co piszesz zamiana na Tuby bylaby skokiem w bok. Przynajmniej w tym zestawieniu.Tak sie zastanawiam, czy to nie czasem Twoj sprzet zestrojony pod Infinity, ogranicza te Tuby. To takie wolne mysli, nie mam pojecia jaki w sobie potencjal kryja Tuby. Wiadomo, ze to zupelnie inna konstrukcja, wiec moze tu tkwi szkopul ?Pisze to na podstawie doswiadczen z Focal JMLab Electra. Kolumny o niesamowitym potencjale, jednak trudne w aplikacji, nie tolerujace kompromisow. Tomku! Oczywiście, że Bartek ma sprzęt zestrojony sprzęt w stronę Infinity (wydajność, moc i timing Metaxasa). Nie mniej - Metaxas gra jak dobra lampa SE - tylko szybciej i dokładniej, może nieco bez lampowej aury (tu z Bartkiem jesteśmy podobnego zdania). Druga sprawa - do OPTYMALIZACJI odsłuchu R90 - Bartkowi brakuje oparcia bocznych ścian (zgodnie z zaleceniami instrukcji do R90) i co nieco MOCY (mimo wszystko). Oczywiście - to moje osobiste odczucia... Będę nieskromny, ale pozwolę sobie powtórzyć Twoje ostatnie zdanie, ale zmienić markę: Infinity R90 to kolumny..., jednak nie tolerujące kompromisów:) (no - nie jest tak źle:)Z tego, co mi wiadomo - najlepsze zestawienie dla R90 to na dół - superszybki i mocny tran, a góra - to lampa. Może kiedyś???Zresztą - pod tym linkiem można poczytać co nieco - z czym ludzie łączą R90 i co z tego wynika:http://www.audioreview.com/mfr/infinity-sy...49_1594crx.aspx Jeśli Bartek pisze, że góry w Advantage jest (jeszcze) więcej niż w R90 - to mi daje do myślenia. Co będzie dalej... A ktoś inny napisał, że rozciąga się ona od podłogi go samej góry...Bo dla mnie (w moim pokoju) raczej zmniejszyłbym jej "rozmiary" (mimo, że trochę mebli jest, kwiatki, wykładzina na podłodze i ustroje na ścianach) - znaczy jeszcze co nieco wytłumiłbym średnicę i górę (mam nadzieję, że już niedługo to się stanie). Oczywiście - na 100% Advantage mogą i pewno zagrają lepiej w innym zestawieniu. Lecz o przeskok jakościowy chyba będzie trudno. Inny sposób prezentacji. Przepaści, czy różnicy klas nie powinno być.No i najważniejsze są preferencje oraz GUST słuchającego... To lepsze (dla nas), co nam się podoba:)Nie mniej - może się mylę? Pozostaje czekać Czas pokaże...Pozdrawiam serdecznie!P.S.Nie od dziś wiadomo, że póki co - nie mógłbym mieć w domu JMLab. Nie chcą grać... (ale starsze Zollery przygarnałbym - tylko pokoik za mały:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 A propo pojedynku Tuby kontra Infinity ....Takie mimowolne porównanie stało się i moim udziałem. Przy okazji Markowego zakupu Lorelei miałem okazję posłuchać z w/w tub właśnie - niejakiego JBL-a.Następnie ta sama Lorelei grała z moimi Infinity .......Muszę się zgodzić z Bartkiem różnicy klas nie ma - może jakieś subtelności zresztą nie wiem do końca na czyją korzyść, ale nie różnica klas. (choć ja piszę o "nieco" innej lidze).Czyli tak jak pisze hybryd raczej skok w bok niż wielki krok naprzód. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Qśwa żeżarło mi!!!A napisałem, że:Już drugi dzień z "trąbami". Do tego dużo, dużo więcej przesłuchanych płyt i trochę ustawianio-przestawiania (kolumn oraz pokręteł).I z tej perspektywy tuby wydają się byc kolumnami wybitnymi!Nie sądziłem, że kiedyś to napiszę - Avantgarde Acoustic Uno grają lepiej niż Infinity Renesans 90 Odtwarzają muzykę w sposób znacznie bardziej przejrzysty, z większą dynamiką (mikro i makro) i znacznie lepiej budują obraz stereofoniczny!Grają jak wyczynowe Senheisery! Innymi słowy od 0 do 100 w 3,5 sekundy, a na zakrętach gaz do dechy bez utraty przyczepności (potrzebne 5 punktowe pasy bezpieczeństwa! A przy tym maniery angielskiego lorda!O basie - w standardowym (najlepszym wg mnie) ustawieniu, jak nagranie na to pozwala, bas strąca mi obrazy ze ścian i wprawia w wibracje ściany i drzwi Na dodatek można sobie poregulować - spowodować wypłoszenie ptaków z gniazd, alarm w studio sejsmologicznym, zburzenie murów Jerycho!I... kolumny te mają jeszcze jedną zaletę - po zamontowaniu na pace pick-up'a można jeździć po mieście i zarobkowo informować o przyjeździe cyrku! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 To mnie załamałeś Chociaż prowokacja się udała:)Bardziej przejrzysty? Rozumiem, że jest 2 razy szybciej. R90 nie mogą grać szybciej, bo wzmacniacz za lichy:( Czekamy dalej... Pozdrówka na ŚWIĘTA!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Jacku!No, nie ma wyjścia - sam musisz się przekonać!!!Bardziej przejrzyście - z większą separacją, z wyraźniejszymi szczegółami artykulacji, itp.Ale nie załamuj się - w porównaniu z trąbami Infinity R 90. są bardziej smothjazzowe - potrafią utulić, przytulić i pokołysać! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Ciągle sceptycznie..."Porównywałem te głośniki je w ten sposób nawet do naprawdę kosztownych JM LAB GRANDE UTOPIA !!! I uwierz mi, że w kategoriach szczegółowości RENAISSANCE zdecydowanie przewyższały - było to słyszalne, nie tylko dla moich uszu ale dla uszu wszystkich moich kolegów, którzy mieli okazję je słuchać, były po prostu bardziej zrelaksowane i neutralne." Ten tekst pewno znasz...Gość nie znał TUB? Inni też? Jeśli UNO grają zdecydowanie szczegółowiej i co tu dużo mówić - lepiej od Grande Utopii (poprzez analogię) - to nie ma bata!Apropos - kiedyś słuchałem podobnego (tak mniemam) dźwięku - szybkiego, ultra przejrzystego, z milionem bardzo wyraźnych i odpowiednio separowanych szczegółów. Scena - stadion! BAS też był. Ale to nie było TO. Tak nie brzmi muzyka...Będzie możliwość - to przyjadę, jak obiecałem:)( w przeciwieństwie do Was( Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Jacku!Wiesz jakie me preferencje dźwiękowe, wiesz, co mi się podoba, co nie!Avantgardy podobaja mi się, bo:nie są sztuczne, mają prawdziwe barwy, dynamitową dynamikę, która jest zbieżna z tą prawdziwą - z koncertów, nie są napompowane, nie są wyolbrzymione, graja MUZYKĘ!Najbardziej bałem się, że tuby będą powiększać źródła dźwięków - instrumenty i głosy i nagle okaże się, że p. Jopek, czy inna K. Bremnes ma paszczę jak hipopotam.Uff... Obawy były płonne!A co do Renesansów - po powrotach z koncertów miałem zwykle dośc spory dyskofort związany z tym, że w domu werble, talerze, itp. instrumenty nie uderzają z szybkością błyskawicy - jak podczas występów live.Trąbki potrafią to zrobić! Duże brawa! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 "Porównywałem te głośniki je w ten sposób nawet do naprawdę kosztownych JM LAB GRANDE UTOPIA !!! I uwierz mi, że w kategoriach szczegółowości RENAISSANCE zdecydowanie przewyższały - było to słyszalne, nie tylko dla moich uszu ale dla uszu wszystkich moich kolegów, którzy mieli okazję je słuchać, były po prostu bardziej zrelaksowane i neutralne." Z całym szacunkiem, ale nigdy w to nie uwierzę ! I zaryzykuje nawet stwierdzenie - to są po prostu bzdury. Miałem już nic nie pisać o Infinity i nie wdawać się w dyskusje. Ale tego typu komentarzy nie sposób pominąć. Bartkowe kolumny słyszałem i niestety, ale już do Focal JMLab Electra nie maja startu. Pisze dosadnie, ale taka jestprawda. Chodzi mi o konkretne aspekty dźwieku, które dla Infinity są po prostu nieosiągalne i nawet mocna końcówka nie poratuje. Nie będę pisał tutaj o charakterze dźwięku bo Infinity to zupełnie inna szkoła i rozumiem, ze Wam z Lubuskiego się taki dźwięk podoba. Szanuję to. Grande Utopia, jak i sama seria Utopia to kolumny, które są jednymi z najlepszych konstrukcji na świecie. Nowatorskie rozwiązania (technologia, materiał), wiele topowych firm korzysta z technologii Focala (np. Wilson Audio). I jak czytam tego typu komentarze, porównania, to aż mnie krew zalewa. I może ten test Infinity vs Grande Utopia, był przeprowadzony bezpośrednio w tym samym pomieszczeniu i z tym samym sprzętem towarzyszącym ? Oczywiście Zukzukzuk powie, że sluchał Focali. Kiedyś moich 926 i MasterOfDeath 936 i stwierdził już to nie raz, że nie są to kolumny dla niego. OK, rozumiem i nawet wiem dlaczego. Są to personalne upodobania i powtórzę raz jeszcze - szanuję to. Ale 936 podłączone były do systemu strojonego pod Infinity (system Zukzuka), to raz. Kiedyś słuchałeś moich 926 w przypadkowym pokoju i zestawieniu również przypadkowym, system był na początkowym etapie budowy (u mnie w domu rodzinnym w Żaganiu).Uważam, że na podstawie tych porównań nie można wyrobić sobie zdania na temat Focala. Ja u Bartka byłem, słuchałem. Do siebie do Wrocławia nie raz zapraszałem, abyście przekonali się jak naprawdę może grać Focal. Nikt z kolegów nie skorzystał z zaproszenia. Szkoda, bo może wtedy poznalibyście prawdziwy potencjał tych kolumn.Tak jak napisałem na początku, nie zamierzam dyskutować, bo mam własne zdanie poparte doświadczeniami. Z własnego doświadczenia również wiem, że porównywanie sprzętu z wysokiej półki i wydawanie twardych osądów jest po prostu bardzo ryzykowane. Akustyka, odpowiedni dobór poszczególnych elementów, są bardzo ważne. Nie można porównywać kolumn z przypadkowo zestawioną elektroniką lub elektroniką dobieraną pod konkretne kolumny. Przykładów nie trzeba szukać daleko, na początku sceptyczne opinie Bartka co do Tub,później dłuższe zapoznanie się z konstrukcją, korekcja ustawienia kolumn, miejsca odsłuchu i co ? Jaki mamy wynik ? Nagle Bartek zmienił opinię, a zwróćmy uwagę, że nie zmienił w systemie żadnego elementu. Wiem, że w Lubuskim Infinity traktowane są wręcz jak Ikona. Panowie, spokojnie, uwierzcie mi jest wiele konstrukcji, które po prostu są lepsze od już wiekowych Infinity i to pod wieloma względami (i nie są to tylko konstrukcje Focala).A ta jeszcze hipoteza, że niby obecne Tuby, które posiada Bartek mogą grać lepiej niż Grande Utopia ?To ja dziękuję, wysiadam ...Sorry, ale Focal nie rzuca cen na wiatr i już porównanie cenników poszczególnych konstrukcji daje wiele do myślenia. Sama zastosowana technologia również. Proponuję zapoznać się dokładnie z konstrukcjami Focala, nie są to zwykłe "skrzyneczki",nawet starsze serie Utopia. Na tym kończę, nie wiem co jeszcze napisać . Najlepiej byłoby zapewne na spokojnie porozmawiać i wymienić się rzeczowymi poglądami. Forum, "słowo pisane" to zbyt duże ograniczenia na tego typu dyskusje. Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Tomku!Zeżarło mi post:( Ale i tak był skierowany do Bartka.Widzę, że masz "ciśnienie". A spokój na święta jest zalecany:) I tuby też Cię uderzyły??? Po co te nerwy?Nie moje to słowa, więc nie będę udowadniał czegokolwiek. Nie mniej - facet pewno słuchał i porównywał do znacznie lepszych od 926 głośników (bez urazy). Zaryzykuję że ma 10 razy większe doświadczenie od Ciebie z drogim i dobrym sprzętem. Chyba, że bezczelnie kłamie? A może robią to również ludzie z tej stronki???http://www.audioreview.com/mfr/infinity-sy...49_1594crx.aspx32 oszustów z całego globu???Pisałem już wielokrotnie, że lepszych, najlepszych kolumn nie ma. Od pewnego momentu są lepiej lub gorzej zestawione. Albo bardziej lub mniej trafiające w gust.Czyżbyś był wyznawcą Focala bardziej zapatrzonym i zaciętym od starych Infinity???Uważam, że w pewnych aspektach Focale są lepsze, w innych gorsze... i tyle (Zollery lepsze!). Ogólnie - nie pod mój gust i tyle. A co one mają cudownego w środku??? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Chyba słusznie Tomasz napisał!Innymi słowy - znaj proporcje Mocium Panie!Renesanse - są świetnymi głośnikami, w szczególności jeżeli weźmiemy pod uwagę obecne ich ceny. Ale sądzę, cokolwiek by uważał Jacek, że do Grande Utopii jednak - mówiąc kolokwialnie - startu nie mają (Ot, takie założenie - wynikające choćby z ówczesnych i dzisiejszych cenników). I tu już (niestety) nie o sam charakter chodzi.A że nie słuchałem nigdy Wielkich Utopii, a tym bardziej kolumny te nie były ustawione u mnie w domu - nie podejmuję się jakiejkolwiek oceny! Miałem okazję tylko rzucić uchem na Utopie podłączone do wielkiego lampowego Unisona na AS, który to odsłuch nie mówił kompletnie niczego, oprócz tego, że dystrybutor B&W zestawił swe Nautiliusy gorzej A że takowe dane mi było słuchać w lepszych warunkach wiem, że taki Audioszołowy odsłuch ma się nijak do rzeczywistych możłiwości. Jeżeli chodzi o mnie - przypisywanie mi poglądu, że "Infinity=Ikona" to przesada, a moja literacka działalność na łamach dwóch forum powoduje, że wydaje mi się, iż nie musiałem tego pisać Ale "swoją szosą" lubię Infinitysound A co do porównań - moje tubki, to zaledwie babytubki - najniższy model w cenniku! Gdyby były we wszystkim naj, to firma nie produkowałaby większych tubiszcz - duo, trio, etc.Ale na zdjątkach z linku Hybryda widać piękne zestawy wraz z basshornami o powierzchni typowego dużego pokoju w bloku Te można stawiać obok Grande Utopii!!! A to to wywołuje się wyłącznie grande,... znaczy się grandę... I jeszcze co do ikon - dla Zuk'a - Infinity, dla Tomka - JmLaby, a ja sobie słucham muzyczki! i - jak by powiedział mój syn - gitara! A że - bez pytania - zaproszenie Tomka uważam za bezterminowe, to się u niego - wcześniej, czy później pojawię! I zaraportuję co z czym gra i dlaczego!!!Ps. Co do Jackowego linka - obiektywizmu w tych opiniach tyle, co kot napłakał. Jak sobie klikniesz i poczytasz opinie o czymkolwiek, to zauważysz, że przeważnie opisywany sprzęt jest abolutnie najlepszy na świecie!!! Tak samo, jak na forach miłośników aut jednej marki przeczytasz wyłącznie opinie o wyższości kochanych autek nad innymi i to niezależnie, cze autka są obiektywnie dobre, czy obiektywnie byle jakie!Odszukać opinie o JmLabach? Proszę bardzo opinie o Mezz Utopiach. Czy opinie 14 ludzi są gorsze od opinii 32? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Oj gorsze:) Ocena 4,64 na tylko 14 opinii, a tu 5/5 na 32:)Ja nic nie sądzę. O "starcie" do Grande Utopii napisał pewien ktoś, kto kilkanaście lat sprzedawał (i chyba słuchał?) w sklepie MARKOWY i DROGI sprzęt:)A Wy (moi DRODZY:) tylko sądzicie:)Dlaczego negujesz opinie innych? To to - między bajki... A "swoje" jedynie słuszne są i obiektywne?P.S. Nadal nie odpowiedziałeś... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Hi,hi!Bo Renesansy trochę dłużej na rynku, to i się tyle opinii nazbierało!Na jakie pytanie miałem odpowiedzieć?A co do Inf vs. reszta świata - chyba nie zaprzeczysz, że odsłuch u p. Marka dał pole do poglądu, że Nautiliusy zagrały lepiej (w tym przejrzyściej) od RSów i (tu gdybanie - od R.90)? Wtedy powiedziałem, że warto byłoby postawić obok Epsilony! Podtrzymuję to twierdzenie nadal - R 90. to nie ta formuła. To co najwyżej F 2000, lub Renault Cup, ale nie F1!Sądzę (jak zauważyłeś Ty i jak zauważyłem wcześniej ja) , że rzeczone Grande U to mogą być wyczynowce w stylu Nautiliusów, albo i lepsze. A cała dyskusja przypomina mi dyskusję o wyższości Świąt Wielkanocnych... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Tyle SAMYCH POZYTYWNYCH się nazbierało:)Pewno, że to głośnik który nie zagra tak WIELKIM i wciskającym volumenem jak wymienione (podobnie jak 926). To nie F1 jak piszesz...Aczkolwiek nie słuchaliśmy ich z np. Antkiem, więc gdybamy... Miałeś porównać Uno do B&W>>>Do pracy lecę Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Żeby nie było, wyznawcą Focala nie jestem. Chociaż wiedziałem, że zostanie mi to zarzucone po moim powyższym wpisie. Lubię charakter tych kolumn, po prostu mi odpowiadają. Nigdzie nie znajdziecie moich wpisów, gdzie starałbym się kogoś przekonywać, iż to są najlepsze kolumny etc. Te jedyne słuszne ? Oj nie wcale tak nie twierdzę. Natomiast znam wartość audiofilską tej marki i to mi wystarczy by być ich szczęśliwym posiadaczem. Aha i nie "spinam" się, jestem zupełnie spokojny. Szczerze, nie zależy mi na tym co inni myślą o Focalach. Już nie takie opinie czytałem i podczas wielokrotnych odsłuchów w gronie wrocławskich kolegów śmialiśmy się do siebie. Tak, tak Focal "nie gra", brakuje mu tego i tego ... Opinie o Electra 926 czytałem właściwie zawsze raczej negatywne. Było ich mnóstwo, a mimo to cieszyłem się ich dźwiękiem bardzo długo. I wierz mi kolego Zukzuk, te wszystkie opinie na temat 926, które przeczytałem można by pomiędzy bajki włożyć. Zukzuk mówisz o opiniach doświadczonych ludzi. Znam takich doświadczonych życiowo, którzy twierdzą, że kable "nie graja", a są i tacy którzy twierdzą, że wzmacniacze, CDP grają tak samo Proponuję na tym zakończyć. Wiedziałem, że trochę rozruszam temat. Ale jakoś tak mnie wzięło. Oczywiście mogę nic nie pisać na temat Infninity, a wtedy takich opinii, laurek jak przedstawił Zukzuk (32),można by tu cały wątek napisać P.s. Tuby mnie "nie uderzyły". Jako, że jestem człowiekiem ciekawym świata, zainteresowała mnie sama konstrukcja Tub. Po prostu jeszcze nigdy tego typu sprzętu nie słuchałem. Może kiedyś się uda. Z tego co Bartek pisze, są to lepsze kolumny od jego Infinity i to mnie zainteresowało. Bo faktycznie, Bartkowe/Zukzukowe Infinity w ogóle mi nie podchodzą Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Cytat Proponuję na tym zakończyć. Wiedziałem, że trochę rozruszam temat. Ale jakoś tak mnie wzięło. Oczywiście mogę nic nie pisać na temat Infninity, a wtedy takich opinii, laurek jak przedstawił Zukzuk (32),można by tu cały wątek napisać Jak widać - im lepszy sprzęt, tym bardziej zdecydowane opinie...Najważniejsze, że cenzuralne i na w miarę odpowiednim poziomie!A wszak niedawno Lorelai Marka wzbudzała pewne kontrowersje...Kontrowersji nie było u tych, którzy jej słuchali (czyli krótko mówiąc "stoliczna trójka"), bo opinie były jednoznacznie pozytywne. Ale temat do dyskusji był... Poza tym lampy umożliwiły zmianę sposobu grania. Jak już parę razy ostatnio zostało stwierdzone, nie tylko sprzęt i dobry dźwięk - ale taki sposób grania, który podoba się właścicielowi i pasuje do jego pomieszczenia.Więc każdy ma prawo do własnego zdania (byle nie obrażać innych - na szczęscie tego wątku obrażanie nie dotyczy).Poza tym będę szczery - jesteśmy też na różnym poziomie wydatków, które możemy przeznaczyć na sprzęt.Pozdrawiam - świątecznie i nie tylko Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Cytat Poza tym będę szczery - jesteśmy też na różnym poziomie wydatków, które możemy przeznaczyć na sprzęt.Pozdrawiam - świątecznie i nie tylko Cóż Tomku. Różnimy się tym, że mimo iż JMLab mi nie podchodzi (o dziwo Zoller - jak najbardziej:) - to NIGDY nie wypowiedziałem się, że "nie mają startu". Tymczasem, starasz się za wszelką cenę "wybielić" się i zarzucasz innym to, co powinieneś sobie... Nie widzę też powodu do ciągłego ironizowania i deprecjonowania wartości owych 32 opinii (których nie szukałem po nocach - wystarczy wpisać nazwę głośników - link na pierwszej stronie:) oraz podważania zdania kogoś o wiele bardziej osłuchanego i doświadczonego bez podania jakichkolwiek argumentów (nie ma racji, bo niektórzy... nie słyszą kabli). Twierdzenie, iż niby każdy kto ma jakiś model/markę pisze, że ma najlepsze na świecie (a kto tak pisze w podanym linku?) - nie jest do końca prawdziwe. Zauważ, że jak jest więcej niż kilkoro recenzentów (w tym byłych posiadaczy) - to już nie jest tak słodko... Dla przykładu, zobacz opinie o jakimkolwiek sprzęcie na forum audiostereo. Jeśli jest ich więcej niż kilka - zawsze znajdzie się jakieś "ale". Ci "sami" ludzie, na tym samym reviews, jednak nie ocenili Mezzo Utopia na maxa. Temu i owemu co nieco się nie podobało (cena za wysoka? a takie znakomite...). Więc? Jedni kłamią, "podniecają się" (nie wiedzą co piszą, czyli że R90 takie dobre), czy drudzy (bo powinni pisać że Mezzo Utopie najlepsze - a są uwagi)??? Jedni się poznali, a drudzy nie? Zadziwiająca logika... Z innej beczki. Spójrz na nasze systemy (Bartka - były i mój) i akustykę, które nawet w jednej czwartej nie są tak "dopieszczone" jak Twój. Porównaj koszty... Moje źródło i wzmocnienie, łącznie z okablowaniem kosztowało... 5 kzł. A Twoje - tak szczerze? A teraz dołóż jeszcze raz tyle na wzmocnienie (sama lampka ponoć 10 kzł), co wydałeś i wyjdzie Ci jakich towarzyszy powinny mieć R90 (nie licząc akustyki!), żeby dorównać klasą Twemu systemowi (nie kolumnom). Wtedy możemy porównywać "wartość audiofilską", jak to nazywasz. I być może wyjdzie na Twoje:) Ale już teraz R90 dają mi większą frajdę jak JMLaby, których słuchałem - oczywiście w przypadkowym towarzystwie (z przypadkowym wzmacniaczem?).Więc, jeśli możesz, odrobinę wyhamuj z ostatecznym werdyktem. Tak czy owak, najlepsze nie jest to - co jest, a co nam się podoba:)Pewno, że to nie Twoja wina, że nie mam tyle i tak dobrze jak Ty. Może kiedyś... Póki co - jesteśmy na różnych poziomach:( Jak celnie zauważył RoRoB&W 801 z Antileonem na 200% są lepszymi od R90 pod względem audiofilskim kolumnami. I co z tego? Jak po godzinie słuchania większość ma dość... Również pozdrawiam! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Również pozdrawiam ... Wesołych Świąt. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Dróg do szczęścia jest wiele...Spsobów na dobry dźwięk też kilka... Prawdopodobnie żadna z technologii nie jest jedynie słuszna. Wstęgi, odwrócone kopułki, tuby, radiastrahlery, papierowe, czy szklane głośniki - wszystko to ma dać prawdziwy, niezniekształcony, najbardziej zbliżony do oryginału dźwięk. I o to w tej zabawie chodzi!Ja ze swymi Infinity jestem szczęśliwy - chodzę po sklepach, kupuję płyty, odsłuchuję ich w domu, cieszę się z tego, że gra tak dobrze, iż nerwowo nie przeglądam ogłoszeń, muzyka mnie nakręca!Jestem przekonany, że Hybryd i Zuk' mają tak samo! A jednak potrafią zacięcie wymieniać poglądy! Podoba mi się to!!!Tomku!Przed "trąbkami" też nie miałem okazji słuchać tub! Te mnie olśniły! Teraz małym druczkiem - na tyle, że zostawiłbym je sobie w domku! Ps. Odwiedzili mnie Łukasz z Januszem! Można się zatem za czas jakiś spodziewać kolejnej recenzji! PPS. O! Lapidarna recka już jest w "Lubuskich..."! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zukzukzuk Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 Cytat Prawdopodobnie żadna z technologii nie jest jedynie słuszna. Wstęgi, odwrócone kopułki, tuby, radiastrahlery, papierowe, czy szklane głośniki - wszystko to ma dać prawdziwy, niezniekształcony, najbardziej zbliżony do oryginału dźwięk. I o to w tej zabawie chodzi!Tomku!Przed "trąbkami" też nie miałem okazji słuchać tub! Te mnie olśniły! Teraz małym druczkiem - na tyle, że zostawiłbym je sobie w domku! Oj. Masz szczęście, że mój znajomy Arek tu nie zagląda:)A dobrze byłoby, żebyś zostawił. Jedyny to sposób na spokojną i dogłębną ocenę... Z życia wiadomo, że z czasem pojawiają się małe lub wieksze niedoskonałości (aczkolwiek - nota może być również na +, niekoniecznie na -).Jak sądzę - jakiś miesiąc, trzy - powinny wystarczyć. Pisałem, że słuchałem przez kilka godzin b. dobrych tubek napędzanych Pocahontas (teraz wróciła pamięć!). Z tym, że bas był bodajże na odgrodach. Nawet gdzieś wlepiłem fotki (poszukam).WRAŻENIE wówczas było wielkie (jak pisałem powyżej). Ale z czasem, przestałem wspominać ten dźwięku jako nadzwyczajny (bliski MOJEMU ideałowi). Inne natomiast -utkwiły mi w pamięci. Coś było nie tak...Chyba wiem, czego się spodziewaćPóki co - niech WAM GRA!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 2 kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 kwietnia 2010 No widzę że tuby ładnie rozruszały nasz wątek.Wreszcie jest co poczytać.Według mnie nie ma obiektywnie najlepszych kolumn.Spojrzenie musi być subiektywne ,dla mnie najlepsze będą kolumny zgodne z moimi preferencjami brzmieniowymi.Co do ideału dźwięku czyli muzyce live.To możemy o tym mówić tylko wtedy kiedy nie użyjemy kolumn ,wzmacniaczy.Te użyte do wzmocnienia dźwięku na koncercie wcale nie są najlepsze i raczej nie szokują jakością tylko po prostu nas ogłuszają.To raczej w domu mamy lepszy sprzęt.Choć nie tak głośny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.