Skocz do zawartości

All in one do Dynaudio x34 - przemyślenia i wnioski


Szymek3392

Recommended Posts

Witam,

   Jakiś czas temu zacząłem poszukiwania systemu all in one do kolumn Dynaudio x34. Chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami bo być może komuś się przydadzą.

    W trakcie ostatniego roku posiadałem wzmacniacz Music Hall a70.2 wraz z dac Topping d70s oraz różnymi streamerami, głównie Wiim pro, pro plus, Wiim Ultra, rpi4. Połączenie Music hall a70.2 z Dynaudio x32 oraz później z x34 było bardzo udane. Wcześniej posiadałem do tych kolumn Roksan k3, Nad c375, 356 Muda oraz Harman hk680. Definitywnie w moje gusta najbardziej wpisał się Music Hall, który był w stanie dobrze wysterować Dynaudio ale i też tworzył z nimi synergię. 
   Mnogość różnych klocków pchnęła mnie jednak w poszukiwania systemu all in one, który zagrałby przynajmniej tak dobrze z Dynaudio jak Music Hall. 
   Rozpocząłem więc poszukiwania. Na pierwszy ogień poszedł Marantz 40N, którego wypożyczyłem i testowałem dwa tygodnie. Okazał się dla mnie jednak zbyt ciepły i ociężały na Basie. Pomimo, że budował ładną przestrzeń oraz miał szczegół w wysokich tonach to jednak brzmiał mniej naturalnie z Dynaudio. Srednica była podkolorowana, wysokie tony lekko metaliczne w porównaniu z Music Hall i d70s. Dla mnie to była jednak niższa klasa grania. To co mi się podobało to system Heos i funkcjonalność. Pilot był totalnie zbędny. Wzmacniacz sam się wybudzał itd. Dla mnie rewelka, nie widziałem żadnej wyższości Wiim nad Heos, działał bezproblemowo. Oddałem go jednak ze względu na dźwięk. 
   Następny był Quad Artera Solus play. Wzmacniacz ten zagrał do mnie ciekawiej niż Marantz. Miał sporo basu ale grał jakoś tak naturalniej i szybciej. Dodatkowo dosyć dobry przetwornik na pokładzie i napęd CD. Czuć było sporą wydajność prądową pomimo stosunkowo niewielkiej mocny na papierze w porownaniu do Music Hall. Jeśli miałbym wybierać to z x34 wolałbym zachować Quada niż 40N ale zawiodłem się mocno na aplikacji i funkcjach streamingowych. Play fi musi działać cały czas w tle na telefonie aby muzyka grała. Dodatkowo nie wybudzał się ze standby puszczając muzykę z playfi. Oddałem go po kilku dniach. 
  Następnie postanowiłem zakupić Wiim Ultra oraz końcówkę mocy Emotiva bassx a2. Po podłączeniu przewodu pod gniazda trigger system ten działał jak all in one. O funkcjonalność Wiim nie będę pisał bo każdy wie jak jest. To połączenie totalnie nie podeszlo mi. Emotiva pomimo faktycznej, ogromnej  mocy, która było czuć,  grała szorstko i nieprzyjemnie. Nie można było jej jednak zarzucić zdolności wysterowania kolumn. Bas był perfekcyjnie trzymany w ryzach, a przy tym miał wykop i świetną barwę. Nigdy wcześniej nie słyszałem/czulem w ten sposób pociągnięć strun kontrabasu. Że względu na brak synergii z Dynaudio x34, wzmacniacz sprzedałem. 
  Idąc tropem końcówki mocy, zachęcony opiniami, zakupiłem dwa monobloki Fosi v3 mono. Tutaj zaczęło się przyjemne granie. W połączeniu z Wiim ultra, dźwięk był dobrze kontrolowany i miał ładną, przyjemna barwę. Te dwa małe diabełki potrafiły porządnie zatrząść pokojem jak trzeba było :) wysokie tony szczegółowe ale nie wychodzące naprzód. Srednica neutralna ale przyjemna w odbiorze. Jedyne co można było zarzucić temu połączeniu to scena umiejscowiona między kolumnami, płytsza i węższa niż z Music Hall. Postanowiłem więc zakupić Eversolo dmp a6. Po podłączeniu do Fosi Mono, było gorzej niż z Wiim ultra. Dźwięk ogólnie zyskał większą przestrzeń, scenę ale stał się przy tym sztuczny i mniej przyjemny w odbiorze. Dodatkowo obsługa Eversolo była gorsza niż z Wiim ultra. Nie miał standby, dłużej się uruchamiał i dodatkowo software zawiesił się kilka razy. Eversolo odsprzedałem. 
    Kolejny sprzęt to nowość Marantz M1. Niedrogi wzmacniacz ale miał Heos, który bardzo mi się podobał. Testowałem go kilka dni i zrobił przeogromne wrażenie pod względem wydajności prądowej, bas prowadził zdecydowanie lepiej niż 40N (porównywałem je najpierw obok siebie w salonie). Grał neutralniej z dobrą przestrzenią. Największe wrażenie robił ten bas, mocny i świetnie kontrolowany podobnie jak z Emotivy a2. Zawiodły jednak wysokie tony oraz wyższa średnica. Było szorstko, sybilanty w głosach itd. Nie moje granie jednak.  Wysokie tony miały duże braki w wybrzmieniach, były uproszczone. Wzmacniacz zwróciłem. 
   Następnie, spontanicznie umówiłem się do jednego z salonów audio na odsłuch Naim Atom oraz Cambridge evo150. Zatargałem więc do salonu moje x34 i zacząłem odsłuch.  Tutaj bez rewelacji zarówno Cambridge jak i Atom. Cambridge zagrał trochę pełniej ale generalnie jakoś tak bez mocy i energii. Atom z kolei to słaby krzykacz. Czuc było ograniczenia w mocy, brak najniższego basu, zejścia. Wysokie tony też nie najwyższych lotów. Może do jakichś małych kolumn z okrągłym basem by się nadał. To był drugi odsluch Atoma, wcześniej porównywałem bezpośrednio z Marantz 40N i potwierdziło się to samo. 

    Na półce stał również Atoll sda200 Signature, co prawda nie zakładałem wydania takiej kwoty ale z ciekawości poprosiłem o podłączenie. No i od pierwszego utworu wiedziałem, że to strzał w 10 :) bez porównania do Atom i evo150. Potęga brzmienia połączona z pięknymi, czystymi wybrzmieniami bez sybilantow i szorstkości. Barwna srednica lecz nie ociężała i nie ocieplona. Bas świetnie kontrolowany i zapuszczający się w subwooferowe rejony bez problemu. W atomie i Cambridge nieosiągalne, tak samo w każdym innym wzmacniaczu, który posiadałem. Nieoczekiwanie wyszedłem więc ze sklepu z SDA200. Po ponad miesięcznym użytkowaniu lubię to połączenie jeszcze bardziej.           Wzmacniacz potrzebował wielu godzin aby się wygrzać i ułożyć, tak jak twierdzi producent. Bas zyskał na szybkosci i uderzeniu (wcześniej był mocny ale trochę ociężały), a wysokie tony staly się  jeszcze szlachetniejsze i szczegolowe. Aplikacja Atolla działa bardzo stabilnie, lepiej niż Eversolo. Wzmacniacz wybudza się automatycznie ze standby, przykładowo puszczając muzykę z Tidal Connect. Jest dostęp to tysięcy stacji radiowych, Spotify Connect, Amazon Music, Deezer, Quobuz, sterowanie głośnością i wejściami z apki oraz przez Tidala. Bez problemu odtwarza wszelkie formaty z podłączonego pendrive pod USB. Nic więcej nie potrzeba mi do szczescia. Dodatkowo, widząc z czego jest ten Atoll zbudowany, ręcznie we Francji, nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. W środku kondensatory zasilające Kendeil jak we wzmakach Exposure, sprzęgające clarity cap, regulacja głośności niezależna dla prawego i lewego kanału na drabince. Bardzo dobry dac pcm1792. W tej cenie jak dla mnie poezja. Wygląda to jak połączenie wzmacniacza in200 Evolution ze stremaerem st200. Dwa duże transformatory zasilające końcówki mocy oraz jeden dla sekcji cyfrowej. 4 tranzystory na kanał, pełne dual mono. 
    Podsumowując, Atoll SDA200, mało znany system all in one, który potrafi bardzo pozytywnie zaskoczyć. Zarówno pod względem walorów brzmieniowych jak i użytej technologii. Nigdy nie męczy i potrafi zagrać każdy gatunek muzyki. Jak dla mnie to namiastka hi-end w jednym pudełku, bardzo dobrze zszyta pod względem brzmienia. Nie jest perfekcyjny bo takiego sprzętu nie ma lecz spośród wszystkich odsłuchanych all in one pokazał największą klasę brzmienia. Polecam odsłuchać, być może spodoba się tak jak mi. 

Edytowano przez Szymek3392
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem u siebie na testach dwa razy.

Jest ok, ale mi jednak Synthesis Roma 54DC+ i Wiim Pro po optyku bardziej podeszły.

Nie podeszła mi aplikacja, która w sumie zachowywała się jakbym sterował ręcznie menu na SDA. Nie wiem czy coś w międzyczasie zmienili, ale wygodne to średnio było.

Pilot tchnie taniością wobec sprzętu za kilkanaście tysięcy PLN. Słabo widoczne nadruki w świetle na wypukłych klawiszach, a wieczorem to już sztuka coś znaleźć. Mam nadzieję, że zmienili.

Według mnie to raczej połączenie in200se z MS120. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Chmarski napisał:

Miałem u siebie na testach dwa razy.

Jest ok, ale mi jednak Synthesis Roma 54DC+ i Wiim Pro po optyku bardziej podeszły.

Nie podeszła mi aplikacja, która w sumie zachowywała się jakbym sterował ręcznie menu na SDA. Nie wiem czy coś w międzyczasie zmienili, ale wygodne to średnio było.

Pilot tchnie taniością wobec sprzętu za kilkanaście tysięcy PLN. Słabo widoczne nadruki w świetle na wypukłych klawiszach, a wieczorem to już sztuka coś znaleźć. Mam nadzieję, że zmienili.

Według mnie to raczej połączenie in200se z MS120. 

Faktycznie pilot nie wygląda luksusowo. Ten z Marantza 40N dużo lepszy był. Jednak ja nie korzystam praktycznie wcale z pilota gdyż wszystko wygodnie da się zmienić z apki. Weź do ręki pilota Exposure za kilkanaście tysięcy to wówczas ten z Atolla znowu wyda się czymś lepszym. W tym roku wyszła jakaś nowa wersja 2 aplikacji. Może miałeś tą stara, która ponoć faktycznie była kiepska? Dla mnie wygoda użytkowania jest taka sama jak w apce Wiim. Miałem każdy model, począwszy od mini, a skończywszy na Ultra. Ms120 ma chyba inny dac. Ms200 bazuje na pcm1792 tak samo jak cd200.

Edytowano przez Szymek3392
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Dynaudio fajnie zgrywają się również Arcam-y. Teraz wchodzi nowość w postaci modelu SA35. To może być ciekawa opcja. Jesteśmy też świezo po pierwszych odsłuuchach najnowszego Roksan Caspian 4g Streaming - również ma wbudowany streamer a brzmieniowo zdecydowanie "ogarnie" Dynaudio. Tylko z ceną idziemy już zauwazalnie wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Q21 napisał:

Z Dynaudio fajnie zgrywają się również Arcam-y. Teraz wchodzi nowość w postaci modelu SA35. To może być ciekawa opcja. Jesteśmy też świezo po pierwszych odsłuuchach najnowszego Roksan Caspian 4g Streaming - również ma wbudowany streamer a brzmieniowo zdecydowanie "ogarnie" Dynaudio. Tylko z ceną idziemy już zauwazalnie wyżej.

Zalezy też co kto lubi. Z Atollem nie ma darcia. Jest kultura, kontrola i muzykalność. Jak ktoś lubi agresywne, otwarte brzmienie z dużą ilością wysokich tonów to nie tędy droga.  Ja poki co zostaje z Atollem i cieszę się muzyką. Kolejny cel to wyższy model Dynaudio. Chodzi mi po głowie Dynaudio Special 40 ale obawiam się, że bas będzie słabszy niż z x34. Ze względu na warunki niestety nie wstawię większych podlogowek, a Evoke 30 to chyba niewielki progres względem x34.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Q21 napisał:

Z Dynaudio fajnie zgrywają się również Arcam-y. Teraz wchodzi nowość w postaci modelu SA35. To może być ciekawa opcja. Jesteśmy też świezo po pierwszych odsłuuchach najnowszego Roksan Caspian 4g Streaming - również ma wbudowany streamer a brzmieniowo zdecydowanie "ogarnie" Dynaudio. Tylko z ceną idziemy już zauwazalnie wyżej.

Jak wrażenia? Jestem bardzo ciekawy tego Roksana. Z opisu budowa dual mono  różni się dość mocno od Caspiana M2. 

Arcama sa35 słuchałem na audio show dziś i mi się wydaję że to bardzo podobne do sa30. Jednak wizualnie znacznie nowocześniej sprzęt wygląda. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...