Skocz do zawartości

jaki amplituner


Józef67

Recommended Posts

@Józef67 haha, robi się ciekawie, ale proszę do kina obecnie Marantz SR5013, który mnie nie wprowadza w zachwyt, ale póki co jest, jak się poprawią finanse planuję albo powrót do Onkyo albo może Arcam - wszystko zależy od kasy ale i od odsłuchu. Co fajnego ma Marantz, na pewno Audyssey względem poprzedniego Onkyo 686, równiejszy w stereo, ale bez pazura w kinie. Nie jest zły i może się wielu ludziom podobać, mnie jednak w kinie troszkę brakuje - dynamiki, żywiołu i kopa. Do stereo mam Audiolab-a 8300A, fajny żywy wzmacniacz z całkiem dobrą dynamiką, przestrzenią i głębią. Potrafi nieźle zejść basem jak trzeba, ale krótko i z kontrolą. Mnie pasuje. "Robi" też jako końcówka dla frontów w kinie w połączeniu z PRE Marantz-a. W Marantz korzystam tylko z korekcji Audyssey, wszystkie dodatki jak DynamicEQ, Loudness itd. mam wyłączone - dla mnie "zamulały" i psuły wrażenia dźwiękowe. Powodowały że było ciemniej i ciemniej i grubiej, a ja nie jest zwolennikiem takiego dźwięku. Delikatna korekcja do pomieszczenia i tyle, wolałem zaadaptować akustycznie pokój niż korzystać z "poprawiaczy" elektronicznych. W stereo wiadomo - zero korekcji i innych filtrów - Audiolab tego nie posiada, a i nie jest mi to potrzebne. Obecny zestaw jeśli chodzi o stereo zadowala mnie na razie w pełni - oczywiście zawsze można lepiej, ale to kolejne wydatki, a ja nie chcę "gonić króliczka". Jedyny króliczek jaki został na razie do złapania to inny ampli w kinie.

Edytowano przez tomek72
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomek72 napisał:

wszystkie dodatki jak DynamicEQ, Loudness itd. mam wyłączone - dla mnie "zamulały" i psuły wrażenia dźwiękowe

Właśnie tego się obawiam, ale jestem asertywny, jak wyżej napisałeś "mam w d**ie pargrafy" podobnie aksjomaty więc w razie czego sam sobie ustawię dźwięk. 
Wracając do tematu to podejrzewam, że w granicach "rozsądnej" (dla mnie) ceny za ampla czyli 2,5 do 5 tysięcy o efekcie końcowym decyduje jakość kolumn i ustawienie całości. Powyżej tej ceny nie mogę się wypowiadać. Mam zbyt duże zapóźnienie w temacie. Przez kilka lat używałem po kolei dwóch Panasoników. Przełom nastąpił gdy kupiłem program PowerDVD 22, nawet na komputerowym zestawie Microlab 2.1 była bardzo duża różnica. I tak dorosłem do wymiany całego kina domowego. Cieszy mnie, że kolejne zmiany, ostatnia dołożenie głośników górnych przednich dają słyszalną poprawę. 
Pisanie z Wami przeprowadziło mnie od zamiaru kupienia Pioneera VSX-S520 do Denona 1700, który zaspokaja moje wymagania co do dźwięku. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Józef67 napisał:

Jesteśmy w temacie "jaki amplituner".

Ciekawi mnie jakich ampli Wy używacie i jaka (dla Was) jest ich najważniejsza zaleta.

miałem Onkyo, Denona, Yamahy i Marantza. Dla mnie wazne jest bardzo przestrzenne granie i moc. Zdarzało się że amplituner grał na mocniejszych kolumnach mega płasko.

No i kalibracja.

Zbieram na Arcama. Ale słabo mi idzie.

:P

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Józef67 napisał:

17 000 zł ... chłopy, nie osłabiajcie mnie 😰

@Q21 daje zacny rabat ;)

Ostatnio przy Fast X albo Flashu , Arcamik tak zarządził tylnymi surroundami + przodem ,że się zastanawiałem kiedy i kto dorzucił mi górne przednie czy atmos do mojego 5.1 systemu.
8msc mam sprzęt i za każdym oglądaniem jakiegoś action filmu jestem zaskakiwany i buźka się cieszy. A o to w audio chodzi.
W pułapie 5tysi jest parę ampli typu onkyo 7100 z diraciem (być może trzeba coś dokupić) , ale hardwarowo/dźwiekowo to nadal zakres ~2500-3000zł z przed covidu.
Kiedyś myślałem , mam set300b highendowy , tani ampliak kd wystarczy - niestety z onkyo 676 nie było tej jakości , przeskok jest adekwatny do różnicy w cenie.

Kto raz zakosztował w DL na parę tygodni/miesięcy , wyłączy go po tym czasie to szybko ponownie odpali. Bez DL to tak jak wygazowana gorąca kolka w upalny dzień , podczas gdy załączony DL zmrożona mocno nagazowana ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do listy dorzuciłbym suszarkę do prania.

U mnie było łatwo, bo od razu mówiłem, że kącik rtv robię po swojemu. Minus taki, że trzeba z "okupantami" się czasami dzielić, dlatego konsolę wyniosłem do innego pokoju i jest więcej przestrzeni na muzykę / filmy. Teraz w tzw. gaming room'ie chodzi mi głowie 5.1. Zaraza po prostu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robiłem kuchnię to godziłem się na wizję żony, ale zaznaczyłem że jak na dole będę robić salon to niech się nie wtrąca. - Tak tak, zrobisz jak chcesz. No to zrobiłem... :D haha

Teraz w ruch idzie pokój dla 11-letniego syna, robiąc jaskinię przesunąłem drzwi a to stworzyło potencjał na wydzielenie 9m2. Kino?  No baa... Ale wersja eko. Będzie 5.1.2 :D Na głośniki wydałem 800zł (Sufit Magnat ICP 52, LCR Magnat IWP 82, surround 4x10" ESX QXE410, ampli pewnie slim Marantza, sub jeszcze myślę. Do tego niewielki TV, ale koniecznie z DV, DTS oraz obsługą PLEX.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Butler a można to tak dziecku zaszczepiać "wirusa" 😁. A tak na serio bardzo dobry pomysł i idea - trzeba uczyć młode pokolenie że dźwięk i obraz mogą być piękne i dawać radochę, a nie tylko Spoti i mp3 marnej jakości, na marnych słuchawkach. Też kiedyś to zaszczepiłem - co prawda w wersji stereo i dziś wiem że córka potrafi rozróżnić brzęczenie od dźwięku dobrej jakości i jest dla niej różnica 💪.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tomek72 napisał:

@Butler a można to tak dziecku zaszczepiać "wirusa"

Robię pokój od stanu surowego, nowe ścianki działowe, sufit podwieszany... Wrzucę głośniki w zabudowę i audio będzie z głowy. Żaden szał, ale i tak powinno być dobrze. W sumie dość naturalnym było dla mnie by coś takiego wykombinować w tak głębokim remoncie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Butler napisał:

Jak robiłem kuchnię to godziłem się na wizję żony, ale zaznaczyłem że jak na dole będę robić salon to niech się nie wtrąca. - Tak tak, zrobisz jak chcesz. No to zrobiłem... :D haha

Dobrze, że obyło się bez internowania ewentualnych oportunistów ...

1 godzinę temu, tomek72 napisał:

trzeba uczyć młode pokolenie że dźwięk i obraz mogą być piękne i dawać radochę, a nie tylko Spoti i mp3 marnej jakości,

Czy jest coś bardzo nie tak z spotify ? Mam subskrypcje spotify i apple music. 
Dla mnie spotify jest znacznie fajniejsze, przejrzyste, dużo łatwiejsza nawigacja.
Apple music jest jakieś zagmatwane, a wkurza mnie też dwuetapowe logowanie ... 
Czy w przypadku mojego nieco amatorskiego kina można usłyszeć różnicę jakości dźwięku ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Józef67 napisał:

Dobrze, że obyło się bez internowania ewentualnych oportunistów ...

Czy jest coś bardzo nie tak z spotify ? Mam subskrypcje spotify i apple music. 
Dla mnie spotify jest znacznie fajniejsze, przejrzyste, dużo łatwiejsza nawigacja.
Apple music jest jakieś zagmatwane, a wkurza mnie też dwuetapowe logowanie ... 
Czy w przypadku mojego nieco amatorskiego kina można usłyszeć różnicę jakości dźwięku ?

Spotify jest fajne tylko jakość to 320 Kbps ala MP3. Porażka! Ale może w końcu może wejdzie HiFi. Miałem okazje testować i Spotify HiFi gra bardzo przyzwoicie.

Przetestuj TIDAL Master Audio to zrozumiesz różnice 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze dylemat, więc korzystam z obu. Spotify to świetna funkcjonalność, intuicyjne działanie, układanie list, ulubionych, sugestie dot. innych artystów itp (dzięki niej bez kitu poszerzyłem horyzonty) i w stosunku do Tidala faktycznie jakością dźwięku tylko traci. Jakby weszło hi-fi to już zero uwag i pierwsze miejsce gwarantowane. Korzystanie z niby bliźniaczego Tidala jest dla mnie bardziej toporne/ nie czuję takiej syntezy z tą apką, ale jak już się odpali ulubione kawałki w Master Quality to wymiata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Butler nie!.

A dlaczego nie? To niewielki pokój dzieciaka i bardzo mało wolnej przestrzeni. Ciągle mam zagwozdkę gdzie w ogóle ten AVR postawić. Pokój jest długi na 230cm, na wprost okno, po lewej od wejścia szafa a za nim biurko, po prawej łóżko niemal na całą długość pokoju i koniec miejsca. Przed tym łóżkiem powieszę TV, wykuję trochę w cegle miejsce na Magnaty i... Hmm.

Próbował ktoś w ograniczonej przestrzeni stawiać amplituner... bokiem? Mam na myśli wąską szafeczkę (coś jak na buty) i wymuszoną wentylację. I tak podłączony będzie wyłącznie eARC do TV bo nie planuję innych źródeł, sterowanie CEC z pilota TV. Mogę go więc skitrać gdziekolwiek byle by tylko zapewnić przewiew.

Przez chwilę nawet myślałem żeby rozbebeszyć jakąś belkę 5.1.2 i zamiast wbudowanych głośników podłączyć własne haha. Tylko te ustrojstwa raczej są konfigurowane pod upfiring więc nie przejdzie taki manewr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Józef67 napisał:

Czy jest coś bardzo nie tak z spotify ? Mam subskrypcje spotify i apple music. 
Dla mnie spotify jest znacznie fajniejsze, przejrzyste, dużo łatwiejsza nawigacja.
Apple music jest jakieś zagmatwane, a wkurza mnie też dwuetapowe logowanie ... 
Czy w przypadku mojego nieco amatorskiego kina można usłyszeć różnicę jakości dźwięku ?

Nie jest tak źle, ale jak wyżej napisano jest to skompresowana ścieżka 320kbps i wystarczy ten sam utwór odtworzyć ze Spotify i krążka CD - od razu słychać różnicę, nawet na Twoim @Józef67 kinie, a najbardziej będzie słyszalna jak włączysz tryb Direct, czyli bez wszelkich dodatków i poprawiaczy, bo w trybach emulowanych DTS/Dolby to może niekoniecznie bo i tak ampli wnosi swoje "widzi mi się". Oczywiście nie znaczy to że jest to złe, jeśli komuś wystarcza to OK. Sam korzystam ze Spotify do codziennego słuchania - jak to mówią żeby coś grało, albo w trakcie rodzinnych spotkań czy imprezek. Ale jak już chcę się podelektować muzyką przy kawce to to wtedy wkracza CD albo winyl.

Nawiasem mówiąc już chyba od 2 lat zapowiadają to HiFi i jakoś nie ma. Korzystałem też trochę z Tidal-a i faktycznie w wysokiej jakości robi różnicę. No ale ile można mieć kont i płacić za nie, za Spotify przemawia do mnie wygodniejszy interfejs, a i jeszcze jak kiedyś testowałem Tidal to np. na płytach na których w oryginale nie ma przerw między utworami Tidal robił "pauzę" i jakoś nie mogłem wtedy tego ogarnąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...