Sieciowe amplitunery i wzmacniacze stereo

[Jarek Ch.]

2 godziny temu, terracan1929 napisał:

Kiedyś był taki fajny wykres (nie mogę go namierzyć teraz), który pokazywał, że do pewnego pułapu, wraz ze wzrostem ceny proporcjonalnie rośnie poziom dźwięku. Ale w pewnym momencie następuje przeskok, po którym wzrost nakładów na sprzęt powoduje lekki spadek jakości grania, aby następnie powoli, bardzo powoli powodować jego wzrost. Ale ten wzrost jest już minimalny w stosunku do ponoszonych nakładów

Czyli da to się jakoś "matematycznie" wyliczyć, ciekawe. Dzięki i pozdrawiam 

[Jarek Ch.]

Czytając Wasze komentarze, zadam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego dźwięk na tej mojej RN 600A zTidal connect jest często o ok. 1/3 głośniejszy (lepszy?) niż otworzony z cd (też yamaha s303), oczywiście przy tym samym poziomie głośności? Mam stare płyty i często tak jest, ale nie tylko wtedy. Np. kupiłem ostatnią płytę cd Homo Twist gdzie dołączono także usb z tymi samymi utworami ( tzw. wav.) i jest podobnie na korzyść usb. Czy ta Yamaha tak "ma" czy szerzej odtwarzacze streamingowe? 

[Piotr Sonido]

Dnia 25.04.2025 o 22:38, Jarek Ch. napisał:

To ciekawe co piszesz, nie chcę zaśmiecać tego wątku, ale czy gdzieś na tym forum jest jakiś wątek dotyczący opłacalności danego sprzętu? To znaczy, czym się kierować aby nie przepłacać? Albo jakieś złote zasady typu jak kupując sprzęt droższy x razy od posiadanego zyskujesz x procent na jakości dźwięku?

Jest. Sam go napisałem

Dnia 26.04.2025 o 22:21, terracan1929 napisał:

Kiedyś był taki fajny wykres (nie mogę go namierzyć teraz), który pokazywał, że do pewnego pułapu, wraz ze wzrostem ceny proporcjonalnie rośnie poziom dźwięku. Ale w pewnym momencie następuje przeskok, po którym wzrost nakładów na sprzęt powoduje lekki spadek jakości grania, aby następnie powoli, bardzo powoli powodować jego wzrost. Ale ten wzrost jest już minimalny w stosunku do ponoszonych nakładów.

 

Wracając do Twojego pytania.

Na tym poziomie warto pójść wyżej.

Miałem i 602-kę i 701-kę i 1200-tkę. W tym wypadku było Im wyżej tym lepiej.

No własnie mówisz o tym co ja rysowałem kiedyś. Był o tym spory artykuł tutaj napisane przeze mnie.

 

Dnia 27.04.2025 o 00:52, Jarek Ch. napisał:

Czyli da to się jakoś "matematycznie" wyliczyć, ciekawe. Dzięki i pozdrawiam 

Aż tak to nie

14 godzin temu, Jarek Ch. napisał:

Czytając Wasze komentarze, zadam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego dźwięk na tej mojej RN 600A zTidal connect jest często o ok. 1/3 głośniejszy (lepszy?) niż otworzony z cd (też yamaha s303), oczywiście przy tym samym poziomie głośności? Mam stare płyty i często tak jest, ale nie tylko wtedy. Np. kupiłem ostatnią płytę cd Homo Twist gdzie dołączono także usb z tymi samymi utworami ( tzw. wav.) i jest podobnie na korzyść usb. Czy ta Yamaha tak "ma" czy szerzej odtwarzacze streamingowe? 

Zbadaj jeszce raz co napisałes.

Dzwiek z Tidal jest 1/3 głośniej (lepszy jest w nawiasie) {...} oczywiscie przy tym samym poziomie głosnosci.

[Jarek Ch.]

4 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Zbadaj jeszce raz co napisałes.

Dzwiek z Tidal jest 1/3 głośniej (lepszy jest w nawiasie) {...} oczywiscie przy tym samym poziomie głosnosci.

No tak. Potencjometr ustawiony na tą samą wartość np. 50 db i z Tdala jest "głośniej" niż z cd.

[rafau]

A może masz zmienione ustawienia głośności dla poszczególnych źródeł? Przynajmniej w modelu poprzednim RN 602 była taka możliwość w menu. Chyba od 0 do +10. Nie pamiętam już. Wszystko z pilota.

[Piotr Sonido]

18 godzin temu, Jarek Ch. napisał:

No tak. Potencjometr ustawiony na tą samą wartość np. 50 db i z Tdala jest "głośniej" niż z cd.

stąd różnica w ocenie.

 

[Jarek Ch.]

19 godzin temu, rafau napisał:

A może masz zmienione ustawienia głośności dla poszczególnych źródeł? Przynajmniej w modelu poprzednim RN 602 była taka możliwość w menu. Chyba od 0 do +10. Nie pamiętam już. Wszystko z pilota.

Hm, sprawdzę 

[WaldekA]

9 godzin temu, Jarek Ch. napisał:

Hm, sprawdzę 

Opcja nazywa się Volume trim. U mnie największa różnica była pomiędzy optykiem a CD. prawie 7dB.

[Jarek Ch.]

Dziękuję wszystkim za pomoc i cierpliwość ale temat się sam rozwiązał. Ostatecznie wylądowałem w Top hi-fi we Wrocławiu i wyszedłem stamtąd wzbogacony o nowy rn 800a plus zachęcony odsłuchem głośniki diva 6. Diva 3 u mnie zostaną i będą służyć do tv, a rn 600a powędruje w świat (jak ktoś jest chętny to jestem otwarty na propozycje 😊) 

Przy okazji bardzo dziękuję za życzliwość i profesjonalizm Panu z tophifi (i całkiem fajny rabat od ceny zestawu). 

Btw chyba nie zdradzam zbyt wiele ale zestaw rn 800a z Diva 5 to schodzi jak świeże bułeczki, jestem ciekawy jak inne marki w podobnym budżecie na tym tle wyglądają. 

[rafau]

Jeszcze napisz jakie są twoje wrażenia po odsłuchu w domu. Czy jest rzeczywiście tak duża różnica między tymi amplitunerami.

[Jarek Ch.]

Nie ma sprawy, za tydzień, dwa jak trochę nowy sprzęt pochodzi i opadnie pierwsza euforia 😉. Na razie podłączyłem 800a z divą 3 i było delikatnie lepiej ( wszystkiego trochę ""więcej"). RN 600a ma jedną praktyczną przewagę nad 800 setką tj. starej daty wyświetlacz, tzn nie zrozumcie mnie źle fajny jest ten oledowy czarny pasek, ale"małe litery " wyświetla. Jak u mnie dzieli 4 metry kanapę od amplitunera to ciężko coś zobaczyć, trzeba wytężyć wzrok.

[Toma]

Dnia 30.04.2025 o 18:01, Jarek Ch. napisał:

[...]Ostatecznie wylądowałem w Top hi-fi we Wrocławiu[...]

[...]Przy okazji bardzo dziękuję za życzliwość i profesjonalizm Panu z tophifi (i całkiem fajny rabat od ceny zestawu).[...]

Pozazdrościć, że dobrze trafiłeś. Obsługa w tym salonie to jest totalna porażka.

[WaldekA]

Cześć, U mnie za to pojawiła się zagwozdka. Gdy w domu nie było kota i miałem do dyspozycji duży salon Yamaha R-N602 grała z Heco Aurora 700 i jak dla mnie dźwięk był przyjemny, taki melodyjny, ocieplony, że dało sie go słuchać bez zmęczenia. Niestety w domu pojawiła się krótkowłosa terrorystka. Spanie na amplitunerze jeszcze szło przeboleć ale jak zaczęła pazurami ściągać maskownice i ostrzyć pazury o skrzynkę kolumny postanowiłem się ewakuować do mniejszego pokoju. No ale tam Heco 700 robiły łubudubu bo pokój niewielki i dlatego wjechały Monitor Audio Silver 100. Ale w miarę jak się wygrzewały to grały coraz jaśniej i ten dźwięk zaczął mnie troszkę męczyć. Pojechałem do niewielkiego salonu z zamiarem wymiany MA S 100 na Wharfedale Evo 4.2. No ale niestety😉 skończyło się na przywiezieniu Marantza 60n. I teraz trochę rezon straciłem. Zostawić tego Marantza bo gra bardzo fajnie, czy jednak wymieć kolumny? 

[Jarek Ch.]

13 godzin temu, Toma napisał:

Pozazdrościć, że dobrze trafiłeś. Obsługa w tym salonie to jest totalna porażka.

Czemu? Byłem tam drugi raz. Za pierwszym że 3 lata temu szukałem słuchawek bezprzewodowych. Fajnie się gadało, kilka praktycznych porad wyszedłem zadowolony po przesłuchaniu kilku par z bowers & wilkins px7 s2