Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle

[audionet]

Oczywiście piszę o wersji niemieckiej Pamiętasz namówiłem Ciebie i Romana do zakupu gazety z płytą .Próbna prenumerata z wysyłką do Polski kosztowała 19,80 euro.

[Belfer54]

Tak doskonale pamiętam. Świetnie wydana płyta. Rozumiem, że zamówiłeś bezpośrednio u niemieckiego wydawcy?

[audionet]

Wiadomo,w empiku nie ma takich ofert. Poza tym jest bardzo drogo .Jedna gazeta 29 zł. Prenumeratę będę miał od lipca. A płyty wcześniej.To znaczy że jesteśmy już w europie .Kiedyś tego typu oferty były tylko dla Niemców.

[Belfer54]

Będę się musiał bliżej zainteresować w takim razie ew. prenumerata, bo warto.

[RoRo]

Janusz!
A w jaki sposób płacisz za te numery - jeżeli dojdzie jeszcze opłata ze strony niemieckiego banku za przelew, to mamy dodatkowo z 15euro więcej
Pamiętam o Twojej poprzedniej informacji o niemieckim AUDIO i zawartości płyty...

Marku
Czy w Swoim Baltlabie masz XLRy?
Właśnie wpadło mi w oko ogłoszeniu o modelu z pilotem
http://www.audiostereo.pl/ogloszenia.html?id=25769
Pytam z ciekawości, bo pamiętam o problemach jakie ma Baltek z reakcją na komendy pilota - i trudne do przewidzenia reakcje na piloty inngo sprzętu
No i mam nadzieję, że tym razem wzbudzisz w sobie tryb "cierpliwość" i poczekasz trochę na kolejny player CD - tym razem z Pewnych rąk.

PS. Jak się pewnie zorientowaliście - udało mi się szczęśliwie wrócić (znowu z Gór Świętokrzyskich).
PSS. Na koniec dzisiejszego święta dołączam się do życzeń Kolegów w stosunku do wszystkich Kolegów o audiofilskich zapędach: samych najlepszych zabawek, pieniędzy na ich zakup i czasu na zabawę

[audionet]

Myślę że tak .Szkoda że ta seria płyt już się zakończyła.Albo jeśli wolisz..

[Belfer54]

Roman
mój Baltlab nie posiada wyjścia XLR.
Co do cedeków mam kilka ofert, które niedawno otrzymałem, ale jak juz napisałem nie chcę topić wiekszej kwoty w kolejny klocek.

Coś te Góry Świętokrzyskie przypadły Ci do gustu Przed wieloma laty bywałem tam bardzo często.

[audionet]

Witam Roman Wypoczęty teraz będziesz szalał na forum Zapłaciłem kartą płatniczą .podobno to tylko 1,5 procent sumy.Zobaczymy jak przyjdzie rozliczenie karty.Kiedyś za prenumeratę płaciłem czekiem.Wystawiał go i wysyłał bank było najtaniej.

[RoRo]

Cytat

Marku!
A tak między Bogiem, a prawdą autentycznie zastanawiam się dlaczego nie wykorzystasz posiadanego już przez siebie Atolla w charaterze transportu!
Z tego, co pisałeś, ma on wyjście cyfrowe koncentryczne, więc może robić zarówno za transport do jednego z Twych systemów oraz przez "zwykłe" RCA za pełnoprawny cedek!!!
Nie szkoda Ci pieniędzy, zachodu i miejsca w domu na dublowanie sprzętu???
No i w dalszym ciągu nie napisałeś, czy DAC gra lepiej od Atolla!!!

Bartek!
Pomocy – ja już od miesiąca (a może i od dwóch) męczę Marka tematem „rozgałęzienia” ATOLLa
Więc teraz jest nas dwóch – niniejszym dołączyłeś do lidera partii MMS (Męczących Marka Sadystów) i mianuję Cię na stanowisko Wiceprezesa. Mam nadzieję, że przyjmujesz to zaszczute stanowisko i zajmiesz się dalszym werbunkiem nowych członków?!
O maturalnych brakach czasu naszego Kolegi już wiesz, więc poczekamy na odpowiedź...

Cytat

Poczekaj chwilę... Wcześniej, czy później Łukasz będzie sprzedawać Audiomecę. Wtedy mój Onkyo, jak się uprzesz, będzie mógł zagościć za półdarmo u Ciebie!

Jak myślicie - kto bezskutecznie zamęcza Marka i nawołuje Go do cierpliwości?
Bartku, jak wiesz z Twoich cennych rad już skorzystaliśmy – ja się skutecznie zomaczyłem, niestety Marek trochę się pośpieszył i niestety nieskutecznie się zonkyował... No i po raz kolejny wychodzi, jak ważny jest odbiór osobisty bądź zakup od znanego użytkownika.

Janusz - to mam (a pewnie mamy - razem z Markiem) kolejny temat do przemyśleń (dobrze, że kwota rozsądna).
Pozdrawiam

[audionet]

Roman No myślę że pod koniec czerwca będzie znowu czas na wspólne odsłuchy ,i dowiemy sie całej prawdy o Atollu kontra DAC.

[RoRo]

Marku
Zamieszczam fotki, które chyba jasno pokazują, czemu lubię Góry Świętokrzyskie i często się tam pojawiam.
W kolejności narastającej ważności na zdjęciu nr 2 widać 3M (trzy moje miłości), czyli piwo, sprzęt audio oraz moja żona .Dla wyjaśnienia – piwo kosztuje mnie najmniej i najczęściej je zmieniam!!! A stąd biorą się moje stosunkowo duże zapasy cierpliwości, to sam nie wiem
Tym razem był nie odsłuch, ale posłuch – moja Pani niechętnie, ale jednak mnie posłuchała i „dała się ustawić” do zdjęcia! Tak czasami wpływają góry oraz dobry posiłek na kobiety...

Jeżeli chodzi o miejsce – jest to PTTK „Jodełka” w Świętej Katarzynie. Pod sufitem dookoła głównego pomieszczenia stoją stare radia! Widok piękny, niestety mam tylko tych parę fotek (parę innych szlag trafił).
Warto tam wpaść, zjeść i obejrzeć (tym razem kolejność jest dowolna). Wystrój świetny i parę wspomnień z czasów PRLu też się znajdzie -sprzęt i nie tylko, natomiast jedzenie jest świeżutkie

Przy okazji CDka dla Marka – z tego co pamiętam z Jego wypowiedzi to Denony „poniżej tysiąca” to jeszcze nie to?
Poniżej jest coś nieźle wyglądającego z podwójnymi wejściami analogowymi i cyfrowymi – czyli DCD-960, ale tu akurat bez pilota
http://www.allegro.pl/item368556093_top_mo...zszy_model.html

Janusz
Jeszcze co do zakupu prenumeraty próbnej - w moim banku mam darmowe przelewy zagraniczne, ale z "haczykiem" - bo bank zagraniczny pobiera (tzn. może, ale nie musi) prowizję za wpłaty (tak od 10 do 20 euro)...

Pozdrawiam

[audionet]

No nie wiem czy dla starego radia jeździłbym w góry. żonę i piwo masz w domu.

[RoRo]

Janusz
1. Radia znalazłem przy okazji, tydzień temu - w ten weekend już nie odwiedzałem "Kaśki";
2. Żona w górach (szczególnie, gdy jest ciepło a ja nie mam nart, na których "przez przypadek" jeżdżę ciut szybciej niż średnia krajowa) ma lepszy humor niż w domu;
3. Piwo "po zasuwie" lepiej smakuje (eee, taki sobie argument - bo mniej tam piję i mniejszy wybór);
4. Te góry są najbliżej mam rodzinę niedaleko i tak jakoś samo wychodzi. I udaje się wrócić z weekendu do Wwy o normalnej porze i np. przejrzeć wpisy na Forum;
5. Czasami udaje mi się na weekend gdzieś pojechać w gronie paru znajomych (szczególnie, że czasami nie ja jestem kierowcą).
Pozdrawiam
PS. Wolę stare góry (w końcu najstarsze w Polsce) i stare radia oraz młodszą od nich żonę niż odwrotnie

[Bert]

Roman!
Gratuluję wycieczki - ze zdjęć wynika wprost, że bawiliście się doskonale! To naprawdę cieszy! A dobry sprzęt w godnym (czyt. ładnym) towarzystwie plus zdrowe napoje to radośc sama w sobie!
Posadę wiceprezesa MMS przyjmuję z godnością i przyrzekam, iż dla dobra Marka i ojczyzny będę pracować co sił!
"Wolę stare góry (w końcu najstarsze w Polsce) i stare radia oraz młodszą od nich żonę niż odwrotnie" - przypomina to mi pewne powiedzenie, gdzieś zasłyszane, że "prawdziwym szczęściem wieku dojrzałego jest pić cognac starszy, niż osoba, z którą się go degustuje"
Marku!
Co do odtwarzacza Accuphase DP-800 - rzeczywiście pozwoliłem sobie na maleńki żarcik! Niemniej mam nadzieję, że w sumie udało mi się Ciebie choć trochę rozbawić!
"Słowo się rzekło, kobyłka u płota" - tak jak napisałem wcześniej - po zakupie Audiomeci Onkyo jedzie do Ciebie - sfinansujesz koszty przesyłki (ewentualnie koszty mojego przyjazdu do Wawy) i zaprosisz na godny trunek w towarzystwie Twej rodziny i swoim, a Onkyo zawita u Ciebie! Niestety uprzedzam, iż jest on, jak wiesz, w kolorze czarnym!
A że czyta wszystko, łącznie z partyturami pisanymi na knajpianych serwetkach - potwierdzam!
Dodam jeszcze, że przez parę chwil po nabyciu DACa rozważałem kwestię podrzucenia cd-ka do znajomego elektronika celem zamontowania w nim precyzyjnego zegara... W chwili obecnej, czekając na okazję nabycia Audiomeci, chyba straciło to sens...
A Audiomeca na żywo, pomimo tego, że wielkości pudełka do butów, prezentuje się naprawdę przepięknie. I choćby dlatego uważam, że warto ją będzie mieć!
Co do zakupu sprzętu second-hand, to nasuwa mi się analogia z zakupem używanych samochodów - albo się ma szczęście i jeździ długo i bezproblemowo, albo...odwrotnie! Zakup od osób zaprzyjaźnionych zmniejsza ryzyko, choć, znane są przypadki, że sprzęt działający dotychczas doskonale podczas transportu zostaje wytrzęsiony i potem... dostaje czkawki!
Do spotkania w sobotę nie doszło! Choć nieco żałuję, iż nie było mi dane posłuchać Sonus Faber Signum na sprzęcie roboczym redakcji (Łukaszowym), to wspólny duży grill u mnie w towarzystwie przyjaciół, okraszony sportowymi emocjami w pełni mi zrekompensował ten zawód!
Januszu!
A u Ciebie co słychać? Jakoś nie słyszymy o zmianach i nowych zakupach???
Czyżby trzeba było zakładać klub MJS - Męczących Janusza Sadystów ???
Gorące pozdrowienia!
Bartek

[Belfer54]

Bartek, Roman
czyli zawiązaliście koalicję przeciwko mnie, biednemu żuczkowi?
Bartku
Co do Accuphase to w jakimś sensie dałem się nabrać. Ostatnio mam tyle problemów na głowie, że moja percepcja czasami szwankuje. Nawet humor przestał mi dopisywać i coraz częściej dochodzę do wniosku, że życie poza dużą aglomeracją ma bardzo dużo pozytywnych walorów. Ponadto chyba łatwiej o integrację i wspólne spędzanie czasu niż np. w takiej betonowej dżungli jakim jest duże miasto.
Twoim Onkyo jestem jak najbardziej zainteresowany, a kolor szczerze mówiąc nie ma dla mnie znaczenia. Oczywiście jesteś mile widziany i jak tylko będziesz miał ochotę odwiedzić nas w naszych skromnych progach zapraszamy.

[RoRo]

Marku - tak jest, to początki koalicji!
Jak będzie Ci się nudziło (hehe), to mając "stare" srebrne ONKYO i kiedyś nowe, czarne od Bartka będziesz mógł sobie przekładać środek do woli i zmieniać kolor obudowy

Cytat

Zastanowiło mnie stwierdzenie "A ten CD wart jest zastanowienia - wszak Marek szuka czegoś dla siebie"
Dawno Marka nie było w wątku. Czy Romanie miałeś na myśli Unisona, czy transport Audiomeci??? Jeżeli chodzi o UR- jeżeli tylko Marek będzie mieć na niego ochotę, to niech da znać - połączymy Marka zarówno ze sprzedawcą, jak i z Łukaszem - na pewno czegoś ciekawego się dowie!

Bartku
Myślałem o Unisonie - jak się pewnie już tego domyśliłeś... Po prostu warto wiedziec jak gra ten CDek (szczególnie w porównaniu np. do ONKYO z DACem). Stąd moje pytanie. Słuchałes go może z OMAKiem?
No a nikt z nas nie zamierza pozbawiać Cię możliwości nabycia Audiomeci i jako żywo życzymy Ci tego jak najgoręcej
Pozdrawiam

[audionet]

Bartek U mnie jak na razie wszystkie wolne środki płatnicze pochłania żona i dzieci (a są to żarłoczne potwory )
Teraz nadchodzą wakacje .Może coś się uda skręcić w drugiej połowie roku?
Pozostaje mi się emocjonować waszymi zakupami.

[Bert]

Witajcie!
Marku, co do koalicji!
Pewnie zapachnie to truizmem, niemniej uważam, iż, od czasu do czasu, rozsądne stanowisko przyjaciół pozwala nam zachować dystans do różnych spraw (nie tylko audio) i pozwla uchronić przed różnymi głupstwami. Tak więc nie pomstuj na nas, lecz z uwagą wysłuchaj naszego stanowiska.
A my z Romanem w chwili obecnej unisono głosimy "nie walcz z oporem japońskiej myśli technicznej", tylko podepnij DACa do posiadanego już odtwarzacza. On sam w sobie jest ewidentnie lepszej klasy, tak więc prawdopodobnie i napęd ma lepszy niż taniutki Onkyo! A zysk z tego taki, iż płyty będzieszodtąd kładł do jednej szuflady, z łatwością porównasz dźwięk gołego Atolla i kombinacji transport - przetwornik, a i oszczędności prądu też będą!
Romanie!
Unison wylądował u Łukasza w chwili, gdy byłem na wyjeździe! także na żywo nie miałem okazji go przesłuchać! Ze słów kolegi wynikało, że grał nieźle, choć w żaden sposób i w żadnej kategorii nie odbiegał od dźwięku zestawu DAC+transport. Co więcej irytującą kwestia była praca napędu - tam jest cd-rom, który dosyć długo wczytuje płyty. Nadto podczas pracy - odtwarzania słychać jego pracę - szum, który, co prawda nie jest głośny, niemniej denerwuje!
Gdybyś chiał pogadać z Łukaszem na temat odczuć - daj znać na PW - prześlę telefon i zapowiem miłego rozmówcę z Wawy!
A tak na marginesie - dobry odtwarzacz - Copland CDA - 289 - w pewnym momencie topowy odtwarzacz z tej firmy! Jednak cosik cena podejrzanie niska - trzeba byłoby "kopsnąć" się do Małopolski!
Januszu!
Że też nie jesteśmy właścicielami kilku dużych firm giełdowych lub ustawionymi rentierami...
Doskonale Cię rozumiem! Niestety i u mnie jest tak, że na wszystko trzeba odkładać... A jeszcze za pasem wakacje...
Pozdrawiam
Bartek

[Belfer54]

Bartku
cóż ugnę się pod naciskiem siły jaka Ty i Roman prezentujecie, nic innego mi nie pozostało.
Jak na razie DAC współpracuje z odtwarzaczem DVD Pioneer DV 656A. Jest to stary, dobry model, który ostał mi się z czasów kina domowego. I ciekawa sprawa gra to całkiem nieźle, ładnym otwartym dźwiękiem, z dużą ilością szczegółów. No może brakuje troszkę dynamiki, chociaż bas jest całkiem przyzwoity, choć mógłby schodzić trochę niżej. Oczywiście gra to wszystko z monoblokami PhaSt i Adam-ami. Oczywiście nie omieszkam podłączyć również Atolla do tego "towarzystwa".
Szczerze mówiąc to czekam na trochę więcej wolnego czasu i wówczas namówię Romana na kolejne odsłuchy.

[Bert]

Marku!
Na kolejną odsłonę "warszawskich odsłuchów" czekam z nieukrywaną ciekawością! W szczególności marzy mi sie uzyskanie wypowiedzi i odpowiedzi w temacie "Atoll", czy NOS- DAC???
Oczywiście delikatnie zażartowałem, gdyż nauczyłem się już, że takich jednoznacznych odpowiedzi w branży audio nie ma!
Po prostu ciekawym, czym różnią się te dwa zestawienia, tym bardziej, że Atolla jak dotychczas nie słuchałem!
Cieszy mnie, że już wkrótce nastanie okres nie tylko upałów, ale i również nauczycielskich wakacji, co z pewnością przełoży się na zwiększoną ilość czasu wolnego, który będzie można przeznaczyć na wypoczynek, rodzinę i hobby!
A w ogóle to smuci mnie ostatnio "nasze" forum! Poza "naszym" tematem strasznie wieje nudą!

[Belfer54]

Bartku
Ujmę to inaczej. Wieje nuda, malizna i nie tylko. Ale tu gryzę sie w język. Nie wiem, czy zauważyłeś, że nasz wątek zawiera bardzo dużą ilość poodsłuchowych recenzji, uwag i przemyśleń, opisów którymi można by obdzielić niejeden wątek i jeszcze by zostało.
Co do wakacji to srogo się mylisz przynajmniej w moim przypadku. Niestety te wakacje nie będą dla mnie czasem wolnym, przeznaczonym na ładowanie akumulatorów. Jestem, nazwijmy to "likwidatorem" swojego miejsca pracy, czyli dyrektorem likwidującym liceum ogólnokształcące o przeszło 60-letniej tradycji. A zatem jak można się domyślać pracy będę miał w okresie wakacyjnym po pachy, albo więcej.

Powracając do odsłuchów. Dla mnie są one odskocznią od smutnej rzeczywistości, która przypadła mi w udziale - patrz wyżej. Postaram się jakoś namówić Romana i przemaglujemy w końcu DAC-a i Atolla solidnie.

[zn21]

proponuje do odsłuchów wypożyczyć DC-1 z kablami od dystrybutora ale koniecznie ug2 bo jest niesamowita. Jak się nie spodoba mozna zwrócić ale co będzie jak przypadnie do gustu! W każdym bądź razie kaucja (zamrożenie gotówki na 2 tyg. lub więcej bo to min. termin) a radości zapewniam, że sporo. Ja niestety poddałem sie jego uroku i zostaje w moim systemie. DC-1 ug1 oddałem bo wydawało mi się, że nie gra aż dużo lepiej od mojej Yamahy ale byłem w błędzie bo jak zabrakło DC-1 to Yamahy nie dało się słuchać. Dosłownie wszystkiego brakowało a szczególnie tej masy szczegółow (selektywność ma ujmijącą) a przy tym nie męczący dźwięk no te rwanie się do grania muzyki bez względu na rodzaj. Szczególnie polecam dla rokmenów utwór Time Pink Floyd (początek gdzie wchodzą zegary). Coś niesamowitego. Także Pola Magnetyczne Jarra mino takiego upływu czasu słucha się z dużą przyjemnością. A dla amatorów klasyki coś z reperuaru orkiesty barokowej Ensemble 415 (uwielbiam i barwę i ten pełny dźwięk). Na deser coś porywającego jak tańce egzotyczne z wytwórni Reference Rekording. Tak powinno nagrywać się muzyke orkiestrową o dużym składzie. Jak oni to robią i dla czego DG czy EMI nie potrafi? Może ktoś wie?

[Bert]

ZN21!
Kolego! Nie podkręcaj atmosfery!
Ja tu ledwo z długów wyszedłem po zakupie NOS-DACa, a tu Ty i redaktor Pacuła groźnie wymachujecie Audionemesisem...
Prawdopodobnie to jest DAC, który potrafi znacznie, znacznie więcej od naszych "daczków', ale błagam... Nie teraz... Najpierw porządny transport...
A co do nagrań RR - rzeczywiście - trudno odmówić Ci racji!!! Nagranie z tej wytwórni brzmią ewidentnie doskonale! Co prawda nie są one idealnie równe... Co więcej - wykonania mogą znawcom niekoniecznie przypaść do gustu! Niemniej - żadna z płyt z klasyką nie brzmi tak doskonale, jak z RR! Szalenie żałuję, że wybitne interpretacje klasyki, których u mnie w kolekcji sporo nie pochodzą w tej wytwórni! Bardzo żałuję...
A jeszcze kilka pytań - o jakich kablach mowa? I co to za Yamaha służy jako transport?
Pozdrawiam gorąco!
Bartek

[RoRo]

Bartek
Wiadomo, jaka to Yamaha, bo w poście nr 952 zn21 napisał
" Jeżeli chodzi o uziom to tylko napęd nie ma uziomu. To stara poczciwa Yamaha 890. "Co do kabli - musimy poczekać, aż się odezwie.
Przy okazji gratuluję Kolegom, a szczególnie Markowi (to On rozpoczął ten wątek) - bo następny post będzie TYSIĘCZNYM w tym wątku !!!

Co do Unisona - Twoje argumenty o głośnej pracy napędu oraz powolnym wczytywaniu płyt chyba rozwiązują moje wątpliwości. Jak znam siebie, to "trochę" by mnie to denerwowało ...
Zresztą mam (obecnie "w szafie") karuzelę SONY z wymienionym zasilaczem - który też trochę hałasował i jak było cicho lekko to denerwowało. Co prawda przy normalnym słuchaniu ciche brzęczenie było niesłyszalne, ale mimo wszystko.
Napęd ASUSa wygląda oryginalnie - co nie znaczy dobrze. Kupić coś za 30% ceny nowego to fajnie, ale czy byłbym "happy" po jego zakupie to nie wiem. A zresztą jak już pisałem - trochę tych odwarzaczy CD się uzbierało, jakoś od paru lat systematycznie pojawiają się nowe, a stare nie chcą odejść A nie mam też nic, pod co mógłbym podpiąć XLRami playera i chyba też się na to nie zanosi.
Pozdrawiam

[audionet]

Niestety przy słuchaniu muzyki wszystko potrafi przeszkadzać Ja muszę wyłączać n boxa .Wydaje denerwujący gwizd gdzieś na granicy percepcji .Ciekawe czy mi uznają reklamację .Dla wielu może to być nie słyszalne.

Marek A twój n box nie piszczy ??