Kris78 Napisano 29 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 29 kwietnia 2017 Witam panów Mam od niedawna problem z jedną kolumną jamo 506, która ponad rok temu była w serwisie na wymianę spalonego głośnika wysoko tonowego. Ostatnio zauważyłem że wspomniany glosnik wysokotonowy przestaje grać, lub na zmianę gra i nie gra,..., myślałem że to coś ze stykami z tyłu, ale okazuje się że coś nie styka w środku. Jak mocniej stuknę ręką z boku w obudowę wszystko wraca do normy. Kolumna potrafi grać bez problemu i tydzień, ale od czasu do czasu ma takie zwiechy. Kolumny są już po gwarancji stąd pytanie czy bedzie to coś z kablami czy możliwe że to coś bardziej złożonego? jakaś zwrotnica? nie wiem co tam siedzi w nowych kolumnach. Jestem w stanie sam zerknąć do środka? bo gdyby to był jakiś luźny kabelek szkoda wysyłac sprzęt na serwis do Warszawy tym bardziej że to gabarytowo dość kłopotliwe. Nie mam w okolicy żadnego zaufanego serwisu. Jakieś pomysły i sugestie? Dodam że na pewno nie przeciągnąłem kolumny mocą, raczej od ostatniej awarii nie gram głośno, szczególnie po zakupie onkyo TX8150 ładnie się słucha muzyki na pół gwizdka Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan2 Napisano 29 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 29 kwietnia 2017 Na zamontowany głośnik, jeżeli to on szwankuje, masz 2 lata rękojmi. Reklamuj u wykonawcy naprawy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 29 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 29 kwietnia 2017 Możesz też wykręcić głośnik wysokotonowy i sprawdzić, trzymając go w ręku, czy przestaje grać jak poruszasz przylutowanymi do niego kabelkami. Jak tak, to wystarczy poprawić luty. Myślę, że nie wpłynie to na rękojmię na podstawie, której reklamowałbyś ewentualnie głośnik u serwisanta. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1Ender Napisano 29 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 29 kwietnia 2017 Przy okazji możesz od razu sobie kabelki wymienić na lepsze. Zrób zdjęcie kabli i tego głośnika wysokotonowego jak odkręcisz. I wstaw. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kris78 Napisano 30 kwietnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2017 Witam Czyli nie ma tam jakiejś skomplikowanej nowoczesnej aparatury? może być winna zwrotnica? W starych głośnikach jak coś przerywało to winny był kabel, teraz już trudno mi ogarnąć jakie cuda znajdują się w kolumnie. Na gwarancji na pewno by mi tego nie zrobili, głośnik był naprawiony praktycznie w ostatnich dniach gwarancji a z tego co wiem w serwisie już wspominali że to z mojej winy i powinienem zapłacić za naprawę. Zresztą to już jest na pewno ponad rok. Oczywiście nie chodzi o koszty a o samą logistykę, kolumny to delikatna rzecz a ciężka, co do firm kurierskich różne rzeczy już widziałem. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1Ender Napisano 30 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2017 (edytowany) Jak masz lutownicę to sobie poradzisz. Odłącz kable głośnikowe od kolumny. Wykręć głośniki i przelutuj kabelki jeszcze raz. Przy wzmacniaczach, CD lepiej używać lutownicy oporowej niż transformatorowej, przy kolumnach nie wiem. Mam oporową i tylko takiej używam. Do 20 zł można kupić na allegro lutownicę oporową z wysyłką, nawet taka 40W Ci wystarczy. Po powtórnym lutowaniu, jak będzie problem, to wymień kabel na 4mm2 OFC głośnikowy (od głośnika do zwrotnicy), bez szaleństw taki do 6zł wystarczy. Ważne by nie był OFC a nie np. CCA bo ten jest aluminiowy powlekany miedzią. OFC - czyli miedź beztlenowa. Jak będzie poprawa to wymień w obu kolumnach, żeby różnic dźwiękowych nie było. Edytowano 30 kwietnia 2017 przez 1Ender Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2017 (edytowany) 56 minut temu, 1Ender napisał: Jak masz lutownicę to sobie poradzisz. Co za brednie. Głowa boli gdy się takie coś czyta. 2 godziny temu, Kris78 napisał: Na gwarancji na pewno by mi tego nie zrobili, głośnik był naprawiony praktycznie w ostatnich dniach gwarancji a z tego co wiem w serwisie już wspominali że to z mojej winy i powinienem zapłacić za naprawę. Zresztą to już jest na pewno ponad rok. Oczywiście nie chodzi o koszty a o samą logistykę, kolumny to delikatna rzecz a ciężka, co do firm kurierskich różne rzeczy już widziałem. Kolego Kris78, Nie daj się robić w balona. Po pierwsze zareklamujesz ten głośnik na podstawie rękojmi a nie gwarancji - o rękojmi poczytasz sobie tutaj: LINK. Termin na reklamację na podstawie rękojmi: 2 lata od momentu wykonania naprawy o ile serwis nie zastrzegł na piśmie innego terminu (z tego co piszesz to nie zastrzegł). Po drugie na jakiej podstawie serwis twierdzi, że usterka powstała z Twojej winy? Niech to uzasadnią na piśmie albo ich nagraj. A następnie możesz iść do najbliższego miejskiego rzecznika konsumentów po pomoc, bo mam wrażenie, że serwis chce Cię oszukać. Jeśli chodzi o koszty: koszt dostarczenia, naprawy i odebrania towaru ponosi serwis (przeczytaj po ww. linkiem część "koszty reklamacji"). I nie słuchaj 1Endera bo wygaduje nie po raz pierwszy wierutne bzdury. Jeśli Kris78 ruszysz w tej kolumnie cokolwiek sam to wtedy serwis faktycznie może Cię spławić. Edytowano 30 kwietnia 2017 przez Jan2. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 2 maja 2017 Udostępnij Napisano 2 maja 2017 Także zaczął bym od rękojmi. Czy to był autoryzowany serwis jamo? Ile.minelo od tamtej usterki. Masz kartę grlwarsncyjna w której jest wbite że głośnik został wymieniony? Patrząc pesymistycznie. Głośniczek mógł być naprawiony a nie wymieniony. W karcie gwarancyjnej może być zapis iż naprawa czy wymiana nie przedłuża okresu serwisowania. Prawdę mówiąc nie do końca wiem jak to jest ale widzę że kolega Jan miał lub ma z tym do czynienia. Może ci pomoże. Generalnie jak wykrecisz to łatwo im się eypiac że to już twoja wina. Z drugiej strony jeśli mówisz że wystarczy docisnąć obudowę i już gra to moim zdaniem wina leży w źle zamontowanym głośniku lub obluzowaniu okablowania. jeśli tak jest zabieg naprawy kosztował by cię mniej nerwów i czasu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 maja 2017 Udostępnij Napisano 2 maja 2017 3 godziny temu, S4Home napisał: Także zaczął bym od rękojmi. Czy to był autoryzowany serwis jamo? Ile.minelo od tamtej usterki. Masz kartę grlwarsncyjna w której jest wbite że głośnik został wymieniony? Patrząc pesymistycznie. Głośniczek mógł być naprawiony a nie wymieniony. W karcie gwarancyjnej może być zapis iż naprawa czy wymiana nie przedłuża okreokresu serwisowania. Dwie uwagi: wpisanie naprawy do karty gwarancyjnej nie jest obowiązkowe. Druga rzecz: jeżeli głośnik nie był wymieniony ale jedynie naprawiony to na taką naprawę też obowiązuje rękojmia "z tytułu niewłaściwie wykonanego dzieła" - rękojmia taka trwa rok od odebrania sprzętu z serwisu i o ile się orientuję serwis nie może jej skrócić. Dodatkowo jeżeli serwis powiedział, że wymienił głośnik a faktycznie jedynie go naprawił to to już podlega pod prawo karne (oszustwo). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 2 maja 2017 Udostępnij Napisano 2 maja 2017 No to będzie problem. 1. Jeśli naprawa nie była wpisana do książki serwisowej co jest podstawą obecnej rękojmi gwarancji? 2. Owszem na serwis jest rok gwarancji. Pytanie ile upłynęło od tego czasu. 3 no tu musimy poczekać na kolegę. Bo tego nie wiem. Według mnie takowy zapis powinien być właśnie dokonany w książeczce serwisowej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 maja 2017 Udostępnij Napisano 2 maja 2017 (edytowany) 1 godzinę temu, S4Home napisał: No to będzie problem. 1. Jeśli naprawa nie była wpisana do książki serwisowej co jest podstawą obecnej rękojmi gwarancji? Rozumiem, że pytając o "podstawę rękojmi" masz na myśli dowód wykonania naprawy? Dowodem może być cokolwiek: paragon, faktura, zlecenie naprawy, pokwitowanie odbioru, korespondencja mailowa czy nawet ustne oświadczenie wykonującego naprawę, że ją wykonał (zakładam, że ten serwis jest cywilizowany jak całe środowisko audio i nie będzie kręcił, że nie wykonywał naprawy). Jeżeli jednak serwis okazałby się niecywilizowany to są też ostrzejsze metody... Ode mnie na przykład kiedyś kurier K-EX odebrał przesyłkę ale nie wydał pokwitowania. Następnie przesyłka zginęła. Złożyłem w K-EX reklamację z żądaniem wypłaty odszkodowania. K-EX reklamacji nie uznało twierdząc, że podstawą reklamacji może być jedynie dowód nadania z pokwitowanym odbiorem przez kuriera. Więc poszedłem na policję i zawiadomiłem o podejrzeniu kradzieży przesyłki. Policja przesłuchała kuriera, który zeznał, że faktycznie odebrał ode mnie przesyłkę ale jej nie ukradł tylko przesyłka gdzieś zginęła. Następnie napisałem do K-EX, że mam dowód odbioru przesyłki w postaci zeznania kuriera. Po takim dictum K-EX reklamację uznało. Ale zapewne w śrowowisku audio do takich metod sięgać nie trzeba, bo to najczęściej kulturalni ludzie. Edytowano 2 maja 2017 przez Jan2. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
don Napisano 2 maja 2017 Udostępnij Napisano 2 maja 2017 Jeśli to nie złe połączenie kabelków ani wina głośnika (raczej mało prawdopodobne) to może być coś ze zwrotnicą, np jakiś lut puścił. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 3 maja 2017 Udostępnij Napisano 3 maja 2017 Widzę Jan2, że jesteś czujny i na pewno pomożesz koledze? Bo szczerze to ja nie mam siły do mordowaniansie z takimi rzeczami. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kris78 Napisano 7 maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 7 maja 2017 Witam Przepraszam panów że tak długo nie odpisuję, trochę jestem zalatany, w każdym razie dzięki za sugestie i opinie. O gwarancji nie ma już mowy, ten czas leci jak szalony, na karcie jest data ze stycznia 2015r z wpisem wymiana głośnika wysokotonowego, oczywiście oryginalny serwis jamo z siedzibą w Warszawie. Czy go wymienili trudno powiedzieć, myślę że tak. Na razie głośnik gra i te przerwy zdarzają się rzadko być może faktycznie to jakiś kabelek lub niedopatrzenie w serwisie hmm. Co do rozkręcania kolumny widzę że te śruby mają specjalne otwory, myślałem że to imbus, ale pewnie każda firma ma swoje śruby i swoje nasadki. Szkoda że nie mam w okolicy jakiegoś zaufanego fachowca od takich rzeczy, jak usterka zacznie się nasilać trzeba będzie coś działać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 7 maja 2017 Udostępnij Napisano 7 maja 2017 (edytowany) 1 godzinę temu, Kris78 napisał: na karcie jest data ze stycznia 2015r Czy 15 stycznia 2015r. to data wymiany głośnika czy też jest to data sprzedaży kolumn? Edytowano 7 maja 2017 przez Jan2. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 7 maja 2017 Udostępnij Napisano 7 maja 2017 2 godziny temu, Kris78 napisał: Co do rozkręcania kolumny widzę że te śruby mają specjalne otwory, myślałem że to imbus, ale pewnie każda firma ma swoje śruby i swoje nasadki. Możesz podesłać zdjęcie tych śrub? Może to torx, a nie imbus? Coś wydaje mi się mało prawdopodobne że jest to jakaś ich własna śruba. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 8 maja 2017 Udostępnij Napisano 8 maja 2017 Mi także. Delikatnie odkręcić aby nie było śladu byś mógł. A może to faktycznie głupota która da się załatwić w 2 minuty. Mi także. Delikatnie odkręcić aby nie było śladu byś mógł. A może to faktycznie głupota która da się załatwić w 2 minuty. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kris78 Napisano 8 maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 8 maja 2017 Ta data to wymiana głośnika. Poniżej zdjęcie, muszę przejrzeć końcówki czy taką mam, póki co nigdy nie spotkałem się z taką śrubą. Na pewno to nie imbus, pewnie typowa końcówka w głośnikach, ale jak się w tym nie siedzi to wszystko jest dziwne. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 9 maja 2017 Udostępnij Napisano 9 maja 2017 Faktycznie nie jest to ani imbus ani torx Zdaje się, że jest to typowe rozwiązanie dla Jamo z bieżącej produkcji. To są miejsca na mocowanie maskownic. Pod nimi powinny być śruby mocujące przedni panel, do którego doklejony jest głośnik wysokotonowy (średniotonowy jest przykręcony do obudowy). Spróbuj czy da się te elementy z Twojego zdjęcia wykręcić albo podważyć. Mam też jeszcze jeden pomysł- odkręć terminal na tylnej ściance i zajrzyj do środka jak wygląda kolumna. Powinno to wyjaśnić nieco sytuację. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kris78 Napisano 9 maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 9 maja 2017 Ok dziękuję wam za informacje, jak znajdę trochę wolnego czasu postaram się zająć kolumną. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.