Moc wyjściowa w źródłach dźwięku

[RV1]

Witam, mam pytanie jak w temacie. 

Szukam danych w internecie i nie każdy producent podaje jaka jest moc wyjściowa w np. kartach dźwiękowych. 
Zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje, skoro słuchawki o wysokiej oporności i ogólnie trudnościach w napędzeniu powinny wiedzieć, jaki sprzęt im wystarczy. 

Ciekawi mnie również fakt, że skoro słuchawki mogą dostać moc 2000mW, przy bardzo niskiej trudności w napędzeniu jednocześnie, to po co im tak wysoka moc? Prędzej ktoś ogłuchnie...

Pytanie się wzięło stąd, że nie mogę znaleźć w internecie i porównać jaką moc może dać karta dźwiękowa z jakimś interfejsem. Wiem, że na papierze to inaczej, ale mimo wszystko.

Ktoś wie może czy to w ogóle jest potrzebne? 
 

 

[S4Home]

A co innego słuchawki a co innego podłączanie na przykład wzmacniacza.

Jesli chodzi o moc pod słuchawki to faktycznie w przypadku wzmacniaczy słuchawkowych jest to po prostu odpowiednio zestrojone. W przypadku kart dźwiękowych nie sądze aby były one projektowane ze współpraca z dobrymi słuchawkami. Raczej nadal z lepszym ale sprzetem audio komputerowym.

Co do innych źródłem, CD, DACów to napięcie wyjściowe tez może, ba jest często inne. Czasem jest możliwość jego wyboru.

 

[RV1]

@S4Home @Janusz Duryn A jaki sprzęt wybrać? Lepiej iść w DAC'a, jakiś interfejs czy kartę dźwiękową do słuchawek?

12 godzin temu, Janusz Duryn napisał:

Głośne granie a prawidłowe napędzenie słuchawek to zupełnie coś innego. Dobry i mocny wzmacniacz słuchawkowy, kontroluje prawidłowo bas i resztę pasma, trzyma balans tonalny za pysk. Nie ma żadnej potrzeby używania EQ i innych polepszaczy. Wyraźnie odseparowuje instrumenty na scenie, uwydatnia holografię i dodaje powietrza do brzmienia. W zasadzie o to samo chodzi w dużym stereo.

Każdy liczący się producent sprzętu słuchawkowego podaje moc swoich wzmacniaczy, chyba że jest to jakaś najtańsza budżetówka i nie ma się czym chwalić.

Co do określenia budżetówka miałem na myśli sprzęt do 500 -1000zł. Choć tym wyższa cena tym więcej danych...

[RV1]

1 godzinę temu, Janusz Duryn napisał:

Wszystko zależy jakie to słuchawki?

MSR7B

[RV1]

Dnia 23.07.2020 o 17:26, Janusz Duryn napisał:

Dla tych słuchawek i jeśli ma grać to z kompa, warto zainwestować w DAC i wzmacniacz, ewentualnie jakieś zewnętrzne combo. Najlepiej coś z dobrze dociążonym basem i zaokrąglonymi wysokimi tonami.

Może to być jakiś DAC lampowy? Albo jakaś hybryda?

[RV1]

35 minut temu, Janusz Duryn napisał:

Pewnie, ale radzę przed zakupem wcześniej posłuchać.

A warto kupować coś używanego z allegro? Chodzi o to, że poszukałbym czegoś ekstra, tyle tylko, że używka. Nowe bardzo podrożały, a przynajmniej większość. A często są jakieś okazje na fajny sprzęt, tyle tylko, że trzeba brać w ciemno. Jest jakiś artykuł albo podpowiedź np. o, nie wiem, w jakie lampy celować, coś takiego? Po prostu jak kupić, żeby nie żałować?  

[MobyDick]

Wzmacniacze słuchawkowe typowo lampowe to poziom cenowy znacznie wyższy niż kilkaset złotych. Nawet gdy mowa o używanych. Bardzo często dobrze współpracują z słuchawkami o dość wysokiej impedancji. Niska impedancja słuchawek jest wtedy często niewskazana. 

[RV1]

21 godzin temu, Janusz Duryn napisał:

Powiem Ci tak, z Allegro bałbym się kupować i tego nie czynię. Jeśli kupuje używane sprzęty słuchawkowe to tylko z forum MP3 Store. A to dlatego, że znam tam mnóstwo ludzi od dłuższego czasu i ufamy sobie wzajemnie. Bardzo rzadko zdarzają się tam jakieś przewałki. Jeśli tak jest, z automatu społeczność eliminuje delikwenta. Co do konkretnego sprzętu lampowego pod te słuchawki, proponuję zapytać właśnie tam. Nie po drodze mi z lampami.

 

21 godzin temu, MobyDick napisał:

Wzmacniacze słuchawkowe typowo lampowe to poziom cenowy znacznie wyższy niż kilkaset złotych. Nawet gdy mowa o używanych. Bardzo często dobrze współpracują z słuchawkami o dość wysokiej impedancji. Niska impedancja słuchawek jest wtedy często niewskazana. 

Słyszałem o czymś takim jak Damping Factor. Właśnie na forum mp3-store. I tam jest przypięty post, w którym ten współczynnik musi wynosić co najmniej 8:
Impedancja słuchawek/impedancja wzmacniacza. Np 250/30, tak jak w tamtym poście. Czy ma to sens???

[MobyDick]

Ma to w dużej mierze sens przy wzmacniaczach słuchawkowych lampowych o dość dużej impedancji wyjściowej. Wtedy dobrze z nimi grają słuchawki o dość dużej impedancji. Ich moc wyjściowa nie musi być wtedy bardzo duża dla niskich impedancji. Wzmacniacz tranzystorowy o niskiej impedancji wyjściowej i dużej mocy dla obciążenia stosunkowo niskoomowymi słuchawkami ma ją znacznie mniejsza dla słuchawek o wysokiej impedancji. Często brzmienie urządzeń o niskiej impedancji wyjściowej jest dość twarde, te z wyższą impedancją wyjściową zwykle brzmią potężniej.

Edytowano 25 lipca 2020 przez MobyDick