Haiku SOL Indigo: jeszcze więcej audiofilskiego powietrza

[Mikelas76]

1 godzinę temu, Rega napisał:

Nie wszystko na raz. Troche więcej optymizmu! Jakaś kolacja przy świecach, jakieś drobiazg od jubilera, moze modne szpilki czy torebka od Gucci i po mału dojdziesz do celu. Najpierw jakiś mały dyfuzor, moze o artystycznym wykończeniu, później drugi i przyjdzie czas na sufitowe

Chłopie ja już swoje przeszedłem z tą moją czarownicą, przepraszam miało być CZARODZIEJKĄ 🤣🤣🤣. 

I tak jest dobrze, bo udało się przepchnąć z tyłu salonu prawie 2m² dyfuzora. A to spore bydle jest. 

37 minut temu, DiBatonio napisał:

Mógłbym napisać, że zazdroszczę jak większość.  Ale nie muszę, też tak mam

Tak, to  fakt. Kolega Jacek dobrze się ustawił w tym temacie 😉 

Zazdraszczam 😁

[Adi777]

Każdy "piec" i źródło gra inaczej? Ile jest tego na rynku?

[Adi777]

10 minut temu, J4Z napisał:

Dużo 

Tak.

[DiBatonio]

1 godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Tak, to  fakt. Kolega Jacek dobrze się ustawił w tym temacie 😉 

Zazdraszczam 😁

Znasz moje zdanie, nie tylko z tego forum.

Kobita jak mnie bierze, to albo z całym inwentarzem i każdym moim hobby, albo ...

Nie będzie mi mówić co mam robić.

Jak nie potrafi  zaakceptować moich zainteresowań , no cóż niech sobie też znajdzie hobby.

😁

No i nigdy  nie było z tym problemu u mnie.

Moszna, a no moszna...😆😆😆

 

[Rafał S]

19 minut temu, DiBatonio napisał:

Znasz moje zdanie, nie tylko z tego forum.

Tego typu rozmowy proszę prowadzić przez PW. Tutaj trzymajmy się audio, a najlepiej wzmacniaczy.

Edytowano 6 października 2022 przez Rafał S

[lysy]

23 godziny temu, Mikelas76 napisał:

Uprzedzając odpowiedź, ja nie mam doskonałego pokoju bo jest to salon, ale zrobilem co mogłem i wyszlo całkiem nieźle jak na te warunki. 

A jednak pozwolę sobie zadać pytanie.

Po co tyle szumu, skoro samemu ma się nieogarniętą akustykę?

Starać się, a mieć zrobioną perfekt to są zasadnicze różnice według mnie.

Z Twojego wywodu wynika, że jeśli akustyka kuleje, to nie znasz brzmienia swojego systemu, czy się mylę?

 

Dnia 6.10.2022 o 07:33, Mikelas76 napisał:

Niestety takie opinie są nietrafione i dają zupełnie inny obraz niż jest w rzeczywistości.

A tutaj piszesz coś takiego?

Wytłumacz o co chodzi?

[Mikelas76]

25 minut temu, lysyrafal napisał:

A jednak pozwolę sobie zadać pytanie.

Po co tyle szumu, skoro samemu ma się nieogarniętą akustykę?

Starać się, a mieć zrobioną perfekt to są zasadnicze różnice według mnie.

Z Twojego wywodu wynika, że jeśli akustyka kuleje, to nie znasz brzmienia swojego systemu, czy się mylę?

Ale ja mam ogarniętą akustyke. Może nie doczytałeś, ale dość długo walczyłem żeby to zagralo najlepiej jak się da nie wywracając wszystkiego do góry nogami. Akustyka nie kuleje, mam dobry balans pomiędzy pochłanianiem a rozpraszaniem, a czy można lepiej? Oczywiście że można. 

Czy Twój twoj tor audio jest perfekcyjny? Czy twoj pokoj masz perfekcyjnie zrobiony? 

Raczej nie. Tak samo jak ja, bo nie ma pokoi i torów audio perfekcyjnych. Można tylko zbliżyć się do perfekcji mniej lub bardziej.

Nic nie robienie i twierdzenie że ma się wszystko perfekt nie potrzebuje żadnego komentarza.

Ja przynajmniej moimi próbami i doświadczeniami  w akustyce dowiedziałem się jak mało wiedzialem i zrobilem ile można zrobić, aby przybliżyć się do tej twojej perfekcji.

I znam brzmienie mojego systemu na tyle ile można poznać po przeszło pół roku doświadczeń, testów, badan i zabaw akustyka. 

I powtarzam, nie jest perfekcyjnie bo ZAWSZE może być lepiej. 

[lysy]

Przepraszam bardzo, ale nie ja tu wyjechałem z akustyką i dlatego zapytałem.

Jakbyś miał ogarniętą akustykę, to byś musiał wywrócić wszystko do góry nogami, takie są fakty niestety.

[DiBatonio]

49 minut temu, lysyrafal napisał:

Jakbyś miał ogarniętą akustykę, to byś musiał wywrócić wszystko do góry nogami, takie są fakty niestety.

A co niby musiałoby się wywrócić do góry nogami? 

[Mikelas76]

56 minut temu, lysyrafal napisał:

Jakbyś miał ogarniętą akustykę, to byś musiał wywrócić wszystko do góry nogami, takie są fakty niestety

Chyba nie rozumiemy tak samo stwierdzenia "ogarnięcie akustyki" 

Ogarnięcie akustyki to robimy sobie sami lub z kolegami po głębokich analizach i na bazie prób i bledow, blisko perfekcji to zrobi ci profesjonalny akustyk za kilkukrotnosc ceny twojego systemu, a takich dobrych akustykow w naszym pięknym kraju jest kilku.

[Rafał S]

Panowie, ile można o tej akustyce? Wszyscy zgadzamy się, że lepiej ją mieć niż nie mieć i że głównym ograniczeniem jest tu proza życia. Każdemu z nas życie pisze tę prozę nieco inaczej, więc oszczędźmy już sobie wzajemnie pouczeń, bo i tak każdy zrobi, jak zechce. Ja na przykład nie zamierzam spać z głową pod 11-cm absorberem i nikomu nic do tego.  

[Mikelas76]

Rzeczywiście lepiej skończyć temat i przerzucić kolejne pół tuzina wzmacniaczy i mendel paczek 🥴

Może jednak ktoś kto czyta, zrozumie że dopóki się nie "OGARNIE AKUSTYKI" nie ma sensu tracić kasy na ciągle zmiany zabawek. 

Poza tym widzę że mamy tu układ zamknięty, a wiadomo, na układy nie ma rady. 

Przyjemnego słuchania muzyki na weekend życzę. 

 

[lysy]

Dnia 7.10.2022 o 14:09, DiBatonio napisał:

A co niby musiałoby się wywrócić do góry nogami? 

Proszę zapytać @Mikelas76 przecież on użył tego określenia i dobrze wie, że do zrobienia dobrej akustyki, to jeszcze dużo mu brakuje, i Ty też o tym wiesz.

Dnia 7.10.2022 o 15:07, Mikelas76 napisał:

Poza tym widzę że mamy tu układ zamknięty, a wiadomo, na układy nie ma rady. 

Jakie układy człowieku, po prostu zabolało że ktoś Ci wygarnął, aczkolwiek nie jesteś pierwszą osobą, która pisze o akustyce w taki sposób, że "klękajcie narody", a sami mają taką sobie o to przecież chodzi.

[Mikelas76]

3 minuty temu, lysyrafal napisał:

do zrobienia dobrej akustyki, to jeszcze dużo mu brakuje, i Ty też o tym wiesz.

Nie KOLEGO, do dobrej akustyki mi niewiele brakuje.

Brakuje mi do zrobienia profesjonalnej adaptacji akustycznej, przede wszystkim PIENIĄDZORÓW. 

[Mikelas76]

6 minut temu, lysyrafal napisał:

Jakie układy człowieku, po prostu zabolało że ktoś Ci wygarnął, aczkolwiek nie jest pierwszą osobą, która pisze o akustyce w taki sposób, że "klękajcie narody", a sami mają taką sobie o to przecież chodzi

Macie swoje układy, ślepy to widzi. Ktoś wam prawdę napisze to od razu koledzy biegną ratować resztki honoru. Lata mi to. 

I nikt mi niczego nie wygarnął, nic mnie nie zabolało. Wiem że mam "ogarniętą akustykę" choc do doskonałości jeszcze by można wiele zrobić. 

Ja przynajmniej coś robię i nie oszukuje się, ze tak jak mam to mi wystarczy. 

 

[MariuszZ]

@Rafał S @DiBatonio proszę przystopujcie z prowokacyjnymi komentarzami. Dawno nie było punktów ostrzeżeń na forum więc trzymajcie Panowie poziom i nie przerzucajcie się zaczepkami.

Pozdrawiam. 

[Mikelas76]

1 godzinę temu, J4Z napisał:

Absorber to to nie jest ale...

Jesli jest tak blisko sluchacza jak się wydaje na tym zdjęciu to nie zadziala za duzo. Może lepszy byłby absorber. Chyba że to złudzenie optyczne 😉

Ty, Kaczadupa? 

Normalny jesteś z tymi pucharkami? 

Boli cie coś? Czy czegoś nie rozumiesz? 

[Mikelas76]

32 minuty temu, J4Z napisał:

Spokojnie, w momencie odsłuchu jest ok 70cm. W momencie snu, nad głową prawie

Myślę że jednak absorber tak blisko byłby lepszy chyba

[Mikelas76]

Rozmawiałem. kiedys z Bartkiem o tym

Zresztą Bartek był kiedyś u mnie w domu i próbowałem troszke uszczknąć z jego wiedzy i pytałem o różne tematy 😉

[audiowit]

Panowie, proszę troszkę spokojniej. Przecież to zabawa .Dyskusję mile widziane tylko nie przekraczajcie proszę granicy dobrego smaku. Jest spokojnie na forum i niech tak zostanie.

Każdy składa swój system w miarę swoich potrzeb, gustu i postępu choroby ;). Nie ma sensu się licytować czy udowadniać coś. Każdy z Was ma rację.

[Mikelas76]

6 minut temu, J4Z napisał:

Studzienki mają 10cm

No to już lepiej, że zdjęcia dalbym więcej. Dla studni 15cm minimalna odległość to coś koło 1m

[MariuszZ]

Panowie raz jeszcze proszę o powrót do standardów forum audio. Ja nie będę sądem by orzekać kto ma prawo kogo i jak mocno czochrać. Rozmawiajcie merytorycznie i na temat. Dzisiaj punktów żadnych nie będzie tylko refleksja dla Was i wszystkich żeby normalnie rozmawiać i nie robić z forum ringu żadnego. Czyszczę temat i kreślę kreskę zachęcając do gadania na temat  

Pozdrawiam.

[DiBatonio]

@MariuszZ

Dziękować 😉

15 godzin temu, Mikelas76 napisał:

No to już lepiej, że zdjęcia dalbym więcej. Dla studni 15cm minimalna odległość to coś koło 1m

15 godzin temu, J4Z napisał:

a dla 10cm to 50 parę

A skąd Wy macie takie dane?

Zdaje się, że niezależnie jak głęboka studzienka w takim dyfuzorze, to zachować trzeba min 1m.

Chyba Bartek na którymś ze swoich YT wykładów o tym wspominał. 

 

[DiBatonio]

Ja mam takie z najgłębszą studzienką 10cm, ale mam też od AcoustikManufacture i te mają 9cm studzienki.

A siedzę ponad 120cm od takiego 120x120cm za plecami plus dwie sztuki po bokach blisko linii słuchacza.

Edytowano 8 października 2022 przez DiBatonio

[Rafał S]

@Kubakk Kuba, odpowiadam tu na Twoją uwagę z innego wątku, dot. cen wzmacniaczy Haiku i modelu Indigo w szczególności.

Po pierwsze, Haiku to szczególna, minimalistyczna filozofia konstruktora, będącego zarazem klasycznie wykształconym fagocistą. Ta filozofia przekłada się na bardzo charakterystyczne brzmienie, mocno stawiające na nasyconą barwę instrumentów akustycznych, do pewnego stopnia kosztem innych aspektów brzmienia, szczególnie separacji. W audio zawsze mamy coś za coś, a im niższa półka cenowa, tym trudniej pogodzić różne cele. Po drugie, Sol Indigo jest nietypowy jak na Haiku, czyli stanowi niszę w ramach niszy. Od Soli numerowanych (tańszego SOLa II i droższego SOLa IV) odróżnia go to, że jest bardziej uniwersalny tzn. godzi barwę z kontrolą i separacją. Moim zdaniem udało się to całkiem nieźle, tzn. zysk w parametrach „sportowych” jest tu znacznie większy niż strata w „artystycznych”. I dlatego go kupiłem – dla mnie to ciekawsza oferta niż np. SOL IV. (SOL IV jest w moim odczuciu SOL-em II do sześcianu – przenosi na wyższy poziom wszystkie zalety i wady SOL-a II).

Nie mam wpływu na politykę cenową Haiku (choć chciałbym!). Kiedy wiosną 2022 r. pokazał się prototyp SOL-a Indigo, mówiło się nieoficjalnie, że wersja rynkowa ma kosztować katalogowo około 12.5-13 tys. Ostateczna cena detaliczna okazał się wyższa – 14400 zł. Ale też poprawiło się brzmienie w stosunku do prototypu – stało się trochę bardziej wartkie i dynamiczne. Mnie to przekonało na tyle, że Indigo kupiłem i po zakupie przez jakiś czas uważałem go za ósmy cud świata. Wciąż wolę go od innych wzmacniaczy, które w tamtym czasie wypożyczałem i które, jak dla mnie, grały zbyt małym dźwiękiem. Ale oczywiście już nie jest ucieleśnieniem moich marzeń. Apetyt szybko rośnie - patrz moja stopka. Stało się to dla mnie jasne, gdy posłuchałem wysokich modeli Accuphase’a: E-600 i E-650. No, ale to jest przepaść cenowa i do tego wielkie, ciężkie i prądożerne piece (ciągną prawie 170 watów na biegu jałowym). Niższe modele Accu już mnie tak nie kusiły. Zainteresowałem się Circle Labs A200, ale też mnie do końca nie przekonał. Podsumowując – Kuba, zgadzam się, że jak ktoś ma większy budżet, to warto dołożyć drugie tyle do lepszego wzmacniacza. Zawsze warto, jeśli kogoś stać. Ale nie zgadzam się, co do wskazanych przez Ciebie marek – wolę swoją obecną Normę. 

Edytowano 4 lutego 2023 przez Rafał S