Jarek Ch. Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu Debiutancka płyta Homo Twist, Cały Ten Seks, czyli najlepsza wersja Maćka Maleńczuka. Zawsze bardziej ceniłem ten jego projekt od innych. Jak bardzo ta płyta tekstowo jest aktualna to jedno, jak "ładne" tutaj są ballady to drugie (kto nie podrywał grając na gitarze "Ach proszę Pani" to wiele stracił ). Muzycznie świetnie zrealizowana. Oprócz Maćka, w skład zespołu wchodziło jeszcze dwóch krakowskich jazzmanów: basista Miarka Kowal i grający na perkusji Grzegorz Schneider. Naprawdę fajny klimat i przestrzeń. „Byli zajebistą sekcją" – wspominał Maleńczuk w swojej autobiograficznej książce „Ćpałem, chlałem i przetrwałem". Po czym dodawał: „Wziąłem ich do Homo Twist w momencie, gdy oni byli już całkowicie zdegenerowani od alkoholu, a w zasadzie to Schneider od alkoholu, a Miarka od alkoholu i heroiny". Wybitna płyta. 1 Odpisz, cytując
fp74 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Lecę dalej i Pani Patrice nie obniża lotów. Przy okazji wyczytałem, ze jest szefową katedry muzyki popularnej na jednym z uniwerków w Kaliforni. Lubię takie osoby i bardzo je cenię! Odpisz, cytując
DiBatonio Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu A ja grzeję już tor słuchawkowy, dziś wjeżdża na "warsztat" Dominic Miller z albumem "Absinthe". Tym razem towarzyszy mu na perkusji nikt inny jak Manu Katche 😉 Uwielbiam jednego i drugiego. Ach... 2 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.