Test Chińszczyzny czyli Wiim ultra oraz Fosi V3 mono z Dynaudio x34

[renoxd]

2 godziny temu, Krzysztof Kozak napisał:

szczegóły i czuć większą moc samego dźwięku. Przy fosi jakby ktoś zarzucił koc na głośniki

No i to jest właśnie zaletą tych Fosi 😉 można im zarzucić kilka rzeczy, ale na pewno nie "koc"

[Krzysztof Kozak]

6 godzin temu, renoxd napisał:

No i to jest właśnie zaletą tych Fosi 😉 można im zarzucić kilka rzeczy, ale na pewno nie "koc"

 

Mam na myśli coś w rodzaju koca. Nie wiem jak to nazwać, po prostu dźwięk zamknął się w sobie. Po podłączeniu Yamahy pojawiła się przestrzeń, detale a muzyka znowu sprawia radość. Może się mylę ale chyba właśnie o to chodzi, żeby przy słuchaniu naszej ulubionej muzyki na twarzy gościł uśmiech. Ktoś też pisał, że bas był jednostajny. Ja miałem to samo odczucie. Tylko że to wszystko mogłoby się zmienić z dobrej klasy preampem. Ja niestety nie mam czasu ani pieniędzy na takie eksperymenty. Co do twierdzenia autora że fosi zagrają na poziomie sprzętu za 5-10tys to uważam że jest to wielkie nadużycie. 

[Dedal]

Czytam tu że koncowka ma nic nie dodawać,  , Fosi tak gra nic nie dodając , podobno , bo nie sprawdzałem jeszcze. 

Pytałem na samym początku co robi za pre do tych mono bloków, , i tu jest pies pogrzebany  bo jąk widać opinie potrafią być skrajnie różne.  

No ewentualnie ,ktoś ma żywy pokój z masą pustych i plaskich powierzchni lub przetlumiony i napchane do granic możliwości. 

 

Ale ... No właśnie,  po podpięciu innych wzmacniaczy, raczej problemy ustępują. 

[Piotr Sonido]

6 minut temu, Dedal napisał:

Czytam tu że koncowka ma nic nie dodawać, 

To się czyta w marketingowych broszurach o wszystkim. Wzmacniacze, kolumny, źrodła, końcowki.

 

[renoxd]

3 godziny temu, Krzysztof Kozak napisał:

po prostu dźwięk zamknął się w sobie

Tutaj to fakt. Też się zastanawiam skąd ta nienajlepsza scena się bierze. Z jakiegoś powodu brakuje Fosi trochę swobody grania. Jest pewnie jakieś profesjonalne / techniczne wytłumaczenie takiego stanu rzeczy. Po prostu go nie znamy.

 

3 godziny temu, Krzysztof Kozak napisał:

Ktoś też pisał, że bas był jednostajny

Nie tyle że jednostajny, co punktowy. Bez dodatkowej mocy - bo płaski w charakterystyce. Jako basolub, nie polecałbym tych Fosi nikomu, kto nie ma jakiegos EQ albo RC do podbicia niskich, albo osobnego suba.  

 

[Dedal]

1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

To się czyta w marketingowych broszurach o wszystkim. Wzmacniacze, kolumny, źrodła, końcowki.

 

No chciałbym znać taką właśnie końcówkę, że tak powiem wzorcową i mieć porównanie.  Bo do tej pory końcówki które miałem, w mniejszym lub większym stopniu dawały coś od siebie .

Edytowano wczoraj o 07:22 przez Dedal

[renoxd]

1 minutę temu, Dedal napisał:

No chciałbym znać taką właśnie końcówkę, że tak powiem wzorcową i mieć porównanie.  Bo do tej pory końcówki które miałem, w mniejszym lub większym stopniu dawały coś od siebie .

Hypex NC252MP+ albo jakis odpowiednik Purifi

Też chciałbym mieć którąś z nich, aby porównać

[Dedal]

Miałem tego hypexa 252  jako pre wtedy nuprime dac 9 i zagrał nijak,  dopiero jak wstawiłem na chwilę tanie pre na zwykłych lampach zagrało mi w miarę.  Lubię kolorowo może dla tego. 🙃

Z tym lepiej zagralo ,tez na hypexie, wiem cena x2 no ale🙅‍♀️

Edytowano wczoraj o 07:37 przez Dedal

[Szymek3392]

U mnie zejście na basie w Fosi mono jest bardzo dobre na Kolumnach Dynaudio x34. Bas jest szybki i nie muli, potrafi mocno uderzyć oraz zejść w zależności od utworu. No właśnie, gdy w utworze nie ma tego basu na to go nie ma. Jak jest to jest bdb. Nie ma narzuconej maniery. To też trochę w zależności od reszty toru. Na samym Wiim ultra bas jest bardziej obfitszy i wolniejszy. Na Topping d70s bas jest szybszy, bardziej różnicuje i kopie. Byłem pod wrażeniem tego, że w nagraniach, które znałem jest tyle różnych barw basu. Wcześniej tego nie słyszałem. Dodatkowo na d70s scena mocno rosła w porównaniu do Wiim ultra i pojawiało się więcej szczegółów. To nie tylko moje zdanie ale również szwagra, z którym robiliśmy testy. Wzmacniacze zintegrowane nigdy nie pokazywały mi tak dużych różnic w zmianie toru. Może zatem mocno kuleje akustyka pomieszczenia? Może też kwestia mocnego niedopasowania kolumn do Fosi? Na YouTube jest pewien kanał, na którym właściciel Qualio Audio nie wstydzi się napędzać swoich hi endowych kolumn wzmacniaczami Fosi i robi testy porównawcze ze sprzętem znacznie droższym niż Arcam sa30 czy też budżetowe Yamahy. Wiadomo, że nie zagra to jak wzmak za 20k-30k no ale nie jest to takie złe granie o jakim pisze Carmion. Kwestia dopasowania do kolumn też może tutaj mocno wchodzić w grę. No i PRZEDE WSZYSTKIM WŁASNYCH PREFERENCJI. Przełączając przykładowo między Pioneer a30k, a Fosi mono dla mnie nie ma złudzeń co gra lepiej. Mimo iż na pierwszy rzut ucha Pioneer gra szerzej to po krótkiej chwili okazuje się, że daje o wiele więcej zniekształceń, narzuca swoją manierę, bas nie schodzi tak nisko jak w Fosi i jest jednorodny, także słabszy i mniej obfity. Jest różnica w dźwięku między klasą AB, a klasa D w Fosi mono. Dźwięk jest spokojny, nawet przy głośnym słuchaniu, nie słychać zniekształceń ani żadnych podbarwien. Fakt, trochę dziwnie się tego słucha gdy jest się przyzwyczajonym do klasy AB. W AB w miarę podglaszania często dźwięk staje się bardziej „nerwowy”, a tutaj tego nie ma. Ta gładkość też może przeszkadzać. Duże wrażenie robi na mnie słuchanie kawałków metalowych gdzie pomimo szybkiego tempa i dużej ilości dzięków, Fosi się nie męczy i nie gubi, wszystko słychać bardzo dobrze. Może to też dlatego, że Fosi nie wydobywa na siłę dźwięków z muzyki tylko poprostu wzmacnia sygnał. Wiele integr często podkręci to i owo żeby dźwięk był ciekawszy ale później okazuje się, że same nie wyrabiają się z podawaniem dźwięków w trudnych kawałkach. Robi się bałagan i po prostu hałas. Tutaj tego hałasu nie ma. Fosi mono nie atakuje i nie krzyczy. Owszem potwierdzam to co pisze @Carmion, że scena jest węższa i dźwięki nie separują się wyraźnie tak jak na niektórych wzmacniaczach zintegrowanych o czym już pisałem. Nie zgadzam się z tym, że robi się zlepek. Słuchanie muzyki klasycznej na Fosi mono sprawia mi sporą frajde. Miałem wzmacniacze, które grały szerzej, głębiej, jaśniej ciemniej. Tutaj jest neutralnie, lekko ciepło ale bez ubarwiania. Nic się nie wybija i nie wychodzi na przód. Skrzypce brzmią jak skrzypce itd. Instrumenty dobrze są rozlokowane na scenie. Muzyka wokalna też brzmi przyjemnie, nie eksponuje sybilantow. Każdy może sobie wypożyczyć i odsłuchać.  Czy spasuje, nie wiem. Mi się podoba.  Miałem drogie wzmacniacze, tak jak pisałem ostatnio był przykładowo Marantz 40N, który nie spodobał mi się tak bardzo jak Fosi Mono. Miał dużo więcej barwy i wyraźne wysokie tony i obfity bas. Grał gęsto i rozrywkowo ale na dłuższą metę przegrał z Music Hall a70.2 dual mono, który grał bardzo dobrze przez rok ale też miał swoją manierę, bas był wolniejszy niż na Fosi mono, wysokie tony nie były tak czyste. Miałem kiedyś Roksana K3, który też mi nie spasował, brakowało mu basu i mocno sypał górą, miał ogromną ale płaską przestrzeń. Każdy sprzęt ma swoje zalety i wady. Ja nadal utrzymuje swoje zdanie, że z powodzeniem można je parować z drogimi kolumnami bez żadnego wstydu i mogą konkurować z all in one do 10k, zwłaszcza, że w tej cenie obecnie nie ma nic nadzwyczaj ciekawego. Kwestia dopasowania i preferencji. Jutro wieczorem wstawię opampy Muses 8820 i opisze czy zaszły jakieś wyraźniejsze zmiany, zwłaszcza odnoście przestrzeni i barwy czy nie warto sobie zawracać tym głowy. 

[renoxd]

Szymek, ja Cię proszę, używaj akapitów. Przebrnąłem przez to co napisałeś, ale się spociłem  

[Carmion]

7 minut temu, Szymek3392 napisał:

U mnie zejście na basie w Fosi mono jest bardzo dobre na Kolumnach Dynaudio x34. Bas jest szybki i nie muli, potrafi mocno uderzyć oraz zejść w zależności od utworu. No właśnie, gdy w utworze nie ma tego basu na to go nie ma. Jak jest to jest bdb. Nie ma narzuconej maniery. To też trochę w zależności od reszty toru. Na samym Wiim ultra bas jest bardziej obfitszy i wolniejszy. Na Topping d70s bas jest szybszy, bardziej różnicuje i kopie. Byłem pod wrażeniem tego, że w nagraniach, które znałem jest tyle różnych barw basu. Wcześniej tego nie słyszałem. Dodatkowo na d70s scena mocno rosła w porównaniu do Wiim ultra i pojawiało się więcej szczegółów. To nie tylko moje zdanie ale również szwagra, z którym robiliśmy testy. Wzmacniacze zintegrowane nigdy nie pokazywały mi tak dużych różnic w zmianie toru. Może zatem mocno kuleje akustyka pomieszczenia? Może też kwestia mocnego niedopasowania kolumn do Fosi? Na YouTube jest pewien kanał, na którym właściciel Qualio Audio nie wstydzi się napędzać swoich hi endowych kolumn wzmacniaczami Fosi i robi testy porównawcze ze sprzętem znacznie droższym niż Arcam sa30 czy też budżetowe Yamahy. Wiadomo, że nie zagra to jak wzmak za 20k-30k no ale nie jest to takie złe granie o jakim pisze Carmion. Kwestia dopasowania do kolumn też może tutaj mocno wchodzić w grę. No i PRZEDE WSZYSTKIM WŁASNYCH PREFERENCJI. Przełączając przykładowo między Pioneer a30k, a Fosi mono dla mnie nie ma złudzeń co gra lepiej. Mimo iż na pierwszy rzut ucha Pioneer gra szerzej to po krótkiej chwili okazuje się, że daje o wiele więcej zniekształceń, narzuca swoją manierę, bas nie schodzi tak nisko jak w Fosi i jest jednorodny, także słabszy i mniej obfity. Jest różnica w dźwięku między klasą AB, a klasa D w Fosi mono. Dźwięk jest spokojny, nawet przy głośnym słuchaniu, nie słychać zniekształceń ani żadnych podbarwien. Fakt, trochę dziwnie się tego słucha gdy jest się przyzwyczajonym do klasy AB. W AB w miarę podglaszania często dźwięk staje się bardziej „nerwowy”, a tutaj tego nie ma. Ta gładkość też może przeszkadzać. Duże wrażenie robi na mnie słuchanie kawałków metalowych gdzie pomimo szybkiego tempa i dużej ilości dzięków, Fosi się nie męczy i nie gubi, wszystko słychać bardzo dobrze. Może to też dlatego, że Fosi nie wydobywa na siłę dźwięków z muzyki tylko poprostu wzmacnia sygnał. Wiele integr często podkręci to i owo żeby dźwięk był ciekawszy ale później okazuje się, że same nie wyrabiają się z podawaniem dźwięków w trudnych kawałkach. Robi się bałagan i po prostu hałas. Tutaj tego hałasu nie ma. Fosi mono nie atakuje i nie krzyczy. Owszem potwierdzam to co pisze @Carmion, że scena jest węższa i dźwięki nie separują się wyraźnie tak jak na niektórych wzmacniaczach zintegrowanych o czym już pisałem. Nie zgadzam się z tym, że robi się zlepek. Słuchanie muzyki klasycznej na Fosi mono sprawia mi sporą frajde. Miałem wzmacniacze, które grały szerzej, głębiej, jaśniej ciemniej. Tutaj jest neutralnie, lekko ciepło ale bez ubarwiania. Nic się nie wybija i nie wychodzi na przód. Skrzypce brzmią jak skrzypce itd. Instrumenty dobrze są rozlokowane na scenie. Muzyka wokalna też brzmi przyjemnie, nie eksponuje sybilantow. Każdy może sobie wypożyczyć i odsłuchać.  Czy spasuje, nie wiem. Mi się podoba.  Miałem drogie wzmacniacze, tak jak pisałem ostatnio był przykładowo Marantz 40N, który nie spodobał mi się tak bardzo jak Fosi Mono. Miał dużo więcej barwy i wyraźne wysokie tony i obfity bas. Grał gęsto i rozrywkowo ale na dłuższą metę przegrał z Music Hall a70.2 dual mono, który grał bardzo dobrze przez rok ale też miał swoją manierę, bas był wolniejszy niż na Fosi mono, wysokie tony nie były tak czyste. Miałem kiedyś Roksana K3, który też mi nie spasował, brakowało mu basu i mocno sypał górą, miał ogromną ale płaską przestrzeń. Każdy sprzęt ma swoje zalety i wady. Ja nadal utrzymuje swoje zdanie, że z powodzeniem można je parować z drogimi kolumnami bez żadnego wstydu i mogą konkurować z all in one do 10k, zwłaszcza, że w tej cenie obecnie nie ma nic nadzwyczaj ciekawego. Kwestia dopasowania i preferencji. Jutro wieczorem wstawię opampy Muses 8820 i opisze czy zaszły jakieś wyraźniejsze zmiany, zwłaszcza odnoście przestrzeni i barwy czy nie warto sobie zawracać tym głowy. 

Co ma akustyka do tego skoro na innych sprzętach w tym samym pomieszczeniu różnica była pod każdym względem?  Wytłumacz bo tego nie rozumiem. 😉

Testy można robić drogich kolumn i na Yamaha rn 602. Zagrać?  zagra. 

Za 1200-1400 nie ma się do czego przyczepić. Fajnie że zaczynają robić tańsze sprzęty. Ale za cenę już 3000zł jest w czym wybierać i bez najmniejszego problemu się przebiję jakościowo Fosi. 

Skoro Ci odpowiadają to tylko się cieszyć. 

Pozdrawiam 

[Artur Charicki]

Przypominam że fosi v3 mono to koncowka mocy. Jak można porównywać koncowki do integr? Rozumiem porównania wzmacniaczy i ich barwy czy manierę grania. Porównując końcówkę do wzmacniacza porównujecie jej pre ( bo on odpowiada za dzwięk) do wzmacniacza a nie samą końcówkę. Ona ma tylko dobrze napędzić kolumny. Jak chcesz żeby fosi zagrało jak Integra za 10 czy 20 tysi to dajcie jej pre za 10 czy 20 tysi.

[Carmion]

33 minuty temu, Artur Charicki napisał:

Przypominam że fosi v3 mono to koncowka mocy. Jak można porównywać koncowki do integr? Rozumiem porównania wzmacniaczy i ich barwy czy manierę grania. Porównując końcówkę do wzmacniacza porównujecie jej pre ( bo on odpowiada za dzwięk) do wzmacniacza a nie samą końcówkę. Ona ma tylko dobrze napędzić kolumny. Jak chcesz żeby fosi zagrało jak Integra za 10 czy 20 tysi to dajcie jej pre za 10 czy 20 tysi.

Od kiedy tak jest że w integrze całą kwotę wartości pokrywa pre-amp?

Od kiedy końcówka mocy Cambridge azur 851w czy roksan Caspian M2 power amp jest Integrą? 

Na arcam AVR 10 było korzystane z wbudowanych końcówek mocy i z fosi więc tutaj też była ogromna różnica na korzyść Arcama. Bo tak czy siak pre-amp i dac był ten sam. 

Porównywałem z końcówkami i z integrami. W każdym przypadku jakość była wyraźnie w dół 😉 dało się odczuć że gra Roksan czy Cambridge a to była sama końcówka mocy 😉

Gdyby tak było to każdy by kupował pre za 20tyś i końcówki dawał za 1200zł bo przecież to tylko przekazuję moc. Jak widać końcówka mocy ma znaczenie na brzmienie . Bo do tego samego pre-amp i dac dało się odczuć że grał Roksan czy Cambridge czy Fosi. 

 

Ktoś tu nie może znieść opinii że fosi dobrze sobie radzi jak na swoją cenę. Ale z droższymi sprzętami nie ma jakiejkolwiek rywalizacji bo sporo odstaje. 

 

Edytowano wczoraj o 09:24 przez Carmion

[Artur Charicki]

@Carmion Sam zaobserwowales ze w zaleznosci od pre przy tej samej koncowce dzwiek sie rozni wiec wniosek wyciagnij sam. Druga sprawa to to, ze jesli Ty nie znasz ludzi z dobrymi przedwzmacniaczami polaczonymi z koncowkami za pol ceny lub jeszcze tanszymi to nie znaczy ze takich nie ma. A mówię Ci ze są. Nawet kolega z branzy pokazał tu na forum filmik ze swojego prywatnego seta z końcówkami od fosi. Znajdź i zobacz co u niego robi za przedwzmacniacz i zastanów się dlaczego. Podłącz sobie ultra do dwóch innych końcówek o podobnej mocy oczywiście. Sprawdź je na tych samych kolumnach i dopiero napisz czy usłyszałeś różnicę jeśli oczywiście ją usłyszysz. I nie denerwuj się bo nie mam na celu niczego Ci udowadniac. Po prostu sprawdź sam kilka końcówek pod jednym pre i tyle. 

[Carmion]

4 minuty temu, Artur Charicki napisał:

@Carmion Sam zaobserwowales ze w zaleznosci od pre przy tej samej koncowce dzwiek sie rozni wiec wniosek wyciagnij sam. Druga sprawa to to, ze jesli Ty nie znasz ludzi z dobrymi przedwzmacniaczami polaczonymi z koncowkami za pol ceny lub jeszcze tanszymi to nie znaczy ze takich nie ma. A mówię Ci ze są. Nawet kolega z branzy pokazał tu na forum filmik ze swojego prywatnego seta z końcówkami od fosi. Znajdź i zobacz co u niego robi za przedwzmacniacz i zastanów się dlaczego. Podłącz sobie ultra do dwóch innych końcówek o podobnej mocy oczywiście. Sprawdź je na tych samych kolumnach i dopiero napisz czy usłyszałeś różnicę jeśli oczywiście ją usłyszysz. I nie denerwuj się bo nie mam na celu niczego Ci udowadniac. Po prostu sprawdź sam kilka końcówek pod jednym pre i tyle. 

Przecież pisałem że na tym samym pre i dac porównywałem różne końcówki i dźwięk się różnił. Więc w czym problem? Czego nie rozumiesz?

To że również porównywałem do integry? 😉

Edytowano wczoraj o 10:07 przez Carmion

[Artur Charicki]

Wcześniej też pisałeś o niewielkiej różnicy w brzmieniu a po kilku dniach już o diametralnej. Albo koncowki różniły się mocą i wysterowywaly inaczej kolumny albo Twoja autosugestia. Tyle ode mnie. Miłego dnia 😉

[AudioTube]

A gdyby w diabły te preampy wyrzucić i sterować volume z daca?

Ktoś miał odwagę?

 

[ProjectPi]

6 minut temu, AudioTube napisał:

A gdyby w diabły te preampy wyrzucić i sterować volume z daca?

Ktoś miał odwagę?

 

W normalnym świecie takich odważnych nie brakuje. Sam steruje głośnością z DACa u siebie.

15 minut temu, Artur Charicki napisał:

Wcześniej też pisałeś o niewielkiej różnicy w brzmieniu a po kilku dniach już o diametralnej. Albo koncowki różniły się mocą i wysterowywaly inaczej kolumny albo Twoja autosugestia. Tyle ode mnie. Miłego dnia 😉

Same kolumny też mają duże znaczenie przy wzmacniaczach jak te Fosi. Z innymi wrażenia mogłyby być istotnie różne pomimo tych samych pre.

[renoxd]

2 godziny temu, Carmion napisał:

bez najmniejszego problemu się przebiję jakościowo Fosi. 

Po co tak piszesz "jakościowo" i "bez najmniejszego problemu".

Od kiedy jakość = subiektywne odczucia? 

 

1 godzinę temu, Carmion napisał:

Ale z droższymi sprzętami nie ma jakiejkolwiek rywalizacji

Czemu piszesz "jakiejkolwiek", skoro to bzdura. Szymon już Ci napisał zalety, których nie mają co poniektóre Integry w przedziale cenowym, który podajesz. 
 

Edytowano wczoraj o 10:35 przez renoxd

[maciek72]

Zawsze była teza , że to głośniki grają 😀 

Potrzebują tylko stabilne zasilanie .

Jest ktoś na Podlasiu z Fosi mono ?

Chętnie porównał bym z Matrix Amp na IC Power 

 

[AudioTube]

8 minut temu, ProjectPi napisał:

W normalnym świecie takich odważnych nie brakuje. Sam steruje głośnością z DACa u siebie.

Zakładamy klub zatem. Albo lepiej forum. Początki są trudne, ale normalnych dużo. 
A inni niech sobie utrudniają, przewalają, nawalają. 
 

[Dedal]

Sterowanie z pre /dac to nic dziwnego i żadna nowość 🙅‍♂️

[renoxd]

30 minut temu, AudioTube napisał:

A gdyby w diabły te preampy wyrzucić i sterować volume z daca?

 

Ja mam DX7 Pro od Toppinga. Od kilku tygodni już gram bezpośrednio na Wiimie Ultra, który robi jako PRE, ale na dniach przełączę się na Toppinga i nim posteruje głośnością, omijając Wiima. 

Tylko nie wiem co tutaj miałbym sprawdzić, bo przecież nie Fosi. Ewentualnie sprawdzę na ile DAC w DX7 Pro oraz jego PRE jest lepsze od tego w Wiimie  

edited.. 
Duzej roznicy jakiejs sie jednak nie spodziewam... nie dlatego ze Fosi "dławi" każde PRE, a bardziej dlatego, że oba to bardzo transparentne przetworniki

 

Edytowano wczoraj o 10:47 przez renoxd

[AudioTube]

@renoxd masz prima system zatem. Wyciśnij soki z DSP na dudnienie a wisienką na torcie pogłos 250ms niech się stanie. 

Gratuluję z góry i przyjemności z brzmienia. A będzie jej, oj będzie.

[Szymek3392]

2 godziny temu, AudioTube napisał:

A gdyby w diabły te preampy wyrzucić i sterować volume z daca?

Ktoś miał odwagę?

 

Próbowałem dwie opcje:

1. Wyjście USB z Wiim ultra i sterowanie głośnością poprzez Topping d70s.

2. Wyjście USB z Wiim ultra do Topping d70s i sterowanie głośnością przez Wiim ultra. 
 

Nie wiem dlaczego ale lepiej to mi grało gdy sterowałem głośnością za pomocą Wiim ultra. Dźwięk był jakby bardziej dynamiczny.