Skocz do zawartości

Apollon Purifi EIGENTAKT 1ET6525SA (2 generacja 1ET400A)


maskun

Recommended Posts

Cześć.
Nigdy nie pisałem testów bo nigdy nie czułem żeby jakiś sprzęt mnie dźwiękowo zadowolił czy w dłuższej perspektywie ujął.
Uwielbiam tak jak wielu z nas czytać recenzje tutaj na forum bo na portalach/gazetach audio wydaje się wszystko ustalone (czyt.opłacone) 😉  ale są pewne wyjątki i widać czasem skrawki obiektywizmu.

Znalazłem chyba dość dobry wzmacniacz i pewnie warto coś napisać bo nie widzę zbyt dużo recenzji Purifi.
Efekt „wow” znamy wszyscy bo występuje często po zakupie nowego sprzętu także wszelkie moje spostrzeżenia są już na chłodno po dłuższym czasie użytkowania.

Będzie to trochę chaotyczne i wzmianki o innych urządzeniach – dlatego wybaczcie za taką formę.
Tutaj na razie fotka pierwsza od producenta z sieci i druga jak to wygląda z moim obecnym Wiim Ultra jako streamer i przedwzmacniacz.


 

purifi ap.jpg

purifi i wiim.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowem wstępu nie napisze nic odkrywczego ale nigdy nie powinno się "ślepo" brać za pewnik takiego testu bo całokształt jaki słyszy recenzujący to cały tor audio wraz z jego pomieszczeniem. Ciężko powtórzyć to u siebie. Można jednak znaleźć w takim teście pewne cechy które są tym czego szukam, oczekuje w idealnej prezentacji muzyki.

Nie wiem czy istnieje idealny sprzęt który sprosta oczekiwaniom wielu z nas....gdzieś kiedyś usłyszałem że lepiej ciągle gonić króliczka niż go złapać a to dlatego że świat audio jest zbyt bogaty żeby przestać odkrywać coraz to nowszych pomysłów prezentacji muzyki przez konstruktorów.

Ja jednak dłużej, znacznie dłużej pozostanę przy opisywanym sprzęcie bo na moje ucho chyba tego tak długo szukałem.

Muszę pomyśleć jak to poprowadzić w tym teście - nie chce od razu suchych faktów opisywać że gra tak i tak.
Wielu z nas posiadając doświadczenie w użytkowaniu różnego sprzętu widzi w tym świetną zabawę, relaks, sposób spędzenia każdego wolnego czasu przeobrażający się jak w moim przypadku w pewną pasję...często u niektórych niezdrową - dlatego cieszę się że mam ograniczenia finansowe 😃
Ta przygoda z audio jest już ze mną wiele lat i przerobiłem wiele urządzeń. Wiem ze robiłem na początku źle gdyż czytając opisy w branżowych portalach bez ich późniejszej weryfikacji na ucho - kupowałem. Z nowym sprzętem było lepiej bo jak coś nie przypasowało to można było oddać. Dużo by tu pisać bo próbowałem oprócz wzmacniaczy, kolumn również kable, listwy.
Źle często robiłem ale jednak doświadczenie, wspomnienia pozostaną..
Ostatecznie najlepsze słyszalne rezultaty otrzymałem inwestując w najlepsze kolumny na jakie mnie tylko było stać i łączenie ich z końcówką mocy + streamer z przedwzmacniaczem. O szczegółach niedługo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, AudioTube napisał:

Pochwal się, wklej proszę zdjęcie. Jakie wrażenia, różnice brzmienia w stosunku do sprzedanych. Uszy bolą czasem? Co byś zmienił w „akustyce”, gdybys miał zaczarowaną różdżkę. Pozdrawiam 

Nie chce za dużo o innym sprzęcie bo ma być o samej końcówce ale prawda taka że ten mój test to połączenie końcówki, źródła i kolumn.
Różnice do wcześniejszych a miałem u siebie ich troche (Roth Oli 40 ->Tannoy M3 ->KEF Q700 -> KEF R700 ->KEF R3 ->JMR Lucia ->Pylon Diamond 30 -> B&W CM10 s2 ->Sonus Faber Venere 3.0 ->Sonus Faber Venere S -> obecne DIY na Satori Textreme)  to najdokładniejsze, realistyczne brzmienie praktycznie każdej muzyki - no może poza starszymi gorzej nagranymi kawałkami ale o tym wspomnę jeszcze bo dopisze dziś najważniejsze co do mojego wrażenia i testów tego sprzętu.

kol_zap.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka. Dzięki, że spełniłeś prośbę. O końcówce pisząc, to widzę, że miejsca na komodzie dużo. I tak i tak skończysz na monoblokach/diy👌 A następne będzie źródło/diy. Dawaj znać, gdy już będziesz gotowy.

1 godzinę temu, maskun napisał:

najdokładniejsze, realistyczne brzmienie

Fajnie, no super się czyta. 
 

A jakieś minusy?

Gratuluję kolumn. Dbaj o nie, zostaną do końca😊

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, AudioTube napisał:

O końcówce pisząc, to widzę, że miejsca na komodzie dużo. I tak i tak skończysz na monoblokach/diy👌 A następne będzie źródło/diy. Dawaj znać, gdy już będziesz gotowy.

tak miejsca dużo - jednak to salon i największy błąd przy np. budowie domu czy przeznaczeniu pokojów w mieszkaniu dla osoby interesującej się sprzętem i muzyką to brak osobnego swojego pokoju zaaranżowanego akustycznie!!  Heh teraz nie raz się zastanawiam że może nie potrzebowałem aż tak drogich eksperymentów z całym tym sprzętem bo wiem jak może zagrać coś tańszego w profesjonalnie wygłuszonym prostokątnym pomieszczeniu...🫢
 

12 minut temu, AudioTube napisał:

Fajnie, no super się czyta.

Nie robię z tego nic innego jak podzielenie się subiektywnie moimi odczuciami bo może coś się komuś przydać w całej tej lekturze jaka jeszcze przed nami..

 

18 minut temu, AudioTube napisał:

A jakieś minusy?

no kolor bo miały być czarne ale to długa historia.....no i cena chociaż szukając swego czasu czegoś na tych głośnikach takie komercyjne firmy jak Rockport, Perlisen to już nic więcej nie mówie..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Dobrze do konkretów przechodzę powolutku.....
Jako że nie jestem stałym testerem to opiszę to szerzej żeby brać poważnie moją opinie bo nie chce aby ktoś odebrał to jako jakieś pierdoły nie wiadomo o czym...

Posiadam pomieszczenie odsłuchowe 28m2 z lekką aranżacją akustyczną czyli wygłuszone narożniki pokoju, ściana z tyłu za głową, gruby dywan, zasłony. Wszystko w ramach pewnych zdrowo rozsądkowych rozwiązań. Nie postawie dyfuzorów czy wielkich pułapek basowych w salonie w którym żyją wszyscy domownicy. To co jest teraz i tak znacząco pozytywnie wpłynęło na brzmienie!

Wzmacniacze jakie posiadałem chronologicznie przez ostatnie 8 lat:

Yamaha RN600A ->RN803D ->Cambridge CXA60 ->Denon PMA 720ae ->Marantz PM6005 ->Primare i15 -> Cambridge CXA81 ->Arcam SA20 ->Cambridge EVO150 ->Naim Atom ->Naim Nova -> Vincent SV-237MK (hybryda) -> Pier Audio MS-680SE (hybryda) ->Xindak MT-3(lampa) ->JAG 200SE (lampa) ->Synthesis Roma 510AC (lampa) -> Roksan K3 ->BaltlabEpoca 3 ->WiimAmp ->Eversolo AMP F2 -> Gold Note Pa-10 ->Nuprime AMG STA ->Exposure 3510 -> Apollon Purifi

Jak widać manewrowałem między tranzystorami, hybrydami i lampami.

Streamery lub przedwzmacniacze głównie wypożyczone na czas posiadania Apollona to Bluesound NODE, Cambridge CXN v2, Wiim Pro Plus, Wiim Ultra i Topping PRE90.

Kable głośnikowe (nie wspominając o zasilających) to tylko końcowy szlif nie brałbym tego pod uwagę ale jak ktoś chce wiedzieć to u mnie zadomowiły szwedzkie Supra Classic 2.5 a miałem wypożyczonych tez kilka par np. Klotz, Melodika, aż po Tellurium Q Blue,Cardas Iridium czy Kimber Hero.

Ostatecznie pozostał ze względu na swój neutralny charakter Wiim Ultra z kolumnami robionymi na zamówienie na głośnikach SB Acoustic Satori Textreme i jak by kogoś interesowało zwrotnicami na Jantzenie Superior i Silver Z-cap, cewkach taśmowych i powietrznych i rezystorach m.in. Pathaudio.
Kolumn też było dość dużo – wypożyczonych i tych używanych z portali aukcyjnych. Zarówno 2, 3 drożne, podstawkowe i podłogowe. Także nie miejsce żebym je tu szerzej opisywał a wcześniej wspomniałem co u mnie było słuchane przez dłuży czas….ale jednak chce się skupić na samym wzmocnieniu. Fakt faktem obecne głośniczki to liga zupełnie inna niż wszystko co słuchałem w salonach czy u siebie.
Wracając do wzmacniacza. Klasa D była u mnie na początku źle odebrana…kilka prostych wzmaków które miałem w tej klasie chwile i które nie są nawet warte wspomnienia. Z tych nowszych do 2 lat wstecz był Wiim Amp (na TPA3255) który jednak obowiązkowo wymagał subwoofera bo nie miał na basie mocy i ciężko znosił niższą impedancje w kolumnie. EVO150 na Hypexie już grało lepiej. Jednak miałem równocześnie wtedy Atoma i to było jednak słychać że Cambridge grał jakby bez emocji. Nuprime i Eversolo grały już naprawdę przekonywująco żeby pomyśleć poważnie o D klasie.

Dlaczego wybrałem Apollon – manufakturę ze Słowenii ? trochę zaryzykowałem chociaż tego/zbliżonego układu końcówki mocy słuchałem.
Był to NAD C298 (nie mieli M23) ale jego ogólny wygląd, gniazda głośnikowe jak z bazaru na odpuście pod kościołem troszkę mnie przeraziły. Gabaryty również coś za duże jak na D klasę – może było tam audiofilskie powietrze.
Na Purifi jest tez Naim Nova w wersji Power Edition no ale to już kombajn bardzo drogi i jednak końcówka mocy to tylko cząstka za co tam płacimy. Nie ten próg cenowy – na kolumny już prawie nerkę sprzedałem wiec trzeba było szukać kompromisu.

Także C298 grało tak dobrze że zacząłem szukać dalej np. firm salonowych, komercyjnych ale i zagranicznych manufaktur które istnieją zarówno w Europie (Apollonaudio, Audiophonics.fr) jak i w Stanach (VTV, Buckeyeamp)

Jako że informacji w polskim internecie o tym dość mało to spędziłem trochę czasu na Audio Science Review (ASR)
Wybrałem Apollon na modułach EIGENTAKT 1ET6525SA czyli troszkę ulepszona 2 generacja 1ET400A którego częściej można znaleźć bo był do tej pory stosowany/produkowany.
Zasilanie jest impulsowe na dobrze ocenianych modułach Hypex SMPS1200A400 wiec tutaj też byłem ciekawy bo czystość i jakość ma być porównywalna do liniowego zasilania.
Jak ktoś lubi cyferki, specyfikacje to napisze tylko że ma wysoki aż 131dB odstęp sygnału od szumu a mocowo po pomiarach przy 8 ohm 2x 227 W , potem to co mnie interesuje przy moich kolumnach 4 ohm to 2x 425 W oraz również 2 ohm 2x 450 W
 

Pierwsze co mogę napisać - a słuchane było poprzez Tidala i Deezera. Mam też ze 30 płyt CD i to leciało transportem czyli bez innego DACa niż ten w Ultra.
Tak więc kompletnie nie można poznać że to impulsowy wzmacniacz.  Absolutnie idealny balans tonalny w całym spektrum! Ciepłe, bogate, niemęczące brzmienie i mocny bas potrafiący szybko "uderzyć". Można by pomyśleć dźwięk neutralny i nudny i tak tez kiedyś myślałem że fajnie jak wzmak czy kolumny coś od siebie dają, coś zabarwią i dadzą swój charakter ale uwierzcie miałem wiele charakterystycznych w brzmieniu kolumn i wzmacniaczy zintegrowanych i dopiero teraz wszystko brzmi realistycznie tak jak zostało to zaplanowane przez "autora" utworu. Same kolumny mają świetną liniową charakterystykę a Purifi jeszcze to dopieścił.

Tak na marginesie pisząc często dla ciekawości sprawdzam pobór prądu watomierzem podczas grania swoich wzmacniaczy i jak przy >100W poborze z gniazdka przy klasie A, około 40W przy AB to pobór prądu tutaj to 15W - 18W i ciężko to przekroczyć nawet przy b.głośnym graniu. Co tu się dziwić… sprawność energetyczna jest tutaj dużą zaletą.
Z Wiim Ultra czy CXN’em jako przedwzmacniacz i streamer wszystko brzmiało gładko i niemęcząco. Nic nie rozmazane w przekazie średnio/wysokotonowym. Tyle szczegółów, a jednak tak gładko.
Przeznaczyłem wiele godzin na odsłuchanie wszystkich moich ulubionych utworów a nawet całych albumów od deski do deski od nowa😊 W grudniu zaległy urlop nawet poszedł na wiele dni, tygodni na intensywne słuchanie.

Słabo zrealizowane utwory czy starszej daty utwory brzmią średnio. Rozdzielczość tego układu, namacalność i dokładność przekazu obnażą słabszej jakości system a tym bardziej utwór „słabo nagrany” …..ale w dobrych współczesnych utworach wszystko przekłada się na realizm którego zawsze mi brakowało.
-Saksofon dla przykładu-przyznacie że dłuższe słuchanie tego instrumentu może naprawdę drażnić – tutaj przy każdej skali dźwięku gra bez ostrości, uspokojone pięknie brzmiące.
-Struny basowe u Marcusa Millera, Christiana McBride, Stanleya Clarke to również potęga w brzmieniu – i to na samych kolumnach, żadnego subwoofera. Czarująco gęsty ale szybki tak jak już wspomniałem.
-Wokale głównie damskie to dla mnie ważna część relaksu podczas słuchania (był to powód dlaczego kupiłem kiedyś paczki od Sonus Fabera bo na nich średnica była bogatsza niż na wcześniejszych kolumnach) Naprawdę jest czyściutko, swobodnie ale uważam że to dobra synergia- połączenie dobrych głośników z tym wzmacniaczem.
Tak więc słuchanie Jopkowej, Borzym, Chamberland, Adele czy Diany Krall to miód dla uszu w świadomym i pełnym tego słowa znaczeniu😉 Brak natarczywości, szczegółowość, dobra separacja głosów w chórkach, ogromna swoboda pracy tak naprawdę w każdym paśmie tym bardziej niskotonowym od najniższych poziomów głośności spowodowała że nie szukam na razie nic innego.
Kręcę się tutaj jednak cały czas wokół jazzu czy spokojniejszej muzyki ale elektronika, techno to przy wspomnianej przeze mnie dynamice i swobodzie aż wyrywa się z kolumn.
Dynamika, ciepłe granie, swoboda - pomyśleć że to skrajności i gdzie tu balans. Potwierdzenie w moich słowach dostałem od na razie 2 znajomych z forum którzy u mnie byli na początku stycznia a przewertowali tez tony sprzętu. Nikt orgazmu nie dostał ale każdy stwierdził że gra to przekonywująco, żywo i na pewno byli zaskoczeni pomimo średniej akustyki.
 

Na pewno spróbuje jeszcze z innym przedwzmacniaczem – wiele osób zaleca łączenie klasy D z lampowym pre-ampem (może coś polecicie ?) ale czy będzie jakaś poprawa, troszkę inne granie?


Apollon pozwala również bez naruszenia warunków gwarancji podmienić wzmacniacze operacyjne tzw. OP-AMPy ! także oryginalne Texas 1656 można podmienić na Sparkos 2590, Sonic Imagery 994 czy Weiss op2-bp. Są to duże koszta i nie wiem czy się zdecyduje ale audiofilia jako choroba psychiczna 😉 pewnie prędzej czy później skłoni mnie do jakiś zmian a tutaj można wg. wielu materiałów na YT czy forach zmienić trochę w brzmieniu. OP-AMPy to analogicznie jak zmiany lamp we wzmacniaczu lampowym – także jest pole do eksperymentów za jakiś czas 😄

Wiem że chaotycznie to wszystko opisane - nie chce się podniecać bo to nie Ś. Graal wśród wzmacniaczy - nie zrozumcie że to najlepsze granie wzmacniacza jakiego w życiu słuchałem. Jednak jest fenomenalnie dobrze jak na mój gust muzyczny czy cechy jakich oczekuje od wzmacniacza.
Mam kilku ulubionych recenzentów tutaj na forum np. @lpomis @Kraft @kaczadupa @Wito76 i aż bym chciał żeby to oni swoim znacznie lepszym uchem posłuchali u siebie tego mimo wszystko rzadkiego w dostępności wzmacniacza - ale nie mam na to pomysłu..

Jakbym chciał ponad przeciętne granie ciepłą barwą to skłoniło by mnie może do zakupu drugiego systemu na dobrej lampie ale tutaj niczego nie brakuje.
Te inne wzmaki w D klasie(nuprime, eversolo) tez grały dobrze na obecnych kolumnach ale teraz jest jeszcze lepiej.

Kiedyś to nie wierzyłem kompletnie ze końcówka może wpływać w jakości dźwięku. Przecież to tylko wzmocnienie sygnału. Bzdura – wszystko jest ważne i wielu to powtarza. Nie zdziałamy za wiele źle skomponowanym systemem. Jednak poza najważniejszymi kolumnami- końcówka mocy daje dużo od siebie dla frajdy słuchania.

Edytowano przez maskun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super się czyta, mam nadzieję,że jeszcze coś skrobniesz :)

Ja mam co do marki Apollon trudną miłość. Z jednej strony lekko odstrasza cena w porównaniu np do tego co oferuje Audiophonics,  z drugiej jednak to jakie komponenty zostały tam zastosowane czy z jaką dokładnością są wykonane te końcówki ( i jak potrafią wyglądać w fajnych kolorach ) bardzo kusi. Bardzo fajnie ,że opisałeś drogę i sprzęty jakie miałeś po drodze. Wydaje mi się, że warto zmieniać stereotyp ( wydaje mi się,ze na tym forum tez taki panuje) , że cała klasa D gra tak samo i zawsze jest to suche, detaliczne  itp. itd. Warto próbować, testować i porównywać obok siebie ( na wyrównanej głośności oczywiście ;) )

Dnia 28.01.2025 o 20:32, maskun napisał:

Z tych nowszych do 2 lat wstecz był Wiim Amp (na TPA3255) który jednak obowiązkowo wymagał subwoofera bo nie miał na basie mocy i ciężko znosił niższą impedancje w kolumnie.

To też bardzo fajne co napisałeś. Wiim Amp jest świetny, jeżeli wie się czego od niego oczekiwać i,że nie jest to sprzęt do nagłaśniania dużych pomieszczeń, a z niektórymi kolumnami występuję problem load dependency ( rozwiązany w wersji Pro ). Myślę,że z tego powodu ma mieszane opinie, chociaż funkcjonalnie jest super.

Też używam połączenia Wiim Ultra ale reszta zestawu jest dużo skromniejsza. I jeżeli kiedyś będę zmieniał końcówkę to wydaje mi się,że też w końcu się szarpnę na coś z Purifi, tak aby mocy nie zabrakło, zostało na dłużej, (a jeżeli Apollon to też super wyglądało ), bo w końcu estetyczny wygląd też poprawia odbiór.

Jeszcze dorzucę fragment wywiadu z konstruktorem modułów Eigentakt - Bruno Putzeys. To co mnie tam zaskoczyło, to jak mówił,ze skonstruowanie wzmacniacza w klasie A z niskimi zniekształceniami byłoby o rząd wielkości łatwiejsze niż dla tego modułu.

 

Edytowano przez Tomasz S.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz S. napisał:

Ja mam co do marki Apollon trudną miłość. Z jednej strony lekko odstrasza cena w porównaniu np do tego co oferuje Audiophonics,  z drugiej jednak to jakie komponenty zostały tam zastosowane czy z jaką dokładnością są wykonane te końcówki ( i jak potrafią wyglądać w fajnych kolorach ) bardzo kusi.

Dzięki za miły komentarz. 
Co do Apollona i ceny innych producentów to ten francuski Audiophonics ma troszkę inny model biznesowy. Zobacz na stronie że oni handlują różnymi konstrukcjami. Można tam Eversolo, Topping, Benchmark, Dayton i inne zakupić a swoje konstrukcje w miarę dopieścili tak naprawdę nie dawno.
Na ASR mają w zwyczaju często rozkręcać różne konstrukcje i Apollon juz wiele lat temu był chwalony za ponadprzeciętnie dobre podzespoły, ich prowadzenie w obudowie, punkty masowe, same przewody itd. Robi tylko i wyłącznie konstrukcje na zamówienie.
Bardzo zależało mi na dobrze działającym triggerze (płytę główną poza modułami purifi i zasilającą mają swoją brandowaną napisem Apollon tak dla ciekawości)  bo taki np. wiim ktory ma wyjscie triggera włącza czy usypia błyskawicznie tą końcówkę. Naprawdę może pierdoła ale mega praktyczna a nie lubie mieć kilka pilotów a tym bardziej ręcznie przyciskać włączniki na urządzeniu.
Mimo wszystko Audiophonics był jak najbardziej w moim kręgu zainteresowań i te inne co wspomniałem wcześniej a jedyne co to mogę opisać Apollona bo go mam.
Nie mam na celu przekonywanie do jego zakupu ale obiektywnie ten producent jest mimo wszystko rodzynkiem w obecnej tandecie głównie z dalekiego chińskiego wschodu. Widać te blachy(konstrukcje) jaka jest porządna, nic się nie wygina. Świetne gniazda głośnikowe i dodatkowo przełączniki jasności diody czy GAIN dla ustalenia czułości wzmocnienia .

Drogi to jest C298 bo wykonanie jest naprawdę kiepskie ale tutaj księgowi mieli wiecej do powiedzenia a trzeba wiadomo opłacić marketing, dystrybucje jak to w komercyjnych markach i jeszcze zarobić. Widziałem jakieś fajne promocje na niego w okresie świąt a chyba nadal jest za 7k. Apollona masz za tysiąc mniej ale niezaprzeczalnym plusem NAD'A bedzie jego odsprzedaż. Jednak to produkt z katalogów branżowych, każdy o nim przeczyta wiec łatwiej się sprzeda. Do tego też świetnie gra jak na Purifi przystało.
Ja jednak celowo zrobiłem co zrobiłem bo nie będe odprzedawał a czułem że to będzie strzał w dziesiątkę.

ps. wywiad dobry dzięki nie widziałem wcześniej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maskun napisał:

wiim ktory ma wyjscie triggera włącza czy usypia błyskawicznie tą końcówkę. Naprawdę może pierdoła ale mega praktyczna a nie lubie mieć kilka pilotów a tym bardziej ręcznie przyciskać włączniki na urządzeniu.

Mam dokładnie tak samo. Bardzo się przyzwyczaiłem do tego triggera. Działa to na tyle fajnie ,że końcówkę ukryłem z widoku bo nie wygląda tak dobrze jak Apollon. To samo mam też z pilotami. Obecnie nawet nie mam pilota do CD, ale to raczej po to,żeby posłuchać płyty od początku do końca bez przełączania :) został od TV, no i od Wiim, chociaż zbyt często z niego nie korzystam, zwykle tylko moja dziewczyna włącza sobie jakąś playlistę z presetu do grania w tle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że sporo forumowiczów piszę priv a mają pytania które można tutaj zadać.

Na pewno powtarza się takie który z tych moich wzmacniaczy które miałem postawiłbym na 2 miejscu za Purifi.
Jasne mogę wymienić ale to podzielę na 4 rodzaje.
W klasa D myślę że Eversolo AMP F2 ale przełączone w tryb mono czyli dwie takie końcówki. Dość mocno poprawiła się trójwymiarowość czy może lepiej to ująć sama scena która w pojedynczej stereo była taka sobie. Oczywiście ja miałem 2 sztuki więc konfrontowałem co drugi dzień między dual mono a stereo.

Jeśli klasa AB to na pewno Exposure 3510 - miałem to w końcówce a nie zintegrowane wiec jak najbardziej mam porównanie w pamięci. Zbliżone granie do Naima i to aż mnie zaskoczyło bo w salonie w tym czasie słuchałem Supernaita 3 i świetna szybkość, barwa były bardzo zbliżone. Ceny już jednak nie były zbliżone dlatego to zaskoczenie:-)  S3 jest jednak zintegrowany wiec tutaj zaś komplikacja żeby to uczciwie ocenić.

Hybryda lampy z tranzystorem swego czasu myślałem to będzie mój ostateczny zakup - bo oba światy mi się podobają więc liczyłem że to będzie to. Miałem równolegle wtedy CXA81 i do niego robiłem też porównania. Vincent pierwsza hybryda i bez zastanowienia stawiam rekomendację że każdy kto potrzebuje zmiękczenia a zarazem dużej dynamiki będzie zadowolony. Poszedłem potem jeszcze na wygląd w Pier Audio bo faktycznie wersja złota spodobała mi się absolutnie (ciągłe skojarzenia jak na niego spojrzeć do Accuphase) to jednak Vincent pozamiatał scenę. Ogromne ilości prądu i grzanie się to takie minusiki - przynajmniej dla mnie.

Lampa - to jeśli łagodność, gracja i czarująca średnica to JAG ale było to słabe w głośności a nie miałem wtedy obecnych kolumn które mają ponad 90dB skuteczności. Synthesis Roma to było mocne granie i testowałem elektronikę, metal, rock. Także oprócz średnicy to Roma jest na 1 miejscu z lamp. Słuchałem też innych ale ograniczam się do swoich.

Jeden kolega prosił też o fotki jeśli mam. Nie wiem po co - w sieci można poszukać ale może chodziło o coś innego. Zmieniałem telefony i mam gdzieś po dyskach rozsiane ale te kilka z mojej listy faktycznie znalazłem.
 

eversolo dual.jpg

pier_audio.jpg

vincent_cambridge.jpg

gold_note.jpg

nuprime_amg_sta.jpg

exposure_3510.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Jest to mój pierwszy post tutaj. Więc chciałbym się cieplutko przywitać.

Na początku pragnę podziękować koledze maskun za fajnie opisany test.

 

WSTĘP

 

Nie jestem początkującym melomanem i wiem co lubię. 

UWAGA: używam słowa meloman gdyż słowo "audiofil" zostało ukradzione przez elitę słuchającą kabli, bezpieczników, i innych gadżetów rodem z Haiti.

Kilka lat temu zacząłem słuchać w swoim dedykowanym pokoju odsłuchowym (circa 20 m.kw. ze skosami) muzyki na końcówkach

2 x Accuphase => B&W802D3, a dziś to także

2 x BHK300 => Dynaudio Confidence 20.

Brzmienie to jest dla mnie cudne i magiczne. 

Powstał jeden drobny problem. W okresie letnim moje Accuphase'y nagrzewały pokój do temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza (!).

 

MERITUM

 

Rozwiązaniem na grzejący się pokój są

2 x AUDIOPHONICS MPA-M400ET Power Amplifier Class D Mono Purifi 1ET400A 1x400W 4 Ohm. Monobloki.

Zakupiłem je w Lipcu 2022 roku.

Od tego czasu przesłuchałem setki godzin na tych końcówkach i obu zestawach kolumn.

Przyznaję z czystym sumieniem, że PURIFI 1ET400A, w tym zestawie, jest i będzie wystarczający dla 99,9% melomanów vel audio-holików. Nie chcę się wypowiadać i ferować wyroków za społeczność Audiofilów.

Czy jest coś co mnie drażni w moich Audiophonic'ach? Tak, jest. Zbyt mocno świecąca niebieska dioda w środku. Kiedy słucham muzykę w półmroku widać jej poświatę na suficie 😀

 

KOŃCZĄC

 

Zatem, jeśli jest gdzieś zainteresowany moją poradą, początkujący miłośnik dobrze brzmiącej muzyki i zastanawia się jak wydać  (relatywnie) nieduże pieniądze na BARDZO dobre brzmienie to niech przeczyta dokładnie ten wątek 3 razy. A przynajmniej raz ze zrozumieniem 🙂.

Tutaj jest realna, subiektywna (!) ocena poparta wieloletnim doświadczeniem, która dla mnie brzmi przekonująco.

Jestem pewien, że setki subiektywnych opinii składają się na coś co przypomina obiektywizm.

I bardzo proszę niech (n)owy meloman nie czyta tych wszystkich recenzji w branżowych magazynach i filmach YT.  Jestem przekonany, że te źródła "wiedzy" to źródła zarobkowania dla tych ludzi a oni TYLKO wtedy zarobią jeśli producenci będą u nich chcieli "obiektywne" peany.

 

PS Od kilku lat sam prenumeruję magazyny "Audio" i "Hi-Fi i Muzyka". Bynajmniej nie dla recenzji, które tam się pojawiają.

 

Serdecznie pozdrawiam

Perfektcom

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Też będę kupował na dniach coś na tych nowych modułach purifi więc tez na pewno skrobnę coś o swoich doświadczeniach. Zastanawiam sie między właśnie Apollonem a Audiophonicsem.

Na korzyść Audiohonicsa może przemawiać to iż zasilacz jest umieszczony troszke dalej wiec może mniej oddziaływać na końcówkę mocy jesli chodzi o zakłócenia.

Czy na Apollonie słychać jakieś brzęczenie albo jakies inne artefakty w głośnikach lub ze względu na konstrukcję impulsową jakieś brzęczenie samego urządzenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, sam długo zastanawiałem się co zamówić i muszę przyznać że recenzja @maskun bardzo mi pomogła. Też jako źródło dzwięku posiadam Wiim Ultra i Apollon właśnie został zamówiony w weekend ( będą napędzać YB Zephyr RS II) . Długo się wachałem nad Audiophonicsem ale opis jednego feature 12v trigger przemówił. Bo wtedy ceny wzmacniaczy się zrównały. Dodatkowo mniejszy klocek Apollona na pewno wpłynie na wife factor. Z ciekawości jaki kabelek muszę zakupić aby połączyć Wiim Ultra z Apollonem aby wzbudzenie Ultry wzbudzało wzmacniacz?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, CiemnyP napisał:

Witam, sam długo zastanawiałem się co zamówić i muszę przyznać że recenzja @maskun bardzo mi pomogła. Też jako źródło dzwięku posiadam Wiim Ultra i Apollon właśnie został zamówiony w weekend ( będą napędzać YB Zephyr RS II) . Długo się wachałem nad Audiophonicsem ale opis jednego feature 12v trigger przemówił. Bo wtedy ceny wzmacniaczy się zrównały. Dodatkowo mniejszy klocek Apollona na pewno wpłynie na wife factor. Z ciekawości jaki kabelek muszę zakupić aby połączyć Wiim Ultra z Apollonem aby wzbudzenie Ultry wzbudzało wzmacniacz?

 

hmmm.... Audiophonics też ma 12V trigger. Chyba jeden na wejście a drugi na wyjście.

Wystarczy kabel minijack i będzie dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2025 o 10:43, radziulek85 napisał:

Czy na Apollonie słychać jakieś brzęczenie albo jakies inne artefakty w głośnikach lub ze względu na konstrukcję impulsową jakieś brzęczenie samego urządzenia?

Nie ma żadnego brzęczenia wzmacniacza - cichutki. Co do jakiś dźwięków w głośnikach to dużo zależy od źródła. Wiim nie ma uziemienia z gniazdka i nie ma XLR które wpływają m.in. też na ograniczenie zakłóceń.  Także jedyne cichutkie syczenie w głośnikach wysokotonowych (trzeba ucho przyłożyć i wiadomo bez muzyki) jeśli w tym samym obwodzie prądowym w domu co Wiim podłączymy coś z transformatorem itp. Robiłem testy jak jest mikrofala, lodówka i projektor na lampie w tymże obwodzie - wtedy coś tam słychać. Jeśli jednak nie masz w domu studia nagraniowego lub nie siedzisz na kilka cm od głośników przy wyłączonej muzyce to nie martw się 🙂
Inny przedwzmacniacz nie było już nic słyszalne także to kwestia kabli rca i wiim ultra - jednak to podkreślę jeszcze raz innymi słowami delikatny jakby szum i kompletnie nie brałbym tego pod uwagę.
Swoją drogą jakbyś kupił kiedyś Naim Atom lub Nova (a je miałem) to tam faktycznie jest szum - zarówno samo urządzenie jak i w głośnikach słyszalne z 3 metrów ! i bez podłączonych innych urządzeń w obwodzie.

 

3 godziny temu, CiemnyP napisał:

jaki kabelek muszę zakupić

Fajnie gratuluje zakupu - jak będziesz miał cyknij też fotkę i mozesz w tym temacie wrzucić oczywiście. Samo wybudzanie działa to świetnie....kabelek mini jack 3,5mm mono lub stereo - oba działają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba wybór padnie na Apollona :) 

@maskun jak długo czekałeś od momentu zamówienia na swój produkt?Właśnie sprzedałem swojego audiolaba 8300A i przydałoby się coś juz mieć :)U mnie będzie to grało również z wiim ultra ale tylko jako transport a jako DAC posłuży Gustrad x26 pro przez XLR do Apollona, kolumny to pylon audio diamond 25.
Mam nadzieję że to w końcu zagra tak jak powinno...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@radziulek85 Ja czekałem 20 dni - chociaż napisane że średni czas oczekiwania to 14 na ich serie Purifi, Hypex lub Icepower. Dłużej czeka się na ich wielokanałowe wzmacniacze bo też takie robią.
Mimo wszystko trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Porównaj ceny Apollona, VTV czy Audiophonics do komercyjnych, salonowych produktów na Purifi to chyba warto poczekać. U wszystkich jest dłuższy czas na otrzymanie do rąk 🙂  ale sama myśl że zrobione ręcznie dla ciebie bez większych kompromisów "materiałowych" może nie jednego przekonać..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że warto czekać :) Tym bardziej jak sprawdziłem jakie są ceny komercyjnych produktów... kilkukrotnie wyższe Teraz widać ile sie płaci za markę...np NAD seria Masters. 

Pomijam fakt że na nowej generacji modułów purifi (1ET6525SA) nie ma jeszcze obecnie chyba żadnego komercyjnie zbudowanego wzmacniacza...

Odchodzenie od klasy A/AB i implementacja modułów zewnętrznych producentów w klasie D (purifi/hypex/icepower) w topowych produktach komercyjnych wzmacniaczy to przyszłość.

Niestety ci komercyjni producenci nie są w stanie na chwile obecną stworzyć modułów własnych które by osiągnęły ten sam poziom wiec tylko potwierdza sie ich jakość :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Tak wszystko wskazuje że to przyszłość. Osobiście nie chce "obrażać" doznań słuchowych wywyższających inne klasy ale jeśli w D jest taki postęp - ogólnie pisząc coraz lepiej brzmi i przy tym jest energooszczędne i ma małe gabaryty to producenci bedą to rozwijać i pewnie tworzyć nowe. Chociaż tak jak napisałeś na razie ciężko o swoje moduły które będą tak jakościowo dobre jak purifi i hypex. Na pewno z tych co znam i rozmawiałem z dystrybutorami marki to Nuprime ma swoje rozwiązania i nie brzmi to źle od serii AMG STA do Evolution One.

Znam telefonicznie właściciela pewnej polskiej manufaktury który tylko robił A i trochę AB i jawnie mi powiedział że już sam używa tylko D. Sam przyjmuje jeszcze swoje sprzęty do regulacji i jakiś napraw ale na tyle to się wszystko rozstraja, zużywa że przy dobrze zrobionej impulsowej konstrukcji odchodzi wiele problemów 🙂  
Na dzień dzisiejszy jest jednak wiele urządzeń w tych bardziej analogowych rozwiązaniach, klasach gdzie nie ma co się martwić o ich byt ze względu na dopracowanie i jakość - jednak to nie ceny dla zarabiających średnią krajową..

Edytowano przez maskun
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie otwierałem... Nie zrobię tego raczej w okresie gwarancji. Śrubki są od dołu, wszystko będzie można łatwo rozkręcić.

Latarką przez otwory można zobaczyć i zgadza się tak jak na stronie... Kable tez widać schludnie poprowadzone. 

Nie czytasz priv a przy okazji coś ci rano napisałem. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie pisalem do Apollon audio aby upewnić sie ze faktycznie dostanę wzmacniacz na modułach drugiej generacji ponieważ na ich stronie parametry sa wymienione takie jakby byl to stary moduł 1ET400A...chodzi mi np o moc gdzie stary ma 425W a nowy powinien miec 450W lub tez SNR stary mial 131dB a nowy 137dB. Pewnie nie zaktualizowali strony jednak  zapewnili mnie ze dostane nowej generacji moduły. Z tego co widzialem na stronie purifi to nowe moduły mają czerwony laminat PCB.

@maskun czy u Ciebie tez takie widac gdzies przez otworki? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest wybór na stronie Purifi 1ET6525SA oraz Purifi 1ET400A ale jak wejdziesz w ten drugi to jest notatka "NOTE: WHEN YOU ORDER THIS AMPLIFIER IT WILL COME WITH THE NEW 1ET6525SA MODULES INSTEAD OF THE OLD 1ET400A MODULES"

Także oni nawet już nie mają 1ET400A a jak inne firmy Audiophonics, Buckeyeamp pokazuje że jest 1ET400A to tylko dlatego że mieli duże stany magazynowe i się jeszcze nie wyprzedało.
Ten nowy moduł ma tak jak napisałeś lekko większą moc i SNR wyższy ale to takie drobne sprawy że rozumiem chcesz mieć tylko świadomość że masz te nowe bo tak różnicy nie będzie raczej.  U mnie jak pytasz - tak są na pewno nowe moduły.

Co do większej mocy - ja nie słucham muzyki głośniej niż jak miałem wzmacniacz 80 Watowy ale tutaj przy każdym poziomie głośności po prostu wszystko brzmi potężniej i swobodniej - wzmak się nie pręży, nie zmusza aby zagrać dynamiczniej a było to w wielu które miałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...