Audiolab 6000A Play i jego średnie tony

[Audiolab]

Witam wszystkich serdecznie! Zwracam się tu z prośbą o pomoc w opanowaniu średnich tonów we wzmacniaczu Audiolab 6000A wersja Play, który gra obecnie z kolumnami Wharfedale Pacific Evo 30 (pierwsza wersja), jako źródło gra głównie, poprzez wbudowany streamer, Tidal Hi-fi i Spotify. Wszystko gra pięknie mam tylko kłopot ze średnimi tonami, tej dobroci jest często zbyt dużo. Czy komuś z Was, posiadaczy tego wzmacniacza, było tej dobroci w średnich tonach też za dużo i próbowaliście nad tym zapanować przez odpowiedni dobór kolumn? Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami bo nie wiem czy da się tutaj coś z tym fantem zrobić czy też łatwiej będzie zmienić wzmacniacz.

[S4Home]

Miałem kiedyś te kolumny.

Nie pamiętam ich jakoś dokładnie. Ale wydaje mi się że ten Audiolab nie jest do nich dobrze spasowany.

Tu trzeba by podłączyć mocniejszy wzmacniacz dbający mocniej o niższe rejestry. Wtedy to się wyrówna.

Możesz spróbować walczyć z akustyką aby poprawić niskie tony.

Albo wymienić któryś z elementów.

Piotr

[Audiolab]

Hej, dzięki za odpowiedź! Te kolumny grają u mnie od 15 lat z kombo Cambridge Audio Azur 640A V2/740C, wzmacniacz ma 75 Watt na kanał, kolumny 6 Ohm/89 dB, także mam jakieś porównanie i moim zdaniem ten Audiolab napędza je bez problemu i niskich tonów tutaj nie brakuje. Z tym zestawem zaliczyłem też kilka przeprowadzek i nie grało to tylko w jednym mieszkaniu, gdzie na ścianach był kartongips. Do porównania z Audiolabem miałem jeszcze przez około tydzień CXA 81 ale odesłałem. Te kolumny grają najprawdopodobniej (nie mam porównania z innymi kolumnami) dosyć równo wszystkimi pasmami a Audiolab ma trochę podbitą średnicę. Myślałem, że może da się tą średnicę minimalnie wycofać innym zestawem kolumn.

[Rafał S]

41 minut temu, Audiolab napisał:

Do porównania z Audiolabem miałem jeszcze przez około tydzień CXA 81 ale odesłałem. Te kolumny grają najprawdopodobniej (nie mam porównania z innymi kolumnami) dosyć równo wszystkimi pasmami a Audiolab ma trochę podbitą średnicę.

Na zdrowy rozum, jeśli z Audiolabem jest za dużo średnicy, to z CXA 81 powinno być lepiej. Nie było?

[Q21]

CXA81 wycofa średnicę ale stracisz barwę i dlatego właśnie nie do końca przypadł do gustu. Audiolab z kolei mocno przybliża średnicę oraz podbija dół. Jeśli brzmienie Ci odpowiada ale chciałbyś okiełznać średnicę to warto byłoby spróbować z innymi przewodami głośnikowymi. 

[Audiolab]

12 minut temu, Rafał S napisał:

Na zdrowy rozum, jeśli z Audiolabem jest za dużo średnicy, to z CXA 81 powinno być lepiej. Nie było?

W CXA81 nie było problemu z podbitą średnicą, problemem był sam dźwięk w porównaniu do Audiolaba. Różnica na korzyść tego drugiego, w moim odbiorze oczywiście, była tak duża, że zacząłem sprawdzać czy CXA był dobrze podłączony itd. To było jak dzień i noc. W efekcie CXA stał na półce z Audiolabem tydzień z czego grał wszystkiego razem może 2 godziny.