Slawko69 Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca 1 godzinę temu, Bo0M napisał: Jasna sprawa. Recenzji nie traktuję poważnie, raczej jako ciekawostkę, albo ogólny kierunek wstępnych poszukiwań. Jakie kolumny testowałeś z naszym Denonem? Jaką lubisz charakterystykę dźwięku? Szukałem kolumn przez ponad rok i odsłuchałem pewnie ze 25 modeli. M.in MA Gold 300 , B&W 705 S3 , Spendor D7.2 , PMC 25.22 Pylon Jasper 25? Audio Solution prawie wszystkie modele Harbetha. W końcu stanęło na ProAc Responce D2R. Dlaczego? Grają najrówniej tzn nie faworyzują żadnego pasma. Nic nie kłuje w uszu i nic nie dudni. Nie są ani zbyt ciepłe ani zbyt chłodne 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S!N! Napisano 5 czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 czerwca W moim przypadku każde spotkanie ze wstęgą w podłogówkach kończyło się poczuciem zbyt obfitej góry, mimo, że była ona w niektórych konstrukcjach bardzo łagodna i przyjemna w odbiorze. Takie granie może się wielu podobać, nie wiem jak kolega wyżej, ale powiększony wokal, wysunięty czy zwał jak zwał to nie moje granie tak samo jak właśnie przesada wysokich i szczegółowości na wstędze. Monitorów nigdy nie testowałem raz trafiły mi się w pracy jakieś tanie philipsy ze wstęgą (jeden był niestety uszkodzony , strzelał przy większej głośności) to w malutkim pomieszczeniu pamiętam, ze grało to bardzo fajnie, nie wiem czy to czar monitora czy po prostu bardzo małe, zagracone pomieszczenie robiło robotę. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bo0M Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca Ciekawa rozmowa nam się tutaj nawiązuje Problem u nas dotyczy możliwości opisu tego co słyszymy w taki sposób, aby druga osoba mogła zrozumieć i zidentyzidentyfikować w tym samym, albo bardzo zbliżonym zakresie. Np. powiększony wokal dla mnie wcale nie musi oznaczać, że jest od wysunięty i narzucający się. Pewnie najlepszym sposobem na porozumienie się co do dźwięku, byłoby wspólne spotkanie i testowanie kolumn. Z drugiej strony - zdefiniowanie pojęć, którymi się posługujemy 😄 Np. przyjmujemy, że ciepły dźwięk oznacza to i tamto, analityczny to, a natarczywy to granie takie i takie... 😄 Jeśli o mnie chodzi to nie mam problemu, jeśli sama góra pasma, czyli te wszystkie cykacze itp. Są trochę mocniej akcentowane. Pamiętam jak za nastolatka ustawiałem często equalizer na komputerze w typową Vkę. Chowałem troszeczkę wokal między wysokie i niskie tony. Wyrosłem z tego, natomiast charakterystyka dźwięku, którego poszukuje, delikatnie chyba o to zahacza. Najbardziej jestem uczulony na średnie tony gitar, wokali itp. I nie cierpię, gdy tam coś jazgocze, jest suche, wwierca mi się w uszy 😄 Dźwięk, który pamiętam jako najlepszy dla mnie to jakieś dobre car audio, albo stacje radiowe puszczane kiedyś na popularnych wieżach 😄 Ogólna charakterystyka takiego przekazu była niezwykle przyjemna i nie powodująca chęci wyłączenia sprzętu przez coś gorzej nagranego. Ogólnie całe pasmo ma delikatną dozę basu, jakoś tak to odbieram. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AudioTube Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca U mnie wykonałem pewien myk. Zmniejszyłem rozstaw kolumn. Dogiąłem. Źrodła pozorne mniejsze a lokalizacja no i precyzja na 5 z plusem. Próbóję sięgnąć pamięcią w przeszłość i nie potrafię podać kolumn z mocno wysuniętym „wokalem”. No niektórym to się układa😉 W temacie wstęgi miałem styczność z customami gdzie zastosowano legendarnego Raal-a. Ktoś wie, który to model? Nie do zdobycia, prawie. Drivery z obecnej produkcji kosztują około 4-5 tys złotych za sztukę. Te przyzwoite. A gdzie reszta😳 @Slawko69 od serca gratuluję tych Proac. Muszą być naprawdę mega fajnie grające, skoro tyle innych kolumn zostało w tyle. Najważniejsze, że już w domku i cieszą👍 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca 20 minut temu, Bo0M napisał: I nie cierpię, gdy tam coś jazgocze, jest suche, wwierca mi się w uszy 😄 Uważam, że to Ci nie grozi z Velami 404. Warto je sprawdzić. Bardzo solidne paczki. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawko69 Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca Weź Vele do domu, posłuchaj i.....nie podpalaj się. Chłodna głowa to podstawa. ProAci w pierwszej chwili nie wywołały efektu WOW. Ale każdy nastepny kawałek wciągał i zacząłem dostrzegać ich zalety. Przedewszystkim nie męczą przy długim odsłuchu. PS. Jeśli masz możliwość posłuchaj Opery Quinta. Inne granie ale równie wciągające. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S!N! Napisano 5 czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 czerwca 3 godziny temu, Bo0M napisał: Dźwięk, który pamiętam jako najlepszy dla mnie to jakieś dobre car audio, albo stacje radiowe puszczane kiedyś na popularnych wieżach 😄 Nawet nie potrafię opisać tej sygnatury dźwięku, ale dokładnie stacje radiowe wybrzmiewają w taki sposób jakby to było przepuszczane przez jakiś filtr, nawet jak radiowiec mówi do mikrofonu to jego głos jest cholernie przyjemny, taki intymny bez żadnego rozjaśnienia, suchości, muzyka gra miękko, urokliwie. U siebie w pracy mam takową więżę, siedzę przy biurku i głośniki są rozstawione na pół metra, mam je na wyciągniecie dłoni i stereofonia jest wciągająca wraz z basem i całą resztą, nie potrzeba żadnych super kabli, subów i całej reszty to po prostu gra tak jak te stare sprzęty czyli ideolo. Jasperów 18 bym nie skreślał, jakby nie patrzeć po każdym odsłuchu z przyjemnością wracałem do pylonów i nieistotne czy był to Diamond czy Jasper. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bo0M Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca 59 minut temu, S!N! napisał: Nawet nie potrafię opisać tej sygnatury dźwięku, ale dokładnie stacje radiowe wybrzmiewają w taki sposób jakby to było przepuszczane przez jakiś filtr, nawet jak radiowiec mówi do mikrofonu to jego głos jest cholernie przyjemny, taki intymny bez żadnego rozjaśnienia, suchości, muzyka gra miękko, urokliwie. U siebie w pracy mam takową więżę, siedzę przy biurku i głośniki są rozstawione na pół metra, mam je na wyciągniecie dłoni i stereofonia jest wciągająca wraz z basem i całą resztą, nie potrzeba żadnych super kabli, subów i całej reszty to po prostu gra tak jak te stare sprzęty czyli ideolo. Jasperów 18 bym nie skreślał, jakby nie patrzeć po każdym odsłuchu z przyjemnością wracałem do pylonów i nieistotne czy był to Diamond czy Jasper. Dokładnie! 😄 Być może dla większości to nie jest "naturalne" granie, czy wokal, ale ja w sumie tej naturalności do szczęścia nie potrzebuję. Ten tajemniczy filtr radiowy jakby troszeczkę uwypuklał niższą średnicę? Moje pierwsze skojarzenie z jakimś konkretnym wokalistą to głos Leonarda Cohena 😄 Trochę tak, jakby malutki procent jego niskiego głosu został nałożony na pasmo wszystkiego, co pamiętam z tych radiowych audycji. Taki specyficzny tembr. O cholerka, ale ja tutaj kreuję teorie... 🤣 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S!N! Napisano 5 czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 czerwca @Bo0MMoże znajdzie się tutaj jakiś magik, który łopatologicznie wyjaśni to zjawisko, no coś w tym brzmieniu jest, nawet jak się włączy na youtubie jakiś filmik z wywiadem z rozgłośni to doskonale to słychać, na początku myślałem, że może chodzi o mikrofon, ale przecież muzyka nie jest przez niego przepuszczana, nie znam się na tym, ale brzmi to fantastycznie i takiej sygnatury bym oczekiwał wraz z wokalem:) Znalazłem 18 jak sobie fajnie plumkają. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkel74 Napisano 5 czerwca Udostępnij Napisano 5 czerwca 1 godzinę temu, S!N! napisał: Nawet nie potrafię opisać tej sygnatury dźwięku, ale dokładnie stacje radiowe wybrzmiewają w taki sposób jakby to było przepuszczane przez jakiś filtr, nawet jak radiowiec mówi do mikrofonu to jego głos jest cholernie przyjemny, taki intymny bez żadnego rozjaśnienia, suchości, muzyka gra miękko, urokliwie. I dlatego właśnie kupiłem sobie tuner Marantza made in Japan za całe 300zł. Czesto go słuchamy w tzw. tle. Nie ma pilota i dobrze 😉 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S!N! Napisano 6 czerwca Autor Udostępnij Napisano 6 czerwca (edytowany) A ma ktoś z Państwa doświadczenie z zakupami na ebayu ? Z tego co zauważyłem można dostać 2500ne w atrakcyjnej cenie z Japonii, ale jest trochę obawa Edytowano 6 czerwca przez S!N! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michaudio Napisano 6 czerwca Udostępnij Napisano 6 czerwca Jak z Japonii to pewnie na 110V, więc będziesz potrzebował dodatkowy transformator. Paczka przejdzie przez urząd celny, więc doliczą jakieś może nawet niewielkie cło, i do całości doliczą VAT. Kupowałem na ebay-u z Francji, kilka razy z Niemiec. Bez zastrzeżeń. Płaciłem pay-palem. Dwie transakcje nie doszły do skutku, wtedy pieniądze wracały na konto w ciągu 48 godzin. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S!N! Napisano 6 czerwca Autor Udostępnij Napisano 6 czerwca @michaudioDzięki za info Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.