Kubakk Napisano 4 lutego 2023 Napisano 4 lutego 2023 @Rafał S no tak to jest , Haiku wchodząc z ofertą do sklepów audio musiało podbić ceny , zbudowanie dobrze brzmiącego tranzystora przez manufakturę też nie jest proste. Łatwiej sprzedać coś markowego niż niszowego. Nie znam firmy Norma , jeśli brzmi lepiej niż Haiku to gratuluje. Mnie przekonywać nie trzeba Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 5 lutego 2023 Autor Napisano 5 lutego 2023 (edytowany) 21 godzin temu, Kubakk napisał: Nie znam firmy Norma , jeśli brzmi lepiej niż Haiku to gratuluje. Wprawdzie to nie pytanie, tylko uwaga kurtuazyjna, ale i tak odpowiem, tym bardziej, że Normy wiele osób w ogóle nie kojarzy (@Asia - jak przeczytasz, to będziesz wiedziała, że to zupełnie nie jest piec w Twoim stylu ). Norma Revo Ipa 140 jest około 2 razy droższa od Haiku SOL-a Indigo więc to naturalne, że całościowo brzmi znacząco lepiej. No, ale sam wzmacniacz nie gra. Indigo ma więcej nasycenia, więc można go łączyć z kolumnami bliższymi neutralności. Norma sama jest dość neutralna, więc jeśli paczki nie wnoszą od siebie choć trochę ciepła i koloru, to robi się nieciekawie. Dźwięk wtedy imponuje, ale jakoś nie cieszy. Za to z barwnymi kolumnami (Dynaudio, Xaviany, czy moje obecne Opery) Norma pokazuje klasę. Dużo zależy też od muzyki. Priorytety Normy to szybkość, dynamika, separacja i porządek na scenie. W audiofilskim plumkaniu jej atuty pozostają częściowo niewykorzystane, z kolei Haiku wyczaruje klimat swoją barwą i np. w jazzowym kwintecie może z Normą wygrać. Ale jeśli zamiast kwintetu zapuścimy big band, to usłyszymy już przewagę Normy. A jak zmienimy big band na dużą orkiestrę symfoniczną, to ta przewaga stanie się miażdżąca. Oba piece zaprezentują w symfonice podobnie szeroką scenę i masę dźwiękową, ale Norma dołoży do tej masy rzeźbę i szybkość. Lepiej ustawi orkiestrę na scenie i sprawi, że ta zagra z większym wigorem. Nie to, że Haiku zrobi to źle, po prostu Norma właśnie do tego została stworzona. Lubi też cięższe granie, z metalem włącznie. Generalnie, im więcej się dzieje w muzyce, tym szerzej Norma się uśmiecha. Piszę tutaj zamiast zakładać osobny temat, bo za słabo się orientuję we wzmacniaczach z tej półki cenowej, żeby ocenić Normę na tle konkurencji. Edytowano 5 lutego 2023 przez Rafał S 2 Odpisz, cytując
Kubakk Napisano 5 lutego 2023 Napisano 5 lutego 2023 Dobrze opisane porównanie , wiem o co chodzi , konstruktor haiku chyba wspominał iż jego tranzystory budowane są z myślą o bliżej lampowym brzmieniu. Sprzedając w/w haiku warto wspomnieć i lubią się z kolumnami V-kowymi Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 12 lutego 2023 Autor Napisano 12 lutego 2023 Dnia 5.02.2023 o 14:34, Kubakk napisał: Sprzedając w/w haiku warto wspomnieć że lubią się z kolumnami V-kowymi Tak można by pomyśleć, bo dotyczy to w pewnym stopniu Sola II i w jeszcze większym Sola IV. Ale Indigo gra inaczej - bardziej otwartymi sopranami i szczuplejszą średnicą. Dlatego unikałbym łączenia go z jednoznacznie jasnymi kolumnami. Co do basu - to już, jak kto lubi. Indigo ładnie kontroluje tę część pasma - wyraźnie lepiej od Sola II. Ostatnio, trochę z ciekawości po pytaniu Marka ( @Dedal75 ) zadanym w PW, podpiąłem na jeden wieczór Indigo do moich Oper. Jak już pisałem - węższa scena od Normy, nie ma też mowy o takiej precyzji i porządku prezentacji - słychać różnicę w cenie i podejściu do muzyki. Za to wokale w połączeniu Indigo z Operami - magia. Lepsze niż z Normy: namacalne, niesamowicie realistyczne i wręcz intymne. Nie mogłem się oderwać. Instrumenty też wspaniale nasycone. Ale już stereofonia jednoznacznie dla Normy, a przy większych składach z Normą to jest inna liga. 3 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.