Skocz do zawartości

kino domowe - pomoc przy skompletowaniu pierwszego zestawu


lion

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Update: Yamaha v6a ma być jutro u mnie (wreszcie :D ) a minus taki, że wyjeżdżam i się pobawię dopiero w przyszłym tygodniu :E. HDMI 2.1 do TV oraz niebieski van damme już czekają. Czytając zachodnie recenzje div 660 było kilka komentarzy dot. połączenia bi-amp i przy tej yamaszce też chce ten sposób podłączenia zweryfikować - podobno kolumny "rozkwitają".. Zatrzymałem się jednak na temacie samego podłączenia kolumn i wtyków - no i kij w mrowisko idzie: lepiej zostawić gołe żyły i skręcać na złączach czy zapodać takie najprostsze banany w stylu nakamichi (takie akurat mam pod ręką, 'zarabiane' na dwie śrubki)? Aspekt estetyki odpada, bo nie będą na widoku, kwestia wygody też, bo żonglować kablami i sprzętem i tak nie będę - jakie Wasze zdanie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Po kilku seansach i wielu wałkowanych utworach muzycznych wrzucam podsumowanie.

Najszybciej wrażenia zobrazowapłbym miną Phila Collinsa jak na załączonej fotce.

IMG_20230414_202452.jpg.8cae65555feba77e68b76181d96a17a9.jpg

W skrócie: jest zacnie.

Zestaw radzi sobie zarówno w filmach jak i muzyce. Ciepłe kolumny potrafią otulić zarówno spokojnym brzmieniem na niskich poziomach głośności (sympatycznie wieczorami się słucha) jak i dorzucić do pieca i zatrząść jeśli chcemy przejść na klimat rozrywka/impreza. Jak Divy nabiorą powietrza w płuca to z pięknej wychodzi bestia. Z Yamahą grają bez zbędnego udawania i zaskakiwania na siłę. W każdych warunkach jest czysto, swobodnie, bez sztucznych ulepszaczy i barwników. Takiej naturalności szukałem.

Pierwsze zaskoczenie:

odpuściłem na razie poszukiwania suba. Pewnie będzie zarzut, że za mało jeszcze słyszałem, ale wystarczyło mi obcowanie z potężnym Klipschem, żeby potwierdzić, że daleko mi do fana niskich tonów. Tu mowa o warunkach domowych, bo sale kinowe to wiemy jakie u nas są.

Na brak basu nie narzekam. Swobodnie wypełnia przestrzeń, czuć, że siedzisko drży, ale wnętrzności się nie przesuwają, głowa nie boli po kilkugodzinnych seansach. Kolumny 660 mają basreflex od spodu,  262 na froncie, a central z tyłu (gąbeczka wyjęta),  To czego się obawiałem to gabaryt 262, które zawisły jako surround i mogą 'straszyć' w porównaniu do delikatniej wkomponowanych 660-tek, ale gdy ten zespół rusza na scenę i zaczyna grać to wiadomo kto tam rządzi - jest to wszystko spójne. Przy muzyce efekt małej prywatnej sceny też robi swoje - zamykając oczy bez problemu można dać się oszukać i wyobrazić, że wokalista czy to z gitarką czy z garami znajduje się w rzeczywistości te kilka metrów przed nami.

Drugie zaskoczenie:

to wszystko opisuję przy braku kalibracji. Przyznaje się bez bicia, że jeszcze nie miałem sprzyjających warunków, żeby ruszyć ypao. W ustawieniach ampli zmieniłem tylko impedancję na 6ohm i wbiłem rzeczywiste dystanse dla kolumn, a te ustawione na 'Large'. Bi-amp będę ogarniał w późniejszym terminie (zależy mi na oswojeniu się z zestawem, żeby porównania miały sens). Yamaha spięta z LCD Philipsa po earc, apk'a musiccast jak najbardziej godna polecenia.

Podsumowując - z pierwotnego założenia przeznaczenia zestawu w 70% do KD w moim przypadku niewiele zostało ;). Filmy oczywiście jeszcze chętniej idą teraz na ruszt, ale odkrywanie pomijanych wcześniej gatunków muzycznych i smaczków w utworach tych znanych, jak i dla mnie nowych  jest w tym wszystkim najlepsze.

Dzięki wszystkim za pomoc!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.04.2023 o 15:05, lion napisał:

odpuściłem na razie poszukiwania suba.

Nie w kinie.

Dnia 20.04.2023 o 09:16, lion napisał:

link się wykrzaczył, więc wrzucam jeszcze raz foto z rozstawieniem.

Minus taki, że szafka rtv nie ma odpowiednio dużych półek, więc ampli ze wzgl. na wentylację wylądował od razu na blacie.

 

 

 

 

diva.jpg

Daleko tam to wygląda.

 

Dywan by się przydał. Chociaż ka będzie sub to już nie koniecznie.

Fajnie że jesteś zadowolony.

:)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściana z lewej ma 4,6m, więc to tylko na foto tak wyszło.  Z prawej otwarcie na resztę salonu, ale nie czuć żadnego dyskomfortu. Dywanik będzie + stolik, na ścianę też coś jeszcze planuję - w skrócie drobne przeszkody dojdą. 

Powiem szczerze nie sądziłem, że kolumny  tak fajnie mogą oddać niskie tony również w kinie. W Prometeuszu szczególnie zaskoczyły w końcowej scenie jak obcy statek runął na glebę - dość przyjemnie i obficie łupało. 

Za sub'em na spokojnie popatrzę, presji nie mam jednak takiej jak na początku ;) -jak pojawi się opcja wypożyczenia czegoś ciekawego to na pewno skorzystam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia. Z zestawiani 5.1, które miałem do tej pory (poza małym 'kinem' sony to wszystkie typowo pod PC) i tak porównania nie ma - jest po prostu przepaść. Lubię czyste, naturalne, ciepłe brzmienie, bez przekombinowania - na zasadzie mniej i smaczniej, niż za dużo byle czego.

Czułem też na sobie co potrafi KLIPSCH SPL-150  w domowych warunkach - wypoczynek zmienia się na wersję z masażem, więc jestem świadomy ile u mnie teraz brakuje do takiego zatrzęsienia, ale to na pewno nie ten cel, do którego bym dążył. Coś łagodniejszego musiałoby stanąć, żeby salonu nie zmienić w wojskowy poligon. Szkoda, że 840 od indiany jest niżej oceniany na tle innych konstrukcji, bo lubię jak wszystko pochodzi z jednej stajni, chociaż przy samym sub'ie łatwiej oko przymknąć. ...ale jak już ciągniemy niskotonowy wątek to zapytam czy basso 880 miałeś okazję testować ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No suby od nich nie są najlepsze.

No i to trzeba powiedzieć otwarcie. To tylko kwestia designu i wiele firm na tym bazuje. 

I to nie jest tak żeby trzęść całą podłogą i szklankami. To znaczy keidy chcesz to też ale przy cichym graniu dochodzą zupełnie inne dźwięki do Ciebie. Jak sprawisz suba to zobaczysz.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a coś innego poza REL HT 1205, który pojawił się w równoległym wątku, byś jeszcze polecił? W przedziale 1,5-2k będzie dostępne coś przyjemnego, z przyzwoitą kontrolą i nie tylko do kina? 

Ps robiłem wczoraj kalibrację i wyszło jak poniżej. Nie jestem pewien jak interpretować prawy front, - czy to przez odbicie od ściany pojawia się  korekta -1.0db ? jeszcze wieczorem chce powtórzyć kalibrację i z kilkoma punktami pomiarowymi.

IMG20230426133104.jpg

IMG20230426132801.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Update: bi-amp na V6A już działa. Przy takim połączeniu kolumny jeszcze bardziej się "otworzyły". Odpalam pierwszy utwór i  w trybie puredirect: poczułem m.in. nadmiar niskich tonów, a za chwilę z oddalonej kuchni woła niespodziewanie żona: "za dużo basu", następnie podeszła, siadła na kanapę i dodaje gestykulując przy tym: "czuć tutaj więcej górnych tonów, a tu bas".

Pomyślałem - no fajnie, jest audiofil w rodzinie :P

Charakter niskich tonów jest nadal dla mnie przyjemny, ale były miejsca gdzie ich po prostu nie potrzebowałem w takich ilościach. Może to kwestia odległości kolumn od ściany, w każdym razie rezygnowałem w niektórych utworach z puredirect na rzecz "łagodniejszego" trybu (kalibracja jest jeszcze ze starego sposobu podłączenia / YPAO Natural - swoją drogą muszę ją powtórzyć). Nie spodziewałem się, że aż tak bi-amp wpłynie na brzmienie i "rozkwit" tych kolumn. W filmach na pewno łatwiej było takie "otwarcie" i dodatkowego "kopa" przyjąć. Zmiana na pewno ogromna.

A jakie Wy macie doświadczenia z takimi połączeniami ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suba jeszcze nie mam, a po bi-amp na ponowienie kalibracji jeszcze nie miałem warunków (pozostaje więc config sprzed bi-amp). Przestawiałem wczoraj w niewielkim zakresie fronty  tj. na tyle ile mogłem zachowując aspekt użytkowy salonu, ale taka kosmetyka nic istotnego nie wniosła. 

Do tej pory głównie na PureDirect myzykę odtwarzałem (a tu wiadomo kalibracja i tak jest pomijana), a po przejściu na bi-amp utwory, w których wcześniej niskie tony były powiedzmy "szyte na miarę" dostały sporego kopniaka i pojawiło się uczucie przesycenia basem, stąd rezygnowałem wówczas z PureDirecta i było już elegancko (na playliście było wtedy Yello, Two Feet, czy dość charakterystyczny kawałek Devil Eyes Hippie Sabotage). Może to kwestia przyzwyczajenia ucha/ gustu, w każdym razie idąc w inne klimaty jak Clapton, Collins tryb PureDirect dalej dobrze się sprawdza. Ostatecznie dla uniwersalności pozostanę już raczej na kalibracji (ta i tak przy niższych poziomach głośności / słuchanie wieczorami/ wygrywa opcją YPAO volume), więc nie jest to żaden problem, ale bardziej zaskoczenie jak dwie dodatkowe żyły mogą zmienić charakter kolumn. W filmach dodatkowy "basowy kopniak" oczywiście nikomu nie przeszkadza, wiec tu o dziwo PureDirect może się podobać.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Chciałem powrócić z tematem sub'a. W moim przypadku byłoby to raczej głównie kino, bo do muzyki zupełnie nie czuję potrzeby uzupełniania niskich tonów, w filmach też cały czas uważam, że nie jest źle, tzn Divy 660 fajnie grają, ale jak można doznania poprawić to poprawię (wszyscy kuszą). I tu pytanie czy oferta za nowego Polk HTS 10 w cenie 1490 to dobry trop? Mam opory, żeby dla samego basu przekraczać pułap 2k, więc na tapecie z nówek był jeszcze Quadral Qube 8, a z używek byłby np. Canton Sub 600. Celuje tylko w czarne.  Idealnie gdyby był kompaktowy rozmiar i lakier black piano (lub matowa gładka czerń) to bym zgrał suba w linii z Indianami. Nie lubię oklein czarnych drewnopodobnych, ale dla tego Polka mógłbym wyjątek zrobic i gdzieś miejsce mu znajdę tylko czy warto nim uzupełniać zestaw? Może coś jeszcze innego polecacie? Dodam, że nie szukam wywracacza wnętrzności, więc niekoniecznie klipsch.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycję. Mam generalnie otwartą taką listę (kolejność przypadkowa/ ceny z różnych www):

- Cambridge Audio X201 - 1500pln (ciężko z opiniami)

- Polk Audio HTS 10 - 1500pln (u nas dobrze oceniany, na zachodnich stronach/forach chyba jeszcze lepiej, nawet z opcją do muzyki - minus gabaryt, ale świetny design)

- Fyne Audio F3.8 - 1600pln (kompaktowy rozmiar - szer 28cm wcisnę gdzie chcę)

- Fyne Audio F3.10 - 1760pln (trochę szerszy no i pewnie ciut niżej zejdzie, ale nie wiem czy warto)

- Paradigm Cinema SUB - 1700pln @Q21 u Was on wisi w ofercie za 1111, ale pytałem o dostępność / cenę przez formularz i jeszcze bez odpowiedzi (tu też ciężko znaleźć jakieś opinie/porównania)

- Velodyne Impact 10 za 2000pln (z tego co widzę brak przełącznika on/off i załącza się sam po wykryciu sygnału - automatycznie, bo przełącznika na "always on" też nie ma, więc jakieś obawy są)

- Quadral QUBE 8 - 1700 (nie ukrywam jeden z faworytów, czarny połysk, więc wizualnie idealny kompan do Divy, na pleckach ma wszystko czego mi potrzeba i głośnik skierowany do podłogi, ale nie wiem jak to gra i czy nie za słaby, qube 10 to już przewala budżet, a wtedy też konkurencja za 2600 pojawia się mocna)

Mając taki punkt wyjścia co można definitywnie odrzucić (co będzie tylko "protezą" w moim zestawieniu z Indianami) a co można zostawić i ewentualnie próbować gdzieś posłuchać (albo zamówić z opcją zwrotu) ?

ps. o Basso 840 już wcześniej pytałem na forum i była odp., że można lepiej w tej cenie.

Dodam (co też ma pewnie znaczenie przy doborze), że sam kącik rtv nie jest u mnie jakiś ogromny - jak widać na pierwszym poście i fotce na tej stronie wątku 'wnęka' na KD ma 17m2, ale jest otwarta z jednej strony, a ten otwarty dół, nie licząc kuchni, to już powierzchnia 66m2 (salon wraz z częścią rtv 44m2 i hall 22m2).

 

 

Edytowano przez lion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie ktore wymieniłeś mają pewne plusy.

Jedne z nich to uniwersalność, drugie niższe zejscie w kinie.

Indiana Line nie robi najlepszych subwooferów.

Ale Fyne, Quadral, Velodyne tak.

Polk też gra ciekawie kinowo, Cambridge jest malutki.

No właśnie Twoje pomieszczenie jest dość spore. 66m to jest duzo, bardzo duzo.

Nie wiem czy nie skończy się na dwóch.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem jak tu rozpatrywać akustycznie taką otwartą przestrzeń pod suba, tj. sam kącik kinowy to te sztucznie wydzielone 17m2, ale fizycznie ta granica nie istnieje przez brak czwartej ściany i otwarcie na resztę parteru - nie wiem jeszcze gdzie stanie sub, ale jakby były dwie sztuki to po przekątnej miejsce mam (jeśli o to chodzi, żeby "strzelały" do siebie). Jestem bliski kliknięcia Polka hts 10 - w aktualnej obniżonej cenie oferuje przyzwoite parametry, z tego co pamiętam z jakiejś zachodniej recenzji wykres jak u wielu innych w tym przedziale cenowym nie jest może idealny, strojony w okolice 25Hz, ale trzyma poziom, nie rozjeżdża się i daje nawet uniwersalność kino/muzyka bez zbędnego, byle jakiego, walenia po ścianach. Drugi na podium to teraz Quadral qube8. Jest w ogóle sens testowania sub'a w sklepowym salonie? Czy lepiej zamówić jednocześnie Polka i Quadrala, a finalnie odesłać to co nie podejdzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...